Do suszenia możesz użyć NH4NO3 czyli Azotan Amonu - sklepy ogrodnicze (swoją drogą fajny MW)
Tyle że jak nawilgnie masz małe szanse go odzyskać ale jest tani
jak ktoś chce mam po 1zł za kilo
ostatnio wysyłałem koledze 25kg
Wsypujesz na dno pojemnika nh4no3, odciąga wilgoć jak burza. Chociaż ja suszyłem na monitorze (ciepło i sucho) i też grzyby nie wiele traciły.
Co do zrywania, większość małych grzybów jeśli zatrzymały wzrost, już nie urośnie bardziej więc trzeba je zerwać zanim zdechną i stracą "wartości odżywcze".
Grzyb na maksa wysuszony jest suchy
a tak serio robi się prawie papierowy rwie się w palcach jak wata i jak mocno ściśniesz go w suchych palcach to nie wyciśniesz grama wilgoci.