hehe, efekt placebo
ale z drugiej strony mogles sie bardzo spocic, miec lekka goraczke spowodowana tripem i dzieki temu "zniszczyles" chorobe; jakbys wypil polowke wodki to tez by przeszlo pewnie; drugie wtytlumaczenie to jakies zwiazki antyhistaminowe, ktore zahamowaly wydzielanie sluzu (i wroci ci choroba za kilka dni), ale glowy za to nie dam,

Ps
powiesz w jakim rejonie polski zbierales grzyPki?

nie wiem, ale mialem kiedys podobnie, moze nie takie wlokace sie przeziebienie, ale pewnego pieknego dnia, zjadlem z adriahem grzyby, tez sporo i mocnych, dostalem milej goraczki i jak reka odjal wszystko przeszlo, one dzialaja na innym poziomie niz antybiotyki spotykam ludzi, ktorzy odprawiaja rozne gusla i to skutecznie, dr od antybiotykow chyba by wymiekl przy nich

cytat: Artur

dostalem milej goraczki i jak reka odjal wszystko przeszlo

wlasnie nie pomyslalem o podwyzszonej temperaturze, wczesniej w sumie nie mialem goraczki a podczas tripu to nie wiem nawet...ale moze to to.

cytat: Artur

one dzialaja na innym poziomie niz antybiotyki spotykam ludzi, ktorzy odprawiaja rozne gusla i to skutecznie, dr od antybiotykow chyba by wymiekl przy nich

cytat: bazalka

hehe, efekt placebo

no jakbym sobie wmowil ze mi przeszlo a by nie przeszlo tymczasem biorac gzibeny nawet nie myslalem o 'pozbywaniu' sie przeziebienia...po prostu okazalo sie to niejako efektem ubocznym

cytat: bazalka

to jakies zwiazki antyhistaminowe, ktore zahamowaly wydzielanie sluzu (i wroci ci choroba za kilka dni)

minely dwa dni i jak narazie czuje sie ok no a sluz przeciez wydziela sie caly czas podczas tripu...moze to jakis efekt oczyszczania ?

cytat: bazalka

powiesz w jakim rejonie polski zbierales grzyPki?

dolny slask, a dokladniej pogorze kaczawskie

cytat: nieważny

dolny slask, a dokladniej pogorze kaczawskie

Ja szukałam w tamtych okolicach ok 2 tygodni temu, ale efektow szukania nie bylo- albo źle szukałam albo sie za pozno sie do tego zabralam.. 3 godziny dreptania po łące i tylko mizerne, troche fioletowe grzybki dalo sie zauwazyc... brak wlasciwych niestety

cytat: nieważny

..ciekawe co by na to powiedzial lekarz ktory kazal mi wpieprzac antybiotyki

Pewne substancje indolowe dzialaja na układ odpornosciowy . Takim przykładem jest harmina zawarta w Rucie stepowej.
Ma dzialanie halucynogenne, ale tez antyparkinsonowo , działa zabojczo na wiel pierwotniaków , na wirusy, bakterie,itd
http://www.akasha.de/~aton/PINEALpower.html
Psylocybina , DMT i inne to substancje nie tylko psychoaktywne ale wykazujace szerokie spektrum.
Tak prosty zwiazek znajdowany w kapustach , kalafiorze itp. indolo-3-carbinol jest doskonałym srodkiem zapobiegawczym rozwojowi nowotworów
Mozliwe ze substancje zawarte w grzybach maja jakis wpływ na układ odpornosciowy.
Wiadomo od dawna ze stres osłabia odporność a wiec jest wyrazne połaczenie psychiki z immunologicznym systemem.
Jesli jestes zakochany, masz wspaniały nastroj, wydaje ci sie ze mozesz zdobyc cały swiat i nie wazne ze pada deszcz czy jest zimno - nie zachorujesz stojac cała noc pod oknem swojej ukochanej kobiety Przykladow mozna mnozyc wiele. Wazne jest co sie dzieje w mózgu; masz zwiekszony poziom tryptamin, fenetyloamin itd. i to daje ciału siłę, odporność.

cytat: avatar

Wazne jest co sie dzieje w mózgu; masz zwiekszony poziom tryptamin, fenetyloamin itd.

fajne

cytat: avatar

Moze to i kwestia psychiki, w sumie niewatpliwie humor mi sie po tripie poprawil i chodze bardziej happi

hmm, chyba czas na

cytat: avatar

swoja droga Albert Hoffman ma 99 lat wiec napewno przez zadne psychedeliki nie podupadl na zdrowiu

no, mocno gosc jedzie

Jak to mawia stare porzekadlo: W zdrowym ciele zdrowy duch! A ze duch i cialo sa nierozerwalne...

Ja tez kiedy mam sie gorzej psychicznie latwiej zapadam na przeziebienia etc.

Czyli chodzi tu o atusugestie, tak jak mówił Jezus "to nie ja tylko twoja wiara cię uleczyła"...Pozatym, fajny avatar Salax