spotkalem sie ostatni w necie z przepisem na betonowo-prawicowa nalewke
a oto jej sklad
Bierzemy pol litra wodki i wlewamy do gara.
Wsypujemy lyzke stolowĻ cynamonu, lyzeczkÍe herbaciana galki muszkatulowej, lyzeczke czerwonej ostrej papryki, garstke gozdzikow i czarnego pieprzu, na koniec jeden lisc laurowy. Dolewamy duzo miodu, najlepiej gryczanego.
Mieszamy i podgrzewamy pod przykryciem, nie dopuszczajac do wrzenia, a jak przestygnie, filtrujemy przez bibulke do flaszki, ktora starannie zakorkowawszy i wrzuciwszy kilka gozdzikow wstawiamy do zamrazalnika.
Po paru dniach moc nalewki wzrasta, po dwoch tygodniach lezakowania jest w stanie zabic najtezejsza glowe
Po przeczytaniu tego przepisu odrazu zrodzil sie pomysl dodania jeszcze jednego skladnika do tej nalewki :] ...
oto moje pytanie czy robiliscie takie mixy??
czy moga lezakowac przez dluzszy czas ??
jak najlepiej wyciagnac esencje ... do naszej nalewki ??
czy zmienia zdecydowanie smak ?? chyba cynamon lisc laurowy i gozdziki sa same w sobie specyficzne i inny smak nie przebije ich tak mocno
pozdrawiam