siema
chciałem dowiedzieć się co sądzicie o suszeniu grzybów tą substancją? karbid jest tani i łatwo dostępny. acetylen powstały na skutek kontaktu z wilgocią jest lotny i mało toksyczny więc ulatnia się już po krótkim wietrzeniu. w grzybach zostanie 0 proc.wilgoci,co jest chyba rzeczą dobrą. bardzo proszę o wasze opinie na ten temat. z góry dziękuje i POZDRAWIAM

Nooooo dobra metoda, a acetylen można zebrać i BUM! ewentualnie acetylenek miedziawy =D

Ludzie. Jutro zobaczę temat "suszenie ciekłym azotem" albo "częstotliwość mikrofal w kuchence a jakość suszenia". Jak chcesz mieć wysuszone to połóż w ciepłe miejsce (nie gorące) najlepiej porozcinać nogi i delikatnie otworzyć albo przeciąć wzdłuż na pół (szybciej schną) i po maks 48h są suche na wiór. Po co więcej? Szkoda pieniędzy, czasu i zbędnego wysiłku. I nie wmówicie mi że nie ma u was w domu takiego miejsca. Widziałem typa co położył na oknie czarną książkę i na niej ułożył i tak schły. Światło nie służy ale różnica w mocy jest prawie niewyczuwalna.
Pozdrawiam.