Forum Psilocybe



Do prawidłowego funkcjonowania forum wymagane są ciastka/cookies,
proszę włączyć tę opcję w ustawieniach swojej przeglądarki.



Tematów na stronę
 
login:
hasło:

zapomniane hasło

regulamin       ZAREJESTRUJ
Forum› ‹Uprawa›  ‹Surowce›  ‹Sprzęt / Materiały›  ‹Odmiany›  ‹Konserwacja›  ‹Kulinaria›  ‹Wymiana›  ‹Psychonautyka / TripRaport›  ‹TipsAndTricks›  »Archiwum« ‹Inne›  nowy wątektematów:
1592
odsłon:
1664254

     Ostatnie posty . . .

     ¤ piny z boku boxa
     ¤ 10/12 słoików zakażone. Co poszło nie tak?
     ¤ Co zrobić z odciskami
     ¤ Wermikulit opcja czy niezbędnik?
     ¤ HELP już drugi rzut grzybków zatrzymuje się w miejscu.
     ¤ Problem z rejestracją
     ¤ Problem z wysychaniem ciastka - substratu
     ¤ Jak tworzy się mieszańce Cubensis (?)
     ¤ Zjadłem i nic
     ¤ Problem z kolejnym boksem Golden Teacher. Wilgotność? Jakiego producenta wybierać?
     ¤ Szukam rady

<<<   <<  51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61  >>   >>>  
۞
TematAutorOdpowiedziOdsłonOstatnia odpowiedź
Co to jest ; P ?
Siedem frywolnie
62113Siedem
frywolnie:
2010.05.08
03:26:57
Pomysł na uprawę na dworzu, recykling grzybni
PANKUN
157607waRyat
frywolnie:
2012.04.24
00:36:17
PANKUN
prapsylocyb

postów: 294

zarejestrowano: 2010.03.11


Temat: Pomysł na uprawę na dworzu, recykling grzybni
wysłano: 2010.03.11 21:39:14
Witam!
Od pewnego czasu interesuję się dość poważnie etnobotaniką i mykologią. Z tego powodu chcę się podzielić swoimi przemyśleniami na temat sposobów uprawy grzybów na dworzu.
Skłoniły mnie do tego te oto obrazki:

Na rysunkach widać, że w naturze grzybki chętnie lubią zasiedlać łajno. Chciałbym rozpatrzyć taką sytuację aby na dworzu móc zaszczepiać krowie lub końskie placki.
Zaszczepianie odbywało by się na dwa sposoby: zaszczepianie zarodnikami lub grzybnią.
W pierwszym wypadku wiadomo, że zdjęcie zarodników bez zakażenia jest bardzo trudną czynnością, bez warunków laboratoryjnych, jeśli chcemy uprawiać grzyby w warunkach domowych. W naturze zarodniki grzybów żyją a nawet współżyją z innymi mikroorganizmami np. saprofitami w glebie więc sytuacja wygląda trochę inaczej.
W pierwszej kolejności ściąga się jeśli sytuacja na to pozwala w jak najbardziej sterylnych warunkach oraz sposobem jak najwięcej zarodników grzybów i umieszcza się je w destylowanej wodzie w litrowym lub większym spryskiwaczu, który przechowujemy w chłodnym i ciemnym miejscu.

Później przygotowujemy warunki na dworzu tak aby grzyby mogły się rozwinąć. Jeśli ktoś ma dostęp do nawozu końskiego lub krowiego to najpierw go odpowiednio przygotowuje, czyli czekam aż zwietrzeje i wyschnie, gdyż zbyt świeży nie nadaje się do zaszczepienia.
Po tej czynności przygotowuję grządkę na której rozsypię kupki tak jak zdjęcia przedstawiają, uprzednio jeśli gleba jest zbyt kwaśna, to doprowadzam ją do stanu obojętnego np. wapnem gaszonym. Potem aby utrzymywać warunki wilgotne możena zbudować mały namiocik w którym będzie utrzymywana wilgoć. Potrzebny jest do tego stelaż np. z drewna lub metalowych drutów, oraz folii ogrodniczej na namioty foliowe. Dobrym pomysłem wg mnie jest postawienie jednospadowego namiotu przy ścianie.
Na koniec zaszczepiamy spryskiwaczem nasz substrat umieszczony wewnątrz namiotowej grządki i dbamy o to aby była regularnie utrzymywana wilgotność.

Drugi sposób to zaszczepianie tego samego substratu grzybnią jednak wg mnie można też użyć grzybni która zakończyła już owocnikowanie, gdyż jest istnieje szansa, że grzybnia ponownie się odnowi i wyda plon, dlatego nazwałem ten sposób recyklingiem grzybni.
Najpierw wykopujemy w ziemi płytki dołek lub rowek w którym umieszczamy grzybnię, następnie przysypując ją warstwą krowiego lub końskiego nawozu, ewentualnie okrywamy na koniec torfem lub ziemią. Reszta pozostaje jak w pierwszym przypadku.
Symboliczny rysunek projektu:

Na koniec chciałbym aby wypowiedzieli się na ten temat doświadczeni hodowcy, gdyż zbliża się lato i ciepła pogoda co stwarza warunki do hodowli na dworzu. Jeśli zaszczepianie spryskiwaczem zarodnikami sprawdziło by się w uprawie outdoor w szczególności kupek, a pogoda w lato była by taka jak w zeszłym roku, to stwarza bardzo dogodne warunki do zebrania naprawdę dużych plonów.
Pozdrawiam

odpowiedzodpowiedz tu
jgl
prapsylocyb

postów: 489

zarejestrowano: 2007.10.19


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.03.13 16:31:02
wszystko ladnie i wporzadku ale czy ty wiesz jakie grzyby mogl bys tam uprawiac>? okrywa niejest potrzebna do łajna wiec nie trafiles , niechce mi sie dokladnie wczytywac a co do urzywania sterej grzybni to fakt istnieje szansa ze swiezy substrat ktory polozysz zostanie potraktowany jak pokarm i moze sie wnim rozrosnac ale nawet jezeli to zrobi to pod warstwa zdrowej grzybni bedzie miała zwłoki umarlaka , starej grzybni ktora bedzie jutro tylko gnić
i zaburzac wzrost swiezej i mlodej. polecal bym ci jednak zdecydowanie zaszczepienie w konwencjonany sposob . o sterylnosc akurat niemasz sie co przejmowac wkoncu wkladasz to do ziemi tak!? pozatym taki zbutwiały substrat tez przyciaga szkodniki wiec raczej powodzenie przy takim wyeksploatowanym substracie moim zdaniem dochodzi do 5-10% . niema to jak słoma jak chcesz poleciec na massive , a co do cubenkow to jak kiedys na wiorach ekwadora testowalem

odpowiedzodpowiedz tu
PANKUN
prapsylocyb

postów: 294

zarejestrowano: 2010.03.11


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.03.13 19:13:05
A jak widzisz drugą opcję, czyli zebranie jak największej ilości zarodników z grzybów i umieszczenie ich w spryskiwaczu i zaszczepianie krowich czy końskich kupek?
odpowiedzodpowiedz tu
div
prapsylocyb

postów: 299

zarejestrowano: 2009.10.22


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.03.13 20:19:02
A nie lepiej jako zaszczepiacza użyć skolonizowanego żyta (świeżo skolonizowanego, nie takiego, które już owocnikowało)?

Pzdr
odpowiedzodpowiedz tu
darkside.
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.03.13 21:45:04
Jeśli chcesz użyć łajna jako substratu to najlepszym wyjściem byłaby jego pasteryzacja i zaszczepienie grzybnią/zarodnikami. Myślę, że pomysł ze spryskiwaczem mógłby wypalić. Czysta kultura ze słoika ma raczej małe szanse na przetrwanie w starciu z nawałem drobnoustrojów (chyba że kolonizowałbyś łajno w torbach i sterylnych warunkach). Zarodniki to nieco inna sprawa bo tak jak napisałeś od początku konkurują o byt. Ciekawy pomysł, chętnie przeczytam sprawozdanie z uprawy.
Pozdrawiam
odpowiedzodpowiedz tu
PANKUN
prapsylocyb

postów: 294

zarejestrowano: 2010.03.11


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.03.13 21:54:41
Właśnie o to chodzi, żeby zaszczepiać w taki sposób na otwartej przestrzeni różne łąki i pastwiska gdzie pod dostatkiem jest krowich lub końskich kup tak aby grzyby mogły same się rozwinąć np w porze sezonowej, lub jeśli znowu lato będzie takie mokre jak w zeszłym roku. Każdy może przecież zdejmować zarodniki, nawet jeśli nie będą w 100% sterylne gdyż w naturze wygląda to inaczej. Byłaby to bardzo prosta metoda na rozprzestrzenianie się grzybów w środowisku otwartym i to właśnie mi chodzi. Jeśli ktoś miałby zarodniki np. łysiczki lancetowatej w takim spryskiwaczu mógłby szybko takie typowe pastwisko zamienić w uprawę grzybków.
Nikt w kto nie jest w temacie by się nie połapał
W tym roku można przeprowadzić próby i zobaczyć czy taki projekt to dobry pomysł
Wie ktoś gdzie można zdobyć zarodniki łysiczki?

Przykładowy obrazek
odpowiedzodpowiedz tu
jgl
prapsylocyb

postów: 489

zarejestrowano: 2007.10.19


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.03.13 22:47:29
heheh zarodniki łysiczki
poczytaj przyjacielu o akcji darwin z pierwszej strony : ) nie ty pierwszy wpadasz na ten pomysl
spryskiwacz moze dac rade , tyle ze zastanow sie ile odciskow musial bys uzyc ? 4-5 konkretnych . oszczac całe pole wczesniej rozprowadzajac wypasteryzowane kupsztylce najlepiej z pod baraniego i owczego tyłka , choc konskie i krowie tez przejdzie
i pamietaj daruj sobie okrywe wkoncu to outdoor , takze kepa trawy i polnej zielonki wystarczy

odpowiedzodpowiedz tu
PANKUN
prapsylocyb

postów: 294

zarejestrowano: 2010.03.11


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.03.14 07:07:07
Przecież pisałem, że okrywa wchodzi w grę tylko z grzybnią. Wiem o tym. Chodzi tylko i wyłącznie o rozpylanie na łące zarodników spryskiwaczem. Myślę, że ten sposób jest dużo łatwiejszy niż projekt Darwin. Osoby mieszkające na południu Polski nie powinny mieć problemu ze znalezieniem owczych tyłków
Jedyny problem wg mnie to zdobycie zarodników łysiczki.
odpowiedzodpowiedz tu
nodrugsnofun
prapsylocyb

postów: 319

zarejestrowano: 2008.09.21


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.03.14 13:58:52
Jeśli masz nadmiar odcisków i dużo chęci by psikać wodą na wiatr to jasne że możesz spryskiwać. Być może coś wyrośnie. Ale w całej sprawie i projekcie DARWIN chodzi o to "być może" Masz dużo entuzjazmu to się chwali, ale jak coś robić to raczej fajnie mieć pewność, że coś z tego wyjdzie, tak więc nie psikać po łące ale substrat skolonizowany dawać PANKUNIE. Pamiętaj, że cubensisy to odmiana pierwotnie nieeuropejska, także należy maxymalizować prawdopodobieństwo wzrośnięcia tychże poprzez skolonizowany substrad outdoor, co do łysiczek to wszyscy wiedzą jak z ich kolonizacją jest. Równie dobrze możesz grać w totka ale pomysł i entuzjazm godny uwagi. Pozdrawiam.
Dziecko wiatru...
odpowiedzodpowiedz tu
PANKUN
prapsylocyb

postów: 294

zarejestrowano: 2010.03.11


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.03.14 19:47:37
Chcę zaznaczyć, że są to rozważania teoretyczne jak na razie, wiadomo że jest trochę problemów i warunków do spełnienia. Problem jest ze zdobyciem zarodników łysiczki, cubensis odpada bo nie ten klimat. Dobrze jest najpierw wyhodować w warunkach zamkniętych trochę łysiczek aby zwiększyć ilość zarodników. Nie wiem za bardzo kiedy rozpylać zarodniki łysiczki. Wiosna czy późne lato? Wiadomo aby była to deszczowa pogoda by zarodniki nie wyschły i szybko wchłonęły w podłoże.
Rozmnażanie przez zarodniki to naturalny sposób grzybów i chodzi tylko o to by im w tym pomóc, teoretycznie sposób jest łatwy, ekonomiczny i bezpieczny. Ale trzeba go najpierw sprawdzić aby mieć pewność. Ponad wiek temu nikt jeszcze nie wierzył, że ludzie będą kiedyś latać. A propo co grzyby mogą mieć wspólnego z grą totka
odpowiedzodpowiedz tu
nodrugsnofun
prapsylocyb

postów: 319

zarejestrowano: 2008.09.21


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.03.14 20:02:02
Prawdopodobieństwo sukcesu otrzymania sterylnego odcisku łysiczki by wyhodować ją w domu, a także sam proces kolonizacji substratu w warunkach nielabolatoryjnych akurat tego gatunku jest porównywalny do wygrania 6 w totka=] możesz oczywiście rozpylać licząc na szczęście, być może nawet z sukcesem, ale łysiczki na odcisk w domu nie wyhodujesz i to akurat Ci gwarantuje. Odciski łysiczek zdobędziesz dopiero kiedy je znajdziesz. Na dodatek nie zrzucają one dużej ilości zarodników. Rozumiem, że wiara to Twoja mocna strona=]Powodzenia.
Dziecko wiatru...
odpowiedzodpowiedz tu
PANKUN
prapsylocyb

postów: 294

zarejestrowano: 2010.03.11


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.03.15 19:04:15
Jeśli się kiedyś uda, na pewno dam znać
odpowiedzodpowiedz tu
j frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.03.16 23:40:47
duzo czytaj a pozniej sie ogarniaj z kopiami grzybkow malpo : )
odpowiedzodpowiedz tu
bozia_da
młodszy psylocyb

postów: 91

zarejestrowano: 2009.04.30


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.05.20 13:09:36
Zdjęcia z odmętu internetu. Substrat jak ptaszki ćwierkają to kupa. Jak widać plon az oczy uśmiecha Polecam miejsca z dala od ludzi.

Na ziemi poza fauna i flora kryja sie jeszcze jedne organizmy - szanuj je.
odpowiedzodpowiedz tu
PANKUN
prapsylocyb

postów: 294

zarejestrowano: 2010.03.11


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2010.05.20 22:31:07
Sprytne przedsięwzięcie
odpowiedzodpowiedz tu
waRyat
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2012.04.24 00:36:17
Przy okazji odświeżam. Też myślę o podobnym przedsięwzięciu i tu, do Ciebie Pankun miałbym sprawę. Wygląda po Twoich postach, że Jesteś Waść całkiem przyzwoicie ogarnięty. Co do uprawy łysiczki to mam dwa spostrzeżenia.
Po primo: otrzymanie grzybni przez zaszczep z zarodników NIE JEST niemożliwe. Dotyczy to metody z szalkami Petriego, jak i z bezpośrednim zaszczepianiem słojów z substratem. Ostatnio wyselekcjonowałem czystą grzybnie wyżej wymienionej zarówno na życie jak, i na mixie uzyskanym przez zmieszanie równych części pszenicy i siana (pozyskałem susz po zimie z Tego konkretnego gatunku trawy). Z moich obserwacji wynika, że grzybnia lepiej radzi sobie na tym drugim. Są oczywiście problemy z wilgotnością substratu, ale da się je pokonać (UWAGA) dostrzykiwaniem czystej(!) wody bezpośrednio do słoja. Grzybnia ogólnie należy do wyjątkowo wolno rosnących i wygląda na to, że preferuje niższe temperatury inkubacji. Pokrywa się to z naturalnym cyklem tego gatunku, wszak nie znajdziesz ich wcześniej, niż skończą się Xerocomus badius a wilgotność powietrza przecież bardzo podobna jest w obu przypadkach. Doniesienia o hodowli tego gatunku także potwierdzają hipotezę, że to gatunek zimnolubny. Tytułem dygresji, podobno Czescy naukowcy mają sukcesy w owocnikowaniu Psilocybe semilanceata. Oczywiście zgadzam się ze stwierdzeniem, że trudno pozyskać czystą kulturę z grzybów ze stanu naturalnego ale swoją wyprowadziłem z zarodników pobranych z leżących w pudełku, zebranych w zeszłym roku, suszonych byle gdzie i byle jak wielokrotnie dotykanych brudnymi łapskami grzybasów. Średnia skuteczność wynosi 33%.
Po secundo: gatunek ten wydaje się być silnie mikorytyczny z pewnym gatunkiem trawy. Ktoś już tu na forum trafnie wskazał łacińską jej nazwę. Potwierdza to fakt lepszego wzrostu na substracie wzbogaconym o susz z tej trawy. Podejrzewam, że nie sposób będzie zainicjować owocnikowania bez tego aspektu. Zastanawiam się też nad teorią, że grzybni nie potrzeba żywego organizmu jako takiego a jedynie jakiegoś chemicznego związku, który w nim się znajduje.

Jeśli bawi się jak mnie zasiedlanie tym gatunkiem coraz to nowych miejsc na Gai, szukaj środowisk gdzie występuje ten konkretny gatunek trawy. Niewykluczone, że już tam jest nasz rodzimy enteogen. Jeśli nie, możesz dać upust Swojej żądzy. Osobiście w zamian za zbiory odwdzięczam się Naturze czterema/pięcioma kapeluszami wrzuconymi bezpośrednio do butelki z czystą wodą, którą potem po wstrząśnięciu wstrzykuje ogromną strzykawką w podłoże w miejscach, gdzie nie rosły żadne grzyby a znajdują się kępki konkretnej trawy . Po lekkim naciśnięciu tłoka na miejsce (będzie to może jakiś 1cm3?). Odległość miedzy jednym a drugim miejscem ok 1m. Faktycznie skuteczność tutaj, jest średnia ale nic nie ryzykuję i niewiele tracę a każde nowo skolonizowane miejsce to powód do radości. Podejrzewam, że większą skuteczność można uzyskać zasiedlając miejscówkę gotową grzybnią na substracie (projekt trwa). Prawdopodobnie, tak jak we wszystkich opisanych już metodach, sterylność na etapie od pełnego skolonizowania substratu nie jest już taka ważna, bo grzybnia względnie radzi sobie z konkurencją. Zwiększając ilość naszego "kolonizatora", zwiększamy szanse na sukces. Jako podłoża unikałbym jednak ziarna, ponieważ przyciąga szkodniki niczym magnes.

Spójrzcie wyżej na zdjęcia. Autor tego projektu wyściełał dołek folią oddzielając poniekąd środowiska. Pewnie ułatwiło to dominacje chcianej kultury w zamkniętym układzie. Wykorzystałbym tą metodę do zwiększenia skali uprawy w warunkach outdoor nawet i cubensisów na odpowiednim podłożu w naszych warunkach, ale nie sądzę, że jakiś obcy gatunek enteogenny zechce u nas przezimować i zasiedlić się na stałe przy tej metodzie, choć nie wykluczam takiej ewentualności na 100%. Do przeprowadzki na stałe, szukałbym gatunków wybitnie zimnolubnych, rosnących na podobnych do naszych szerokościach geograficznych. Jeśli mi korba nie minie, to może jeszcze się odezwę. PZDR
odpowiedz
zrywac cz obcinac grzyby
Czyrak frywolnie
57926jgl:
2010.03.14
17:55:01
co do sklerocji
bo frywolnie
52684noithai
frywolnie:
2010.12.08
20:30:00
Źródło takiej mutacji.
plejm
21048plejm:
2010.03.13
17:00:37
gdzie te piny?
ziomislaw frywolnie
92790jo elo
frywolnie:
2010.03.31
20:07:22
Kilka pytań
plejm
0741brak
proszę o radę- inkubuje juz ponad 4 dni i nic!
bartmalow
51783j frywolnie:
2010.03.01
01:36:12
PILNY PROBLEM ZE STRZYKAWĄ !! Za godzinę zaszczepianie!!!
zack
21208zack:
2010.02.26
14:09:24
Doswiadczonych hodowcow prosze o pomoc! terrarium/ustawienia
comol
01718brak
Moj pierwszy pomysl na uprawe
Dyzminiusz
296491div:
2010.02.26
20:30:26
zapach ciastek z mąką żytnią
plejm frywolnie
165735jgl:
2010.04.17
08:49:02
Pytanie (zostawić czy dolać wody?)
EcstaticYogi frywolnie
276496E-Yogi
frywolnie:
2010.04.09
20:10:01
Jakos dziwnie rosna
Pan Kropek... frywolnie
164076Pan
Kropek...
frywolnie:
2010.02.25
15:54:22
Brak owoców czego?
seba915
21078div:
2010.02.19
17:23:23
Uprawa za miedzą ciag dalszy
seba915
165250jgl:
2010.03.04
23:16:14
Wpływ antybiotyku na grzyby
Yggrasil frywolnie
115034darkside.
frywolnie:
2010.03.27
12:22:19
PC Mazatapec w monotube - modyfikacja
zack
72561zack:
2010.06.04
13:57:46
2 * werm
qq frywolnie
92119jgl:
2010.02.19
20:22:50
Problem z kolonizacja żyta
comol
43869jgl:
2010.01.28
10:31:02
<<<   <<  51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61  >>   >>>  

     Ostatnie posty . . .

     ¤ piny z boku boxa
     ¤ 10/12 słoików zakażone. Co poszło nie tak?
     ¤ Co zrobić z odciskami
     ¤ Wermikulit opcja czy niezbędnik?
     ¤ HELP już drugi rzut grzybków zatrzymuje się w miejscu.
     ¤ Problem z rejestracją
     ¤ Problem z wysychaniem ciastka - substratu
     ¤ Jak tworzy się mieszańce Cubensis (?)
     ¤ Zjadłem i nic
     ¤ Problem z kolejnym boksem Golden Teacher. Wilgotność? Jakiego producenta wybierać?
     ¤ Szukam rady

Forum› ‹Uprawa›  ‹Surowce›  ‹Sprzęt / Materiały›  ‹Odmiany›  ‹Konserwacja›  ‹Kulinaria›  ‹Wymiana›  ‹Psychonautyka / TripRaport›  ‹TipsAndTricks›  »Archiwum« ‹Inne›  nowy wątektematów:
1592
odsłon:
1664254

Tematów na stronę
 
login:
hasło:

zapomniane hasło

regulamin       ZAREJESTRUJ

programmed by cjuchu noncorp. 2006

PoradnikI ]   [ GatunkI ]   [ Honorowi psilodawcY ]   [ PsilosOpediuM ]   [ FaQ ]   [ GalerY ]   [ TripograM ]   [ DarwiN ]   [ LinkI ]   [ EmaiL ]  

© psilosophy 2001-2024