Z radością informuję Was drodzy forumowicze, że grzybnia PC jest w stanie przetrwać polskie mroźne zimy i mieć się dobrze. Daje to ogromne nadzieje na zadomowienie się grzyba i sukces akcji DARWIN. Jako potwierdzenie zamieszczam tegoroczne zdjęcie pinów PC w miejscu, gdzie rok wcześniej zakopana była zużyta tacka. Odmiana to syzygy.Pozdrawiam i powodzenia w eksperymentach
godne szerszej rozkminy, ciekawe jak z moimi desantami w otoczeniu aż się przejdę sprawdzić. Hmm Fajnie by było kiedyś iść do lasu i obok borowików i podgrzybków zebrać parę magicznych kapeluszy ot tak na zimowe zapasy