Witam szanownych panów/panie. Wszedłem ostatnio w posiadanie pewnej ilości tejże odmiany w formie suszu. I mam w związku z tym pytanie. Jak wygląda jej moc w porównaniu do innych? Moje doświadczenie do tej pory to: 30 - łysiczek - słabiutko 50 - łysiczek - tak sobie 65 - łysiczek - trochę za slabo Cubensis B+, 3 g suszu w wywarze + MJ, w miarę ok ale jeszcze troszkę chyba więcej powinienem
czy Thaland Koh Samui jest jakoś mocniejszy z Waszych doświadczeń niż inne czy słabszy w szczególności chodzi mi o porównanie do B+?
Czy ilośc 3g suszu da podobny efekt jak 3g B+ czy też słabszy/mocniejszy?
Jak wyglądają Wasze doświadczenia w tym temacie? Jakieś porady?
Wszystko zależy od momentu zbioru - młodsze (nie otworzona woalka i trochę ciemniejszy łepek) są mocniejsze i bardziej psychodeliczne od starszych i w pełni rozwiniętych. Choć bywają różnice w mocy grzybków nawet z różnych rzutów (ścięć) z tej samej grzybni i różnych metod kultywacji. Dlatego naprawdę ciężko ocenić. 2,5-3g to jest umowna porcja dla średnio doświadczonego podróżnika. 65 szt. łysiczek(i nie dosyt) i 3g suszu B+ (i tak sobie) więc mniemam, że nie jesteś świeżakiem. Ale moc tych łysic i B+ też mogła nie być duża. Oceń z jak wyrośniętymi grzybkami masz do czynienia. Thailand Koh Samui nie jest mocniejszy od B+ ale wiadomo - różnie to bywa. Jeżeli grzybki są młode to wal ~3,5g i niech się dzieje wola nieba. Jeżeli dojrzałe to wal ~4,6g