Zgadłem.

Spoko - mnie tam to nie rusza ale wyobraź sobie innych, informacja też może zakompleksiać. Procenty chyba wystarczą. Ale nie musisz zwracać na mnie uwagi.
Hej, nikt nie jest nieudolny, co najwyżej mniej doświadczony. Akurat werm tu raczej nie wini tylko jego słaba odżywczość. Grzybni nie chciało się go dobrze przerosnąć i tu jest problem bo trudno będzie ustalić czy jej lenistwo wynika z braku sił czy z tego, że akurat siedziała i wcinała dostępne już jej papu.
Tkanki miękkie grzyby budują z mono, dwu i parocukrów, a tkanki włókniste z policukrów, (białka są potrzebne w napędzeniu metabolizmu). (W znacznym uproszczeniu

)
Te ostatnie cukry są trudno przyswajalne dla delikatniejszych grzybków subtropikalnych które w naturalnych warunkach mają większość substratów ładnie zmurszałych i wstępnie obrobionych przez inne organizmy.
Grzyby z wyższej półki (np. 1, 2, 5 miejsce w tabeli mocy) z terenów chłodniejszych musiały wykształcić znacznie silniejsze enzymy trawienne by przystosować się do dostępnego, ciężej strawnego pożywienia.
Ale wróćmy do pytania. Grzybnia z silną gęstą tkanką miękką ma nieco silniejsze enzymy trawienne i lepiej sobie radzi z trudno przyswajalnymi substratami, ponad to zarasta również podobną tkanką wnętrza grzybów ale to nie jest reguła.
Wspominałem, że szybkie zarośnięcie przez zwyczajnie wyhodowaną grzybnię może być nie wystarczające do naprawdę efektywnego strawienia tak trudnego suplementu. Zmielenie na pyłek subs. mass. ułatwia jego przeróbkę przez grzybnię ale lepiej do takich celów używać po prostu silniejszych grzybni. Jeżeli grzybni uda się wchłonąć porządną ilość suplementów mass. na każdy rzut to da ładne tkanki włókniste

jednak żeby były one dodatkowo gęste to i reszta tkanek powinna być gęsta, przynajmniej mi na razie udało się tyle zaobserwować. No i gdy podłoże nie jest zbite i grzybnia je porastająca również to nie ma się co dziwić, że nie ma siły utrzymywać ciężkich od wody owocników.
Generalnie zawiązywanie gęstych owocników to jedno z trudniejszych zagadnień dotyczących hodowli i zależy od naprawdę wielu czynników dotyczących zarówno substratów i grzybni na nich jak i warunków owocnikowania. Samemu tego jeszcze dobrze nie rozgryzłem i tyle co zdążyłem zauważyć to napisałem ci powyżej.
Gęstsze owocniki rosną z reguły na ciastkach ale to z powodu stosunku ilości substratu do ilości owocników która w przypadku tacek jest zwykle nieco większa przez co zmniejsza się ilość sub. odż. na 1 owocnika. Możliwe, że zbicie substratu może mieć jeszcze znaczenie ale tego nie jestem na razie pewny.
Co do warunków to również jest to na razie dla mnie niewiadoma ponieważ otrzymywałem różne wyniki ale nie brałem pod uwagę paru parametrów takich np. tlen co mogło mieć wpływ na te wyniki. Mam prę koncepcji na dalsze badania ale to dopiero za jakiś czas.