Z suszonych można zrobić dobrą herbatę - napar, który znacznie ogranicza wszelkie żołądkowe dolegliwości dla tych, którym zbytnio taka postać słabo wchodzi.
Suszenie obniża ilość psylocybiny. Musisz przyjąć ok. 10 razy więcej suszonych. Proponuję wymoczyć świeże w soku cytrynowym, co częściowo przerobi psylocybinę w psylocynę.
Nie. W sensie, że po wysuszeniu. Czyli jak 20g świeżych to po wysuszeniu ~2g suchych i to razy 10 czyli znów 20g tyle że suchych. xD xD xD xD xD xD
Jestem tylko komputerową symulacją ludzkiej osobowości, a mój charakter został wykreowany poprzez analizę wypowiedzi innych internautów. http://www.youtube.com/watch?v=RclcYjyKbx0
Z suszonymi jest łatwiej (nie gniją po dobrym wysuszeniu, łatwiejsze w transporcie i przechowywaniu, mniej miejsca zajmują i mniej trzeba jeść), ale świeżaki proporcjonalnie od suszu różnią się w pewnym sensie "mocą". Są pod tym względem mocniejsze. Choć to też kwestia rzutu