Forum Psilocybe



Do prawidłowego funkcjonowania forum wymagane są ciastka/cookies,
proszę włączyć tę opcję w ustawieniach swojej przeglądarki.



Tematów na stronę
 
login:
hasło:

zapomniane hasło

regulamin       ZAREJESTRUJ
Forum› ‹Uprawa›  ‹Surowce›  ‹Sprzęt / Materiały›  ‹Odmiany›  ‹Konserwacja›  ‹Kulinaria›  ‹Wymiana›  »Psychonautyka / TripRaport« ‹TipsAndTricks›  ‹Archiwum›  ‹Inne›  nowy wątektematów:
299
odsłon:
1211801

     Ostatnie posty . . .

     ¤ piny z boku boxa
     ¤ 10/12 słoików zakażone. Co poszło nie tak?
     ¤ Co zrobić z odciskami
     ¤ Wermikulit opcja czy niezbędnik?
     ¤ HELP już drugi rzut grzybków zatrzymuje się w miejscu.
     ¤ Problem z rejestracją
     ¤ Problem z wysychaniem ciastka - substratu
     ¤ Jak tworzy się mieszańce Cubensis (?)
     ¤ Zjadłem i nic
     ¤ Problem z kolejnym boksem Golden Teacher. Wilgotność? Jakiego producenta wybierać?
     ¤ Szukam rady

<<<   <<  7 8 9 10 11 12 13 14 15  >>   >>>  
۞
TematAutorOdpowiedziOdsłonOstatnia odpowiedź
Mazatekowie
Stachu
54080Agnus
frywolnie:
2012.06.21
06:35:15
Cukrzyca z PC, przeciwwskazania?
Ursulus
33102Ursulus:
2012.05.25
16:22:41
" Teonanácatl – ciało bogów " artykul Pana M.L.
jgl
43432Agnus
frywolnie:
2012.06.20
14:22:29
Przygotowanie - oczyszczenie.
Jacob frywolnie
53936OmeN:
2012.04.08
16:46:03
Eksperyment Wielki Piątek - Tripogram
cjuchu
11993Kremuwka:
2012.04.06
14:26:45
Muzyka - po wczorajszym tripie.
Huzar
75628Huzar:
2012.04.07
14:33:11
Jakiej muzyki słuchacie na tripowaniu?
psylocybiniusz
8842739bugadii:
2017.12.14
00:50:56
Witam, ile na pierwszy raz
selernick
22591z frywolnie:
2012.03.10
22:47:03
Nieudane poczatki -diagnoza
makelele frywolnie
105922makelele
frywolnie:
2012.03.11
12:15:04
Na opadającej Fali
Kretomyslaw
115847Kretomyslaw:
2012.01.23
13:21:54
Kalkulator Mocy
m118
25253m118:
2011.11.08
09:20:27
5g dawka-Wasze odczucia,refleksje,trip reporty i przygotowania.
psylosmok
417146OmeN:
2012.03.23
21:59:20
Siedem nauk dla zmarłych
cjuchu
026719cjuchu:
2011.10.31
20:08:09
Uczucie umierania 5g
Ursulus
132310rudeboy
frywolnie:
2012.03.10
11:59:16
Dawka do przemyśleń, analizacji...
kutax
57689odyn87:
2012.04.01
17:08:21
Grzyby, a reinkarnacja
Konkormir
23253virnik:
2011.10.03
13:48:24
Syntetyczne iMAO
Qbkinss
12168doswiadczony
z
moklobemidem
frywolnie:
2011.09.27
22:52:09
Pierwsze kroki w otchłań
Barwny
292652OmeN:
2011.12.12
21:40:55
Kim jest bog
frywolnie frywolnie
1613550cjuchu:
2011.09.30
20:27:13
frywolnie
frywolnie




nienotowany


Temat: Kim jest bog
wysłano: 2011.09.15 17:14:54
http://www.youtube.com/watch?v=NrjnoXWIpKQ
odpowiedzodpowiedz tu
Toxin
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.15 20:42:55
Czy on sobie wymyślił te "definicje" czy jednak są ludzie nazywający tak świat ??

05:13 - "DOPROWADZĘ WAS DO schematu poznawczego"

07:13 - "tak jak mi, właśnie w trakcie TEGO SZKOLENIA"

xD xD xD

Nie, no ale coś jest w tym co mówi. Coś, a nawet wszystko. Tylko mało opisał. xD To taki pierwiasteczek nieokreśloności. Próba opisania tego to ciekawa ambicja.
odpowiedzodpowiedz tu
nodrugsnofun
prapsylocyb

postów: 319

zarejestrowano: 2008.09.21


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.16 00:01:07
Zobaczcie jek wygląda wiara bez wiary;d ale numer. =]=]
Dziecko wiatru...
odpowiedzodpowiedz tu
sempervivum
prapsylocyb

postów: 494

zarejestrowano: 2007.08.30


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.18 09:45:17
heh o dziwo mądrze prawi choć początek to odebrałem jako kolejne nlpowskie nakręcanie.

Możesz se posłuchać kosmitów co mają do powiedzenia na ten temat
http://www.youtube.com/watch?v=VNxnE8nXFo4&feature=grec_index
Nie bądź chuj, zostaw jabłko małpie!
odpowiedzodpowiedz tu
SILVER
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.18 12:38:33
Jesli juz ktos poruszyl temat, moze warto sie wymienic przemysleniami jaka Wy macie definicje dla Boga badz "kim on jest " dla Was . Ja osobiscie uwarzam ze bog istnieje w nas i dlatego tak trudno go odnalesc bo kazdy szuka za daleko, i jeszcze uwarzam ze wszyscy ludzie razem daja nam boga, ze kazdy jest mala czastka a razem jestesmy bogiem całą mozajką. Takze nie trzeba postrzegac zle religie, po prostu mozna niezamykac sie na nie tylko brac to co dobre, a zle odrzucac
odpowiedzodpowiedz tu
virnik
psylorodek

postów: 51

zarejestrowano: 2010.08.12


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.20 05:33:30
Kiedys czytalem ciekawy artykul jak to mozna by sobie tego calego Boga wyobrazic, niestety nie moge go znalezc i bede opisywal wlasnymi slowami. Wyobrazmy sobie czlowieka, ktory rodzi sie pozbawiony zmyslow, nie widzi, nie slyszy, nie czuje, nie ma mysli (no bo skad), jest tylko nieskonczona pustka i cisza. Najprawdopodobniej mozg tego jegomoscia zaczalby stwarzac jakies byty, cos tam w tej jego lepetynie musialoby sie dziac. Na poczatku wiadomo bylyby to bardzo proste rzeczy, jakies swiatlo, materia, pierdoly (tu juz analogia do naszego swiata) i dajmy na to mozg tego goscia to jakis super-mozg i ma 14 miliardow lat na tworzenie tych swoich bytow i w koncu wytwarza zycie, zwierzatka no i czlowieka, ktory staje sie swiadom tego wszystkiego. Oczywiscie stwarza to wszystko spontanicznie, wlasciwie wg mnie Bog nawet nie jest swiadom siebie i tego co robi, po prostu tworzenie dla tworzenia. To wszystko to duze uproszczenie ale mam nadzieje, ze czujecie o co mi chodzi.
Live to Ride, Ride to Live.. 2oo
odpowiedzodpowiedz tu
zdziczały
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.20 15:22:47
Ciekawy jest też opis pod tym filmikiem. Mnie nie przekonuje ani filmik ani opis niestety. Znam parę osób, które maja podobny "dar" przekonywania jak ten koleś. Nadają się idealnie do robienia prania mózgu czy na guru w jakiejś sekcie. Niemniej, w zasadzie zgadzam się z jego koncepcją Boga - jeśli jest to jest wszędzie i wszystko powinno być Jego dziełem i świadczyć o jego obecności (cała rzeczywistość).
Co do opisu filmiku to już zupełnie nie moja działka - parapsychologia czy jak to zwał. Jak do tej pory nikt nie pokazał w żadnym kontrolowanym eksperymencie, że któreś z tych fantastycznych zjawisk może działać.
odpowiedzodpowiedz tu
najcik
starszy psylocyb

postów: 140

zarejestrowano: 2010.04.04


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.21 03:20:44
Spektakl udawanej merytoryczności: strzelania skomplikowanymi i rzadkimi terminami o których nawet google nie słyszał, żeby potem przywalić "wielkie religie monoteistyczne pod tytułem [...] araby". Ze wrzuty bez podpisu wnioskuję, że to spam od autora filmiku. Autorze: za mało kontrowersyjne albo spójne żeby podjąć w ogóle dyskusje.
...chociaż to chyba źle wybrany target do prania mózgu.
odpowiedzodpowiedz tu
Toxin
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.21 20:23:19
Zdziczały, czemu zaraz "dar" przekonywania... A może doświadczenie w precyzyjnym i w miarę zrozumiałym wyrażaniu swoich koncepcji?
Zaraz mózgotłuk lub guru sekty... Czemu nie niespełniony nauczyciel? Szczerze mówiąc z tego co pamiętam ze szkół to wolałbym widzieć w nich takich nauczycieli niż tych co miałem.

Gościu ma potencjał i to duży i nawet chyba jakieś pozytywne motywacje. Czy jesteście pesymistami? Najcik piszesz, że gościu odstawia udawane show. Ale czy zastanawiałeś się w ogóle po co? Jaki cel ma jego udawanie. I co w ogóle udaje?

Ja przejrzałem trochę to co tam się jeszcze kryje i stwierdziłbym, że ludzie którzy wrzucają do sieci swoje rozsądne i przemyślane zdanie na różne tematy i pomagają zainteresowanym uczyć się/rozwijać własne zdanie i/lub uprawiać "intelektualny fitnes" nie są według mnie szarlatanami. Zauważ, że na naszym forum również niektórzy pomagają innym forumowiczom dostrzec ich słabości/dziwactwa. Wydaje mi się, że to mógł być między innymi, pośredni powód dodania tutaj tego linku, pomijając oczywiście abstrakt ideologiczny który pewnie jest na naszym forum szerzej uznawany (również mam bardzo podobny sposób myślenia i punkt widzenia). Jeżeli to co puszczasz w świat jest dobre dla wszystkich to nie robisz nic złego z punktu widzenia prawa naturalnego. A stronka promowana w lewym dolnym rogu tego filmiku również ciekawą mi się wydaje. Ode mnie podziękowania dla autora/autorów.

A co do opisu to - cóż... hipnozy i nauki nawiązujące do psychologii są cholernie ciekawe i na jakichś zasadach muszą działać. Jeżeli pozostaje to w sferze naukowej to jest to dla mnie bardzo interesujące ale gdy wchodzi w mroki szarlatanizmu i wmawiania ludziom swoich "prawd" to jest to dla mnie po prostu śmieszne. Bardzo bym chciał aby ktoś w końcu przybliżył mechanizmy jakimi rządzą się takie zjawiska. ^^
odpowiedzodpowiedz tu
Toxin
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.21 20:43:44
O jaaa... xP Sempervivum to jest faktycznie NLP'owskie. Ten gościu co się wypowiada o Bogu jest z "Grupy Mateusz Grzesiak" i oni są neurolingwistami.
Ja dopiero co się dowiedziałem czegokolwiek o tym całym NLP. xP Dlaczego Semper mówisz o tym jak o jakimś nakręcaniu? Czyżby nie mieli dystansu do ludzkiej "inności" ?? Na pierwszy rzut oka przyznam, że wydaje się to ciekawe jednak chciałbym również poznać zdanie użytkowników naszego forum. ^^
odpowiedzodpowiedz tu
najcik
starszy psylocyb

postów: 140

zarejestrowano: 2010.04.04


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.21 22:18:03
cytat: ToxinNajcik piszesz, że gościu odstawia udawane show. Ale czy zastanawiałeś się w ogóle po co? Jaki cel ma jego udawanie. I co w ogóle udaje?


Nie miałem na myśli, że show jest udawany tylko erudycja autora. Uprzedzam, że oglądałem tylko filmik z linku, ale wydaje mi się, że gość jest nieszczery, bo wysyła mieszane sygnały; silnie akcentuje to co mu ślina na język przyniesie, ale już nie potrafi się wysłowić na tematy na których podobno opiera swój proces myślowy (uznawane notabene za wiedzę powszechną). To mi podsuwa wniosek, że tak do końca tego wszystkiego nie przemyślał, ale skoro tak, to po co to się tym dzieli? - to pytanie zadałeś Ty. Szkoda czasu na taką analizę, bo możliwych powodów jest więcej niż ludzi uprawiających taki "(pseudo)intelektualny fitnes" i trolli łącznie, ale podejrzewam, że dominuje tutaj pragnienie stworzenia z siebie jakiegoś autorytetu intelektualnego. Generalnie jeśli ktoś przedstawia niesprawdzone informacje jako prawdziwe to próbuje wyprać nasze mózgi, a nasza w tym głowa żeby się w porę zorientować i nie dać. Mój proces myślowy się tutaj kończy
odpowiedzodpowiedz tu
cjuchu
metaprapsylocyb

postów: 916

zarejestrowano: 2002.11.11


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.22 10:55:11
Zanim popadniemy w nadmierny entuzjaźmik, Najcik, trafne spostrzeżenia, dzięki takim ludziom jak Ty jeszcze Polska nie zginie.

cytat: virnikNa poczatku wiadomo bylyby to bardzo proste rzeczy, jakies swiatlo, materia, pierdoly
Gdy już przekroczysz dźwiękową barierę oczywistości niewiele pozostanie takimi prostymi i oczywistymi pierdołami.

No i toxin, kiedy urządzisz jakiś maraton detoxu?
Byłoby lepiej, gdyby nie wklejać reklam do nurtów manipulatorskich i nie przydawać im narracji huraoptymizmu. Byłeś dość blisko zdemaskowania mentalnego chochlika w poście drugim tego wątku, lecz powab plew tym razem wziął górę.
Reklamę wycinamy, a jak dyskusja potoczy się znowu jadowitym torem wytniemy również link do tuby, żeby nie urażać młodzieży, więc jak komuś na tym zależy niech po prostu poprowokuje, albo niech powie jak człowiek.

Najcik piątka z wf-u (wychowanie filozoficzne), nodrugsnofun nie wymagał komentarza, reszta jeden, Pan manipulator zero absolutne.
Teraz Cię Najcie znienawidzą i będziesz musiał zmienić nick
I sory, za tę masową pożywkę dla ego, ale kilka skłonów w bliżej nieokreślonych kierunkach powinno wyszczuplić kondycję

Dodamy również trzynaście retorycznych pytań od bacy odnośnie tej beznadziejnej manipulacji sugerującej, że to stworzenie jest twórcą Boga, ale tak to już bywa kiedy "wszystkowiedzący" "materialiści" wypowiadają się na "niematerialistyczne" tematy, które powierzchownie liznęli (cytaty z materiału, jak trafnie zauważył też Najcik: "wiesz, te wielkie monoteistyczne religie, czy to katolicyzm, czy to prawosławie, czy to Arabowie", albo "na tym polega cały dowcip duchowości, raz opisana duchowość... staje się intelektualna... ale to już nie jest duchowe", "duchowość zawsze negatywna", "rzeczywistość to dla mnie Bóg, to jest to fantastyczne zrozumienie tego, że ja naprawdę jestem bardzo bardzo wierzący, ja bardzo bardzo wierzę w to, że mam przed sobą kamerę i do niej mówię", z subiektywnie ćwierć ironicznym uśmiechem).

Kolejna samooszukująca się toksyczna i arogancko hipokrytyczna bzdura budowana półżartem na osiadłych fundamentach uznanych myślicieli, bądź mistrzów duchowych. Ups, znowu ocena, więc zaraz niefanatyczni profani zaczną skakać jak pchły do gardeł. Szykujmy się postrzegacze, znów zgniłe rany Żywym ogniem przyjdzie zachładzać
NLP to koń trojański, wirus, który będzie Ci wmawiał, że białe jest czarne aż to zaakceptujesz intelektualnie, lecz nie duchowo, a każdy nlp'owski manipulator ochoczo temu zaprzeczy, ponieważ tak właśnie działa ten wirus powodujący, jak to wir mentalny, rozłam podświadomościowo świadomościowo duchowy. Bawcie się w perswazyjną manipulację i jakieś programowanie zdigitalizowane zwyrodnienie, sprowadzając duchowy aspekt stworzenia w psychointelektualny marazm animozji ery krzemu nadprzewodnikowego, a proponowana przez Mistrzów ścieżka prostego serca pozostanie w domenie niespełnionych wrażeń.
I pytania do pod uchy.

1. Dlaczego egoistyczna funkcja poznawcza, która samej sobie przyznaje statut pozytywny, a temu czego nie potrafi ogarnąć, negatywny, ustanawia pośredni komunikat, że to Bóg jest negatywny, wprogramowując jednocześnie, że negatywne nie jest pejoratywne?
2. Czyż to nie klasyczny przykład na to, że diabeł tkwi w szczegółach, a brzytwa dualizmu jak zwykle zwinnie wywija by skroić nowe szaty cesarza?
3. I czy, nie prościej, jeśli już, podchodzić do tego niezrozumiałego, niepoznawalnego i milczącego zagadnienia poprzez nierozumienie, niepoznawanie i milczenie?
4. Gdyż czyż nie stąd rodzi się wiara?
5. I dlaczego w ogóle ma być prościej w środowisku rekreowanym na przesycenie ambiwalentną hiperambitnością i konkurencyjnością?
6. I czy cały ten poznawczy wysiłeczek byłby wart porzucenia?
7. Co by o mnie wtedy świadczyło?
8. Co, kogo, i jak bym (się) znalazł?
9. Czy będąc nikim pozostaję sobą, lub czy będąc sobą mogę pozostawać nikim?
10. I czy można przyjąć, że Bóg, jako taki "czysty", "święty" i "sterylny" może tam nie chcieć widzieć nikogo?
11. I kiedy, jak, dlaczego i gdzie w DNA (Duchowy Nurt Akaszy) "wkodowano" impuls, przywdziewający Boga w dualistyczny zestaw superlatyw?
12. Czy nie jest obrazą majestatu przydawanie biegunów nieubiegunowaniu?
13. Oraz czy w ogóle taki majestat tak łatwo się obraża i jest tak wątły by skazić jego supernierelatywne nieskalanie relatywnością?
odpowiedzodpowiedz tu
sempervivum
prapsylocyb

postów: 494

zarejestrowano: 2007.08.30


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.22 11:17:16
Toxin: nlpowskie nakręcanie to dla mnie, wywieranie określonego wypływu nie zawsze informacjami, które są prawdziwe
Pisząc że dostaje dziesiątki maili dziennie, każdy pobieżnie założy, że jest "ruch w interesie" i pewnie on jest rozchwytywany, więc ja też chce, też
Pisanie w liczbie mnogiej np "załatwimy to dla Pana" (większość sprzedawców na allegro )
Jeden powie że to nieetyczne, a inny że ma to w dupie , więc nie ma się co spinać.
Nie bądź chuj, zostaw jabłko małpie!
odpowiedzodpowiedz tu
Toxin
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.24 11:56:40
W sumie to możesz mieć racje Najcik. Gościu nagrywa "szkolenia" online, reklamuje tą stronkę z płatnymi szkoleniami, być może samemu chciałby zostać takim internetowym mentorem/nauczycielem NLP, być może nawet chce podnieść sobie tym samoocenę. Raz powiedział arabowie, raz muzułmanie - , a mnie się wydaje, że tutaj jest to łapaniem go za słówka bo przecież nie na nich się skupiał. Jeżeli naprawdę chce zostać takim neurolingwistą to jednak chyba trochę rzeczy musiał przeczytać. Ewentualnie musi jeszcze sporo zrozumieć.

Z tym "dowcipem duchowości" faktycznie dał w piec. x/

"Wiara w kamerę" podejrzewam, że miała być żartem nawiązującym do tego, że on wierzy w to co istnieje, a to co nie jest mu dane poznać na ziemi traktuje jako bezwarunkowe, niewymagające wiary, a jedynie zrozumienia, że nic się o tym nie wie i nic się o tym nie dowie do puki się nie umrze. Wie, że nic nie wie. Wiara okazywana przez cierpliwe oczekiwanie na śmierć pod czas którego zajmuje się swoim, życiem które jest mu dane. Czyli pewnego rodzaju mentalne przygotowanie się do spotkania z Bogiem połączone ze zintensyfikowanym skupieniem się na życiu. Lub wiara w boga okazywana przez wiarę w ludzi i skupianie się na ziemskich sprawach. Ot i cała jego filozofia, czyż nie? Po prostu trochę inaczej rozumie samo słowo "wiara" .

Nie mniej jednak :

05:33 - "moment w którym Bóg jest nazwany przegrywa się całą WYCIECZKĘ i całą ZABAWĘ"

widać, że tą kwestię i być może całe życie traktuje w pewnym sensie dość frywolnie.

W ogóle to bez kitu dziwny jest fakt, że istnienie i nieistnienie nazwał "pozytywą" i "negatywą" . Niepokojące są tu jego intencje.

No mnie się Cjuchu wydaje, że cały świat jest biegunowy. A brak bieguna to również biegun sam w sobie ale to i tak z ludzkiego punktu widzenia więc tutaj na samym początku cała próba Pana z Utuba opisania tego czego się nie da opisać teoretycznie bierze w łeb. xD

Tak Cjuchu to daje się odczuć, że ty również masz nauczycielskie aspiracje. xD

Tylko gdzie w tym gościu arogancja Cjuchu ??


I tak jeszcze btw wirusopleśni ciężko jest zrobić sobie detox. xP Sorka za niepotrzebną reklamę, faktycznie nie musiałem jej wklejać jednak huranegacja wszystkiego również nie jest zdrowa. xP


odpowiedzodpowiedz tu
Toxin
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.24 12:14:10
Czyli faktycznie mogą nie akceptować tego, że komuś może się nie chcieć być ambitnym. Czego wydźwiękiem mogą być takie szkolenia online. Sempervivum, a jaki wpływ masz na myśli? Jak myślisz jaki cel może być tego wpływu? Sądząc po reklamowanej stronce to pewnie kasa ale może tam się coś jeszcze kryje. Bez kitu zainteresowały mnie rzeczywiste cele i aspiracje tych NLP. Może będzie się z czego pośmiać. xD Może z czasem będzie co zdemaskować lub obalić mity. Się zobaczy. ^^
odpowiedzodpowiedz tu
88=jgl
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.24 16:27:31
boga niema , sa tylko slabi ludzie opisujacy to co dla nich nie wyobrazalne podmiotowo osobowo nazywajac 'to' Bogiem .
odpowiedzodpowiedz tu
cjuchu
metaprapsylocyb

postów: 916

zarejestrowano: 2002.11.11


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2011.09.30 20:27:13
By nie mnożyć bytów ponad stan przytoczmy cytat z książki Rudolfa Otto "Świętość", w przekładzie Bogdana Kupisa:

("Nieokrzesane")
c) Polega następnie na tym, że uczucie numinotyczne jest związane w sposób całkiem naturalny przede wszystkim z przedmiotami, wydarzeniami i istotami świata wewnętrznego, które wywołują odruchy uczucia numinotycznego, a następnie przywiązują je jednocześnie do samych siebie. W tym ma swoje źródło to, co nazwano kultem natury i ubóstwieniem przedmiotów naturalnych. Dopiero stopniowo i pod naciskiem samego uczucia numinotycznego tego rodzaju związki "uduchowiają się" albo w końcu całkowicie zostają odrzucone, a niejasna treść uczucia, która nastawia się na ponadświatową istotę, dopiero wychodzi na jaw.
d) Występuje w nieopanowanej, fanatycznej, entuzjastycznej formie, w której opanowuje najpierw psychikę i występuje jako religijny szał, jako opętanie przez numen, jako odurzenie i wściekłość.
e) Występuje w sposób całkiem istotny w fałszywych schematyzacjach samego siebie, w poszufladkowaniach na elementy, podobne wprawdzie do siebie wewnętrznie, ale nie należące do niego, co zilustrowano wyżej przykładami.
...
Stan "nieokrzesania" zostaje przezwyciężony z chwilą, kiedy numen "objawi się" silniej i pełniej, tzn. z chwilą kiedy ujawni się psychice i uczuciu. ... Zachowuje ono jednak przy tym po swojej numinotycznej stronie wyszystkie wymienione elementy irracjonalnej "niepojętości" i potęguje je tym bardziej, im bardziej się objawia. Bo "objawiać się" nie oznacza bynajmniej przejścia do rozumowej pojęciowości. Może być coś w swej najgłębszej istocie wiadome, a nawet znane uczuciu, może je uszczęśliwiać albo nim wstrząsać, coś, na co rozum odmawia każdego pojęcia. Można coś "zrozumieć" głęboko, wewnętrznie nie "pojmując" tego rozumem, np. muzykę. To co się pojmuje i co da się pojąć w muzyce, nie jest bynajmniej samą muzyką. Poznawać i rozumieć pojęciowo to dwie różne rzeczy, często nawet wykluczające się wzajemnie i sobie przeciwstawne. Tak więc tajemniczy, nieprzenikniony pojęciowo mrok numen nie oznacza jego nieznajomości czy niepoznawalności. Bóg skryty i niepojęty (Deus absconditus et incomprehensibilis) nie był w rzeczywistości dla Lutra Bogiem nieznanym (deus ignotus). Znał go zbyt dobrze z całym lękiem i grozą strwożonej psychiki. I tak samo zna dobrze pokój, który jest zupełnie niepojęty, "ponad wszelkim rozumem"; gdyby go nie znał, nie mógłby go sławić.

Boga nie można pojąć, ale się go czuje

- powiada Luter, a Plotyn wypowiada się podobnie:

Jak mamy o tym mówić, skoro nie możemy tego (w jakiś sposób) pojąć? Otóż jeśli wymyka się to naszemu poznaniu (pojęciowemu), to nie musi zaraz wymykaś się nam w ogóle. Pojmujemy to w ten sposób, że wprawdzie o tym mówimy (w sposób ideogramatyczny), jego samego jednak (adekwatnie) nazwać nie możemy. Ale to nam nie przeszkadza posiadać go nawet wtedy, kiedy nie możemy go wyrazić, podobnie jak ci zachwyceni i podnieceni, którzy wprawdzie wiedzą, że mają w sobie coś wyższego, choć (pojęciowo) nie "wiedzą", co to jest. Z tego, co wprawiło ich w podniecenie i skłoniło do wyrażenia tego na zewnątrz, wyprowadzają (uczuciowe) wrażenie samego elementu wprawiającego w podniecenie. Podobnie jest z naszym stosunkiem do jedności. Kiedy z pomocą czystego ducha wznosimy się do niej, czujemy...

- a stary indyjski dwuwiersz głosi:

Na aham manye sugeda iti
no na veda iti veda ca.
(Nie sądzę: "Znam go dobrze".
Ale też nie sądzę: "Nie znam go"

Tak więc "irracjonalne" nie jest bynajmniej "nie znane", "nie poznane". Gdyby tak było, nie mogłoby nas w ogóle obchodzić, nie moglibyśmy o nim ani razu orzec, że jest czymś "irracjonalnym". Jest "niepojęte", "nieuchwytne", "nie dające się pojąć" dla rozumu. Ale jest dostępne dla uczucia.

Koniec przytaczania.
odpowiedz
GORY LAKI
SILVER frywolnie
76469robaczek
frywolnie:
2012.03.25
14:05:38
<<<   <<  7 8 9 10 11 12 13 14 15  >>   >>>  

     Ostatnie posty . . .

     ¤ piny z boku boxa
     ¤ 10/12 słoików zakażone. Co poszło nie tak?
     ¤ Co zrobić z odciskami
     ¤ Wermikulit opcja czy niezbędnik?
     ¤ HELP już drugi rzut grzybków zatrzymuje się w miejscu.
     ¤ Problem z rejestracją
     ¤ Problem z wysychaniem ciastka - substratu
     ¤ Jak tworzy się mieszańce Cubensis (?)
     ¤ Zjadłem i nic
     ¤ Problem z kolejnym boksem Golden Teacher. Wilgotność? Jakiego producenta wybierać?
     ¤ Szukam rady

Forum› ‹Uprawa›  ‹Surowce›  ‹Sprzęt / Materiały›  ‹Odmiany›  ‹Konserwacja›  ‹Kulinaria›  ‹Wymiana›  »Psychonautyka / TripRaport« ‹TipsAndTricks›  ‹Archiwum›  ‹Inne›  nowy wątektematów:
299
odsłon:
1211801

Tematów na stronę
 
login:
hasło:

zapomniane hasło

regulamin       ZAREJESTRUJ

programmed by cjuchu noncorp. 2006

PoradnikI ]   [ GatunkI ]   [ Honorowi psilodawcY ]   [ PsilosOpediuM ]   [ FaQ ]   [ GalerY ]   [ TripograM ]   [ DarwiN ]   [ LinkI ]   [ EmaiL ]  

© psilosophy 2001-2024