Witam Kochani Przyjaciele
!
Nie było mnie szmat czasu w Polsce i musiałem się pozbyć wszystkich próbek i cennych wydruków. Normalnie ze dwa lata nie kultywowałem tego wspaniałego hobby i liczę, że jeśli istnieje jakaś sprawiedliwość na tym zafajdanym świecie, to któryś z forumowiczów, który był beneficjentem moich niegdysiejszych badań, bądź nawet przypadkowy przechodzień - dziś mi się odwdzięczy jakimś (so)czystym odciskiem meksa.