Z opisów osób mixujących lsd i grzyby wynika, że jest to średnie połączenie - trip nie jest specjalnie głębszy ani bogatszy w wizuale. Mieszanie Salvii z czymkolwiek wymaga silnej psychiki i doświadczenia z substancjami psychoaktywnymi - Lady S wszakże potężna sama w sobie.
Poza miksami o które pytasz, masa osób poleca łączenie grzybów z innymi dysocjantami - mam na myśli Metoksetaminę i DXM
W twoim świecie cudów Jest ogromny mur Mieszka za nim Pokrak Zna miliony bzdur
trzeba pamiętać że grzyby służą do połączen z Wszechświatem takich fejstufejs a nie z innymi chemikaliami ( myślę że lubią jedynie kombinacje naturalnych substancji typu thc
A z czystej ciekawości zapytam czy słyszał ktoś o takim miksie grzyby+ bieluń zastosowanym przez kogoś? Podejrzewam, że byłby to koszmarny bad trip, mogący skończyć się tragicznie Młot na czarownice+ grzyby psylocybinowe?