<<< << 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 >> >>> |
۞ | Temat | Autor | Odpowiedzi | Odsłon | Ostatnia odpowiedź |
| Tolerancja | badzins frywolnie | 10 | 7824 | jury: 2014.01.18 17:17:18 |
| nagły atak owocnika | hagar frywolnie | 3 | 1716 | Lingzhi: 2014.01.16 22:54:10 |
| Psylocybina w proporcjach ze ...snem | narcoser | 15 | 11614 | sempervivum: 2014.01.18 08:22:01 |
| A gdy już weźmiesz grzyba...:D | arahat | 14 | 6178 | arahat: 2014.02.03 17:29:03 |
| ciastka w szklankach | hagar frywolnie | 2 | 1124 | Tomash: 2014.01.12 22:51:55 |
| złota kropkelka | hagar frywolnie | 10 | 2899 | hagar frywolnie: 2014.01.13 15:46:42 |
| czy słomę koniecznie pasteryzujemy czy też sterylizować można | hagar frywolnie | 1 | 870 | Echinokaktus : 2014.01.11 03:16:41 |
| Mam doła | Mini frywolnie | 24 | 6612 | mętlik8222 frywolnie: 2014.02.03 09:13:35 |
| Polecam gorąco książke | arahat | 12 | 4256 | Godstouch frywolnie: 2014.01.11 16:52:24 |
| Poradnik uśmiechu [youtube wideo] | mętlik82 | 6 | 3841 | fastnick1oo: 2015.08.20 21:11:39 |
| Podroz Lingzhi | Lingzhi | 9 | 3504 | arahat: 2014.01.18 19:47:37 |
| Kształt ich statków :) | majster frywolnie | 4 | 1878 | Majster frywolnie: 2013.12.31 06:22:18 |
| Terapeutyczna dawka aka śmierć mózgu | hagar frywolnie | 18 | 6635 | Justy: 2021.03.07 20:04:04 |
| | hagar frywolnie
nienotowany
|
Temat: Terapeutyczna dawka aka śmierć mózgu wysłano: 2013.12.20 22:59:38 | W ostatnich TRANS/WIZJACH jest wywiad z bratem McKenny. Zapytany o dawkę terapeutyczną powiedział -
-------------- 10 gramów suszu ------------------------
i tu mam pytanie. Cztery z hakiem to dawka na poziom piąty czyli "satori" i całkowita utrata kontaktu wzrokowego ze światem itd. więc ta dyszka brzmi szalenie. Dyszka suszu.Ktoś tu przeżył takie uderzenie? | | |
|
|
| | północny czarek frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2013.12.21 00:36:56 | Hagar, żeby coś uśmiercić trzeba to najpierw mieć, więc trolom to nie grozi. Możesz dziabać nawet 100g. Dawkę terapeutyczną dla normalnego człowieka rozpoczyna się od minimalnej ilości i zwiększa progresywnie. | | |
|
|
|
| | hagar frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2013.12.21 09:31:34 | trochę się zdziwiłem po za pierwszym razem zjadłem 15gr świeżych i śliniłem się przez dwie godziny płakałem i śmiałem i buczałem i wybuchałem różnymi głosami itd. A wczoraj zjadłem 2gr suszu (więc NIBY więcej bo 90% świeżych to woda itd) i nie było tego szału. Siedziałem i rysowałem. Po pierwszym razie przez tydzień byłem inny, spokojniejszy uważniejszy itd a za drugim razem na następny dzień w sumie znów normalny niesmak bycia. Wiem że set&setting itd, wczoraj byłem w innym miejscu i było zimno itd. Piszę to co McKenna napisał o 10g . Myślisz że nas strollował? Bo mi to właśnie taka myśl przeszła przez mózg. Dlatego się pytam. Wczoraj zrobiłem mały rysercz po angielskim forum. Były relacje ludzi którzy jedli dyszkę. Myślę że trole nie powinny tracić tak szybko nadziei, nie lękajcie cię | | |
|
| | sempervivum prapsylocyb
postów: 494
zarejestrowano: 2007.08.30
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2013.12.21 10:35:01 | Ave czcigodni, co do dawek podawanych przez znawców tematu to już nie raz podawałem tu przykłady obliczeniowe z których wynika, że dawka terapeutyczna to się zaczyna od 20g suszu!!! Osobiście to mi jeszcze takie jaja nie urosły, żeby zarzucić tyle magii, lecz gdyby to było w formie skrystalizowanej to bym podumał... Był taki czas w którym określałem tripy jako oklepane i po prostu nudne, ale na szczęście już tak nie jest Mogę tu zauważyć iż, najwięcej się dzieje gdy umysł jest w odpowiednim stanie tzn pozbawiony oczekiwań, które skutecznie blokują przepływ tego co jest. Spodziewajmy się nieoczekiwanego, lecz starajmy się nie wymuszać (przez oczekiwanie) czegokolwiek. | "The mind, once expanded to the dimensions of new ideas....never returns to it's original size" O.W.Holmes | | |
|
| | hagar frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2013.12.21 10:51:51 | w sumie za tym pierwszym razem byłem mocno przywiązany do idei nieprzywiązywania się i dobrze to szło zmieniając się. za drugim razem chciałem powtórki z pierwszego no i ... rozczarowanie i smuteczek. Wtedy taki byłem przez tydzień potem mądry i szczęśliwy a dziś dzień bo pokłóciłem się z synem i jestem taki pełen złości i agresji. Czeba by przeprowdzić interdyscypliarne badania i zrobić podręcznik owocnego tripowania do działu poradniki. | | |
|
|
| | arahat młodszy psylocyb
postów: 115
zarejestrowano: 2013.08.19
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2013.12.21 13:50:46 | problem hagar to nie jest wielkosc dawki. Wg mnie: nawet jak zjedz 100 gramów i przeżyjesz oświecenie to jesli zabraknie zrozumienai mechanizmu i nie przelozysz tego na normalne życie to juz za kilka dni mozesz popasc w depresje i byc wielce zdziwiony, ze "jak to tak....bylo tak pięknie a tu nagle pojawia sie znow cierpienie" kluczem jest umiejętność "puszczenia" tego co pojawia sie w glowie w normalnym życiu. nie trzymania się ani miłych ani nie milych wrażen (ktore bedą nas zawsze spotykały). Dlatego tak wazne w tym procesie grzybienia jest codzienna uwaznosc/medytacja ktora pięknie integruje takie doswiadczenie z normalnym zyciem. jesli nie to: pojawia się mysl, ze "to grzyby spowodowaly i przez tydzien bylem mądry i szczęsliwy". Ale to iluzja. W pewnym sensie tak jest, ale tak na prawde to juz TERAZ i bez grzybów mozesz być równie zdrowy i szczęśliwy. Po prostu odpuścić wszystko i sie rozluźnij | | |
|
| | hagar frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2013.12.21 14:37:45 | inna sprawa że samo wyładowanie energetyczne przez śmiech płacz itd powodowało pewne kosekwencje długofalowe. grzyby jasne, katalizator. musze w końcu zaczać czytać te "dowświadczenie psycholdeiczne" learego a nie tylko kawe na nim stawiać dzięki za odpowiedź! | | |
|
| | frywolnie zarejestrowan y frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2013.12.21 16:13:13 | Nic nie musisz. Jeśli po prostu tego nie czujesz, może to jeszcze nie Twój czas i pora. Daj się ponieść fali spontaniczności serc. | | |
|
|
| | Pierre Doll'e frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2014.06.30 19:34:42 | Przyglądam się z boku tej dyskusji i zauważam jedno - brak dowodów na przyjęcie dawki 10 G (suszonych). Z autopsji - 1.6 - 2.5 G - przyjemnie, 2.6 - 3.5 -hardcore, 3.6 - 5 g - można przy okazji jedzenia grzybów najeść się sporo strachu - poważnie. ps. są ludzie , którzy mają tak niskie progi lęku/strachu/poczucia kontroli , że nawet mała dawka mogła by zostawić głęboką Rysę na świadomości. Pozdrawiam. | | |
|
| | koleś frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2014.07.02 10:39:56 | Nie ma sensu trzymać się kurczowo wagi, gdyż praktycznie każdy rzut jest inny i ma inna zawartość psylocybiny. Z jednego rzutu 5g nie robiło wrażenia, a z innego rzutu po 1,6 miałem na bogato... | | |
|
|
| | alien nowy użytkownik
postów: 6
zarejestrowano: 2014.03.03
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2014.07.02 23:03:01 | a ujme to tak ze niezgodze sie z tym zeswieze a suche to roznica tylko wody swieze jak dla mnie sa silniejsze i tp sporo od suchychk | xd | | |
|
| | rotuA frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2014.07.03 07:22:06 | Co do waszych ,,filozoficznych" rozterek - polecam książkę S.Grofa - Poza mózg.. a dla leniwych i niekumatych: Gdy niemożliwe staje się możliwe. Co do dawek - zgadzam się, są różne ich stężenia w danym grzybie. Moim skromnym zdaniem bardziej miarodajne są p.semilanceata oczywiście ważone.. 4g - wątpie, żeby większa dawka miałą sens.. Poza tym dla mnie ,,dawka terapeutyczna" to bełkot, tak samo z resztą jak większość różnych pomysłów państwa mckenna, czasami mam wrażenie, że oni w ogóle nigdy nie jedli grzybów.. Dziś oczywistym jest, że wystarczy dawka tlenu i zachodzą takie same procesy Pozdrawiam | | |
|
| | Justy nowy użytkownik
postów: 3
zarejestrowano: 07.03.2021
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2021.03.07 20:04:04 | Wczoraj wzięliśmy z chłopakiem mega dawke i myślałam że umrzemy ale przeżyliśmy...cudem. on wziął 100g świeżych mckennaii, ja 80g co rowna sie około 10g i 8g suszu. To było najgorsze, najbardziej mroczne doświadczenie w życiu.myslalam ze umrzemy. | | |
|
| Święte grzyby jako leki uzdrawiające | arahat | 0 | 1847 | brak |
| Achtung Mutanty! | szturmtripper frywolnie | 19 | 5880 | THeCube: 2014.02.17 15:22:59 |
| MJ x Psl w jednym stały boksie | bam kejk frywolnie | 10 | 2898 | bą bą frywolnie: 2013.12.07 10:23:23 |
| do 3 razy sztuka, well done :) | arahat | 6 | 2788 | arahat: 2013.12.06 14:06:36 |
| Wszelakie ZA, wszelakie PRZECIW | narcoser | 4 | 3074 | siutrab: 2013.12.06 11:52:35 |
| Kwantowa komunikacja | komu nika T frywolnie | 3 | 1604 | św. Paweł frywolnie: 2013.12.18 11:24:35 |
| Po co grzybom psylocybina? | Tadeusz frywolnie | 1 | 1874 | eagle: 2013.11.29 16:32:32 |