Temat chciałbym poruszyć o tym czym są właściwie grzyby ? ... wszyscy zapewne znamy czytaliśmy i oglądaliśmy różne teorie począwszy od Mc-Kenny poprzez Powella i innych tripo-masterów - mówiące mni, że grzyby to organizmy z poza naszej planety , albo że są to klucze które wysyła nam matka ziemia Gaja byśmy mogli się w chwale i splendorze z nią porozumieć ...
Czym tak właściwie mogą być grzyby ? to napewno nie przypadek że psilocybina przenika barierę krew mózg i zmienia jego działanie . Tylko właśnie w jakim celu ? Co grzyby nam powiedzieć większego o Sobie ... Ziemi , życiu i samym wszechświecie ...
Czy cząsteczka chemiczna może być innym inteligentnym światem ? albo anteną do innego wymiaru / zakątka naszego wszechświata ? ...

roślinną formą zwierzęcia

cf

Osobiście jako zwolennik teorii przypadkowości wszystkiego co nas otacza pozostaje przy stwierdzeniu że jest to piękny przypadek. Tak samo jak wiele innych substancji mniej lub bardziej "szkodliwych" dla nas czy innych mieszkańców naszej planety, psylocybina działa w taki właśnie sposób. Nie wydaje mi się żeby był w tym jakiś większy kosmiczny cel czy układ sił. Grzyby są dla nas wspaniałym darem jeśli potrafi się z niego korzystać.

Poznałem w życiu kilka osób które grzyby lubią i zażywają, doszukują się w nich większego celu itp. Itd. Ale w gruncie rzeczy są zwykłymi ludźmi tak jak każdy z nas tutaj, ze zwykłymi ludzkimi zaletami i wadami w ostatecznym rozrachunku jak każdy są po prostu suma swoich żądz, potrzeb i międzyludzkich/międzygatunkowych zależności.

Fajny się temat odgrzebał.

powiem ci tak....weź grzyby w tej intencji by je poznać-to poznasz