Forum Psilocybe



Do prawidłowego funkcjonowania forum wymagane są ciastka/cookies,
proszę włączyć tę opcję w ustawieniach swojej przeglądarki.



Tematów na stronę
 
login:
hasło:

zapomniane hasło

regulamin       ZAREJESTRUJ
Forum› ‹Uprawa›  ‹Surowce›  ‹Sprzęt / Materiały›  ‹Odmiany›  ‹Konserwacja›  ‹Kulinaria›  ‹Wymiana›  ‹Psychonautyka / TripRaport›  ‹TipsAndTricks›  »Archiwum« ‹Inne›  nowy wątektematów:
1592
odsłon:
1665149

     Ostatnie posty . . .

     ¤ piny z boku boxa
     ¤ 10/12 słoików zakażone. Co poszło nie tak?
     ¤ Co zrobić z odciskami
     ¤ Wermikulit opcja czy niezbędnik?
     ¤ HELP już drugi rzut grzybków zatrzymuje się w miejscu.
     ¤ Problem z rejestracją
     ¤ Problem z wysychaniem ciastka - substratu
     ¤ Jak tworzy się mieszańce Cubensis (?)
     ¤ Zjadłem i nic
     ¤ Problem z kolejnym boksem Golden Teacher. Wilgotność? Jakiego producenta wybierać?
     ¤ Szukam rady

<<<   <<  10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20  >>   >>>  
۞
TematAutorOdpowiedziOdsłonOstatnia odpowiedź
wiekowy odcisk - rehydratacja
H. frywolnie
92196H.
frywolnie:
2015.03.04
11:37:11
Czas uprawy
zefon
377811zefon:
2015.02.25
21:54:49
Pierwszy raz żyto - potrzeba ocena bardziej doświadoczonych
Krenzo frywolnie
31243nn3x:
2015.01.18
12:38:55
Płynna kultura - przygotowanie ekstraktu słodowego, kilka pytań
pride
6914840pride:
2015.08.03
09:47:01
P. Bohemica - nowa uprawa z grzybni z lasu.
Psynonim
0775brak
Uprawa Pensacoli
narcoser
92378narcoser:
2015.02.13
01:05:54
Szybkowar - parametry....
koza frywolnie
41447koza
frywolnie:
2015.01.15
23:15:12
Azury outdoor pierwszy raz- Kilka pytań.
Psynonim
6918896Marcus:
2016.10.23
20:23:43
P. cubensis transkei- pierwszy raz, tak ma być?
vulpes
499587zbieg z
okoliczności
frywolnie:
2015.02.18
12:42:23
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


Temat: P. cubensis transkei- pierwszy raz, tak ma być?
wysłano: 2015.01.01 23:32:47
Cześć.
Jest to pierwsza moja uprawa. Proszę o radę, czy to powinno tak wyglądać?
Nie wiem, co powoduje, że mają takie małe kapelusze. Ten popękany również- skąd tak? Za duża wilgotność? Jednak ciastka wyglądają na suche...przynajmniej ja mam takie wrażenie. Za słaba wentylacja? W terrarium jest rząd otworów, widać je na zdjęciach. Nawiercić więcej? Zraszać więcej? Wachlować częściej? A może tak ma po prostu być? Sam nie wiem, jakieś nieforemne te grzyby rosną. Na pierwszym zdjęciu widać, że ten drugi grzybek ma jakiś dziwny kolor kapelusza, taki białawy. Co to jest?
Z góry dziękuję za pomoc!

odpowiedzodpowiedz tu
Adek
prapsylocyb

postów: 533

zarejestrowano: 2011.02.04


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.02 13:40:31
Najpewniej skoki wilgotności. Musiałeś przesuszyć, a potem mocno zwilżyć i taki efekt. Swoją drogą strasznie zmaltretowane, poniebieszczone te ciastka. Przestań je non stop tykać paluchami i brać w ręce bo stresujesz grzyba. Wachluj boxa 3x dziennie, po każdym wachlowaniu spryskaj wnętrze mgiełką.
Pozdro.
odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.02 16:27:58
No cóż...błędy początkującego... Ale dzięki za uwagę, postaram się tak nie robić. Do tego ogarnąłem sobie higrometr analogowy (cyfrówka się spieprzyła po tygodniu, zwiesił się na 91% przez tydzień a potem spadł nagle do 75% i tak już został... O_o) Miałem też trochę spinkę, czy to nie przez CO2 takie dziwne rosną.
A pytanie- czy jak są złe warunki to grzybki nie będą sypać zarodnikami? Czy od czego to zależy, czy są zarodniki czy nie?
Pozdrawiam!
odpowiedzodpowiedz tu
narcoser
starszy psylocyb

postów: 227

zarejestrowano: 2013.09.22


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.03 23:52:29
Zarodniki znajdują się w każdym dojrzałym okazie Cubensis. Gdy kapelusz grzybka się otwiera powinieneś grzyba już ciachać. Chyba, że czekasz na odcisk, wtedy musisz uzbroić się w cierpliwość jeszcze trochę i grzecznie poczekać aż się otworzy w całości. Jak będziesz czekać za długo, grzybek otworzy kapelusz i Ci zasyfi terrarium i nawet nie będziesz wiedzieć kiedy.
open up for the potential
odpowiedzodpowiedz tu
nn3x
prapsylocyb

postów: 267

zarejestrowano: 2013.12.15




góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.04 02:32:48
Czekaj cierpliwie 'za dlugo'. Z tych 'zasyfiajacych' kapeluszy wychodza najlepsze odciski. Gdy widzisz na powierzchni pod kapeluszem lub na trzonie 'smugi' zarodnikow, to wlasciwy moment na zrobienie soczystego spempelka.
odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.04 14:06:40
Hej.
Właśnie zrobiłem swojego pierwszego printa. Wyszedł całkiem okej, niewielki ale jest. Rzeczywiście może ciut za wcześnie go zerwałem na print. Następnym razem zrobię tak, jak radzisz, nn3x i poczekam, aż grzybek zacznie sypać. Mimo to cieszę się bardzo, bo to pierwszy raz i miałem masę wątpliwości, że coś się nie sklei, że nie wyjdzie, że kasę utopiłem etc etc a tu proszę, udało się
A pytanko jeszcze. Zrobiłem dziury w terra ale chyba trochę przesadziłem bo terrarium od razu wyschło, prawie zero wilgoci na ściankach mimo pryskania 2x dziennie. Zakleiłem więc dwie większe ściany z dziurami, zostawiłem tylko dwie mniejsze ścianki ale i tak wysychało za szybko (chya zrobiłem po prostu za dużo i za duże dziurki). Zakleiłem więc niektóre dziury na pozostałych dwóch ściankach i teraz wilgotność wydaje się w porządku (skraplająca się woda na ściankach terra). Do tego wachluję je 2-3x dziennie i pryskam po każdym wachlowaniu. Powinno być dobrze, co?
Poza tym wrzuciłem 3 kolejne ciacha do drugiego, mniejszego terrarium. Te przerastały prawie miesiąc, potem wrzuciłem je na dobę do wody do lodówki, potem obtoczyłem w wermikulicie i dopiero wsadziłem do terrarium. Teraz czekam na efekty. Słyszałem, że obtoczenie w wemikulicie dodatkowo pomaga grzybni utrzymać wilgoć.
Dzięki za feedback, chłopaki!

PS: Będę miał kilka printów P. cubensis transkei na wymianę. Ktoś reflektuje?
odpowiedzodpowiedz tu
psychonauta77
7

psylorodek

postów: 25

zarejestrowano: 2014.12.29


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.09 21:14:25
Jak bedą gotowe odciski ja się mogę wymienić
odpowiedzodpowiedz tu
psychonauta77
7

psylorodek

postów: 25

zarejestrowano: 2014.12.29


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.09 21:14:29
Na Twoim miejscu zamiast zaklejać te otwory powkładałbym w nie małe kawałki waty i wtedy powinno być git A na grzyby do printów zawsze czekam do momentu kiedy zaczynają sypać zarodnikami. Wtedy wychodzą mi najgrubsze i najładniejsze.
Pozdro
odpowiedzodpowiedz tu
pua frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.10 16:06:04
@Vulpes byś dziewczyne znalazł, a nie grzyby żresz
pozdro
odpowiedzodpowiedz tu
murdock
psylorodek

postów: 42

zarejestrowano: 2014.12.30




góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.10 17:44:40
hehe mogłeś inny nick wymyślić bo sporo ludzi Cię kojarzy
odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.11 23:07:50
K**wa Sami grzybiarze hahah Laska jest, co ma nie być

A odcisk jak coś już mam jeden, za jakiś tydzień będzie więcej.
Psychonauta, bardzo chętnie a jaką masz odmianę? Pomysł z watą wypróbuję. Brzmi bardzo sensownie.
odpowiedzodpowiedz tu
psychonauta77
7

psylorodek

postów: 25

zarejestrowano: 2014.12.29


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.12 11:26:59
Siema
Ja na razie mam kilka Mazapteków jeszcze a za okolo miesiąc będą dwie nowe odmiany ale na razie nie pisze jakie i dokladnie kiedy żeby nie zapeszac W moim terrarium są dokładnie takie same otwory jak u Ciebie i wata naprawdę spełnia super swoje zadanie: jest zachowana wymiana powietrza ale działa również jako filtr zmniejszając ryzyko zakażeń.polecam

odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.12 15:33:47
Siema.
Świetnie wyglądają te grzybki. Bardzo chętnie się wymienię. Podaj mi proszę swój adres na maila vulpsfiction@gmail.com albo wrzuć mi tutaj swojego maila i ja podeślę ci swój adres.
Robiłeś casing z wermikulitu. Pod spodem masz perlit ale nie wygląda to na wilgotne. Nie rozumiem więc. Także światła mają dużo. W ogóle wygląda to czysto, jasno i sucho a rosną pięknie...widać trochę kropel na ściance terrarium. Hmm no coś moim musi brakować skoro tak słabiutko rosną. Teraz rośnie mi drugi rzut i każde ciastko ma 1, max 2 grzybki. U ciebie jest ich od groma. Próbuję dość w czym rzecz. Wczora wszystkie dziury wypchałem watą. Wilgoć nie spadła, chyba wentylacja się poprawiła. Zobaczymy czy to przyniesie jakieś efekty.
Pozdrawiam!
odpowiedzodpowiedz tu
KIS frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.12 23:26:00
Vulpes, prawdopodobnie za dużo czegoś.
Namaczałeś Ciastka?

Ja bym zostawił kilka otworów niewypchanych niczym i przestał wachlować i podlewać przez 3-4 dni, niech się grzybki zaklimatyzują
odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.13 01:45:31
Tak, namaczałem. Póki co grzybki rosną, poczekam do zbiorów z tego rzutu, namoczę je i za następnym rzutem spróbuję czegoś innego, może być tak jak mówisz- dam im trochę spokoju.
odpowiedzodpowiedz tu
psychonauta77
7

psylorodek

postów: 25

zarejestrowano: 2014.12.29


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.13 11:17:24
Witam.

Vulpes- Ciastko co jest na zdjęciu do małych nie należy bo do jego stworzenia użyłem mikroboxa 560 ml. W inkubatorze spedziło dobry miesiąc czasu a nawet lepiej około pieciu tygodni.
Odnośnie terrarium perlit został zrobiony w następujacy sposób: wsypałem go na sito namaczałem 3 minuty po czym wyciagnałem z wody na ok 10 minut żeby ociekł z nadmiaru wody. Dzięki temu zabiegowi perlit jest wilgotny a nie mokry.
Do oświetlenia terrarium użyłem diodowych lampek na choinkę żeby grzyby myślały że mają niebo i gwiazdy nad sobą haha. A tak serio siła światła nie jest taka duża rozkłada się równomiernie po całym pomieszczeniu gdzie są terraria i zużywa 10W tylko. Zastanawiałem się nad żarówką po prostu ale z żarówki światło jest za ostre według mnie dlatego zdecydowałem się na światełka do choinki,12 godzin swiatła 12 godzin snu
Od narodzin ciastek zaraz jak wyskoczyły z mikroboxów jeszcze zanim zaczęły pierwsze owocnikowanie już je namaczałem ok 24 godzin, i tak za każdym razem,rzut za rzutem namaczanie.
Temparatura w terrarium 21-23 st. wilgotnosc 91-93% Mam nadzieję że te informacje w jakiś sposób Ci sie przydadzą. Obecnie używam mikroboxów o pojemności 560ml i 870ml do hodowli, natomiast jeżeli potrzebuję grzyby ,,na szybko" np.do odcisków bo potrzebuję zrobić strzykawkę uzywam małych 150 ml i 200ml, nie nastawiam sie wtedy na ilość tylko na prędkość kolonizacji substratu. Proponuję Ci żebyś następnym razem robił większe ciastka jeśli chodzi Ci o ilość np. zamiast sześciu małych zrób dwa po 870ml, lub cztery po 560ml, kolonizacja substratu zajmie wprawdzie więcej czasu ale plony też będą zdecydowanie większe. Pozdrawiam i powodzenia!

odpowiedzodpowiedz tu
KIS frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.13 14:47:44
Vulpsie, ja Ci powiem tak, zainwestowałem 1000zł w sprzęty, regulatory wilgotności, temeraptury, terrarium, oświetlenia o odpowiedniej długości fali, system wietrzenia, huje muje itd. Nic mi nie rosło. Odłączyłem wszystko i zostawiłem terrarium pod łóżkiem, miały światło ale bardzo zacienione miejsce. Gdy wróciłem po 7 dniach z wakacji, to nie mogłem ręki wsadzić do terrarium, BO NIE BYŁO MIEJSCA!!! Wtedy do mnie dotarło, że grzyby są jak ludzie - też chcą żyć i nie należy im za bardzo przeszkadzać - same się dostosują. Co mogłem to odsprzedałem, i teraz korzystam tylko z gloveboxa, szybkowaru, plastikowego pudełka i folii. Co prawda na ciastkach już nie hoduję bo to strata czasu.

Moja uprawa wygląda tak:
1. Gotuje 15 minut żyto.
2. Napełniam słoiczki 250ml do 2/3
3. Zabezpieczam podwójnie folią aluminiową, na to gumki recepturki
4. Dokręcam wieczka, tak żeby luźno latały, ale nie spadły i do szybkowaru, 50 minut odliczam od czasu gdy zacznie świszczeć.
5. Dokręcam na maxa, czekam aż ostygną, zdejmuję folię i przez jedną malutką dziurkę zaszczepiam je przygotowaną wcześniej strzykawką. (w glove boxie to robię)
6. Wstrząsam, luzuje wieczko tak jak w kroku 4.
7. Do inkubatora (26 stopni) na 3-4 tygodnie.
8. Gdy są skolonizowane w 80% to dokręcam wieczka i wstrząsam, a potem luzuje je zpowrotem i odstawiam na 4 dni żeby się dokolonizowały.
9. Zalew wrzątkiem wermikulit na sitku i odstawiam na 30 minut. Gdy ostygnie to do plastikowego pojemnika wsypuje skolonizowany substrat i w sterylnych rękawiczkach mieszam go z wermikulitem. Tak żeby warstwa z 7 cm rezu była.
10. Zabezpieczam to folią aluminową, odstawiam do inkubatora (26 stopni) na 1 max 2 dni.
11. Jak trochę przerośnie, ale nie za bardzo to wyciągam to, ściągam folię aluminiową i na światło.
12. Nic nie robię, nawet nie wietrzę i po 10-12 dniach są piny. W temperaturze pokojowej wszystko. Bez oświetleń, podgrzewaczy i wentylatorów.
13. Wtedy wermikulit na sitko, zalewam wrzątkiem i gdy ostygnie to robię okrywę z wermikulitu. Taką grubą na centymetr.
14. Spryskuje dość obficie sterylną wodą. I odstawiam na tydzień.
15. Po tygodniu może trochę dłużej zrywam grzyby, robię odciski, suszę. Substrat namaczam i powtarzam wszystko od kroku 12. (5 rzutów wyjdzie).
16. Po wysyszeniu jem.

Moje terrarium ma na każdej ściance po dwie dziurki średnicy małego palca, niczym nie zakryte. Dziurki są umiejscowione jak najniżej okrywy.

Z tego mojego małego terarrium jestem w stanie wyhodować 200g suchego grzyba w 2,5 miesiąca. To wystarcza spokojnie dla mnie, żony, przyjaciół

Nigdy jeszcze nie miałem zakażenia.

Wiele osób na tym forum tak hoduje jak ja. Jeżeli chce Ci się skakać 3 razy dziennie, wietrzyć, pryskać, kupować zbędne sprzęty to good luck.

PS. Odmianę mam tą samą co Ty ale myślę, że wszystkiee cubensisy są bardzo podobne.
odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.13 15:37:58
K**wa, dzięki chłopaki. Dziękuję za zajebisty feedback.
Ale mnie zaskoczyliście. Świetne to jest, że ludzie sobie tak pomagają po prostu, za nic. Mówi się, że narkotyki, że złe, że patola, że margines, ludzie nie wiedząc nic na ten temat mają spaczony obraz tego jacy są ludzie to biorący, interesujący się tym a tutaj...kurde, strasznie miłe to jest. Zbieram feedback z tego wątku, zapisuję sobie to wszystko. Póki co pozwolę tym ciastkom się wypstrykać. Nie ma szału ale conieco tam się pojawia. Narazie nie mam miejsca na więcej, te ciastka się skończą to spróbuję waszych sposobów. Jeszcze raz dzięki za feedback, zajebiste to jest.

A co do moich to rosną sobie. Na dniach pewnie będą otwierać kapelusze. Porobię printów, gdyby ktoś jeszcze chciał się wymienić.

Dostałem info też, że przyszedł mi list z FSRE. Na dniach pewnie dostanę go w swoje ręce więc też zabiorę się za tamtą odmianę. Z tego, co widzę to pierwsze dwa etapy idą mi okej- miód ładnie tworzy żywą grzybnię, w inkubatorze grzybnia bardzo fajnie przerasta. Tylko coś mącę na tym ostatnim etapie. W ogóle to podoba mi się to zajęcie- rozmnażane tych maluchów. Trochę takie hobby, ogrodnictwo.

Pozdrawiam
odpowiedzodpowiedz tu
poczatkujacy
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.13 18:46:54
a ja jestem pod wrazeniem tego, ze czego nie umie wytlumaczyc nn3x to drugi potrafi opisac konkretnie i na temat, w prosty sposob. CUD!
odpowiedzodpowiedz tu
KIS frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.13 20:15:08
"Mówi się, że narkotyki, że złe, że patola, że margines, ludzie nie wiedząc nic na ten temat mają spaczony obraz tego jacy są ludzie to biorący"

Jaka tam patola czy margines
http://www.cda.pl/video/11744652/Nagi-koles-po-grzybkach-_18 TO JEST ŻYCIE ! niczym nie skażona wolność... (no prawie)
odpowiedzodpowiedz tu
sempervivum
prapsylocyb

postów: 494

zarejestrowano: 2007.08.30


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.13 21:24:37

dobre choć gość pewnie traumy dostał :/
Miasto nie dla "szamanów"
"The mind, once expanded to the dimensions of new ideas....never returns to it's original size" O.W.Holmes
odpowiedzodpowiedz tu
triptastic
psylorodek

postów: 21

zarejestrowano: 2014.09.09


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.13 22:59:21
Przyznam KIS, że Twój wpis mnie zaintrygował. W jaki sposób utrzymujesz wilgotność w terrarium? Masz jakiś podkład pod tackami, czy one same parują i to wystarczy?
odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.14 10:39:17
Albo mam zepsuty higrometr albo nie jestem w stanie stworzyć odpowiedniej wilgotności w terrarium. Higrometr pokazuje 85% w tej chwili a przed chwilą wachlowałem i pryskałem. Wcześniej wskazywał 78%. Na dnie mam bardzo mokry wermikulit jak go rozgrzebię to widać, że trochę głębiej pojawia się woda, wszystkie dziurki wypchałem watą, ścianki są pokryte skraplającą się wodą (choć dziś rano po raz pierwszy ścianki trochę przeschły..pomimo wody w wermikulicie). Jakim cudem wy osiągacie wilgotności rzędu 95% bez wody stojącej na dnie, bez codziennego zraszania etc?

PS: Print z FSRE to Golden Teacher. Właśnie przygotowuję mu pożywkę na miodzie.
odpowiedzodpowiedz tu
nn3x
prapsylocyb

postów: 267

zarejestrowano: 2013.12.15




góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.14 12:36:39
@poczatkujacy, nie pierdol mi tu glupot leniu smierdzacy tylko wez sie za czytanie poradnikow, a przede wszystkim zacznij myslec!
odpowiedzodpowiedz tu
KIS frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.14 16:07:01
"Przyznam KIS, że Twój wpis mnie zaintrygował. W jaki sposób utrzymujesz wilgotność w terrarium? Masz jakiś podkład pod tackami, czy one same parują i to wystarczy? "

Nie mam, walę po prostu grubą warstwę substratu. Mam możliwie jak najmniejsze terrarium i stosunkowo małe wywietrzniki. Jeżeli widzę, że grzybki są wyjątkowo suche to potraktuje je mgiełką, ale rzadko się zdarza aby tak było. A między rzutami namaczam substrat (rez - żyto z wermikulitem przerośnięte, dla noobów*), trzeba trochę ostrożnie, bo czasem się połamie ten substrat, ale to w zasadzie też nie przeszkadza grzybom wyrosnąć.

@Vulpes te higrometry można sobie wsadzić w... do kieszeni, nie oczekuj dokładnego pomiaru narzędziem za 50zł. Mi pokazywał 80%, a po ściankach się lało, a grzyby wyglądały jakby śnieg na nie spadł. Wilgotność jest dobra póki się białym puchem grzyby nie pokryją.

Zdaję sobie sprawę, że to nie jest najlepsza, najbardziej efektywna metoda uprawy. Ale zdecydowanie jest to najprostsza i najtańsza metoda. W przemysł się tutaj nikt chyba nie bawi, prawda? Z resztą wątpię aby było to opłacalne, nałogowcy wolą walnąć coś w płuco, w nos, prawdziwa psychodela ich może przytłaczać, takie spojrzenie na siebie z 3 osoby
odpowiedzodpowiedz tu
triptastic
psylorodek

postów: 21

zarejestrowano: 2014.09.09


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.14 21:43:19
No i gitara! Dzięki za pomysły. Nie omieszkam spróbować przepisu
odpowiedzodpowiedz tu
poczatkujacy
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.15 09:50:36
KIS dzieku za ten wpis bo ten nnx3 to melepeta, ktory nie umie odpowiadac na pytania.
odpowiedzodpowiedz tu
KIS frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.16 13:52:16
I jak tam Vulpsie? Ruszyło coś?
odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.16 18:24:52
Siema.
Ruszyło. Rosną sobie. Niewiele tego bo po 1-2 grzybki na ciastku. Mowa tu o pierwszych sześciu ciastkach, jakie zrobiłem ever. To ich drugi rzut. Trzy inne ciastka, które przerastały lepiej i były namaczane pinują po 5-8 grzybków. Jedno z nich coś wolniej się budzi, choć ogólnie bardzo długo im to zajęło (są w terrarium praktycznie od 2 stycznia!). Także szału nie ma. Jedno z tych pierwszych ciastek wypuściło kolosa, urósł długaśny, wczoraj otworzył mu się kapelusz i dzisiaj widzę, że kapelusz pękł od środka na zewnątrz (trochę tak, jak wycinek koła lub dla niekumatych, jak kawałek pizzy). Czym to może być spowodowane? Ponadto grzybki na nóżkach są porośnięte białym puchem, pewnie grzybnią. Skąd coś takiego?

Pierwsze 6 ciastek, drugi rzut

Pęknięty kapelusz

Skąd ten meszek?

Tutaj już w ogóle nie wiem co mu się stało w głowę...

pierwsze ciastko z 3 nowych- najwolniejsze póki co

Drugie z trzech nowych, tu już całkiem w porządku.

I trzecie z nowych, najbardziej obiecujące.
odpowiedzodpowiedz tu
triptastic
psylorodek

postów: 21

zarejestrowano: 2014.09.09


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.16 19:59:27
Pęknięcia mogą być spowodowane dużymi wahaniami wilgotności. Widzę, że pełno dziur najebałeś na ścianach, chyba za duzo.
odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.17 18:58:22
No i po sprawie. Problem tkwił w za niskiej wilgotności. Po prostu było za sucho. Ten jeden kapelusz taki dziwny, on wyrósł pod samą dziurką wentylacyjną a ona wtedy nie była osłonięta więc praktycznie był wystawiony na wilgotność z pokoju (50%) a gdzie w takiej wilgotności ma sie nie zeschnąć coś, co ma w sobie 92% wody!?

Zakleiłem więc wszystkie dziury poza najniższym rzędem, te wypchałem watą, spryskałem wszystko i zostawiłem. Dziś grzybki wyglądają lepiej choć przesuszenia pewnie się nie da cofnąć. Myslę, że następny rzut będzie znacznie bardziej żywotny. A ten i tak jest zdecydowanie lepszy od pierwszego. Jak na konsumpcję to niektóre są już zdecydowanie gotowe do rwania ale czekam na printy i póki co kapelusze są otwarte ale nic nie sypie. Poczekam jeszcze z dzień-dwa i zobaczę jak się to rozwinie. Ogólnie jestem bardzo zadowolony bo 3 te mniejsze ciastka wyglądają świetnie. Mają masę pinów, nie tylko od dołu ale i od boków, co mnie bardzo cieszy. One miały trochę lepsze warunki, trochę dłużej przerastały i były namaczane przed pierwszym rzutem ale i tak pierwsze 2 tygodnie pewnie miały za sucho. Myslę, że dopiero teraz wilgotność jest biższa optymalnej. A i tak zastanawiam sie, czy nie jest tych dziur za dużo. Prawdopodobnie w kolejnym rzucie zakleję jeszcze część z nich i zobaczę, jak się grzybki będą zachowywać. Chcę dojść do tego, jakie warunki im najbardziej pasują. Idzie to w dobrym kierunku póki co

PS: Fascynujące stworzenia. Ja już nawet nie o konsumpcji mówię ale o nich samych w sobie, o tym jak rosną, jak strzelają do góry w kilka dni, ja te zarodniki mogą sobie trwać uspione i kilka lat. No co za stworzenia

Z resztą spójrzcie sami: to jest jeden dzień różnicy, po zaklejeniu dziur. Ciastko po lewej wyrwało do przodu jak szalone, podobnie ten drugi wielkolud. One mi nigdy tak szybko nie rosły do tej pory... Nowo otwarte kapelusze są zdecydowanie pełniejsze i bardziej soczyste niż ten pierwszy. Jeden pękł i tak ale reszta wygląda ładnie, lepiej niż wcześniejsze plony.

Także do poprawy mam:
-wyparzyć i nasączyć wodą wermikulit a potem dać mu odcedzić wodę a nie po prostu zrobić z niego zupę z wodą jak to teraz jest
-spróbować ciut więcej światła bo mam wrażenie, że one nie za bardzo wiedzą, gdzie góra a gdzie dół Jakaś diodka albo bardziej jasne miejsce. To jest detal ale mimo to sprawdzę, czy będzie różnica
-zakleić jeszcze kilka dziurek i zobaczyć, czy kapelusze będą tym razem całe.

Aaah i waham się co do tego kolosa z pękniętym kapeluszem, czy już to na printa ciachać? Bo nie sypie póki co.

odpowiedzodpowiedz tu
KIS frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.17 21:56:25
Stary, one prawie pływają. Biały puch narasta gdy jest za duża wilgotność. A otworzony kapelusz Ci nie sypnie nigdy zarodników przy takiej wilgotności, bo są posklejane.

Druga sprawa, to masz przeogromne terrarium. Ja bym tam wsadził 2 razy więcej ciastek, albo zmniejszył terrarium. Niektórzy w butelkach hodują co według mnie nie jest głupim sposobem.

No nic, powodzenia, dobrze, ze w ogóle coś rośnie.
odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.18 22:45:11
Zebrałem plony ze zdjęcia wyżej. Suszą się póki co. Wrzuciłem kapelusze na odciski ale może nie wyjść. Za mokre były, pryskałem je niepotrzebnie po głowach a niektóre były blaszkami do góry odwrócone. Jeden dotknął kapeluszem podłoża a tam, jak juz pisałem, bardzo mokro było i spuchł biedaczek, dziura aż się w nim zrobiła na czubku. I tak wyszło tym razem znacznie lepiej niż za pierwszym rzutem, nadal było dużo błędów ale widać poprawę. Nieptrzebnie je pryskałem bezpośrednio.

Trzy ciacha z drugiego terrarium:
Widać, że za mokre podłoże jest ale nie będę im teraz tam już grzebał, i tak wygląda to na najelpszy mój rzut do tej pory. Zamówiłem perlit więc na następny rzut grzybki będą miały już poprawnie przygotowaną wyściółkę a nie bagienko Choć widzicie, że to zdeycdowanie najzdrowsze zdjęcia, jakie mam. Tylko nie rozumie o co chodzi z tą grzybnią na nich. Higrometr wskazuje wilgotność 86% ale przy okazji wali temperaturą 32 stopnie, gdzie temperatura jest taka sama jak w pokoju, coś koło 22-23 więc nie wiem, czy i wilgotności nie zakłamuje...patrzę więc po prostu na to, jak one się mają. Póki co, te są najładniejsze. Nie pryskam ich w ogóle, obserwuję jak się mają.

KIS właśnie nie mogę się z tobą zgodzić co do wilgotności. Ja te włoski miałem nawet za pierwszym rzutem a tam była Sahara dla tych grzybków. A wszystkie były owłosione jak stopy Froda. Może ta odmiana tak ma? Z wilgotnością wydaje mi się to nie mieć za wiele wspólnego. A jak coś to już prędzej z za niską niż za wysoką. To tyko moje przypuszczenia oczywiście

odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.22 02:16:28
Okej więc 2 z tych trzech ciastek dzisiaj oberwałem. Trzecie jeszcze chwilę postoi, może coś się poprawi. Mam wrażenie, że grzybki wyglądają lepiej niż każde poprzednie. Nie są jednak idealne. Czemu są takie cienkie? I czym jest ten biały korzuch u podnóżka? Jak widać wzrost wilgotności (87%) sprawił, że kapelusze poza jednym wyjątkiem nie popękały w ogóle, zasnówki ładnie się zerwały. Jednak nie wiem skąd ich wysmukły kształt...nadmiar CO2? Te malutkie to już zupełnie utonęły w tym białym czymś. Wygląda to jak grzybnia ale czemu rosłaby na nóżkach grzybów i to gęsto jak futro?
Wie ktoś z was może?
Pozdrawiam!

odpowiedzodpowiedz tu
nn3x
prapsylocyb

postów: 267

zarejestrowano: 2013.12.15




góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.22 09:15:09
KIS dal Ci juz wyczerpujaca odpowiedz, wiec schowaj swoje teorie do kieszeni bo sie nie sprawdzaja. Gdy bedziesz po 10-tej hodowli mozesz teoretyzowac, a narazie zastosuj sie do porad bardziej doswiadczonych. A myjesz i dezynfekujesz rece przed macaniem ciastek? Za chwile pojawia sie kolejne pytania z Twojej strony dlaczego cos sie dzieje. Temat higrometrow tez byl juz omawiany. Do kieszeni razem z teoriami
odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.23 18:45:03
Hmm faktycznie, możesz mieć rację nn3x

Myślę sobie, że skoro i tak regularnie updejtuję ten temat co do rozwoju moich stworzeń, będzie to po prostu moim growlogiem.

A więc updejcik: zamieniłem wermikulit na perlit. Zmoczony i odsączony na sitku, według waszych wskazówek. Jak wyciągałem wermikulit, na dnie było wręcz bajoro wody.

Z pierwszych sześciu ciastek zebrałem grzybki kilka dni temu, poleciały do wody, ususzyłem je i zjadłem. Trip był mocny. Początek świetny, potem weszło krzywo ale nie będę się tutaj o tym rozwodził, temat jest o uprawie. Więc te sześć ciastek od kilku dni stoi sobie w terrarium, dzisiaj widzę, że na niektórych pokazują się już grzybki. Szybko tym razem. Ostatnim razem czekałęm na to praktycznie 2 tygodnie.

Pozostałe 3 ciacha- dwa większe zebrałem przedwczoraj i suszą się jeszcze. Zrobiłem 3 printy, wyszły całkiem okej choć nadal za mokre blaszki były. Tym razem jednak była poprawa bo sypały zarodnikami w terrarium. Powoli zmierza to w stronę optimum Więc dwa ciacha poszły do lodówki, wczoraj wróciły do terrarium. Idąc za radą KISa dorzuciłem je do pierwszego, większego terrarium. To samo zrobię z trzecim ciachem po obrywce. Trzecie jest już praktycznie dojrzałe. Na jednym z grzybków pękła zasnówka ale reszta potrzebuje jeszcze dzień, max dwa.

Miód z grzybnią Golden Teachera sobie rośnie.

Dostałem print Mazatapec od psychonauty za co i tu ci pięknie dziękuję. Zaraz będę szczepić miód.

I tyle póki co. Fotek nie wrzucam bo nie ma póki co sensu. Nic nowego nie dadzą.

Do następnego
odpowiedzodpowiedz tu
KIS frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.23 19:13:40
"Początek świetny, potem weszło krzywo" czyli kolejny turysta, za max pół roku skończysz swoją przygodę i wywalisz grzyby
odpowiedzodpowiedz tu
Adek
prapsylocyb

postów: 533

zarejestrowano: 2011.02.04


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.23 19:40:35
Nie rozumiem puenty. Nie wszystkim służy, nie wszyscy się w tym odnajdują, nie wszyscy jedzą dla samorozwoju i poznania siebie, nie wszyscy tak samo doświadczają. Niektórzy po pierwszej uprawie i kilku tripach kończą przygodę z kapeluszami, ale co z tego? Gdyby nie spróbowali, to nigdy by nie wiedzieli. Na siłę mają wpierdalać? Żeby móc sobie przypiąć etykietkę tru psychedelicznego grzybiarza? Czy żeby... No właśnie? Po co? Niby umysły takie pootwierane, a jakaś śmieszna ortodoksja się tu wkrada.
Pozdro.
odpowiedzodpowiedz tu
KIS frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.23 23:15:09
Adek, po części masz racje. Ale dalej nie rozumiem ludzi, którzy oczekują tylko kolorowych przytulnych podróży. Grzyby są bezlitosne i to żadna nowość.
odpowiedzodpowiedz tu
Adek
prapsylocyb

postów: 533

zarejestrowano: 2011.02.04


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.24 01:10:41
Wiele osób ma wpojony właśnie taki obraz grzybów halucynogennych i wielu oczekuje takich kolorowych, zabawnych, przyjemnych podróży, przepełnionych tymi "halunami", jak nazwa sugeruje (dlatego też wolę nazywać je magicznymi, bo to określenie pasuje dużo bardziej IMO). To też po kilku wycieczkach może nadejść rozczarowanie i myśl że to nie to, i że jednak komuś nie leży doświadczenie. Już nie pierwszy raz powtarzam, i nie tylko ja bo to raczej nic nowego i odkrywczego, że dopóki się nie sparzysz to nie dowiesz się, jak gorący jest ogień. Na początku przygody z kapeluszami, kiedy zdarzyło się tripować ze znajomymi, miewałem w sobie trochę żalu, że właśnie tak na to patrzą, tak są ukształtowani i tego oczekują. Osoby myślące w sposób podobny do większości tego forum, w realnym życiu są znaczną mniejszością. Ciężko nie spotkać się z opiniami, że to co tu szerzone to zwyczajne ćpuńskie herezje, a lot po grzybach to po prostu spizganie się, tylko inne niż mefedronem. Z tego też względu sam ograniczyłem spożywanie ze znajomymi do absolutnego minimum, a jak już się zdarzy to wiem, że doświadczenie będzie płytkie. I nic z tym nie zrobisz. Nie zmienisz ludzi na siłę. A uczucie wyobcowania to chyba cena za zgłębienie tego tematu.
Ale być może to wszystko tylko i wyłącznie moje odczucia.
Pozdro.
odpowiedzodpowiedz tu
początkujący
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.24 09:51:24
A czy to nie jest tak, ze grzyby sa bezlitosne dla tych, ktorzy nie chca zobaczyc pewnych rzeczy u siebie i ciagle sie oszukuja?
Bo mi sie wydaje, ze jak ktos cos juz u siebie dostrzeg, dotknal, ktos mu zwrocil uwage to nie czuje takiego zaskoczenia na grzybach.
Czy bezlitosnosc grzyba nie zalezy od gotowosci psychonauty do zaakceptowania pewnych rzeczy w sobie?
odpowiedzodpowiedz tu
vulpes
psylorodek

postów: 16

zarejestrowano: 2014.11.08


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.24 12:46:22
KIS, co ty taki obrońca czystości grzybowego community? Każdy "nowy" w temacie od razu dostaje zjeby. Co do ścisłości, wiem z grubsza, jak działają grzyby. Wiem, że to nie jest czysto pozytywne doświadczenie jak ma się w sobie jakieś lęki, urazy czy inne cuda w głowie. Pisałem, że było krzywo bo było ciężko. Zaczęło się przyjemnie. Rozmyslania czemu ja się nie cieszę życiem i zawsze czegoś szukam za rogiem a potem wszedł taki mocny nihilizm i nie poradziłem sobie z tym. Moja głowa zrobiła mi niezłe piekło. Po czasie, oczywiście, że nie rezygnuję z tego. Ten trip to tylko informacja o tym, co mam w głowie. Wskazówka i możliwość przepracowania tego, przyjrzenia się temu, co powoduje u mnie takie pętle beznadziei. Szkoda, że po jednym zdaniu ktoś tak wyzwolony jak ty, tak ostro ocenia kogoś, o kim bądź co bądź nie ma zielonego pojęcia ale to nie mój problem. Chcę tylko powiedzieć. A to, że grzyby uczą mnie pokory na własnej skórze to wg mnie chyba dobre... Bo po pierwszym kwasiku chciałem to podać każdej osobie, jaką znam a teraz wiem, że jest też druga strona medalu. Może i dobra ale napewno nie mam już takiej pewności, że warto zawsze i wszędzie, że będzie "spoko". Bo może nie być spoko i nie jestem w stani nikomu zagwarantować, jaki będzie trip. Czy wg mnie warto? No jasne, że warto. Czy będę biegał i nawracał ludzi na grzyby? Nie, raczej nie. Jak ktoś się zainteresuje, mogę opowiedzieć o swoich doświadczeniach i co mnie do tego motywuje ale widzę też, że ta substancja wymaga pokory i ostrożności szczególnie w większych dawkach (subiektywnie większych oczywiście, dla mnie dużo to może być 3g, dla kogoś innego i 6g, chodzi o to, co psychicznie jesteśmy w stanie udźwignąć).

A co do grzyboli, z 2 ciastek z pierwszego rzutu wyszło mi 7,5g suchych. Perlit trochę obniżył wilgotność w terrariach (wg mojego dziwnego higrometra % spadł z 88 na 83, czyli spadło..ale ile jest, pojęcia nie mam...)

Do następnego panowie.
odpowiedzodpowiedz tu
psychonauta77
7

psylorodek

postów: 25

zarejestrowano: 2014.12.29


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.01.25 09:47:11
Hej, ja osoboście w swoim życiu wiele różnych specyfików próbowałem, syntetycznych i niesyntetycznych. Zauważyłem pewną zależność jak zażywasz amfe dropsy czy inne gówna (syntetyki) na zejściu czujesz się po prostu jak gówno- to co sie z Tobą działo nie zostawia w Tobie nic pozytywnego, nic co by w jakiś sposób dawało do myślenia nad sobą, nad życiem, nie ma nic w tym pozytywnego według mnie.

Natomiast po grzybach obojętnie czy zabrały Was na wycieczkę dostarczającą wizualnych przeżyć, czy może wgłąb siebie samego aby odkryć jakieś traumy i nieprzepracowane zdarzenia z przeszłości, czy może po prostu mieliście zajebisty humor tak że po wszystkim aż brzuch bolał ze smiechu, czy może jakieś tzw. ,,bad tripy" wszystkie te wycieczki zawsze wzbogacają nas wewnętrznie. Nigdy nie podchodziłem do nich jak do imprezowego dragu co na drugi dzień zamiast głowy zostawia wydmuszki i megadoła, bardziej jak coś co jest narzędziem do rozwoju wewnętrznego. Jednak jest jedno ale trzeba zawsze dostosować dawkę do biorącego.

Odnośnie propagowania grzybów jak najbardziej jestem za ale nie na zasadzie że zaczepiam kolegów w pracy i im mówię ,,ej coś dzisiaj mizernie wyglądasz weż sobie 3 gramy suszonych grzybów od razu nabierzesz kolorów" Propagowanie tej idei widzę na zasadzie tak jak działa FSRE, czy jak widzę że ktoś potrzebuje na forum odcisk a nie ma się za co wymienic czasami wysyłam za free jak mam za dużo odcisków. Zamiaist mają mi leżeć w lodówce i czekać na lepsze czasy wole je podarować komuś kto chce zacząć a nie ma jak,i Wam też to proponuję jak macie w nadmiarze Przy okazji jak ktoś potrzebuje odcisk a nie ma skąd wziąść mam jeszcze trzy Mazatapeki do rozdania Jak coś piać na psychonauta777@o2.pl Nie są może wielkie ale zawsze z dwie strzykawki da się zrobić.

vulpes-dzięki za odcisk,dotarł,fajnie Ci teraz wygladaja te grzybki jak patrze na fotach,dawno nie zagładałem do tego tematu. Po zerwaniu ważyłeś je może ile ważył najwiekszy? Tak z ciekawości pytam pozdro
odpowiedzodpowiedz tu
triptastic
psylorodek

postów: 21

zarejestrowano: 2014.09.09


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.02.16 16:10:13
Pytanie do kolegi KIS. Czy okryte tacki dajesz do przerośnięcia, czy zostawiasz odkrytą okrywę od początku?
odpowiedzodpowiedz tu
KIS frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.02.16 18:54:47
Odkrytą okrywę? Nie wiem o co chodzi.
Ale raczej nie czekam aż mi grzybnia skolonizuje okrywę, szczególnie gdy stosuje sam wermikulit - wtedy używam "metody późnej okrywy".

Przy innych gatunkach nie cubensis stosuję inne okrywy, np. pan cjan lubi kwaśniejszą okrywę, fajnie się sprawdzają mixy z torfem odkwaszonym.
odpowiedzodpowiedz tu
psychonauta77
7

psylorodek

postów: 25

zarejestrowano: 2014.12.29


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.02.16 19:08:55
To ja się dołączę jeszcze z jednym pytaniem do KISa odnośnie tacek. Otóż ładnie grzybki wyrosły dzisiaj będę je zbierał i chciałbym wiedzieć jaki jest najlepszy sposób nawodnienia grzybni przed kolejnym rzutem. Słyszałem wiele opinii jednak najlepsze te sprawdzone metody. Pozdr
odpowiedzodpowiedz tu
triptastic
psylorodek

postów: 21

zarejestrowano: 2014.09.09


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.02.16 19:20:00
"13. Wtedy wermikulit na sitko, zalewam wrzątkiem i gdy ostygnie to robię okrywę z wermikulitu. Taką grubą na centymetr.
14. Spryskuje dość obficie sterylną wodą. I odstawiam na tydzień."
Mam nadzieję, że nie przeoczyłeś niczego istotnego w tych dwóch punktach. Wolę się upewnić, niż coś spierdolić
Właśnie chodzi mi o okrywę z samego wermu, bo póki co lecę z Twoim przepisem i wygląda to nieźle. Tacki leżą już tydzień i lada moment powinny zacząć pinować. Jak je okryję wermem(późno) to rozumiem, że lepiej nie dawać już więcej w ciemnię do przerośnięcia?
Również chciałbym się dowiedzieć o Twoją technikę namaczania.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i niech Ci Wszechświat w grzybkach wynagrodzi
zbieg z
okoliczności
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.02.18 12:42:23
Co na to Św. Paweł?
http://www.psilosophy.info/forum/?showtopic=20150215183131#o4
odpowiedzodpowiedz tu
KIS frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.02.16 20:00:52
Tak, okrywam gdy pojawia się piny i odstawiam z okrywą w to samo srodowisko, nie do żadnego inkubatora, nie pod grzejnik do ciemni czy uj wie gdzie. Do plastikowego pudełka w temp pokojowej.

Ja namaczam tak, ze wysypuje wermikulit z okrywy, całkiem łatwo to schodzi, a jak nie chcę zejść to słuchawką prysznica polewam pod dość mocnym ciśnieniem, tak że z żyta odpadnie czasem kawałek grzybni
I zalewam moje terrarium, wstawiam coś na górę, żeby substrat nie pływał i do piwnicy na 24h, bo do lodówy mi się nie mieści terrarium.

Zlewam wodę i odstawiam substrat w środowisko owocnikowania, później pojawiają się piny i powtarzam od punktu 13 w dół

Miejsca skatowane przez prysznic ładnie obrastają zdrową grzybnią.

W zasadzie jeżeli nie żyjemy w totalnym syfie to zakażenie substratu po skolonizowaniu wydaje mi się ledwie możliwe. Mówię tu o cubensisach, bo inne odmiany czasem coś złapią, z innymi gatunkami trochę mniej mam doświadczenia.

Od kilku lat tak hoduje i nie mam problemów. W zasadzie hoduje dwa razy do roku, a jem grzyby może 2-4 razy w roku.
odpowiedzodpowiedz tu
psychonauta77
7

psylorodek

postów: 25

zarejestrowano: 2014.12.29


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2015.02.17 15:57:23
Dzięki za info, ja ogólnie bardziej gustuje w ciastkach ale na życie też bardzo fajnie grzybki rosną. Właśnie namoczyłem Twoją metodą i wkładam na kolejny rzut do boxa.Pozdrawiam
odpowiedz
rez + późna okrywa - namaczanie tacek?
blind_librarian
52311FilmArcher:
2017.11.14
15:25:47
FSRE - kwestia przesyłki
zxc frywolnie
72213Kazznodzieja
: 2014.12.19
19:21:12
Wyowocnikowanie semilancety
nikt00
31109Adek:
2014.12.19
11:26:37
Sklerocja mexicana - pomoc w uprawie
pride
93366pride:
2015.01.12
12:51:19
Cubensis Ecuador
tiruriru
215553triptastic:
2015.02.06
12:51:43
Orkisz zamiast żyta
Racjo frywolnie
1909Adek:
2014.12.11
16:50:32
Szybkie pytanie o wermikulit met. rez
gosc frywolnie
1889Adek:
2014.12.06
14:25:00
Szybkie pytanie o podsypywanie
tiruriru
1676triptastic:
2014.12.02
22:47:26
Małe zakażenie
tiruriru
134192tiruriru:
2014.11.30
12:30:12
Lepsza strzykawka z grzybni czy z zarodnikami z owocnika
Psychonauta
31810Psychonauta:
2014.11.15
20:09:11
Psilocybe cubensis Mazatapec-porady uprawy
Psychonauta
53720Adek:
2014.11.25
13:23:21
<<<   <<  10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20  >>   >>>  

     Ostatnie posty . . .

     ¤ piny z boku boxa
     ¤ 10/12 słoików zakażone. Co poszło nie tak?
     ¤ Co zrobić z odciskami
     ¤ Wermikulit opcja czy niezbędnik?
     ¤ HELP już drugi rzut grzybków zatrzymuje się w miejscu.
     ¤ Problem z rejestracją
     ¤ Problem z wysychaniem ciastka - substratu
     ¤ Jak tworzy się mieszańce Cubensis (?)
     ¤ Zjadłem i nic
     ¤ Problem z kolejnym boksem Golden Teacher. Wilgotność? Jakiego producenta wybierać?
     ¤ Szukam rady

Forum› ‹Uprawa›  ‹Surowce›  ‹Sprzęt / Materiały›  ‹Odmiany›  ‹Konserwacja›  ‹Kulinaria›  ‹Wymiana›  ‹Psychonautyka / TripRaport›  ‹TipsAndTricks›  »Archiwum« ‹Inne›  nowy wątektematów:
1592
odsłon:
1665149

Tematów na stronę
 
login:
hasło:

zapomniane hasło

regulamin       ZAREJESTRUJ

programmed by cjuchu noncorp. 2006

PoradnikI ]   [ GatunkI ]   [ Honorowi psilodawcY ]   [ PsilosOpediuM ]   [ FaQ ]   [ GalerY ]   [ TripograM ]   [ DarwiN ]   [ LinkI ]   [ EmaiL ]  

© psilosophy 2001-2024