Wyobrazcie sobie cieply dzien, dziewicza polanka gdzies bardzo gleboko w lesie a na niej pelno magicznych roslin. Tam mozesz sie odprezyc po ciezkim dniu, zmienic wymiar, zatrzymac czas i zwiedzac inne planety...
Ehh, rozmarzylem sie.

Jakie rosliny moglyby rosnac w takim miejscu? Ja osobiscie znam tylko trzy, nasze kochane grzyby (dla uproszczenia zwane roslinami), szeroko pojete konopie indyjskie i szalwie. Na pewno sporo pominalem wiec pytam was, co jeszcze powinno byc na magicznej polanie?