To nie Ty miałeś temat o czarnych liniach? Jak nie są zakazone,ładnie pachną itd nie ma śladów pleśni i innych głupot to bym szamał. Ale pamiętaj robisz to na własną odpowiedzialność
No ja czegos takiego bym nie zjadł. Mówię o tym dziwolągu, tytułowym bohaterze tego wątku. Resztę bym szamał. Ale tego mutanta lepiej zostaw. Może zmutował i wytworzył nadprogramową substancję? Wygląd mu nie wyszedł, kto wie czy nie reszta.
"Niektóre grzyby mogą wyrosnąć zdeformowane (zwinięte kapelusze, guzowate trzony, skarłowaciały wzrost), ale większość będzie w pełni normalna. Jak na ironię te właśnie okazy zawierają więcej magicznych alkaloidów, są więc mocniejsze od piękności, które wkrótce zdominują ciasto." "Rozpoznanie zniekształconych sztuk nie jest trudne. Jeśli tylko są zdrowe i czyste są najwartościowsze."