niby wszystko spoko,ale po przeczytaniu tej ankiety boję się o to że w przyszłości tego typu dane będą wykożystywane przez policję i rządy na świecie by jeszcze bardziej uprzykrzać życie wszystkim tym co używają roślin mocy,bądz grzybów.

Na tym cholernym świecie nigdy nic nie wiadomo,a ludzie,którzy mają trochę oleju w głowie i nie są za bardzo ograniczeni,sami przekonają się być może o dobroczynnych właściwościach niektórych substancjii.

W szkołach i tak prawdy nie powiedzą,nie oszukujmy się,więc tego typu badania niech sb w d...pe wsadzą.

Mylę się?

Z tymi dragami to temat rzeka, nie powinienem się udzielać i mam różne zdanie na temat różnych używek. Wszystko zależy od naszych predyspozycji i samych użytkowników, a równie ciekawy był eksperyment z wojakami z Wietnamu. Wielu z nich było uzależnionych od heroiny, a po powrocie do domu, do własnych rodzin 95% z nich wyszło z uzależnienia. Wiązało się to z ich otoczeniem, na wojnie mieli "kumpli od strzykawy", a po powrocie już nie i nie czuli potrzeby dawania po kablach. Nie trzeba daleko szukać, wystarczy spojrzeć na rynsztok na Fejsdupowych grupach "Hajpa". Jeden koleś przekręcił się po złotym strzale i.v. z fenta, a sama dawka z góry była uznana za śmiertelną i wielu komentujących odradzało ten pomysł. Tylko ja tego nie zrobię? Potrzymaj mi piwo. Tydzień później jego znajoma wstawiła nekrolog na grupę. Pojebana sprawa.
Z osobistych przeżyć mogę po potwierdzić, dałem się namówić na domówce na szczura z Władka. Rano śmierdziało ode mnie metabolitami i czułem się jak żul z dworca centralnego. Nigdy k*rwa więcej, pomimo że towarzyszącym mi osobom ta posiadówka się bardzo spodobała.
Ankietka sama w sobie w porządku, należy edukować ludzi i nie tylko w celu przekonania że maryśka wcale nie jest taka zła, a zakazywanie tego nie prowadzi do wyeliminowania dragów z obrotu. Chociaż w naszym kraju to już wszystkiego można się spodziewać i wątpię, że szybko się to zmieni. Widzę dookoła beton, beton i jeszcze raz beton. Coś było niedawno o ustawie kontrolującej ilość sprzedawanego alkoholu na terenie danej gminy, jak za komuny.
"Uuuu marihunenen to szkodliwy narkotyk! Ale he he he, daj młodemu kielonka, niech się uczy od małego"

A ja mysley ze to prowokacja policji
23