W sumie to wyrywaj jak chcesz, Ja zawsze wyrywałem wszystkie jak już się otwierały pierwsze kapelusze i zaczynały pękać od krawędzi, ale możesz też wyrwać te pootwierane i popękane(popękanie nie jest w każdym gatunku) i zostawić jeszcze na 2-3 dni resztę i wyrywasz. Odpowiadając na Twoje pytanie co się stanie jak kapelusz się otworzy i zasyfi zarodnikami, to odpowiedź jest prosta - kapelusz będzie otwarty, będzie bliski już do wyrwania, a zarodniki po prostu ubrudzą Ci kita Pozdro
Dziękuje za konkretną odpowiedź- właśnie takiej potrzebowałem
Jednak mam jeszcze pewną wątpliwość-Jak zarodniki ubrudzą kita to będzie można powtórnie go wykorzystać, czy może przed tym te zarodniki jakoś usunąć ?
Po namoczeniu przed kolejnym rzutem cześć zarodników zostanie, mogą one wykiełkować i pokryć powierzchnię okrywy nowym Świerzym puchem. Niczemu to nie przeszkadza, to naturalny proces. Wydaje mi się że może to nawet zwiększać odporność na zakażenia po namaczaniu. Ale to taka luźna dywagacja.