Witam:
Growkit Cambodian - namaczany 1,5 godz wodą przegotowaną (w instrukcji było 1 godz)
temperatura stale między 22 a 24 stopnie (mam termometr minimalny i maksymalny więc znam dobowe wartości skrajne)
mija 16 dzień od zalania wodą, z growkita śmierdzi stęchlizną, czymś zepsutym czy jakoś tak - ogólnie jebie.
Na zdjęciach zaznaczyłem żółtą wydzielinę ( sądzę że, jest to zepsuty substrat to są to ziarna które zmieniły się w żółtą pastę)
Nie widać tam pleśni.
Jednocześnie robiłem dwa growkity: Cambodian i Mexicany te drugie nie śmierdzą i ładnie rosną (pierwsze piny po 11 dniach teraz ładnie rosną) pamiętam że, z jednego growkita nie odlałem całej wody (zostało tak z 0,5cm na dnie ale nie pamiętam w którym)
Pytanie co zrobić z tym fantem? do śmieci czy da się coś poradzić?