Temat trochę stary, ale pozwolę sobie odkopać
. Sporo osób ma problemy żołądkowe po spożyciu surowych grzybów, ja np. chwalę sobie lemon tek - rozdrabniam ususzone grzyby w młynku do kawy, zalewam sokiem z cytryny na 15-20 minut, mieszam co 5 i wypijam. Szybsze wejście i zdecydowanie silniejsze działanie, natomiast cały trip skraca się o godzinę lub dwie. Ludzie też robią herbatki, do których dodają imbiru i miodu, to też pomaga na trawienie, teki na to znajdziesz na necie, sam tego nigdy nie próbowałem. Wrzucanie grzybów do piekarnika z pizzą czy zapiekankami to słaby pomysł, psylocybina jest wrażliwa na ciepło i ulega degradacji w wysokich temperaturach. Są osoby, które mówią, że to nie osłabia mocy - ja wolę nie sprawdzać tego osobiście i trzymam się lemon teka