Forum Psilocybe



Do prawidłowego funkcjonowania forum wymagane są ciastka/cookies,
proszę włączyć tę opcję w ustawieniach swojej przeglądarki.



Tematów na stronę
 
login:
hasło:

zapomniane hasło

regulamin       ZAREJESTRUJ
Forum› ‹Uprawa›  ‹Surowce›  ‹Sprzęt / Materiały›  ‹Odmiany›  ‹Konserwacja›  ‹Kulinaria›  ‹Wymiana›  »Psychonautyka / TripRaport« ‹TipsAndTricks›  ‹Archiwum›  ‹Inne›  nowy wątektematów:
299
odsłon:
1211583

     Ostatnie posty . . .

     ¤ piny z boku boxa
     ¤ 10/12 słoików zakażone. Co poszło nie tak?
     ¤ Co zrobić z odciskami
     ¤ Wermikulit opcja czy niezbędnik?
     ¤ HELP już drugi rzut grzybków zatrzymuje się w miejscu.
     ¤ Problem z rejestracją
     ¤ Problem z wysychaniem ciastka - substratu
     ¤ Jak tworzy się mieszańce Cubensis (?)
     ¤ Zjadłem i nic
     ¤ Problem z kolejnym boksem Golden Teacher. Wilgotność? Jakiego producenta wybierać?
     ¤ Szukam rady

<<<   <<  1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11  >>   >>>  
۞
TematAutorOdpowiedziOdsłonOstatnia odpowiedź
Poszukuję Towarzysza Podróży
Psylolub frywolnie
254493ON
frywolnie:
2019.06.26
14:47:39
Wszechświat przemówił
ElGrzybunio
12350skorupa
strupa
frywolnie:
2019.04.18
20:56:27
EGZYSTENCJALNA REFLEKSJA
skorupa strupa frywolnie
98848skorupa
strupa
frywolnie:
2019.06.10
12:02:14
Ile muszę czekać do kolejnego tripa?
cubs21
32870Sniacy:
2019.04.27
19:49:21
Złe podróże, proszę o pomoc
Inator12
113708ShamanWay
frywolnie:
2018.10.17
18:00:47
Jak przygotować się do podróży?
Medyc
14889Borka:
2018.08.09
08:24:08
Życiowa podróż, po przez dary natury
Borka
21305Borka:
2018.08.06
11:01:24
Czyżby przestroga?
ROG frywolnie
32312chejacho:
2018.08.05
12:36:29
Wasze ciekawe sposoby na podróże.
Borka
72721Borka:
2018.08.08
21:03:31
Pierwszy trip z kobieta, dawka - ustalenie mocy grzybów
ROG frywolnie
13245Borka:
2018.08.03
11:32:56
Pierwsza podróż 3.2g ?
Borka
144708PsiloPony:
2020.11.15
10:09:30
PC Amazonian nie chce wystartować.
Laszlo
31281MitycznyDrui
d:
2018.07.26
15:57:56
Pierwszy lot w kosmos - niezapomniane wrażenia
Gekon
32438psylocybiniu
sz:
2018.07.29
13:58:13
Kilkudniowy ciąg na grzybach- czy jest możliwy?
psylocybiniusz
43249jac
frywolnie:
2018.09.09
16:12:29
Kim jest dla ciebie Bóg?
Inconcessus
367313sempervivum:
2018.07.04
07:37:46
Dzękuje wam i proszę o wskazówki
MenelChamIjeszczeCpun
11069ShamanWay
frywolnie:
2018.10.24
08:39:15
Nieprzyjemna stymulacja, dyskomfort, niepokój. Co dalej robić?
syfenetic
215525;)
frywolnie:
2021.01.17
23:22:32
syfenetic
nowy użytkownik

postów: 5

zarejestrowano: 2018.01.06


Temat: Nieprzyjemna stymulacja, dyskomfort, niepokój. Co dalej robić?
wysłano: 2018.05.25 12:22:32
Cześć wszystkim.

Piszę z prośbą o radę od doświadczonych użytkowników. Uznałem, że to forum jest ku temu najlepsze.
Z grzybami (łysiczka lancetowata) pracuję już od roku. Spożywałem dawki od 0,2g do 1g max (suszone), zawsze na pusty żołądek (dokładnie przegryzam susz w buzi) i najczęściej w samotności na łonie natury. Zawsze dbam o S&S.

Po pierwsze. Nie wiem, czy to normalne, ale zawsze, gdy grzyby wchodzą czuję dezorientację i niepokój. Często towarzyszy temu myśl "po co zjadłem?". Następnie odczuwam 1h peak'u, w którym "miota mną" we wszystkie strony, działanie jest jakby falowe, nieprzewidywalne, niekoniecznie przyjemne, ale zawsze staram się zrelaksować. Następnie jest etap "lądowania", gdzie doświadczenie wyraźnie się stabilizuje - odczuwam łagodne, jednostajne działanie grzybów. Ten etap lubię najbardziej, bo najgorsze za mną, odczuwam ulgę i czuję się naprawdę szczęśliwy. Działanie antydepresyjne jest bardzo wyraźne i potrafię je odczuwać przez cały kolejny dzień.

Niskie dawki (do 0,5g) są dla mnie naprawdę przyjemne. Pozwalają mi zrelaksować się i zagłębi w doświadczenie tak, aby wykorzystać ten czas jak najlepiej. Przeżywam bardzo głębokie stany emocjonalne, ciekawe stany mentalne, z bardzo delikatnymi efektami wizualnymi.

Gorzej, gdy spożywam dawki 0,75 - 1g. Najbardziej denerwuje mnie ten niepokój wewnętrzny, który mam w sobie i ta cholerna STYMULACJA. Czuję się jakbym wpił kilka kaw. Nie mogę usiedzieć w miejscu. Ciągle muszę się przeciągać, ruszać, skakać. Ogółem mówiąc: to uczucie "wewnętrznego ciśnienia" nie pozwala mi zagłębić się w doświadczenie, bo cały czas walczę, żeby to uczucie nie wymknęło się spod kontroli. Chyba trochę obawiam się, że jeśli całkowicie się temu poddam skończy się to atakiem paniki, które miewałem kilka razy w swoim życiu. Ta perspektywa jakoś specjalnie mnie nie przeraża, bo już potrafię zachować spokój w takim stanie i go przeczekać, no ale po co w to brnąć? Do tego przy wyższych dawkach etap lądowania też mnie męczy, a jak działanie całkowicie schodzi czuję się zmęczony fizycznie jakbym przebiegł maraton. Psychicznie jest OK. To są jakby fizyczne odczucia, których nie mogę się pozbyć: pobudzenie, tachykardia, wzrost ciśnienia, wzmożone napięcie mięśni, czasem ból brzucha i nudności. Po takim męczącym doświadczeniu, czuję niedobór pobudzenia przez kolejne kilka dni. Tak jakby moje zapasy adrenaliny/noradrenaliny wyczerpały się. Bardzo fajny efekt tego jest taki, że jestem bardziej odporny na stres, bo mój organizm po prostu nie ma czym mną "wstrząsnąć".

Dlaczego niektórzy jedzą ilości typu 60 sztuk i sobie chwalą? Sam bardzo chciałbym tyle zjeść, żeby w końcu wykorzystać potencjał grzybów, ale mam wrażenie, że przy takich ilościach nigdy nie będę się dobrze czuł, będę walczył i nic z doświadczenia nie wyniosę. Dodam, że nie spożywam w celach rozrywkowych i szanuję grzyby.

Co byście mi doradzili?
Czy taki wyrzut niepokojącej, stymulującej fizycznie energii na wyższych dawkach jest normalny? Czy tylko ja tak mam?
Czy powinienem dalej pracować z niskimi dawkami, w których czuję się bardzo dobrze? Czy pójść na całość i zjeść powiedzmy 1,5g, żeby grzyby zrobiły ze mną co chcą? Nie wyobrażam sobie, żebym wytrzymał to wewnętrzne ciśnienie, ale jeśli rzeczywiście ma to sens to mogę spróbować...

Chciałbym spróbować LSD, ale czytałem, że ten jeszcze bardziej pobudza układ współczulny i stymuluje, więc to już chyba całkowicie nie dla mnie. Mam jeszcze jedną teorię. Uprawiam sport regularnie od 15 lat. W tym czasie mój układ adrenergiczny na pewno bardziej rozbudował się niż u innych osób, aby przygotować moje ciało do nagłego, intensywnego wysiłku fizycznego. Może dlatego jest to tak silne uczucie w moim przypadku?



odpowiedzodpowiedz tu
matt
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2018.05.26 09:47:24
Ja to widzę tak - niepotrzebnie walczysz.

Chcesz przejmować kontrolę nad grzybami, a to prawie zawsze kończy się tak jak piszesz - dotyczy to wszystkich psychodelików.

Usiądź i pozwól przejąć im kontrolę, wydaje mi się, że się boisz trochę i do tego sam nakręcasz tą stymulację, a do tego jesteś niecierpliwy i czekasz na ten etap po peaku.


Druga sprawa jest tego typu - łysiczki (w moim odczuciu) są takie dzikie.


Jeśli miałbym Ci doradzić to spróbuj cubensis Golden Teacher - są lekkie, wizualne i łagodniejsze IMO.


Nie należysz do osób cierpliwych co?
odpowiedzodpowiedz tu
JK frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2018.05.26 10:45:15
Ja to się nie znam, ale proponowałbym rozszerzyć horyzonty i spróbować czegoś innego niż lance.
odpowiedzodpowiedz tu
syfenetic
nowy użytkownik

postów: 5

zarejestrowano: 2018.01.06


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2018.05.27 18:26:27
Tak, raczej jestem niecierpliwym człowiekiem. Miałem w swoim życiu kilka bad trip'ów, więc jakiś tam lęk i niepewność wydają mi się być normalne w mojej sytuacji. Kto raz przeżyje prawdziwe piekło będzie bardziej ostrożny na przyszłość.

Uważacie, że jeśli podróż zmierza w nieciekawym kierunku to mam się temu poddać? Trochę ryzykowne to się wydaje, tym bardziej, że przy takich dawkach wystarczy otworzyć oczy i czymś się zająć, aby to przerwać.

Podczas działania grzybów uczę się zachować spokój. Cierpliwość to coś, czego również, mam nadzieję, za ich pomocą się nauczę.

Czyli wychodzi na to, że ta stymulacja nie jest normalna i to moja indywidualna kwestia. Zawsze staram się poddać działaniu grzybów, ale nie jest to łatwe. Lubią spuścić mi wpierdol. Mimo to mam do nich ogromny sentyment i sympatię. Nie zapomnę dnia, kiedy znalazłem swoje pierwsze sztuki na polance.

Postaram się z też z innym gatunkiem pokombinować. Kilkukrotnie słyszałem opinię, że łyse są "dzikie", ale przynajmniej znamy się już dość dobrze.

odpowiedzodpowiedz tu
G frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2018.08.01 17:27:39
Po pierwsze skupiasz się na tym, na czym nie powinieneś. Przydałby Ci się dobry tripsitter, niekoniecznie ktoś, kto już jadł grzyby, a ktoś kto rozumie temat i podsunie Ci w czasie grzybowego tripa nieco rozrywki pod nos.
Po drugie, według użytkownika pewnego grzybowego forum, dawki mniejsze niż 2 gramy Cubsów mają większą tendencję do wprowadzania usera w badtripowy stan.
Po trzecie i ostatnie, moja hipoteza polega na tym, że są negatywne i pozytywne efekty działania grzybów. Przy mniejszych dawkach mogą nasilać się te negatywne, czyli intensywniejsze odczucie bijącego serca, dyskomfort na żołądku.
Zdecydowanie spróbuj większych ilości
odpowiedzodpowiedz tu
Stary Grzyb
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2018.08.01 18:31:20
To jest prawda. Najniższa przyjemna dawka to tak powiedzmy 2.5g.
3.5g jest dla mnie dawką optymalną. Piszę o cube. Lancetki musisz sobie przeliczyć kalkulatorem.
Niskie dawki naprawdę sieją zamęt w głowie. Ani nie wchodzisz w świat grzybów, ani też nie wychodzisz ze zwykłego świata. Takimi niskimi dawkami stoisz w bramie w przewiewie i przeciągu a wiadomo, że to nie zdrowe.
młody grzybek
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.12 21:52:54
heh, ja dopiero zacząłem z grzybkami ale mam tak samo. 0.8g pobudzło mnie jakbym wypił 10 kaw i dopiero po 2 godz. zaczęło się robić przyjemnie. Boję się brać więcej
odpowiedzodpowiedz tu
Parent
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2018.08.01 19:12:42
W sumie to rodzic jest takim jakby tripsitterem dla dziecka.
odpowiedzodpowiedz tu
G frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2018.08.01 23:39:38
Przejrzałem jeszcze raz Twojego posta i dostrzegłem to "bo cały czas walczę, żeby to uczucie nie wymknęło się spod kontroli". Właśnie cały pic polega na tym żeby poddać się działaniu grzybów. Niepewność, lęk i walka z psylocybiną właśnie powoduje to, co opisałeś. Czerpiąc z własnych doświadczeń powiem Ci, że również nie raz zdarzały mi się chwilę zawahania, ale wystarczyło powiedzieć sobie "przecież właśnie sam tego chciałem, to ja zdecydowałem, że je zjem" dawały natychmiastową "ulgę".
Odpowiedz sobie na pytanie, czy przypadkiem w Twoim życiu nie wydarzyło się coś, co błąka się w Twoim umyśle? Coś co próbujesz "zaleczyć" grzybami? Być może potrzebujesz wizyty u np. psychologa? (to nie żart)
Znam profile osób, które pozornie bez powodu same wprowadzały się w badtripowy stan. Tylko pozornie, bo każdy z nich miał coś na sumieniu - przebyta depresja, samobójstwo kogoś bliskiego, a nawet uzależnienie od alkoholu.
odpowiedzodpowiedz tu
Grzybiorz
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.14 12:50:34
Spróbuj poczytać albo pooglądać (poćwiczyć) trochę materiałów o medytacji, bierne obserwowanie umysłu i ciała. Weź pod uwagę że, "negatywne" skutki najprawdopodobniej będą występować w mniejszym lub większym stopniu, w zależności jak je odbierzesz, mogą być nieprzyjemnym doświadczeniem bądź "nieprzyjemnym" doświadczeniem, które pozwala ci bardziej poznać twój umysł, albo po prostu doświadczeniem ;p Staraj się "nie brać ich do siebie" ;p po prostu je analizuj. W pewnym momencie grzyby mogą zaprowadzić do śmierci ego, uczucia totalnego oddzielenia od ciała, uczucie śmierci itp., mogą to być bardzo nieprzyjemne doświadczenia jeśli nie zostaną przyjęte z pewnym dystansem i odpuszczeniem ;p .Pozdrawiam i życzę przyjemnych podróży. ;p
odpowiedzodpowiedz tu
Ypsi
frywolnie




nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.14 13:11:31
Zgadzam sie z przednowca. A od siebie dodam, ze uczucie niepokoju, stresu, czy wszelkiego emocjonalnego rozregulowania w czasie "ladowania sie" grzybow jest normalne. W duzym skrocie - wynika to ze sposobu dzialania tryptamin na psychodeliczne receptory serotoninowe (5ht-2a I 5ht-2b bodajze bodajze). Nie kazdy odczuwa to nazbyt przezywalnie. Ja zawsze, aczkolwiek przywyklem
odpowiedzodpowiedz tu
PsiloPony
metaprapsylocyb

postów: 946

zarejestrowano: 28.10.2020


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.14 22:05:37
Ciekawe co piszecie, ale czy większa dawka faktycznie jest w stanie odeprzeć zmory? No i najważniejsze! To ile łyknąć na pierwszą podróż
Znajdziesz mnie na drugim końcu tęczy...
odpowiedzodpowiedz tu
muchomorek
psylorodek

postów: 32

zarejestrowano: 12.11.2020


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.15 00:44:46
Tak temat ciekawy, też oglądam dużo nt temat, mam zamiar też poczytać parę książek zanim wezmę poważniejsze dawki, ale ja raczej na pewno zaczne stopniowo. Pewnie tydzień mikrodawki 0.1-0.15g, następnie będę zwiększał x2 w pewnych odstępach czasu aż do 1g no i potem dalej chyba, mam nadzieję ;] mam zbyt duży szacunek do tego i no też nie powiem stracha, nie wiem jak zareaguję. Z tego co wszyscy mówią, to najważniejsze jest się poddać doznaniu, puścić i nie walczyć - jak grzyb chce ci dać wpierdol, to masz nastawić policzek i grzecznie szukać przyczyny za co dostałeś - w ten sposób można się czegoś nauczyć.
odpowiedzodpowiedz tu
PsiloPony
metaprapsylocyb

postów: 946

zarejestrowano: 28.10.2020


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.15 09:01:24
Jak zaczniesz od mikro i będziesz zwiększał to podniesiesz sobie odporność. Poniżej 2g nie ma co zaczynać. W moim poście powyżej bardziej chodziło mi o to ile wziąć aby było dobrze ale nie za dobrze Czyli podróż gdzieś na 3 poziom
Znajdziesz mnie na drugim końcu tęczy...
odpowiedzodpowiedz tu
muchomorek
psylorodek

postów: 32

zarejestrowano: 12.11.2020


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.15 22:30:08
Podstawą mikrodozy są regularne przerwy, właśnie by nie nabrać tolerancji. Wiesz ja raz w życiu jadłem grzyby, były to łysiczki i to w niedużych ilościach, byłem młody i totalnie nie wiedziałem co to są psychodeliki oprócz tego że w szkole mówili, że są złe. Z fazy pamiętam, że było dziwnie trochę jakbym cofnął się w rozwoju (może to powyżej ktoś miał na myśli pisząc o małych dawkach), nie miałem wizuali, koledzy co wzięli dwa razy więcej patrzyli się w ścianę na tapetę i niedowierzali.
odpowiedzodpowiedz tu
PsiloPony
metaprapsylocyb

postów: 946

zarejestrowano: 28.10.2020


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.16 01:21:47
No te sciany z tapetami maja cos w sobie
Znajdziesz mnie na drugim końcu tęczy...
odpowiedzodpowiedz tu
casloskopicus
prapsylocyb

postów: 514

zarejestrowano: 22.10.2020


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.17 08:31:23
Na pierwszym tripie złapałem zawieche na ścianie z tynku żywicznego a propo słyszeliście legendę o tym by nie patrzeć w lustro ?
Gotta Catch 'Em All
odpowiedzodpowiedz tu
PsiloPony
metaprapsylocyb

postów: 946

zarejestrowano: 28.10.2020


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.17 16:06:03
No nie bardzo, ale jak latam na czymś zawsze mam fazę na kontrolę źrenic.
Co tam z tym lustrem na grzybach w trawie piszy?
Znajdziesz mnie na drugim końcu tęczy...
odpowiedzodpowiedz tu
casloskopicus
prapsylocyb

postów: 514

zarejestrowano: 22.10.2020


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.17 16:34:46
A sam do końca ni wiem dostałem taką radę by nie patrzeć po fazie w lustro ale nie zobaczyłem tam nic oprócz mojego zdeformowanego ryja
Gotta Catch 'Em All
odpowiedzodpowiedz tu
PsiloPony
metaprapsylocyb

postów: 946

zarejestrowano: 28.10.2020


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.17 18:48:25
Ahahaha, aż przypomniał mi się jeden temat z tym "zdeformowanym ryjem". Kiedyś dostałem bonusowo od mojego aptekarza coś co miało być ekstazą, ale chyba trafił mi się dopalacz. Widziałem dużo różowego i dużo deformacji. Zastanawiam się na ile było to bliskie LSD/Psylo Jeszcze trochę poczekam zanim się dowiem
Znajdziesz mnie na drugim końcu tęczy...
odpowiedzodpowiedz tu
pixtix
starszy psylocyb

postów: 122

zarejestrowano: 28.10.2020


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.17 22:16:02
Temat tripowania na używach jest mi bardziej znany niż sama hodowla ale sie doszkalam cały czas więc:
1. Generalnie ogarnij sobie tripsitera który pokieruje tą fazą powie ci w trakcie tripa że wszystko jest dobrze zebyś z tym nie walczył i sie temu poddał w takich sytuacjach po takich przejściach myśle że nie zaszkodzi spróbować
2. Nie walcz z tym wyobraź sobie oczywiście w cudysłowiu że biorąc grzyby idziesz na spotkanie z Panem grzybem jakbyś miał przeprowadzić taki dialog z mentorem a z metorem sie nie kłoci
3. Zmień odmiane mogę ci polecić Mexicany są takie łagodne i wesołe, przeświadczenie że grzyb to grzyb jest błedne każda odmiana dziala troche badz bardziej inaczej łysice są takie dzikie w wiekszych ilościach mogą przytłoczyć i cieżko się poddać
4. Zastanów się właściwie po co to bierzesz, piszesz że masz szacunek i cierpliwość ale z tego co wnioskuje to masz go tylko do siebie a musisz mieć jeszcze cierpliwość i szacunek do grzyba potraktuj Grzyba jako "osobe"
5. Możesz także skorzystać z Leku jak masz jakiś ogar na leki Aurorix jest to Maoi antydepresant bardzo dobrze niweluje badtripyi i podbija

Podsumowując jeżeli czujesz niepokój nie możesz z nim walczyć na tripie wydaje się to jedynym rozwiazaniem ale to jest jak powiedzenie "Nie myśl o różowym słoniu" paradoksalnie lepiej sie z badtripować w ten sposob bo coś grzyb chce ci powiedzieć niż przez przez to że walczysz z nim. Nie ważne czy czujesz niepokój serce wali jak szalone nie umrzesz od tego co najwyżej możesz to poczuć

Warto mnieć jeszcze jakąś intencje byle nie oczekiwania czesto mylące pojęcia
odpowiedzodpowiedz tu
;) frywolnie



nienotowany


góra
ost.odpowiedź       # link do tego postu
dół
wysłano: 2021.01.17 23:22:32
Nie bój się lęku. Lęk to nic złego - to normalna reakcja na nieznane.
Nawet sobie nie wyobrażasz ile przyjemności i satysfakcji płynie z poznawania czegoś co może Cię zaskoczyć.
Właśnie ten element niepewności i zaskoczenia daje największą radość i satysfakcję. To właśnie dzięki temu doświadczenie psychodeliczne ma takiego pazura. Spodziewaj się niespodziewanego. Oczekuj nieoczekiwanego.
A wtedy sobie powiesz: "Więc tak to jest!", a radość i duma, że się odważyłeś będzie astronomiczna.
Poradzisz sobie.

Fakt, grzybki trochę cofają w rozwoju podczas tripa. Wyzwalają wewnętrzne zwierzę i budzą ukryte dziecko.
I właśnie o to trzeba dbać. Podchodzić do nich z odwagą, werwą, pasją, jak do starego kumpla, budząc w sobie dzikość natury, gotowym do wojaży.
odpowiedz
Pierwszy Raz - ile, co i jak
Ziomal_420
1433801Stary Grzyb
frywolnie:
2018.09.19
18:42:01
Psylonautyka. Co ile latacie w kosmos ?
ElGrzybunio
84227Gekon:
2018.08.10
11:36:29
Duża dawka - niewielkie efekty
gniewny frywolnie
21826Marcus:
2018.04.11
11:22:48
<<<   <<  1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11  >>   >>>  

     Ostatnie posty . . .

     ¤ piny z boku boxa
     ¤ 10/12 słoików zakażone. Co poszło nie tak?
     ¤ Co zrobić z odciskami
     ¤ Wermikulit opcja czy niezbędnik?
     ¤ HELP już drugi rzut grzybków zatrzymuje się w miejscu.
     ¤ Problem z rejestracją
     ¤ Problem z wysychaniem ciastka - substratu
     ¤ Jak tworzy się mieszańce Cubensis (?)
     ¤ Zjadłem i nic
     ¤ Problem z kolejnym boksem Golden Teacher. Wilgotność? Jakiego producenta wybierać?
     ¤ Szukam rady

Forum› ‹Uprawa›  ‹Surowce›  ‹Sprzęt / Materiały›  ‹Odmiany›  ‹Konserwacja›  ‹Kulinaria›  ‹Wymiana›  »Psychonautyka / TripRaport« ‹TipsAndTricks›  ‹Archiwum›  ‹Inne›  nowy wątektematów:
299
odsłon:
1211583

Tematów na stronę
 
login:
hasło:

zapomniane hasło

regulamin       ZAREJESTRUJ

programmed by cjuchu noncorp. 2006

PoradnikI ]   [ GatunkI ]   [ Honorowi psilodawcY ]   [ PsilosOpediuM ]   [ FaQ ]   [ GalerY ]   [ TripograM ]   [ DarwiN ]   [ LinkI ]   [ EmaiL ]  

© psilosophy 2001-2024