Cześć wszystkim,
Jako, że to moje pierwsze doświadczenie z growkitem z góry przepraszam za możliwą niewiedze. Growkit rósł pięknie i w którymś momencie pojawił się czarny osad, lecz nie wyglądający jak pleśń. Znajomy powiedział mi, że są to zarodniki i że grzyby już w pełni nadają się na zebranię więc to też zrobiłem, żeby ich nie przetrzymać. Tu moje pytanie, czy ktoś może ocenić czy z grzybami na oko wszystko jest okej ? Czy wyglądaja tak jak powinny/ nie powinny? Chodzi o nalot, rozmiar, kapelusze. Z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich!
czy to pleśń czy coś normalnego?