Temat: Growkit GoldenTeacher - pare pytań i niepewność.
wysłano: 2018.09.30 09:47:44
Witam. Sprawa wygląda tak. Jakis czaś temu kupiłem growkit golden teachera. Cały proces od początku wydawał się być dosyć leniwy w stosunku do tego co czytałem na róznych forach. Pierwszy pin pojawił się 16 dnia. Od tego czasu wysypało się ich dosyć sporo, pare wyrosło wyżej niż inni mali koledzy, z tym że widzialem jak ludzie mówią ze od pina do dojrzalego grzybka to kwestia jakiegos tygodnia. U mnie od pierwszego pina mija dziś 10 dni a sprawa wygląda tak jak na zdjęciu. Jakieś sugestie? możę coś zrobiłem źle ? A no i tu na forum widziałem ze jedni nie polecają stojącej wody w growbagu ? pozbyć się jej czy darować sobie taki manewr. Z góry dziękuje za pomoc i pozdro wszystkim grzybiarzom ^^
Znaczy ja zrobilem tak jak na instrukcji growkita, czyli zalalem dwie szklanki wody do baga. siega to jakos do polowy growkitu. Z tym ze nie wiem czy odlać całą tą wodę i tylko pryskać ścianki ? bo chyba to ze ten bialy puszek na trzonkach grzybow pojawia sie to wina wysokej wilgotnosci ?
Tak wgl jeszcze dwa pytania. Czy ten biały puszek na trzonkach grzybów rownież zjadamy czy to jakos się wycina. No i drugie czy ta konkretnie odmiana Golden Teacher zawsze otwiera kapelusze ? bo niektore z nich osiagaja okreslona wysokosc, lekko sie wydluzaja i robia bardziej owalne ale nie otwieraja blaszek.
Aktualnie pierwszy rzut zostal juz przygotowany i schnie. z tym ze obawiam sie ze moglem naruszyć nieco substrat. bo nie wyjąłem wszysiutkich pozostalosci, gdyz ciezko bylo sie do nich dostać. Ogolnie latwo zarazic/uszkodzic jest grzybnie na drugi rzut ?