Heja mam pytanie. mianowicie czy grzybki z grzybkami ze zdjęć jeest coś nie tak?? jest na nich masa czarneg koloru i nw czy to nie wplywa zle na ich moc. po drugie czy jezeli zbiore te wyrosniete grzybki to warto poczekac z tymi nie do konca wyrosnietymi np do jutra zeby byly podobne czy rwac wszytko od razu? i pytanie off topic czy duzy grzyb ususzony (5g) ma taka sama ilosc psylocybiny i psylocyny jak 5 takich po 1g? Grzyybki to GT z góry dziękuje za odpowiedzi )
Co do ilości psylocybiny/psylocyny, to legenda głosi, że mniejsze okazy teoretycznie są mocniejsze niż takiej samej wagi kawałek z dużo większego grzyba. Natomiast od strony praktyczniej, faktycznie miałem parę razy wrażenie, że przyjęta ilość mniejszych okazów "działała" jak trochę większa ilość większych okazów.
Kolega wyżej już przedstawił sytuacje Śmiało ścinaj wszystko i szykuj sie do następnego zrzutu Pamiętaj że te z pierwszego zrzutu władają największą mocą, doceń je .
Tak wyglądał pierwszy rzut (186g). Czyli mówicie ze on mocniejszy i nie musze sie obawiac ze 5g (suszu) moze nie byc tak mocne jak 5g (suszu) z drugiego rzutu?
Ja tam nie wiem, czy któryś jest mocniejszy czy słabszy. Ale jeśli nie robisz printów, to za późno zbierasz. Zawartość substancji aktywnych w grzybie rośnie tylko do momentu otwarcia kapelusza, potem owocnik się tylko powiększa, zużywając wodę i substrat. Dlatego zaleca się zbierać tuż przed pęknięciem błonki.