<<< << 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 >> >>> |
۞ | Temat | Autor | Odpowiedzi | Odsłon | Ostatnia odpowiedź |
| Proszę o konsultacje | doomsday frywolnie | 3 | 481 | PanTikTak frywolnie: 2019.06.01 19:17:15 |
| Ciemne miejscami grzyby | PanTikTak frywolnie | 1 | 170 | ON frywolnie: 2019.06.01 17:09:52 |
| Mckennai problem | Votek00 | 2 | 163 | ON frywolnie: 2019.05.31 17:11:50 |
| Pierwszy growkit. Kiedy zbiory? | Ktosziom60 | 3 | 282 | borowy frywolnie: 2019.05.30 08:19:12 |
| Biały puch w growkicie | Hopman frywolnie | 4 | 454 | ON frywolnie: 2019.05.28 21:56:00 |
| McKenaii - pierwszy kit | Dd frywolnie | 11 | 593 | ON frywolnie: 2019.05.31 19:33:59 |
| | lordi nowy użytkownik
postów: 7
zarejestrowano: 2019.05.28
|
Temat: McKenaii - pierwszy kit wysłano: 2019.05.28 14:28:52 | Siemanko ludzie. Zapodaję kilka fotek mojego pierwszego w życiu kita z grzybkami. Czy wszystko tutaj wygląda tak jak powinno? Piny pojawiać się zaczęły po 7 dobach dokładnie, obecnie jest 7 dni od pierwszych pinów. Temperatura 24C, wietrzenie raz/dwa razy dziennie plus spryskiwanie ścianek. Rękawiczki, maska, płyn dezynfekcyjny używane przed każdym dotknięciem kita. Światło niebezpośrednie dzienne. Jedyny problem jaki wystąpił to podczas zalania ciastka i wstawienia do lodówki okazało się że pudełko z ciastkiem ma pęknięty boczek(transport być może) i woda mogła nie namoczyć ciastka jak trzeba, chociaż uszczelniałem pękniecie sterylną folią alu(przy okazji taka foremka odcięła mi światło na bokach) to jednak to nie to samo co szczelne pudełko zwłaszcza że pęknięcie zobaczyłem po paru godzinach od zalania jak woda się ulała. Planuję przed drugim zalaniem dobrą taśmą(oczywiście sterylną) zakleić to pęknięcie. Moczyłem w lodówce około 12-13 godzin. Moje pytanie czy wszystko tu jest w porządku dotyczy głownie samych grzybów - czy wyglądają jak powinny itd. Nie spodziewałem się aż tak grubych nóżek, oraz większość z nich ma takie delikatne "piegi" czy kropeczki jasne co widać na fotkach - czy to normalne? I jeszcze różnice w wielkościach grzybków są znaczne - największe jak widać są już całkiem spore, podczas gdy pod nimi są maleństwa - czy one razem w jednym czasie pod ścinkę się będą nadawały czy raczej zbiór powinien się odbywać selektywnie i zbierać tylko te w pełni gotowe? | | |
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.05.28 14:50:21 | No to masz lipa z tym pęknięciem. Taśmą tego nie znalezisk bo woda rozmiękczy. Przydalby się nowy pojemnik, np. Tacka po lodach. Wachluj 3-4x/db. Piegi to normalka. Zrywamy wszystkie jak podrosna. | | |
|
| | lordi nowy użytkownik
postów: 7
zarejestrowano: 2019.05.28
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.05.29 15:39:44 | Dziękówa za odp.
Wachlować mówisz 4x. dziennie. Słabo z możliwością taką u mnie bo praca, ale do porannego i popołudniowego wietrzenia dodam jeszcze wieczorne najwyżej. Co do taśmy to mam taką konkretną zbrojoną i wodoszczelną więc chyba zda egzamin jak ją zdezynfekuję. Jak będę widział że i tak przecieka to ogarnę inny pojemnik, chociaż wolał bym tego uniknąć bo ryzyko zakażenia jest wtedy spore przy takich manewrach z tego co czytałem.
Przy okazji dopytam o metodę spożycia. Planuję je wysuszyć(jak zwykłe borowiki) i na pierwszą podróż w życiu zapodać 2g suszonych(s&s ogarnę sobie perfekcyjnie)bo w sumie nie wiadomo jakie stężenie te konkretne będą miały więc nie chcę się zrazić. Nie wiem natomiast jak najlepiej je spożyć. Czytałem wiele rozbieżnych metod i już sam nie wiem która lepsza - skłaniam się ku namoczeniu 15min w gorącej wodzie i po prostu zjedzeniu i wypiciu tego wywaru. Nie lubię zbytnio grzybów zwykłych więc żucie po 20min raczej odpada bo pawia prędzej puszczę.
I jeszcze coś. Jak długo takie suszone można przechowywać nim zaczną tracić właściwości? Może lepiej suszyć i zamrozić dodatkowo? | | |
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.05.29 16:54:58 | Najlepiej gorący kubek knora. Łagodzi żołądek bo jak masz zamiar jeść to i tak będą ci leżały na bebechu. Ale nie dużo. 2g to lajcik. Wywary nie są smaczne ale świeże też niezgorsze - takie wspaniale grzybasne. Bodyload większy przy wszelkiej obróbce termicznej. Dla tego polecam świeże. W zamrażalniku naciągną ci wilgocią. Najlepiej w eksykatorze (np. "domowym"). Grunt to ciasno upakowany chrust - tak żeby powietrze nie dochodziło i wkład pochłaniają wilgoć. | | |
|
| | lordi nowy użytkownik
postów: 7
zarejestrowano: 2019.05.28
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.05.30 18:34:59 | Dzięki. Chodziło mi o wysuszenie i zapakowanie w pudełko szczelne i do zamrażalnika(wtedy chyba wody nie nabiorą no bo jak?). Obecnie to tak wygląda(foty). Martwi mnie że ten gigant się już otwiera, podczas gdy pozostałe są jeszcze małe. Jak myślicie za ile dni ścinka? | | |
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.05.30 19:52:16 | Otwiera się bo chce dać Ci printa. Zetnij mu łeb i chops na folie, a reszta podnośnie. W pudełku będzie powietrze. Lepsze woreczki strunowe zapakowane jeden w drugi i to do szczelnej siatki z wkladem osuszajacym wycisnietej z powietrza. Dobra też metoda owinięcia całych, ususzonych grzybków folia spożywcza. Maksymalnie szczelnie - ale przed użyciem trzeba skruszyć i zmieszać. | | |
|
| | lordi nowy użytkownik
postów: 7
zarejestrowano: 2019.05.28
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.05.31 14:50:02 | Wstrzymałem się ze ścinką, bo widzę że dogoniło go parę innych równie ładnych. Powinienem już to rwać? Czy tylko kapeluchy ucinać tym największym otwartym a reszcie dać jeszcze trochę? Jak rozpoznać moment kiedy jest idealnie do zbioru? Printy innym razem zrobię, bo nie mam do tego głowy teraz ani warunków. Generalnie zaskoczony jestem że mi to w ogóle wyszło coś z tego. Takie ładne są i foremne że aż szkoda rwać Przed ponownym zalaniem ile czasu dać grzybni odpocząć(i w jakich warunkach-nadal w woreczku+wachlowanie+sprysk?) | | |
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.05.31 15:29:33 | Jak chcesz printy to Ścinasz skalpelem sam rozprostowany kapelusz. Do jedzenia Ścinasz grzybki którym woalka odrywa się od kapelusza. Ten duży zaraz będzie sypał zarodnikami (czarne zabarwienie kapelusza). Daj grzybni z tydzień w ciemności absolutnej i cieple - Wachlowac przy tym nie trzeba.
| | |
|
| | lordi nowy użytkownik
postów: 7
zarejestrowano: 2019.05.28
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.05.31 16:36:17 | Dzięki za szybkie info. Czyli sterylnym skalpelem obetnę tylko te właściwe, a potem reszta jak dojdą sobie(trzonki zostaną - nie zaczną gnić zanim pozostałe dojdą?). Finalnie planowałem wykręcać je u podstawy bo ponoć to najlepsza metoda. Rozumiem też że grzybki w całości są zdatne do spożycia włączając w to trzonek/nóżkę, czy raczej nie ma sensu i same kapeluchy? Jeszcze pytanko co z tymi maluszkami? Zebrać je skoro już widać będzie że nie rosną więcej? Do użycia czy do wywalenia? Planowałem wykręcić wszystkie nawet te małe żeby było pusto i wtedy "zarządzić" grzybni odpoczynek. | | |
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.05.31 17:05:48 | To robisz te printy czy nie bo nie czaje? Pozostawione trzonki nie zgnija. Wykrecasz te nadające się do zerwania i zrywasz wszystkie które uszkadza się przy wyrywaniu. Te które zostaną nie ruszone mogą jeszcze dojść. Jak zruszysz grzyba to już nie dojdzie. Jak będzie widać że maluszki więcej nie rosną to zrywaj wszystkie. | | |
|
| | lordi nowy użytkownik
postów: 7
zarejestrowano: 2019.05.28
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.05.31 19:24:29 | Printów nie robię. Pierwsza fala zerwana. Nie jest to takie proste przez to że rosną w kępkach i trudno się je wyrywa. Dwa obciąłem bo zrośnięte były z takimi które myślę że jeszcze dojdą nieco. Zapach mają piękny. Suszarka teraz w toku. Mam nadzieję że grzybnia mi wybaczy brak doświadczenia w zrywaniu | | |
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.05.31 19:33:59 | Najlepiej suszyć na szafce. Temperatura rozkłada cześć psylocyny. Acha i je się grzyby razem z trzonkami oczywiście. | | |
|
| McKennaii - kto się wymieni printem? | lordi | 7 | 438 | malena frywolnie: 2019.05.30 21:35:05 |
| Pierwszy growkit McKenaii - pytania. | malen frywolnie | 18 | 1364 | ON frywolnie: 2019.06.13 19:33:00 |
| McKennaii, czy z grzybkami wszystko jest w porządku? | wiadrowiadro | 2 | 625 | Fajfus frywolnie: 2019.05.26 16:14:27 |
| sterylizacja strzykawek | MrZiolo116 | 4 | 758 | panda: 2024.01.16 13:54:20 |
| Wygląd słoików po zaszczepieniu | Fajfus frywolnie | 13 | 545 | protect: 2019.06.10 14:43:51 |
| Czemu jeszcze nie pinują | protect frywolnie | 9 | 412 | Ganjaman 710 frywolnie: 2019.05.25 15:38:00 |
| Jakieś rady? Mexicana | Ganjaman710 frywolnie | 2 | 261 | KURA frywolnie: 2019.05.22 23:43:51 |
| Pierwszy GK - chyba coś idzie nie tak? | Roberto frywolnie | 10 | 567 | agawa: 2019.05.21 21:37:16 |
| 2 tygodnie brak widocznych efektow , prosze o porady | agawa | 1 | 243 | ON frywolnie: 2019.05.21 12:46:22 |
| Outdoor w lecie i nie tylko | Rapider | 6 | 354 | ON frywolnie: 2019.05.24 19:48:21 |
| Szybko potrzebuje oceny experta! | Adina023 frywolnie | 11 | 342 | ON frywolnie: 2019.05.20 19:26:14 |
| Czy to pleśń? Pierwsza hodowla. | Skillo frywolnie | 4 | 364 | ON frywolnie: 2019.05.16 18:43:06 |
| Zatrzymanie w rozwoju | Amator frywolnie | 5 | 326 | ON frywolnie: 2019.05.18 13:56:23 |
| Mąka z białego ryżu | Malutka :3 frywolnie | 1 | 200 | bęben frywolnie: 2019.05.15 11:27:34 |