<<< << 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 >> >>> |
۞ | Temat | Autor | Odpowiedzi | Odsłon | Ostatnia odpowiedź |
| Poszukuję Towarzysza Podróży | Psylolub frywolnie | 25 | 4499 | ON frywolnie: 2019.06.26 14:47:39 |
| | Psylolub frywolnie
nienotowany
|
Temat: Poszukuję Towarzysza Podróży wysłano: 2019.06.03 10:48:40 | Witajcie, Jestem grzybolubem z długim stażem choć bardziej z racji wieku niż doświadczenia;-) Z grzybami eksperymentowałem w młodości, minęło od tego czasu już 30 lat;-) Przeżyłem wtedy trzy tripy przy wykorzystaniu krajowych okazów zebranych w Kampinosie. Pierwszy raz wspominam jako bardzo przyjemny - euforyczny, pełen zachwytu nad światem. Towarzyszył mi wtedy spotkany przypadkowo na łące kolega, który przybył tam w podobnym celu. Razem spożyliśmy i był to mój najlepszy trip. Kolejne dwa doświadczenia przezywałem juz samotnie, raz w domu, raz w naturze. Niestety trzeba zaliczyć je do kategorii "bad trip" choć oczywiście nie uważam żeby to bylo coś "złego" ale raczej"PIEKIELNIE" trudne lekcje ;-) Te doświadczenia uważam za absolutnie kluczowe w moim życiu i one określiły późniejszy kierunek mojego rozwoju, priorytety itp. Do tematu podchodzę dość poważnie, nie szukam "przygody" lecz nauki (no oczywiście bez przesady, któż nie lubi jak mu jest miło). Jestem człowiekiem o niskiej samoocenie, mam skłonność do stanów lękowych, depresyjnych, poczuć winy, wewnętrznych napięć itp. Od roku stosuję microdosing cannabis i okresowo grzybów. Mam trochę grzybów z własnej hodowli i duży lęk przed kolejnym tripem. Wydaje mi sie,że w moim przypadku potrzebny byłby odpowiedni towarzysz podróży aby zwiększyć poczucie bezpieczeństwa i uniknąć paniki. Szukam chętnych, może ktoś ma podobny problem... Mieszkam w Warszawie. kot.czarus@@go2.pl | | |
|
|
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.04 08:56:43 | Nie jesteś zbyt wylewny. Dobrze! Masz się bać! Masz czuć respekt przed nieskończoną mocą Wielkiego Grzyba. Masz pewnie dużo do przepracowania i tripy nie koniecznie mogą Ci tu pomoc. Potraktuje je jak wisienke na torcie budując zmieniać swe nastawienie na trzeźwo. | | |
|
|
| | Psylolub frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.04 13:00:13 | Jako żywo! Tak tez teoretycznie się programuję. Jednakowoż praktyka życiowa tego nie potwierdza;-) i wykorzystuję każda scieżkę, mozliwość rozwoju by robić uniki i uciekać . Czy to medytacja czy terapia, czy rośliny - zawsze znajdę sobie furtkę, żeby szukać tam znieczulenia zamiast pracować, niestety...tak to widzę. No a grzyby, wiadomo...tu już nie ma jak, dokąd uciec, stąd mój lęk. No ale lęk jest ok, z tym moge sobie radzić jakoś, naprawdę obawiam się paniki bo tu już tracimy całą moc i do piekła... | | |
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.04 15:04:58 | A to ty taki bumelant jesteś. Nie ładnie. W panikę raczej nie wpadniesz bo jakieś tam doświadczenie masz. 3/4 matryca otoczone są demonami (własnych wad) - zapetlenie myśli do jakiego wtedy dochodzi jest istnie diabelskie - tylko medytacja wtedy pomaga ale to już kwestia dawki. Na małych dawkach też można się rozwijać. Ja tak robię i sobie chwalę. Malo tego, uważam, że małymi dawka i jedzonymi odpowiednio długo można dojść tak samo nawet i do 4 matrycy. A wtedy demony znikają, pozostaje sam absolut... i przeznaczenie. Na maksa intensywne. | | |
|
|
|
|
|
|
| | Psylolub frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.17 10:40:03 | ON - dzięki za odzew, poczytałem trochę o matrycach. Coż... ewidentnie łaknę pozostania w obszarze pierwszej...To co dalej odbieram jako przerazające. Dlatego własnie "Poszukuję Towarzysza Podróży";-)
| | |
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.17 13:27:09 | Wystarczy odpowiednio dobrać dawkę. Przy grzybkach jest to się o trudniejsze ale 2'giej matrycy nie ma co się bać. Jest bardzo pouczająca. Ja pewnego razu (po kilku podróżach na 100ug) zarzuciłem 150ug z tolerancjią (czyli dawka jeszcze stosunkowo mala) i wywaliło mnie do 2'giej matrycy. Tak jak chciałem wyjść na świat gdzieś potripowac/pozwiedzac tak schowałem się w domu przerażony tym co się dzieje. Wszystko mi się zlewało, myśli zapentlały, maindfuck przeokrutny. Ledwo kontaktowałem że światem realnym. Rodzinka w trosce o mój czas wolny postanowiła znaleźć mi jakieś zajęcie. xP Uciekłem z domu w obawie przed zdemaskowaniem (strach przed odrzuceniem). Uciekłem na klatkę schodowa gdzie akurat stali sąsiedzi obserwując mnie badawczo - patrzyli się na mnie tak jakby wiedzieli, że jestem pod wpływem - na dwór nie było mowy o wyjściu (strach przed obcymi) - uciekłem od nich do piwnicy (strach przed pomówieniami), a tam moja piwnica z wyłamanymi drzwiami (po włamaniu) objawia mi się jako przepastna dziura ziejaca bezdenna, piekielna otchłanią, zapajeczona i ociekajaca zgnilymi przetworami. Myszy wybrały ją sobie jako miejsce śmierci po zjedzonej trutce. Pająki gotowe byly wciągnąć swoimi wielkimi pajeczynami wszystko co się za nadto zbliży. Ogólnie Hellhole i najbardziej odrarzajaca otchłań jaka widziałem. Zrobilo to na mnie piorunujące wrażenie i postanowiłem, że "Tak nie może być! I trzeba coś z tym zrobić!" Na następny dzień wziąłem się do roboty - wjechałem do piwnicy z dezodorantem i zapalniczka wypadają wszystkie insekty. Wywaliłem wszystkie przetwory. Zdezynfekowalem pomieszczenie domestosem. Mysię trupy wyrzucałem patykiem. Wymurowałem nowy murek lica piwnicy z cegły klinkierowej. Wstawiłem nowe drzwi. Ogólnie jestem dumny z pracy jaką włożyłem w moją piwniczke. ;> Teraz jest na pełnym lansie. Tak więc 2'ga matryca na coś się przydała. | | |
|
| | Psylolub frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.18 08:13:38 | Dobre! Ta zaplesniała piwnica do niezła metafora, ja podczas jednej moich nielicznych podróży tak generealnie ujrzałem swoje dotychczasowe zycie - "stajnia Augiasza"! Poczułem co trzeba zmienić i zrobiłem to. Odstawiłem używki i mięso. Niestety po 30 latach trochę załuję że zafiksowałem sie na tamtym wglądzie jako "jedynym slusznym" i nie weryfikowsłem tego potem poprzez kolejne psychodeliczne doswiadczenia. Ponieweaż odwiedziłem piekło to trochę się do grzybów zniechęciłem, zreszta postawiłem na "naturalne wglądy"-ćwiczenia medytacyjne, troche zabrnąłem w jakąś ascezę...Generalnie błądziłem i błądzę nadal;-) Miałem w międzyczasie nawroty palenia. Jakis czas temu wróciłem do psychodelików, podpasował mi microdosing (ciastka konopne i grzyby). A moze dasz sie namówić na wspólna podróż? O ile nie mieszkasz daleko, ja jestem z Warszawy... | | |
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.18 12:26:59 | *wypalając nie wypadają. Taka z prychającymi kuńmi? Etam, przesadzasz. Akceza dobra sprawa. Błądzimy i będziem błądzić. Bardzo chętnie ale na razie nie mogę. Od 1,75roku, odsiaduje detencje w świrolandii. I trochę to jeszcze potrwa. Cóż, pokiełbasiło się trochę. Nie chcę o tym pisać. Miejscowosci też na forum nie zdradzę. Odezwę się do ciebie na tego maila za kilka miesięcy. Albo założę wątek na forum. Pozdrawiam | | |
|
|
| | Psylolub frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.24 08:15:05 | OK, jak Pan będziesz gotów to odezwij się, nie ma pośpiechu;-) A ja błądzę dalej...;-)Jak śpiewał guru ;-)Tomek Lipiński "jak przerwać błędne kolo, jak zatrzymać opętany taniec - w górę i w dół?" Od ascezy do dogadzania sobie. Asceza mocno pachnie mi karmieniem ego jednak , nie ufam tej ścieżce, choć muszę przyznać,że najbezpieczniej się na niej czuję... - niby pełna kontrola i spokój ale to wszystko trochę ucieczkowe, podszyte lękiem przed sobą i daleko od serca chyba niestety ;-) Droga serca to jedyna sensowna opcja , tylko w to wierze naprawdę, tam jest schronienie - przychodzimy z pustymi rękami i odchodzimy z pustymi rękami, nie wiemy nic...w kazdej chwili moze nastąpić TO na co tak czekamy, czy medytujemy czy nie, czy tripujemy czy nie...wystarczy sie otworzyć ...-ale slogany;-/ "Cała wiedza tego swiata dawno leży pod stopami" jak śpiewał guru Kleyff ...Good luck! | | |
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.24 15:14:25 | Jaki ja pan - na ty mi pisz. Trochę się zdradziłem ta moją historyjką ale myślę, że opowieść warta zamieszczenia na tym forum. O! Widzę fajne kawałeczki zapodane. Ja narazie jestem jeszcze na etapie konsumpcji nowych infectedów >.< : Infected Mushroom - Now is gold Infected Mushroom - I shine Boże ale oni są zajebiści! Sloganmistrzu miłego dnia. Serca drogi podążania Bez zbędnego ociągania. Nagrodzone Twe starania Smakiem życia aż po kres. Życia w tym padole łez | | |
|
| | Psylolub frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.25 08:40:31 | Mysle,że to forum to własciwe miejsce na tego typu śmiałe wynurzenia;-) Tabu trza przelamywać, kto jak nie my ma to zrobić, odwagi...! Ostatnio w pracy ujawniłem, że chodzę na terapię i stosuje microdosing cannabis, jesli chcemy akceptacji dla tego sami musimy to w sobie zakceptować, zdobyć sie na ten luz aby tego nie ukrywać. Sam spędziłem 2 tyg. na oberwacji w psychiatryku ale to były bardzo, bardzo dawne czasy kiedy dla mnie i wielu innych w ospowiednim wieku podstawowym problemem było jak poradzić sobie z koszmarem pt. Ludowe Wojsko Polskie. Standardowe metody polegały oczywiście na wejściu w blizszy kontakt z Poradnia Zdrowiua Psychicznego i nierzadko też Szpitalem Psychiatrycznym aby zdobyć odpowiednie papiery. Do dziś pełen sukces na tym polu poczytuję sobie za jedno z najwiekszych zyciowych osiągnięć, nie żartuję;-)I nie jest tak,że to było tylko świrowanie, przynajmniej w moim przypadku - raczej pół na pół;-) Piękne dzięki za positive message:-) A ten "Pan" to taka "licentia poetica" - myślałem że to jasne, wszak Pan Poeta...;-) Jakby co to pisz na priv. | | |
|
| | Psylolub frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.25 08:49:54 | Dodam jeszcze że twórca teorii dezintegracji pozytywnej prof. Kazimierz Dąbrowski mawiał, że w XXI wieku zaszczytem będzie znależć się w szpitalu psychiatrycznym. Będzie to miejsce dla duchowej elity. I tego się trzymajmy;-) | | |
|
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.25 16:02:06 | Bez przesady. Odebranie poczytalności to straszna rysa na honorze. Chciałem iść do wojska. Ale może nie będę się o tym teraz rozpisywał.. Pozdrawiam |
|
|
| | ON frywolnie
nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2019.06.25 17:11:24 | A propo duchowej elity... Jeszcze niedawno było tu całkiem tłoczno. Co się stało że starszymi bywalcami? Hop hop, jest tam kto? | | |
|
|
| Wszechświat przemówił | ElGrzybunio | 1 | 2351 | skorupa strupa frywolnie: 2019.04.18 20:56:27 |
| EGZYSTENCJALNA REFLEKSJA | skorupa strupa frywolnie | 9 | 8849 | skorupa strupa frywolnie: 2019.06.10 12:02:14 |
| Ile muszę czekać do kolejnego tripa? | cubs21 | 3 | 2870 | Sniacy: 2019.04.27 19:49:21 |
| Złe podróże, proszę o pomoc | Inator12 | 11 | 3709 | ShamanWay frywolnie: 2018.10.17 18:00:47 |
| Jak przygotować się do podróży? | Medyc | 1 | 4891 | Borka: 2018.08.09 08:24:08 |
| Życiowa podróż, po przez dary natury | Borka | 2 | 1306 | Borka: 2018.08.06 11:01:24 |
| Czyżby przestroga? | ROG frywolnie | 3 | 2313 | chejacho: 2018.08.05 12:36:29 |
| Wasze ciekawe sposoby na podróże. | Borka | 7 | 2724 | Borka: 2018.08.08 21:03:31 |
| Pierwszy trip z kobieta, dawka - ustalenie mocy grzybów | ROG frywolnie | 1 | 3246 | Borka: 2018.08.03 11:32:56 |
| Pierwsza podróż 3.2g ? | Borka | 14 | 4709 | PsiloPony: 2020.11.15 10:09:30 |
| PC Amazonian nie chce wystartować. | Laszlo | 3 | 1282 | MitycznyDrui d: 2018.07.26 15:57:56 |
| Pierwszy lot w kosmos - niezapomniane wrażenia | Gekon | 3 | 2438 | psylocybiniu sz: 2018.07.29 13:58:13 |
| Kilkudniowy ciąg na grzybach- czy jest możliwy? | psylocybiniusz | 4 | 3249 | jac frywolnie: 2018.09.09 16:12:29 |
| Kim jest dla ciebie Bóg? | Inconcessus | 36 | 7321 | sempervivum: 2018.07.04 07:37:46 |
| Dzękuje wam i proszę o wskazówki | MenelChamIjeszczeCpun | 1 | 1069 | ShamanWay frywolnie: 2018.10.24 08:39:15 |
| Nieprzyjemna stymulacja, dyskomfort, niepokój. Co dalej robić? | syfenetic | 21 | 5528 | ;) frywolnie: 2021.01.17 23:22:32 |
| Pierwszy Raz - ile, co i jak | Ziomal_420 | 14 | 33804 | Stary Grzyb frywolnie: 2018.09.19 18:42:01 |
| Psylonautyka. Co ile latacie w kosmos ? | ElGrzybunio | 8 | 4230 | Gekon: 2018.08.10 11:36:29 |
| Duża dawka - niewielkie efekty | gniewny frywolnie | 2 | 1827 | Marcus: 2018.04.11 11:22:48 |