Cześć wszystkim jestem że tak powiem mocno nowy w temacie, po prostu kupiłem sobie growkit mc kennaii jak byłem w Holandii i parę tygodni trzymałem go w pudełku, ale niestety nie w lodówce (porobiłem zdjęcia, mogę dodać bo w sumie nie byłem pewien czy nie spleśniały). Postanowiłem jednak pomimo myśli o pleśnieniu dać im szanse, zrobiłem tak jak na instrukcji, jeden dzień w folii zamkniętej, potem przez 3 dni pryskałem ścianki wodą i po 3 dniach wyjechałem na weekend ( w instrukcji jest żeby przestać podlewać jak sie zauważy że zaczną wychodzić) no i jak wróciłem po 3 dniach to było już parę sporych grzybków, ale to tyle. Jest ich może z 6, z czego po odczekaniu jeszcze dnia (czyli dzisiaj) jeden jest już wielki i wydaje mi sie ze otworzył już kapelusz
Dlaczego rośnie ich tylko parę? Czy mogły się zepsuć przez czekanie i lepiej je sobie odpuścić? Co zrobić z tymi które się już otwierają a co z resztą? Proszę baardzo o szybką pomoc bo nie wiem co robić a mega sie ucieszyłem jak zobaczyłem że jednak wychodzą