witam ! Otrzymałem ostatnio uszkodzoną grzybnie McKennaii znajomego (połamana w połowie na skutek transportu)
postanowiłem ją przygarnąć (na grzyni nie widać zakażeń). Nie otrzymałem od niego niestety torby od growkita wiec Grzybnie przeniosłem do plastikowego pudełka.
Wysypałem Perlit ogrodniczy i zalałem ją wodą.
następnie przykryłem to folią
czy jest szansa na odratowanie grzybni ? Staram się wywietrzać 2/3 razy dziennie temperatura raczej stabilna na poziomie 22/3 stopni