Dzień dobry wszystkim,

mam wielką prośbę o radę do uprawy, bo martwi mnie czy rozwój kita idzie właściwie:

- Minęło 18 dni od zalania kita i wylania nadmiaru wody (bez wkładania do lodówki - standardowo przed zrobione dziurki drewnianymi patyczkami),
- kit przechowywany w torbie z wodą (przegotowana)
- pod kitem matka grzewcza - kit jest na patyczkach, które oddzielają matę i kita (nie ma bezpośredniego kontaktu, żeby kit się przegrzał)
- staram się wachlować kita co najmniej 2-3 razy dziennie
- nie jest wystawiony na bezpośrednie światło
- Staram się nie przeszkadzać grzybni, nie dotykać, mieszać itp. Na potrzebę zrobienia zdjęcia jednorazowo kit wyjęty ze swojego środowiska.

Załączam zdjęcie rodzinne

Rezultat mnie zastanawia, bo choć okazy które wyrosły wyglądają na silne i zdrowe, to jest ich niewiele i rosną nierówno. Nie wiem jaka może być tego przyczyna. Może podlać trochę kita przegotowaną wodą albo mniej wachlować?

Z góry dziękuję za pomocne rady.

Teoretycznie kit był kupiony po uzupełnieniu zapasów. I chyba wiem co mogło być jedną z rzeczy stopujących rozwój kita! Przykryłam kita lekką ścierką, żeby nie przygniatała foliowego opakowania i dawała większy cień. Widzę efekty przyciemnienia środowiska! Mogę śmiało zasugerować, żeby grzybnie ukrywać i ograniczać dopływ światła. Dołączam fotkę.

Mam nadzieję, że drugi zrzut wyjdzie mi w tym roku. Mało zaleje go wodą, bo widzę na zdjęciach, że kit ma ślady pleśni, więc trzeba ostrożnie z nawadnianiem. - widziałam gdzieś na forum jak ktoś miał kit wo wyrzucenia przez wyhodowanie bakterii z wilgoci co "wygryzła" grzybnię.

O tutaj wygląda mi to na zalążek bakterii, delikatne pożółknięcie. Widziałam u kogoś przypadek, gdzie coś podobnego zmieniło się w bakterię :/
Co myślisz?

Mam 26 dzień uprawy i zastanawiam się czy jeszcze chwilę poczekać ze zbiorem czy to ten moment, wyjechałam na majówkę i chyba była za duża wilgoć, bo niektóre nóżki grzybków pokryły się puszkiem/pleśnią (mają futerko ;d)

Niektóre okazy są spore ich woalki oderwały się od kapeluszy, ale kapelusze dalej zamknięte.

Puchatki. ;>

Zrywać. Smacznego.