Witajcie!
Trwa moja pierwsza hodowla, mniej więcej 2 tygodnie od otwarcia. Wszystko jest absolutnie super, z wyjątkiem agentów, którzy postanowili wyrosnąć z boku brownie. To jest pierwszy rzut, jeszcze nic nie zbierałem. Do tego nie było nic pryskane, żadnej wody, żadnych lodówek. Od początku postępowałem zgodnie z instrukcjami załączonymi do growkita przez producenta.
Teraz tak - przeczytałem post jednego fellow grzybiarza, który też miał boczniaki. Wyjął on ciasto z pudełka, odwrócił do góry nogami, postawił to ciasto na dnie pudełka
i w ten sposób grzyby po bokach mogły swobodnie rosnąć.
Myślę, żeby zrobić tak samo jak kolega.
Będę wdzięczny za feedback z waszej strony, podzielcie się poradą, jeżeli ktoś miał taką sytuację!
Pozdróweczki