niektórzy robią dziurki widelcem inni nie. twój wybór. ja bym się przychylał żeby zostawić ją w spokoju

lodówka też nie jest obowiązkowa, nie zaszkodzi ale żeby jakoś lepsze efekty dawało obniżenie temp przed owocnikowaniem to nie zauważyłem. Wiec zrób jak uważasz.
Grzyby można w czym ci się zamarzy uprawiać.

ja zrobiłem growkita z pudełka śniadaniowego i worka na kanapki ( na wzór tego co sie kupuje w sklepach) i właśnie zaczęło mi pinować więc działa .

monotuby, teraria , wszystko zda egzamin tylko trzeba do sprawy sterylności podejść poważnie.
Ja do ww swojskiego growkita zastosowałem naświetlanie 2-3h dziennie latarką z telefonu bo stoi w szafce i wszystko cacy gra

światło nie jest aż tak istotną zmienną jak w przypadku roślin. Jak jesteś w stanie zobaczyć kita to znaczy że jest wystarczająca ilosc światła

Co do sotatniego pytania to jakoś tego nie widzę, nie wiem jakiej konsystencji są te kity ze sklepu bo zawsze robiłem samemu ale chyba na początku ten substrat jest dość kruchy/supki więc jak zaczniesz go wyjmować itp to może być kłopot. To samo sie tyczy co do wyjmowania go aby kolonizować go w pojemniku z dzirkami o którym wspominałeś. Ten zabieg może być spoko ale raczej na 2 flush gdy grzybnia juz zwiąże cały substrat, wtedy z boki substratu zapinują.
Peace***