Jak wyżej. Zdjęcia dwóch różnych tacek skolonizowanego żyta
I druga tacka
I teraz tak: wstawiłem je do wyczyszczonej i odkażonej (tak mi się wydawało) szafy. Substrat w słoiku był zdrów jak ryba. Pierwsze pojawiły się na obu te białe trąbki wychodzące z grzybni, potem cała reszta. Wydaje mi się, że zidentyfikowałem ze 3 gatunki pleśni.
Chciałbym was spytać, czy i wy jakieś rozpoznajecie. Generalnie już nie ma czego ratować, nawet jakby tam cokolwiek wyrosło, to będzie zapewne obfite w metabolity
Chciałem jednak wiedzieć, jak zapobiegać tego typu sytuacjom.
Może zarodniki tych pleśni są odporne na działanie alkoholu? I tylko czekają na następne tacki? XD
Albo ja popełniłem gdzieś kardynalny błąd?
Myślę, aby potraktować szafe chlorem od góry do dołu, potem alkohol, a w przyszłości zastosować filtry hepa w miejsce waty, ze zwględu na mniejszą przepuszczalność.
Ktoś coś? Coś kogoś? Z góry dzięki za zainteresowanie i pomoc