<<< << 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 >> >>> |
۞ | Temat | Autor | Odpowiedzi | Odsłon | Ostatnia odpowiedź |
 | Co zrobić po zbiorach, gdy są widoczne już małe grzybki? | Rambooo frywolnie | 18 | 920 | Aya: 2020.12.22 11:34:47 |
 | Kiedy ścinać? | Aya | 6 | 376 | casloskopicu s: 2020.12.08 14:20:15 |
 | Drugi rzut: wolny rozwój, ciemne nóżki | Kddkjdkd | 12 | 584 | PsiloPony: 2020.12.09 07:54:04 |
| | gumbi nowy użytkownik
 postów: 7
zarejestrowano: 08.12.2020
|
Temat: Drugi rzut: wolny rozwój, ciemne nóżki wysłano: 2020.12.08 09:26:08 | Siemanko! Mam grow kit Mazatapec. Pierwszy rzut był piękny i dość szybki: ciastko zalane na 12h dnia 13.11, 22.11 pierwsze piny, 25.11 już zbiory, największy ponad 23g miał, ogólnie 180g. Tego samego dnia zalałem ciastko na kolejne 12h (ale bez lodówki) i 26.11 rano zaczął się nowy cykl rozwoju grzybni. 30.11 pojawił się pierwszy pin, ale wolno rósł i wolno pojawiały się nowe piny. Ale ostatecznie trochę ich wyszło. W piątek (4.12) przewiozłem grow kita na weekend do znajomego (w czarnym pudle, ogrzanym samochodem), bo musiałem wyjechać i wracałem w niedzielę (6.12). U niego jeden grzyb zrobił się sumo xD Ale do rzeczy: wczoraj nóżki grzybków zaczęły ciemnieć. Jak dla mnie są trzy opcje: A) Kumpel popsikał przypadkowo grzyby wodą (miał mówione, żeby tego nie robić) B) Podczas transportu folia jakoś je podrażniła i mają siniaki C) Jakaś zaraza Do tego podczas pierwszego rzutu od pierwszych pinów do zbiorów minęły 4 dni, a drugi zbiór 9. dzień od pierwszego pina ma i nadal rośnie. Pytania: 1. Czy już zbierać, wywalić, czy jeszcze poczekać standardowo do otwarcia się kapeluszy? 2. Czy nie zatruję się nimi? 3. Przed trzecim rzutem planuję zalać ciastko wodą z miodem (1 łyżka na 0.5l wody) i do lodówy na 12h (albo nawet i na 24h). Czy to wystarczająco odżywi ciastko? 4. Część ma biały meszek na kapeluszach - to pozostałość grzybni, nie? 5. Część ma pofalowane kapelusze (widać na rzucie z góry) - czy one też będą dobre do jedzenia? Ogólnie wietrzyłem i pryskałem minimum 3x dziennie (10:00, 16:00, 22:00). Pryskałem zawsze na ścianki folii; temperatura stała (ok 22*C); połowę dnia grzybki spędzają w półmroku, drugą połowę w ciemni; rozmawiam z nimi; puszczam Crystal Fighters; zarzucam sucharami. Staram się jak mogę i po pierwszym rzucie widać, że jakoś bardzo źle tego nie robię. Ale ten drugi rzut mnie już martwi. Dzięki wielkie za poświęcony czas 

|  |  |
|
|
| | gumbi nowy użytkownik
 postów: 7
zarejestrowano: 08.12.2020
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2020.12.08 10:55:25 | Wczoraj właśnie przeglądałem psiolopedię. Bez doświadczenia mogę strzelać w pałeczkę ropy błękitnej, ale może to te być coś innego, lub nic. To tak samo, jak coś kogoś boli i szuka w Internecie - prawie zawsze wychodzi rak, a idzie się do lekarza i nic wielkiego się nie dzieje xD Tym bardziej, że nic nie śmierdzi nawet. Podejrzewałem też, że może to tak zsiniało, bo po pierwszym zbiorze zeskrobałem wszystko z powierzchni ciastka. Ale doczytałem się tutaj, że wtenczas grzybnia na ciastku by zzieleniała, a nie część grzybków. Poczekam, może jeszcze ktoś dołoży swoje mądre 3 grosze. Dzięki @PsiloPony za zainteresowanie i słowa otuchy |  |  |
|
|
| | gumbi nowy użytkownik
 postów: 7
zarejestrowano: 08.12.2020
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2020.12.08 11:32:47 | Czyli najlepiej usunąć obecne grzyby z ciastka i lecieć od nowa? Bo ciasto samo w sobie nie ma żadnych objawów zakażenia. |  |  |
|
|
| | gumbi nowy użytkownik
 postów: 7
zarejestrowano: 08.12.2020
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2020.12.08 20:22:32 | Jutro zbieram i resetuję grzybnię. Podobny problem znalazłem tutaj: http://www.psilosophy.info/forum/?showtopic=20200627112104#o0 Sprawdzę każdego grzybka, czy nie śmierdzi i nie jest miękki - jak wszystko będzie ok, to je ususzę i te podejrzane zostawię opisane, póki sprawa się nie wyjaśni. |  |  |
|
|
| | gumbi nowy użytkownik
 postów: 7
zarejestrowano: 08.12.2020
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2020.12.08 20:56:27 | Ok, to zbieram, bo w sumie widać, że i tak nie rosną. A będą dobre do spożycia? Bo zdania są podzielone na forum, ale przeważnie dotyczą małych abortów. |  |  |
|
|
| | gumbi nowy użytkownik
 postów: 7
zarejestrowano: 08.12.2020
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2020.12.08 22:34:51 | Ściąłem. Ciastko bardzo mokre, więc muszę je jakoś wysuszyć przed ponownym moczeniem i lodówką. Grzyby podzieliłem na 3 grupy: 1. Zdrowe: bez zabarwień po przekrojeniu i ogólnie spoko wyglądające, nieociekające wodą; 2. Nieciekawe: wyglądają w miarę ok, ale po przekrojeniu mają lekko ciemne obwódki i są bardziej wodniste, niż pierwsze; 3. Marne: miękkie, po przekrojeniu ciemne, na zewnątrz też ciemne i bardzo dużo wody wyciekało po przekrojeniu. Grupa pierwsza: 
Grupa druga: 
Grupa trzecia: 
Sytuacja pod kapeluszem dużego luja: 
Przekrój nóżki tego dużego (ciemne boki z zewnątrz, bo skrobałem resztki grzybni z niego): 
I teraz właśnie nie wiem: 1. Czy wszystkie grupy są bezpieczne do konsumpcji? 2. Czy ten duży jest bezpieczny do zjedzenia? 3. Co zrobić dalej z grzybnią? Suszyć ciastko, czy zalewać jeszcze raz mimo tego, że już jest mokre, czy bez zalewania do lodówki dać? C Co do wysuszenia ciastka mam pewien pomysł: wrzucić całość do rękawa w pobliżu grzejnika (ale nie przekraczać 28*C) i nie podlewać, aż przyschnie. A jak już przyschnie, to: a) wstrzykiwać strzykawką mieszankę wody i miodu; b) moczyć w lodówce ciastko przez 2h w mieszance wody i miodu. Tylko nie mam pewności, czy takie wysuszenie nie zaszkodzi grzybni  |  |  |
|
| | Yps frywolnie

nienotowany
|
góra ost.odpowiedź # link do tego postu dółwysłano: 2020.12.09 05:22:59 | @Mordeczka, jaka jest Twoja hipoteza, a propos abortacji? Tutaj kwestie genetyki bym wykluczal, bardziej szok spowodowany transportem. Mnie tam ciezko cokowiek ocenic. Slabo mi idzie rozpoznawanie awarii po zdjeciach, aczkolwiek tutaj same grzyby wygladaja zjadliwie, po prostu mocno zsinialy. Wgl to kolor tego najwiekszego, na trzonie, pod sama osnowka przypomina delikatny wysyp zarodnikow  |  |  |
|
|
 | Bela Slomiana | gumbi | 139 | 1451 | ;) frywolnie: 2021.01.27 13:15:06 |
 | Growkit mazatapec - czy wszystko w porządku? | Ypsiliarder frywolnie | 1 | 243 | PsiloPony: 2020.12.07 18:17:12 |
 | GrowKit McKennaii - wzrost jedynie na połowie powierzchni | Kddkjdkd | 7 | 725 | PsiloPony: 2020.12.14 22:13:30 |
 | zbyt wiglotny substrat | MiKi21 | 11 | 249 | Czarnylotos frywolnie: 2020.12.07 19:52:04 |
 | Temperatura, wachlowanie, spryskiwanie - Golden Teacher | Czarnylotos frywolnie | 28 | 1285 | PsiloPony: 2020.12.14 08:59:57 |
 | Jak skutecznie "rozsadzić" growkit? | Zshroomer | 2 | 183 | PsiloPony: 2020.12.04 17:23:18 |
 | Metoda UncleBens a ziarna z lidla | F.X. | 15 | 603 | PsiloPony: 2020.12.08 09:22:43 |
 | Pęknięcia na kapeluszach | gandalfinio | 4 | 168 | PsiloPony: 2020.12.03 10:40:27 |
 | Drugi rzut Golden teacher | figi3l | 1 | 263 | saturn1337: 2020.12.03 01:45:32 |
 | Problem z grow kitem Mexican. Ciemniejące kapelusze, dziwne plamy, zatrzymanie wzrostu. | mrgrzybek frywolnie | 11 | 415 | PsiloPony: 2020.12.04 17:33:30 |
 | Zapomniałem o grzybach | Aciddica frywolnie | 8 | 219 | Richard Cory frywolnie: 2022.09.10 22:40:48 |
 | Zapomniałem o grzybach | xd2333 | 8 | 269 | Richard Cory frywolnie: 2022.09.10 22:40:48 |
 | Grzybki zatrzymały się w rozwoju- prośba o poradę | Aciddica frywolnie | 4 | 188 | McMurdo: 2020.12.02 20:22:58 |
 | Prośba o ocenę pierwszego growkitu (B+) | McMurdo | 19 | 450 | PsiloPony: 2020.12.07 19:04:24 |
 | KIT GT - co popsułem i jak to naprawić? | Airbender | 5 | 188 | YpsiloN: 2020.12.01 15:23:19 |
 | [!KIT!] grow kit golden teacher - czy wszystko z nim w porządku? | Mlodocianyy | 9 | 367 | janiakjan112 3: 2020.11.30 17:40:39 |
 | Growkit mazatapec, czy odpowiednia wilgotność | janiakjan1123 | 7 | 252 | YpsiloN: 2020.11.29 13:54:35 |