Kupiłem dzisiaj. Zobaczymy czy cokolwiek z tego wyjdzie

Tu jest kwestia tego, że jeżeli w tym da radę się wytworzyć grzybnia, to jest to o wiele lepszy sposób, ponieważ omijasz cały proces sterylizacji.

W składzie masz same ziarna, oliwa z oliwek i sól. O te dwie ostatnie substancje się najbardziej boję.

Kosztuje chyba ok 6 zł za opakowanie. Masa jak widać 250g.

A dlaczego niby miałbyś omijać proces sterylizacji takiego ziarna z torby? To jest wyjałowiony produkt?

Aha. Zatem nic, ino trzymać kciuki

Dobra uwaga. Sam jestem ciekaw. Wiem z doświadczenia, ze odrobina soli im nie wadzi. Na podłoże do szalek petriego używam ekstraktu drożdżowego, zawierającego sól oraz wyciąg z marchwi i cebuli. Grzybnia każdej odmiany PC wcina ze smakiem

Robię PDYA, w zgodzie z poradnikiem. Tyle, ze ekstrakt drożdżowy mam nie w proszku, a w płynie (część składu uwzględniłem powyżej). Jedyne co, to nieco zmieniam proporcje co jakiś czas, aczkolwiek nie dostrzegam jakiś szczególnych różnic

Różnic brak. Tak samo dobry.

Właśnie jestem świadomy przypraw. Kwestia tego, że to co kupiłem ma same ziarna i niestety ten nieszczęsny dodatek oliwy i soli. Zobaczymy czy sobie poradzi. Zawsze warto spróbować.


Zaszczepiłem 3 różne opakowania i 2 słoiki pasteryzowanej kukurydzy (Nie ma to jak niedziałający szybkowar). Zobaczymy czy cokolwiek z tego wyrośnie.
W paczkach zrobiłem po 3 dziury i zakleiłem taśmą mikroporową, kukurydza zaś po prostu ma lekko niedokręcony słoik. Włożyłem w worek karton i zdezynfekowałem w środku, włożyłem tam paczki i kuku i zdezynfekowałem jeszcze po włożeniu.
A to następnie do wypsikanej szafy gdzie panuje temperatura 24 stopnie.

W poniedziałek uciekam na kilka dni, postanowiłem, że do czasu jak wrócę to nie mam zamiaru tam nawet zaglądać (wolę zmniejszyć ryzyko zakażenia).

Jak się uda, to może komuś się przyda. Pewnie w czwartek za tydzień wrzucę aktualizację.
Wish me luck

Popcorn dokładniej. Niestety innej możliwości nie miałem. Okazało się, że stary, znaleziony przeze mnie szybkowar jest nieszczelny i nie miałem jak tego inaczej zrobić a jak już miałem popcorn w słoikach ładnie nasiąknięty, to stwierdziłem, że nie ma co marnować i pasteryzowałem. Teraz liczę na szczęście i to, że te zarodniki będą powerful i sobie poradzą. W sumie zamiast jednego dużego słoika użyłem dwóch małych, to może im się uda...

Wróciłem z wycieczki. Słoiki na tą chwilę wyglądają tak, zaznaczyłem kółkiem na obydwu słoikach miejsca gdzie chyba zaczyna kolonizować (Ale ja się nie znam, więc wy może więcej powiecie). Jakość kijowa, ale no nie chciałem ich narażać na jakieś zanieczyszczenia. Jak to infekcja to trochę się zdenerwuję. Paczki z ziarnami jeszcze nie mają nic widocznego, to nawet nie robiłem zdjęć. Zauważyłem tylko, że w jednym opakowaniu z 3 nie zakleiłem 2 dziurek taśmą mikroporową, więc modlę się aby nic nie było. Za jakieś 3-5dni jeszcze raz tam zajrzę. (No chyba, że wcześniej będzie trzeba wyjebać te słoiki).

Dzisiaj zajrzałem jeszcze raz. Czy wszystko z tymi słoikami w porządku? Mi się wydaje, że to grzybnia, zapach normalny, jest w całym słoiku (a no wylałem trochę zarodników do każdego i potrząsasłem... Paczki z ziarnem narazie stoją w miejscu.

Ypsi nie otwierałem do wąchania, po prostu przyłożyłem do nosa słoik bez otwierania (wiadomo słoik niedokręcony do końca to coś czuć). Ale fakt faktem to już moja mania że ja wszystko wącham. Głupią cebulę w sklepie kupuje i wącham haha.

Oprócz kleju


Jasne, zostawię teraz myślę do czasu aż napiszę wszystkie egzaminy w tym tygodniu.

Jak słuch mam średni tak węch mam jak pies. Nie wiem czy to kwestia tego, że całe życie gotuję, wszystko w tej kuchni wącham i po tym nawet potrafię łączyć smaki czy co. Nawet jeśli chodzi o degustacje alkoholi jestem w stanie poprawnie wyczuć zapachy mimo iż no szkolenie miałem dosłownie jedno... Śmieszna sprawa

Stan na dzień dzisiejszy. Paczki z ziarnami w ogóle nic a nic nie ruzsyły (albo przynajmniej nie jest to widoczne w przezroczystych miejscach. Ta sama strzykawa była używana co do kuku, wiec zarodniki żyją. Nwm o co chodzi.

Niedługo wezmę inną odmianę, może B+ jak do paki zazczepie to będzie git, ale narazie co najwyżej mogę sobie pomarzyć o TEKu z tego.

Jak myślicie? Za ile czasu będzie trzeba już ładować do foremki? Bo chyba jeszcze nie jest gotowe prawda?

Tak. Były mieszane ostatnio jak wyjmowałem

Ja tam robię to tak, że nie czekam aż się całe zabieli do oporu. Potem to tylko ciężej rozbić. Ważne, aby każde ziarno było złapane przez grzybnię. Eta wsjo

Łooo Paaanie... jak ja bym teraz miał Twojego maila szukać to by mi doby nie starczyło

anatolpuchilov@protonmail.com

No ładnie to u kolegi to wygląda. Nie było mnie raptem kilka chwil a tu już widzę kuku zdążyło skolonizować
Gratulacje, wygląda zacnie. A torebki pewnie śpią do tej pory. Jednak sól, oliwa i reszta przypraw nie dają się popisać zarodasom...

W mojej opinii szkoda szpryc na takie wynalazki. Montuj szybki, ja mam swój za jakieś 130 zeta 17l turasa i bangla jak ta lala