Pierwsze piny pojawiły się 7 dni temu. Z początku grzyby rosły średnim tępem, jednak przez ostatnie 2 dni nie widać w ogóle wzrostu. Dodatkowo niedawno pojawiły się przebarwienia. Grzyby wydają się "stare", zmęczone. Temperatura w pokoju 19-20 stopni, growkit zalany na 12h, potem na dno woda, pod spód mata grzewcza 5W odstęp 1cm od boxa dla cyrkulacji, wietrzenie 5-6 razy dziennie. Czy zbierać większe grzyby, czy może już wszystkie i liczyć na drugi rzut?