Cześć wszystkim, długo już śledzę te forum, a jeszcze dłużej przymierzam się do uprawy własnych kosmitów. Ten rok okazał się być rokiem decydującym - zamówiłem growkit z racji marnego doświadczenia z hodowlą jakichkolwiek grzybów, kieszeń lekko zabolała, ale co tam. Paczka dotarła, równo tydzień temu rozpoczęła się uprawa. Wszystko robione jak w poradniku i growkit na ten moment wygląda tak jak na zdjęciach. Zastanawia mnie kształt jaki nabiera grzybnia, bo wygląda bardziej jak kulki bawełny, niż płasko rozciągający się puch na poziomie growkita, który często widywałem z relacjach z upraw. Na dnie pojemnika zebrała się też niewielka ilość wody koloru mniej więcej takiego jak kolor ciastka - nic nie śmierdzi, zachowuję cały czas zasady higieny no i pytanie co z tą wodą ? zostawić ją, wymienić na świeżą, wylać i nie uzupełniać w ogóle? Czy może dojść do zakażenia jedynie przez kontakt tej wody z ciastkiem, czy raczej nie mam się czego obawiać? Pozdro!
