siema, grzyby ruszyły, na powierzchni wszystko spoko, ale dzisiaj zobaczyłem że na boku growkita, którego nie osłoniłem taśmą pojawiły się dwie niebieskawo-zielone plamki. Za nic nie przypominają żadnego z rodzajów pleśni z tematu o zakażeniach. Przypuszczam, że to ściśnięty pin który zabarwił na niebiesko-zielono. Co z nim robić (oczywiscie zakladajac ze mam racje i to pin, a nie pleśń) ? Sory za jakosc zdjecia, ale wilgoc w growkicie nie ulatwia zadania, pozdro !