Moc nie ma większego znaczenia, bo można zrobić wywar z dowolnej ilości grzybów, małej czy dużej. Mało mocnych, dużo słabych, wyjdzie na to samo. Jak ktoś je to tylko dlatego, że lubi.
Warunki hodowli też mają znaczenie. I podobno wiek samego owocnika. Ale tak uśredniając tylko do samej odmiany to chyba penis envy. Chociaż słyszałem legendę o jakimś wariacie gigancie, który po 0,5s od uszkodzenia robił się wręcz granatowo-czarny. Nie pamiętam nazwy ale mogę poszperać i dać znać co wyszło.
A LPESA to nie jest przypadkiem tylko inne określenie tego samego? W zasadzie to opis który podlinkowałem zawiera nazwę pochodzącą od akronimu firmy która owego grzyba dystrybuowała (Pacific Exotic Spora (PES)) i nie jest oficjalna. Chyba że taka się akurat przyjęła, a LPESA to jakiś daleki potomek oryginału. Tak czy inaczej, czekam na efekty
Wydaje mi się że ma to być odmiana leucystyczna. Miałem Już z nią kiedyś styczność, nie uzyskałem ani jednego jasnego owocnika, nie zauważyłem też aby jakoś szybko granatowiała tak samo miał się zachowywać PurpleMistic ale ja nie dostrzegłem różnicy między nimi a innymi Cubensis. Reklama dźwignią handlu