No właśnie stąd mam wszystkie informacje. Ale przy takim natłoku informacji można zgłupieć xD To wszystko to trochę za dużo, a ja bardzo lubię procedury takie krok po kroku
Lista zakupów (ok 220 zł):
- Strzykawka z zarodnikami (70 zł z przesyłką ze znanego wszystkim sklepu). Ewentualnie printy z poprzednich rzutów i strzykawka z apteki
- 5kg ziaren żyta (na allegro 25zł z przesyłką)
- Skafander Tyvek [obojętnie jaki model] (z przesyłką na allegro podczas pandemii rozmiar XXXL za 21 zł)
- Wermikulit frakcja 3-6mm 8kg (na allegro z przesyłką 22 zł)
- 3 x pojemnik plastikowy z pokrywką o wymiarach: dł. 38cm, szer.28.5cm, wys. 21.7cm [pojemność 15l] (na jakiejś krainiekoszy czy czymś podobnym 16zł/ sztuka, przesyłka gratis)
- 10 x słoik 0.9l z nakrętką (na allegro 31 zł z przesyłką)
Dodatkowo (mi zostało po pierwszej fali pandemii):
- Rękawiczki lateksowe lub winylowe
- Alkohol izopropylowy
Z domowego wyposażenia:
- Nożyk lub coś do wycięcia dziur w pojemnikach i później do zbiorów
- Taśma/ klej do przyklejenia skrawków ze skafandra jako filtrów w dziurach w pojemnikach
- Duży garnek
- Suche i czyste ręczniki kuchenne (do czyszczenia gwintów i wyłożenia dna garnka od środka)
- Woda
- Młotek
- Duży gwóźdź, dłuto lub cokolwiek do wybijania dziur w zakrętkach słoików
- Kawałek miękkiego drewienka lub imadło
- Coś, czym można okleić lub pomalować pojemniki na dole, by nie przepuszczały światła (np. aluminiowa folia spożywcza [warstwa nieprzepuszczająca światła], worek na śmieci [żeby folia aluminiowa się nie podarła])
///////////////////////// Dzień I //////////////////////////////
Przygotowanie słoików i żyta:
- Każdą nakrętkę przebijać osobno. Położyć ją na drewienku lub imadle zewnętrzną stroną do dołu (do góry dnem) i zrobić kilka dziur za pomocą młotka i gwoździa/ dłuta (tak, żeby 1/3 powierzchni była przebita). Ustawienie do góry dnem pozwoli w późniejszych krokach nie przebić filtra wewnątrz słoika. Nakrętki wyczyścić (nie dezynfekować jeszcze) i odłożyć w czyste miejsce.
tu jest pokazana idealna nakrętka: http://psilosophy.info/uprawa_grzybow_wedlug_mush_mush.html#zamykanie_pojemnikow
- Wyciąć ze skafandra z Tyveku 10 kwadratów o bokach 13cm
- Mi w strzykawce zarodniki się zgrupowały za pierwszym razem, więc dobrze jest przygotować jeden mały słoik z filtrem, ale pusty w środku. Pozwoli to kilkukrotnie wstrzyknąć całą zawartość strzykawki, wciągnąć z powrotem (czyli wymieszać zarodniki w strzykawce)
- Wsypać do każdego słoika 225g ziaren żyta i wlać 250ml wody. Wytrzeć suchym ręcznikiem kuchennym gwinty słoików i gwinty nakrętek (żeby to wszystko było suche)
- Położyć na wlocie do każdego słoika wycięty filtr z kombinezonu tak, żeby zakrył całą górę i gwint i zakręcić na słoiku mocno nakrętkę z dziurami
- Włóż garnek na palnik. Namocz ręcznik kuchenny i wyłóż nim dno garnka (2 warstwy powinny wystarczyć). Włóż słoiki do garnka tak, żeby się nie stykały. Zalej wodą z kranu (może być 3cm, może być więcej - oby nie sięgało do nakrętek i podczas gotowania woda nie wyparowała do cna). Pamiętaj, żeby nie zmoczyć nakrętek. Przykryj garnek i odpal palnik, żeby woda się zagotowała. Po zagotowaniu wody zmniejsz ogień i gotuj słoiki przez 90 min (można zaglądać co np. 20 min, żeby kontrolować poziom wody i ewentualnie dolewać ostrożnie gorącą wodę z czajnika).
- Po 90 minutach od zagotowania wody, wyłącz ogień i pozostaw słoiki w garnku do ostygnięcia (ok 5h, lub po prostu na noc).
Przygotowanie plastikowych pojemników:
- W zależności od wielkości pojemników wyciąć kilka dziur na przeciwległych bokach. U mnie wystarczą chyba po 2 otwory o średnicy 5cm. Moje pojemniki są z elastycznego plastiku i przy cięciu się nie łamią, więc nie muszę się martwić, ale ogólnie to trzeba uważać, albo wycinać otwory rozgrzanym nożem/ skalpelem. Ogólnie jak to ma wyglądać: http://psilosophy.info/ogemqjlwczbnbgbhcvabccbb#42
Wyciąć z kombinezonu z Tyveku łaty (trochę większe, niż otwory) zakrywające te dziury (u mnie na 3 pojemniki, czyli 12 dziur, wychodzi 12 łatek o bokach 7cm)
- Przemyć alkoholem izopropylowym zewnętrzne okolice otworów i łatki (od wewnętrznej strony) i przykleić je (łatki) od zewnątrz (w końcu im mniej zakamarków wewnątrz, tym lepiej)
- Okleić (na dnie i na ścianach do 10 cm od spodu) pojemniki od zewnątrz czymś nieprzepuszczającym światło. Można też użyć czarnego sprayu (ale to trzeba robić na zewnątrz, odtłuścić powierzchnię, okleić granicę malowania taśmą malarską, pomalować i pozostawić do wyschnięcia)
//////////////////////////////////////// Dzień II - Szczepienie słoików ////////////////////
- Wyjąć słoiki z gara i wysuszyć je z zewnątrz
- Założyć rękawiczki i przemyć je alkoholem izopropylowym
- Igłę wysterylizować (rozgrzać do czerwoności i przemyć alkoholem izopropylowym, jak wystygnie (alkohol jest łatwopalny, więc należy uważać!)
- Przemyć alkoholem filtr w słoiku i wstrzyknąć 1ml roztworu z zarodnikami, Zakleić miejsce wstrzyknięcia klejem (ale nie za dużo, żeby zachować dobrą wymianę gazową)
- Odłożyć do ciemnego miejsca z temperaturą pokojową
- Można co kilka dni wstrząsać słoiki, żeby wymieszać skolonizowane z nieskolonizowanym żytem, ale nie za często (np. raz na tydzień)
- Po ok 2-3 tygodniach w słoikach powinna być w pełni rozwinięta kolonia (wszystkie ziarna powinny być białe)
//////////////////////// Dzień przed wsypaniem substratu do pojemników///////////////////////
- Można wstrząsnąć słoiki ostatni raz
- Przygotować duży garnek i pokrywkę do niego (do namoczenia wermikulitu)
- Przemyć środek pokrywki i garnek alkoholem izopropylowym
- Zagotować wodę w garnku (tyle, żeby było w proporcji 1:1 z wermikulitem)
- Wrzucić wermikulit i gotować przez 15 min.
- Pozostawić do namoczenia przez noc. Jak rano wsiąknie całą wodę, to można zagotować i dolać wodę (później się odcedzi). Wermikulit jest jałowy i nie powinno nic się na nim rozwinąć, ale trochę ostrożności nie zaboli
- Posprzątać z kurzu pomieszczenie, w którym będzie odbywało się napełnianie pojemników
/////////////////////////////////// Dzień zapełnienia pojemników ///////////////////////////
- Przetrzeć durszlak/ sito alkoholem izopropylowym i przelać wermikulit do odcieknięcia na 15 min
- Założyć rękawiczki i przetrzeć je alkoholem izopropylowym
- Przetrzeć blat alkoholem izopropylowym
- Przetrzeć pojemniki i pokrywki w środku alkoholem izopropylowym (na miejscu styku pojemnika i pokrywy też)
- Przetrzeć z zewnątrz słoiki alkoholem izopropylowym (za każdym razem przecierać też rękawiczki). Zminimalizuje to ryzyko przypadkowego przeniesienia drobnoustrojów
- Wsypać skolonizowane żyto tak, żeby po rozprowadzeniu warstwa miała grubość 4cm
- Ogólnie można w tym kroku dodać nawet wysterylizowane żyto, które nie jest skolonizowane i skolonizuje ono w pojemniku, ale opóźni to zbiory
- Przetrzeć rękawiczki alkoholem izopropylowym
- Wsypać tyle samo mokrego wermikulitu, co żyta (4cm warstwa)
- Przetrzeć rękawiczki alkoholem izopropylowym
- Wymieszać przez rękawiczki żyto z wermikulitem i wyrównać powierzchnię
- Okryć wszystko cienką warstwą mokrego wermikulitu (grubości frakcji wermu, czyli ok 3-6mm) - grzybnia nie będzie tak wysychać z wierzchu
- Jeszcze raz przetrzeć alkoholem izopropylowym środek pojemnika i pokrywki
- Nałożyć pokrywę
- Ustawić w miejscu, gdzie będzie lekkie światło
/////////////////////////////////////////// Pielęgnacja pojemników ///////////////////////////////////////////
Dzięki filtrom z Tyveku nie trzeba wietrzyć, a dzięki wermikulitowi nie trzeba zraszać, więc wystarczy czekać na grzybki
//////////////////////////////////////// Kiedy zbierać? //////////////////////////////////////////////
Gdy grzybom zaczną pękać błonki pod kapeluszami a kapelusze zaczną się prostować. Nie ma co czekać, bo zarodniki mogą narobić syfu
////////////////////////////////////// Zbiory ///////////////////////////////////
- Pojemnik zalać zimną wodą (po ściankach) z kranu tak, żeby grzybnia ładnie wypłynęła i łatwo się zbierało
- Nałożyć rękawiczki i przemyć je alkoholem izopropylowym
- Nożyk też przemyć alkoholem izopropylowym
- Ścinać jak najbliżej podłoża
- Grzyby i grzybnia mogą sinieć, ale to ich naturalna reakcja na dotyk
- Po ścięciu wszystkich grzybów i zebraniu wszystkich pinów: zostawić grzybnię z wodą pod przykryciem przez 24h do namoczenia
- Następnego dnia lekko uchylić pokrywę i wylać cały nadmiar wody i znowu czekać na zbiory
Grzyby wysuszyć w ręczniku na kaloryferze (ale nie ustawionym na maxa, ciepło nie może przekraczać 40*C) lub w suszarce do grzybów (ustawić 38*C). Można przechowywać w ciemnym miejscu w słoiku z pochłaniaczem wilgoci, lub zmielić i zakapsułkować (to też można trzymać w ciemnym miejscu w słoiku z pochłaniaczem wilgoci).