Cześć witam wszystkich zgromadzonych
Od początku. Problem wygląda następująco zaszczepiłem 17.11.2021 ciastka (mąka z ryżu brązowego i werm MEDIUM) i 05.12.2021 liquidem P.cubensis Thai. Kolonizowanie szło dość opornie z uwagi na dość niską temterature panującą w pokoju ok 18-19 C . Ale po jakimś połtora msc od pierwszego i msc od drugiego szczepienia ciastka sie skolonizowały. po kolonizacji wziałem sie za budowe monotuba wybrałem boxa szer.30cm x dł.55cm x wys.25cm w którym porobilem jak w poradniku otwory w wszystkich scianach co 5cm. ciastka moczone 24h w wodzie ustawiłem na perlicie moczonym w wodzie na zakrętkach od słoików . ciastek jest łącznie 7. I tu zaczyna sie problem

tak jak pisałem na poczatku w pokoju panuje dość niska temperatura 18-19C i trzymałem ciastka w tej temp przez prawie msc bez skutku. Następnie przystąpiłem do zrestartowania połowy ciastek. Połowe ciastek moczyłem 24h w lodówce a jedno 48h. Po tyg Wyskoczył jeden dorodny grzybek z ciastka nie restartowanego

Wiec przystąpiłem do działania podłożyłem pod MONO taśmę grzewczą by podnieść temp aktualnie panuje tak ok 23C oraz wilgotność na poziomie 70-90% oraz owinąłem taśmą spożywczą boxa. odsłaniajac tylko dolne dziury i czekam tak kolejny ch kilka dni i nie mam już pomysłów co robię źle
ciastka przed restartem zniebieszczyły sie lekko ;wyczytałem gdzieś ,że to przez brak odpowiedniej wilgotnosci ciastka (wysuszeniu go) to dlaczego wyrósł tylko jeden alien i to do tego na nie restartowanym ciastku
Może to być spowodowane małą cyrkulacją powietrza ponieważ box jest z 3 bocznych stron praktycznie otoczony przez sciany ?
POMOCY PLS bo już brak pomysłów a wiem ,że jest tu wiele osób z bogatszym doświadczeniem








