Bo ogólnie ja oczekuje od odpalenia growkita (7dni) na pierwsze piny a że nie widziałem u nikogo tak wyrośnietej grzybni jak u mnie to zacząłem się lekko obawiać czy wszystko jest w porządku i dlatego rozpocząłem wątek aby coś się w miarę dowiedzieć i jak dalej postępować.
Wygląda bardzo dobrze ale mógłbyś posypać jeszcze cienką warstwę okrywy z pasteryzowanej/sterylizowanej ziemi co by stromy nie narosły. I więcej wietrz.
Czyli twoim zdaniem jest w porządku tylko jestem już lekko zakołowany... Tu część pisze żeby nie otwierać worka "0 wietrzenia" do momentu pojawienia się pierwszych pinów, a druga część właśnie radzi otwierać i wietrzyć parę razy dziennie.
Bo to zależy od stopnia przerośnięcia okrywy. Generalnie wietrzenie nie jest za bardzo potrzebne póki nie zawiążą się strzępki i knoty. Ale jeżeli okrywa jest za bardzo przerośnięta to koniecznie trzeba wietrzyć i trochę obniżyć temp. żeby powstrzymać narastanie stromy. Okrywa nie musi być bardzo przerośnięta. ~66% wystarcza.
Czyli zostaję mi częściej wietrzyć i postarać się obniżyć temp. W pomieszczeniu co może nie być z byt łatwe:/ I pytanko dodatkowo mam co to znaczy jak napisałeś "Narastanie stromy"
Dodatkowo prawie 3 dni od wstawienia wątku pojawiło się sporo takich kremowych kuleczek a między nimi jakby miało coś zamiar wyjść "tak mi się przynajmniej wydaje"
Z tego co udało mi się wyczytać to stroma jest spowodowana za wysoka temperatura i małą ilością tlenu i nie doczekamy się pinów w tych miejscach gdzie wyrosła. Było też że można nożem ją zeskrobać
I czy to twoim zdaniem wygląda dobrze i nie powinno być problemu w późniejszym pinowaniu ?
Czy masz jakieś dodatkowe wskazówki co do tego prócz teraz częstszego wietrzenia i obniżenia temperatury ? Ważne jest dla mnie zdanie innych co myślą itp pomaga mi to szybciej zrozumieć co robię źle, co zmienić aby było w porządku
Inni się wstydzą. Żeby na tym nie wyrosła stroma to trzeba LEKKO (powiedzmy o 2-3°C) obniżyć temp. i często wachlować. W jakiej temperaturze rosło?? Jak chcesz to możesz jeszcze nałożyć cieniutką warstwę nowej okrywy to już na pewno stroma się nie pojawi. Ale to nie musi być konieczne. Myślę, że będzie dobrze bo strain wygląda atrakcyjnie. Powodzenia!
Wziąłem Growkita jak były ostatnio te upały +30° więc zaczynałem z trochę wiekszą temperaturą niż powinna być :/ i temperaturę tez ciężko zbić ale myślę że teraz powinno być już lepiej bo ochłodzenie tymczasowe będzie i oczywiście więcej wietrzenia heh.
A jak z pryskaniem ? Narazie nie zraszałem ścianek torby bo od paru dobrych dni [3-4] cały czas woda się skrapla po ściankach.
I czy z tych "Knotów" wyrosną z czasem pierwsze piny? czy to jakoś inaczej wygląda.
To przez te upały tak Ci przerosło. Obniż do ~22-24°C. Za każdym razem jak wietrzysz to koniecznie zroś mgiełką jeżeli nie masz stojącej na dnie wody. Polecam atomizer. Knoty --> primordia --> piny.
Postaram się uzyskać i trzymać tą temp. 21-24° A wiesz może jaki jest czas zmiany z knotów na primordia, a potem na piny tak mniej wiecej ?
I na przykład jest już po pierwszych zbiorach to po przygotowaniu "zalanie wodą" itp growkita na 2 rzut warto przenieść zawartość do przezroczystego pojemnika?
Sorki że cie tak wypytuje ale na prawdę doceniam twoją pomoc
Warto nawet podświetlić neonami takie fungarium, otagować zaklęciami ścianki i wmontować sprzęt miniaudio dla zachwycenia ufoludów powagą astralnego klimatu.
Grzyby od dzisiaj rana do godziny 19 po południu strasznie poszły w górę i w największych okazach pękła już błonka i teraz pytanie czy poczekać do jutra i zrobić ścinke czy dzisiaj już coś zacząć robić, a może wyciachać te największe żeby zarodników nie puściły na grzybnie a reszcie dać podrosnąć?
Nie ma rady. Strefa godzną 51 min. przed 4'tą. Porą pierwszej niedzieli miesiąca. Musisz mieć się na baczności. To czas ofiary. Masz do ścięcia parę głów. Jebnij je z blachy. Albo przy pieczonym papierem. Jak przybijesz stempla to zajedź na kopertę do głodnego herosa. Bo lampa mi mruga. xD