Mam mały problem z suszeniem grzybków :/. Przekopałem sporo tematów na forum odnośnie suszenia i występujących dziwnych zapachów w jego trakcie iii odpowiedzi jak nie znalazłem, tak postanowiłem napisać na forum

. Wczoraj grzybki zaraz po zbiorach zostały wstawione do piekarnika z termoobiegiem 35 - 40 stopni. Po godzinie suszenia zaczęły wydzielać właśnie ten dziwny "jabłkowy" zapach i zmieniać kolor na ciemny, chodź to drugie nie dziwi. Gdzieś doczytałem się na forum, że może to być zapach metabolitów, ale sam pewności nie mam

. Same grzybki od początku zalania GK, do ich zbiorów nie wydzielały tego zapachu, noo chyba że covid mi coś namieszał w nosie i tego nie czułem

. Ktoś może miał podobnie, albo potrafi określić, skąd bierze się ten dziwny zapach?