czesc,
podepne sie pod watek, bo wychodzi na to, ze zalapalem sie juz na nowa "generacje" growkit'u

Jak to jest w koncu z tym zraszaniem, warto, nie warto? jedni pisza, ze wszystko wyszlo bez zadnej naszej ingerencji, z drugiej strony mamy post Bubbles'a, ktoremu wietrzenie i zraszanie bardzo pomoglo. To moj pierwszy growkit i totalnie zglupialem jak sie za to zabrac.
Narazie po jednej stronie perforowanej folli pojawila sie lekka rosa, growkit lezy od soboty wieczor. W instrukcji od producenta jest napisane tak:
WAŻNE
Ten Growkit jest w 100% gotowy do użycia. Nie musisz nalewać wody do plastikowego pudełka ani do torby uprawowej ( Growbag). Nie ma też potrzeby spryskiwania wodą ścianek torby.
Zawsze pracuj w jak najbardziej sterylnych warunkach otoczenia. Minimum to dokładne umycie rąk przed pracą z Growkitem. Zlecamy używanie rękawiczek lateksowych zdezynfekowanych spirytusem.
Nie dolewaj wody do pudełka, nie rozpylaj wody na grzybnię ani na worek
I badz tutaj madry..