Siemanko, pierwszy raz staram się ogarnąć grow kita z Golden Teacher (tak jak w tytule i pewnie wiadome tutaj dla wszystkich teraz mają ten nowy skład).

Dzień 18. Stan wygląda tak:

1. Cała grzybnia i kosmita alfa.

2. Ta ciemna plama od rana zwiększyła się 3 krotnie (pleśń ? choroba ? zarodniki ?). Dodatkowo jak widać cała powierzchnia pokryta mocno białym nalotem.

Ciastko odstaje od plastiku - za mało wilgoci ?

Z tyłu w miejscach gdzie dotykały folii niebieskie plamy.

I teraz pytania - domyślam się że kosmitę alfa już powinienem ściąć wcześniej ale czy ścinać wszystko ? Czy z tego największego można jeszcze dziś zebrać odcisk ? Co z tą brązową plamą ? To pleśń ? Te niebieskie plamki z ostatniego zdjęcia usunąć po zebraniu ? Co z grow kitem ? Czy mogę oczyścić tą wierzchnią warstwę i namoczyć do kolejnego użycia ? Możliwe że miały zbyt duże wahania wilgoci.
Pozdrawiam !

Alfa pękł po prostu. Ta zmiana koloru to rozkład psylocybiny do psylocyny. Nic się nie martw. Za dużo zmian warunków i tak reagują niektóre okazy. Ale fakt, już do wyrwania i suszenia bo zasyfi Ci zarodnikami a to potem nie wygląda estetycznie. Właśnie, ta plama na substracie to zarodniki. Ciasto odstaje, bo grzyby metabolizują zawartość ciastka. Naturalne. Zobaczysz przy drugim czy trzecim rzucie jak się skurczy całość. Niebieskich plamek nie usuwaj. Nie oczyszczaj wierzchniej warstwy- wyrwij tylko to co nie urosło. Jak zerwiesz wszystkie owocniki namocz 12h w lodowce, wypłucz i czekasz na kolejne owocniki.

Odpisuję tylko dlatego, że się postarałeś. Napisałeś składnie, zdjęcia przyzwoite, wykazałeś inicjatywę. Nie to co reszta postów pisana na odpierdol.

Dzięki za informacje ! To jeszcze tylko zapytam czy jest sens próbować robić odcisk z tego największego (na tych zdjęciach może tego już teraz nie widać ale wystrzelił mocno w porównaniu do innych). Tylko teraz już zrzucił dużo zarodników - podobno to trwa jednak trochę czasu. Nigdy nie robiłem tych odcisków ale zastanawia mnie możliwość zachowania jego genów