Ten skarlony rzut o którym wspomniałaś to prawdopodobnie faktycznie karły
Grzybnia reaguje tak najczęściej po szoku np. gdy trochę chemii dostanie się do substratu lub w klasycznych metodach gdy dodasz do ziarna nadtlenek i zaszczepisz go niekompatybilną grzybnią
Ale nadtlenki zostaw sobie na później

Wiec wracając do karłów
Następnym razem w takim przypadku zeskrob wierzchnią warstwę łyżką stołową najlepiej możliwie płaską (lepiej zbiera

razem z tymi karłami
Później opłucz dokładnie ciastko pod letnią wodą lepiej zimniejszą jak cieplejszą
Ponownie nawodnij jakieś 8-12h tak by cała powierzchnia była pod wodą
I czekaj
Ogólnie powinno się zrobić świeżą okrywę
Dla Ciebie najlepszy będzie kokos bo wystarczy pasteryzacja lub w sumie coś jałowego np wermikulit przelany wrzątkiem