Hej.
Jednego dnia, miałem piękne białe grzyby, a drugiego częściowo pociemniały.
Pomyślałem, że to aborcja, więc szybko dokonałem zbiorów i wycinałem co się dało, bez naruszenia grzybni tam gdzie abortowały.
Zapach normalny, grzybowy.



Teraz jednak ten kit wygląda jakby zaczęła abortować sama grzybnia.
Zastanawiam się więc czy nie jest to zakażenie.
W prawym, górnym rogu można dotrzec całkowicie czarny owocnik.

W drugim kicie, grzybki zaczęły rosnąć lekko bardziej beżowe, po pierwszym zbiorze.

Kity były obok siebie. Teraz je rozdzieliłem.
Zapach jednak wszędzie normalny, grzybowy, jak wcześniej.
Co powinienem uczynić?