witam, może ktoś zerknie i będzie wiedział co to jest.
pojawia się po kilku dniach. nie na wszystkich owocnikach.
te kropki są jakby "wyzarte", czyli nie nalot.
kolor: nie czarny, raczej bardzo mocny fiolet (;
trzymam kciuki że to psylocybina przebija się przez nóżki (;
obiekt to copelandia.
z góry dziękuję.
pozdrawiam (:
