doznanie psychedeliczne - tybetańska księga umarłych (pdf)
wersja pdf

zakładki

szukaj na psilosophy:  
   


Ten artykuł jest bezpośrednio powiązany z następującym/i artykułami::
rewizytacja tybetańskiej księgi umarłych i doznania psychedelicznego


Doznanie psychedeliczne
Tybetańska księga umarłych

Instrukcje oparte na Tybetańskiej Księdze Umarłych

(The Psychedelic Experience - A manual based on the Tibetan Book of the Dead)
by

dr filoz. Timothy Leary,
dr filoz. Ralph Metzner,
dr filoz. Richard Alpert (aka Baba Ram Das)



od lewej: Leary, Metzner, Alpert


[ tłumaczenie: cjuchu ]

Autorzy byli zainteresowani programem eksperymentów z LSD i innymi dragami psychedelicznymi na Uniwersytecie Harvardu, póki sensacyjny, krajowy rozgłos, niesłusznie skoncentrowany na zainteresowaniu studentów dragami, nie doprowadził do zawieszenia badań. Od tego czasu, autorzy kontynuowali swą pracę bez akademickiego wsparcia.



Ta wersja TYBETAŃSKIEJ KSIĘGI UMARŁYCH

dedykowana jest dla

ALDOUS HUXLEY
26 Lipiec 1894 - 22 Listopad 1963

z dogłębnym podziwem i wdzięcznością

"Jeśli zacząłeś w zły sposób," powiedziałem w odpowiedzi na pytanie badacza, "wszystko co się dzieje będzie dowodem zmowy przeciw tobie. Wszystko będzie własnym potwierdzeniem. Nie mógłbyś zaczerpnąć wdechu nie wiedząc, że była to część planu."

"Więc myślisz, że wiesz, na czym polega obłęd?"

Moją odpowiedzią było przekonane i szczere, "Tak."

"I nie mogłeś tego kontrolować?"

"Nie, nie mogłem tego kontrolować. Jeśli ktoś zaczął ze strachu i nienawiści jako głównej przesłanki, będzie musiał iść po wniosek."

"Czy byłbyś w stanie," zapytała moja żona, "skupić uwagę na tym co Tybetańska Księga Umarłych nazywa Czystym Światłem?"

Wątpiłem.

"Jeśli mógłbyś je utrzymać, czy zatrzymałoby to zło?
A może nie byłbyś w stanie go utrzymać?"

Rozważałem jakiś czas to pytanie. "Być może", odpowiedziałem w końcu, "może mógłbym - lecz tylko jeśli byłby ktoś kto mówiłby mi o Czystym Świetle. Nie można tego zrobić samemu. Przypuszczam, że na tym polega sedno tybetańskiego rytuału - ktoś siedzi tam cały czas i mówi ci co jest co."

(DRZWI PERCEPCJI, 57-58)

Spis Tresci:
I. Wprowadzenie ogólne
 Wyrazy uznania dla W.Y. Evans-Wentz
 Wyrazy uznania dla Carl G. Jung
 Wyrazy uznania dla Lama Anagarika Govinda

II. Tybetańska Księga Umarłych
 Bardo pierwsze: okres utraty ego lub ekstaza nie-gry (Chikhai Bardo)
  Część I: Czyste Światło Pierwotne Widoczne w Momencie Utraty Ego
  Część II: Czyste Światło Wtórne Widoczne w Momencie Utraty Ego

 Bardo drugie: okres halucynacji (Chonyid Bardo)
  Wprowadzenie
  Objaśnienie Drugiego Bardo
  Wizje pokojowe
   Wizja 1: Źródło
   Wizja 2: Wewnętrzny Przepływ Procesów Archetypowych
   Wizja 3: Ognisty Przepływ Wewnętrznej Jedności
   Wizja 4: Falowo-Wibracyjna Struktura Form Zewnętrznych
   Wizja 5: Wibracyjne Fale Jedności Zewnętrznej
   Wizja 6: "Siatkówkowy Cyrk"
   Wizja 7: "Magiczny Teatr"
  Wizje Gniewne
  Zakończenie Drugiego Bardo

 Bardo trzecie: okres powrotu (Sidpa Bardo)
  Wprowadzenie do Badro III
  I: Ogólny Opis Trzeciego Bardo
  II: Wizje Powrotu
  III: Determinujący Wszystko Wpływ Myśli
  IV: Wizje Sądu
  V: Wizje Seksualne
  VI: Sposoby na Zapobiegnięcie Powrotu
  VII: Sposoby Wybrania Osobowości Po Sesyjnej

 Zakończenie ogólne

III. Komentarze techniczne o sesjach psychedelicznych
 1. Zastosowanie Tych Instrukcji
 2. Planowanie Sesji
 3. Leki i dozowanie
 4. Przygotowanie
 5. Otoczenie
 6. Przewodnik Psychedeliczny
 7. Skład Grupy

IV. Instrukcje do Wykorzystania w Czasie Sesji Psychedelicznej
 Instrukcje Bardo Pierwszego
 Wstępne Instrukcje Bardo Drugie
 Instrukcje dla wizji 1: Źródło
 Instrukcje dla objawów fizycznych
 Instrukcje dla Wizji 2: Wewnętrzny Przepływ Procesów Archetypowych
 Instrukcje dla Wizji 3: Ognisty Przepływ Wewnętrznej Jedności
 Instrukcje dla Wizji 4: Falowo-Wibracyjna Struktura Form Zewnętrznych
 Instrukcje dla Wizji 5: Wibracyjne Fale Jedności Zewnętrznej
 Instrukcje dla Wizji 6: "Siatkówkowy Cyrk"
 Instrukcje dla Wizji 7: "Magiczny Teatr"
 Instrukcje dla Gniewnych Wizji
 Trzecie Bardo: Instrukcje Wstępne
 Instrukcje dla Wizji Powrotu
 Instrukcje dla Determinującego Wszystko Wpływu Myśli
 Instrukcje dla Wizji Sądu
 Instrukcje dla Wizji Seksualnych
 Cztery Sposoby Zapobiegnięcia Powrotu
  Metoda pierwsza: Medytacja nad Buddą
  Metoda druga: Medytacja nad Dobrymi Rozgrywkami
  Metoda trzecia: Medytacja nad Złudzeniem
  Metoda czwarta: Medytacja nad Pustką
 Instrukcje dla Wybierania Osobowości Po-Sesyjnej

I. WPROWADZENIE OGÓLNE

Doświadczenie psychedeliczne jest podróżą do nowych sfer świadomości. Zakres i treść doznania jest nieograniczona, lecz jej cechami charakterystycznymi są transcendencja pojęć słownych, wymiarów czasoprzestrzeni, oraz ego lub tożsamości. Takie doświadczenia zwiększonej świadomości mogą występować w różny sposób: deprywacja sensoryczna, ćwiczenia jogi, zdyscyplinowana medytacja, religijna lub estetyczna ekstaza, lub spontanicznie. Ostatnio zaczęły być dostępne dla każdego przez przyjęcie leków psychedelicznych takich jak LSD, psilocybina, meskalina, DMT, etc. [Jest to stwierdzenie sytuacji idealnej, nie aktualnej z 1964. Leki psychedeliczne są w Stanach Zjednoczonych zaklasyfikowane jako leki "eksperymentalne". To znaczy, że nie są dostępne na receptę, lecz jedynie dla "wykwalifikowanych badaczy". Federalna Administracja Żywności i Leków zdefiniowała "wykwalifikowanych badaczy" w znaczeniu psychiatrów pracujących w warunkach szpitali umysłowych, których badania sponsorowane są albo przez agencje stanowe albo federalne.]

Oczywiście dawka leku nie wytwarza doznania transcendentnego. Działa jedynie jako chemiczny klucz - który otwiera umysł, uwalnia układ nerwowy od jego zwyczajnych modeli i struktur. Natura doznania zależy prawie całkowicie od nastawienia i otoczenia (set&setting). Nastawienie oznacza przygotowanie osoby, obejmując jej strukturę osobowościową oraz jej nastrój w tym czasie. Otoczenie jest materialne - pogoda, atmosfera pokoju; społeczne - uczucia obecnych osób względem siebie; oraz kulturowe - przeważające poglądy na to co jest realne. To z tego powodu instrukcje lub przewodniki książkowe są niezbędne. Ich celem jest umożliwienie osobie zrozumienie nowych rzeczywistości świadomości poszerzonej, by służyły jako mapy drogowe dla nowych terytoriów wewnętrznych, które udostępniła nowoczesna nauka.

Różni badacze rysują różne mapy. Inne instrukcje zostały napisane w oparciu o inne modele - naukowe, estetyczne, terapeutyczne. Model tybetański, na którym oparta jest ta instrukcja, przeznaczony jest nauczyć osobę ukierunkowywać i kontrolować świadomość w taki sposób by osiągnąć poziom zrozumienia zwany różnie wyzwoleniem, iluminacją, czy oświeceniem. Jeśli przeczyta się instrukcje kilka razy przed przystąpieniem do sesji, i jeśli jest jakaś zaufana osoba, która przypomni i odświeży pamięć podróżnika w czasie doznania, świadomość będzie wolna od gier, składających się na "osobowość" oraz od pozytywnie-negatywnych halucynacji, które często towarzyszą stanom poszerzonej świadomości. Tybetańska Księga Umarłych zwana jest we własnym języku Bardo Thodol, co oznacza "Wyzwolenie Poprzez Słuchanie na Pośmiertnym Planie". Księga podkreśla w kółko, że wolna świadomość ma jedynie wysłuchać i zapamiętać nauki by mogła być wyzwolona. (pyt. od tłum. Czy wolna świadomość może zostać wyzwolona? A jeśli tak to czy istnieje dodatkowa potrzeba wyzwolenia od wolności?)

Tybetańska Księga Umarłych jest rzekomo księgą opisującą doznania, których należy oczekiwać w chwili śmierci, w czasie pośredniej fazy trwającej czterdzieści dziewięć (siedem razy siedem) dni, i w czasie odrodzenia do kolejnej cielesnej postaci. Jednakże jest to zaledwie egzoteryczne oramowanie, które tybetańscy buddyści wykorzystują do maskowania swych technik mistycznych. Język i symbolizm rytuałów śmierci tradycji Bon, tybetańskiej religii z przed Buddyzmu, były zręcznie zmieszane z koncepcjami buddyjskimi. Ezoteryczne znaczenie, jak zostało to zinterpretowane w tej instrukcji, jest takie, że jest to śmierć i odrodzenie, które jest opisane jako nie z ciała. Lama Govinda wskazuje na to wyraźnie we wstępie gdy pisze: "Jest to książka zarówno dla żyjących jak umierających." Znaczenie ezoteryczne księgi często jest skrywane pod wieloma warstwami symbolizmu. Nie była ona przeznaczona do ogólnego czytania. Została tak opracowana by była zrozumiała jedynie przez tego kto został osobiście przez guru wprowadzony w buddyjskie doktryny mistyczne, w doznanie przed-śmiertno-śmiercio-odrodzeniowe. Przez wiele wieków doktryny te były utrzymywane w ściśle strzeżonej tajemnicy, z obawy, że naiwne lub nieostrożne stosowanie mogłoby wyrządzić szkodę. Dlatego przy tłumaczeniu tego ezoterycznego tekstu występują dwa kroki: jeden, tłumaczenie oryginalnego tekstu na angielski; i dwa, praktyczna interpretacja tekstu na jego użytek. Przy publikacji tej praktycznej interpretacji na użytek psychedelicznej sesji lekowej, w pewnym sensie zrywamy z tradycją dyskrecji, a więc naruszając nauki lama-gurów.

Jednakże, krok ten jest uzasadniony na gruncie, że instrukcje nie będą zrozumiane przez kogoś kto nie miał doznania poszerzającego świadomość i że istnieją sygnały, że sami lamowie, po ostatniej diasporze, chcą uczynić swe nauczania dostępnymi szerszej publiczności.

Podążając więc za modelem tybetańskim, rozpoznajemy trzy fazy doznania psychedelicznego. Okres pierwszy (Chikhai Bardo) to całkowita transcendencja - poza słowami, poza czasoprzestrzenią, poza ja. Nie ma wizji, poczucia siebie, brak myśli. Istnieje tylko czysta świadomość i ekstatyczna wolność od wszystkich rozgrywek (i biologicznych) powiązań. ["Rozgrywki" są sekwencjami zachowaniowymi określonymi przez role, zasady, rytuały, cele, strategie, wartości, języki, charakterystyczne położenia czaso-przestrzenne i charakterystyczne wzorce ruchu. Jakiekolwiek zachowanie nie mające tych dziewięciu właściwości jest nie-grą: obejmuje to odruchy psychologiczne, spontaniczną grę, oraz świadomość transcendentną.] Drugi przydługi okres obejmuje własne ja, lub rzeczywistość rozgrywki zewnętrznej (Chonyid Bardo) - w ostrej nieskazitelnej jasności lub w formie halucynacji (zjawisk karmicznych). Końcowy okres (Sidpa Bardo) obejmuje powrót do rzeczywistości rutynowej rozgrywki i własnego ja. Dla większości osób drugi (estetyczny lub oniryczny) stan jest najdłuższy. Dla wtajemniczonych pierwszy etap oświecenia trwa dłużej. Dla nieprzygotowanych, solidnych graczy, którzy z niepokojem trzymają się swych ego, i dla tych którzy biorą lek w niesprzyjających warunkach, walka o odzyskanie rzeczywistości zaczyna się wcześnie i zazwyczaj trwa do końca sesji.

Słowa jak te są statyczne, podczas gdy doznanie psychedeliczne jest płynne i stale się zmieniające. Zazwyczaj świadomość badanych włącza i wyłącza te trzy poziomy w szybkich oscylacjach. Jednym z celów tej instrukcji jest umożliwienie osobie powrotu do transcendencji Pierwszego Bardo i uniknięcie wydłużonych prowokacji halucynacyjnych lub zdominowanych przez ego wzorców rozgrywki.

Zasadnicza Wiara i Zaufanie. Musisz być gotów zaakceptować możliwość, że istnieje nieograniczony zakres świadomości, dla której nie mamy teraz słów; ta świadomość może rozszerzać się poza zakres twojego ego, twojego własnego ja, twej znajomej tożsamości, poza wszystko czego się nauczyłeś, poza twoje pojęcie przestrzeni i czasu, poza różnice, które zazwyczaj oddzielają ludzi od siebie i od świata wokół nich.

Musisz pamiętać, że na przestrzeni ludzkiej historii, miliony odbyły tę podróż. Kilku (których nazywamy mistykami, świętymi lub Buddami) sprawiło, że doznanie to przetrwało i przekazali je swym bliźnim. Musisz także pamiętać, że doznanie jest bezpieczne (w najgorszym wypadku, zakończysz jako ta sama osoba, która wkroczyła w doznanie), i że wszystkie niebezpieczeństwa, których się obawiałeś są niepotrzebnymi wytworami twojego umysłu. Czy doświadczysz nieba czy piekła, pamiętaj, że to twój umysł je wytwarza. Unikaj chwytania jednego lub umykania od drugiego. Unikaj w doznaniu imponujących gier ego.

Musisz starać się utrzymać wiarę i zaufanie w możliwości swego własnego mózgu i miliardoletniego procesu życia. Z ego pozostawionym za sobą, mózg nie może się mylić.

Staraj się utrzymać wspomnienie zaufanego przyjaciela lub szanowanej osoby, której imię może służyć jako ochrona i przewodnik.

Zaufaj swej boskości, zaufaj swemu mózgowi, zaufaj swym towarzyszom.

Ilekroć wątpisz, wyłącz swój umysł, zrelaksuj się, unieś się z prądem.

Po przeczytaniu tego przewodnika, przygotowana osoba powinna być zdolna przejść bezpośrednio do stanu ekstazy nie-gry i głębokiego objawienia, na samym początku swego doznania. Lecz jeśli nie jesteś dobrze przygotowany, lub jeśli otacza cię zakłócenie rozgrywki, będziesz się cofał. Jeśli tak się stanie, to instrukcje w Części IV powinny pomóc ci odzyskać i utrzymać wyzwolenie.

"Wyzwolenie w tym kontekście nie koniecznie oznacza (szczególnie w przypadku osoby zaawansowanej) Wyzwolenie Nirwany, lecz przede wszystkim wyzwolenie 'potoku życia' od ego, w taki sposób, który pozwala na największą możliwą świadomość i wynikające z tego szczęśliwe odrodzenie. Mimo że dla osoby bardzo zaawansowanej i bardzo skutecznej, ten [sam] ezoteryczny proces Przeniesienia [Czytelnicy zainteresowani bardziej szczegółowym omówieniu procesu 'Przeniesienia' odsyłamy do Jogi Tybetańskiej i Tajnych Doktryn, opracowanych przez W.Y.Evans-Wentz, 'Tibetan Yoga and Secret Doctrines' Oxford University Press, 1958] może być, według lama-gurów, tak zastosowany by zapobiec jakiejkolwiek przerwie w upływie potoku świadomości, od chwili utraty ego do chwili świadomego odrodzenia (osiem godzin później). Sądząc z przekładu zmarłego Lama Kazi Dawa-Samdup, starego tybetańskiego manuskryptu zawierającego praktyczne wskazówki na stany utraty ego, zdolność utrzymania ekstazy nie-gry poprzez całe doświadczenie jest opanowywana jedynie przez osoby wyćwiczone w koncentracji umysłowej, lub jedno-niedwuznaczności umysłu, do takiego stopnia biegłości by być zdolnym kontrolować wszystkie funkcje mentalne i odciąć rozproszenia świata zewnętrznego." (Evans-Wentz, p. 86, nota 2)

Instrukcje te podzielone są na cztery części. Pierwsza część jest wprowadzająca. Druga jest opisem krok po kroku doznania psychedelicznego bazując bezpośrednio na Tybetańskiej Księdze Umarłych. Trzecia część zawiera praktyczne sugestie jak przygotować i przeprowadzić sesję psychedeliczną. Czwarta część zawiera pouczające ustępy zaadaptowane z Bardo Thodol, którą można czytać podróżnikowi w czasie tej sesji, by ułatwić ruch świadomości.

W reszcie sekcji wprowadzającej, powtórzymy trzy komentarze dotyczące Tybetańskiej Księgi Umarłych, opublikowane nakładem Evans-Wentz. Są to wprowadzenie samego Evans-Wentz, wybitnego tłumacza-redaktora czterech traktatów mistycyzmu tybetańskiego; komentarz Carla G. Junga, szwajcarskiego psychoanalityka; oraz wprowadzenie Lama Govindy i inicjowanie jednej z zasad Buddyjskich święceń Tybetu.


Spis Tresci

WYRAZY UZNANIA DLA W.Y. EVANS-WENTZ

"Dr Evans-Wentz, który dosłownie przez lata siedział u stóp tybetańskiego lamy, w celu nabycia jego mądrości ... nie tylko przejawia głęboko współczujące zainteresowanie tymi ezoterycznymi doktrynami charakterystycznymi dla geniuszu Wschodu, lecz podobnie posiada rzadką zdolność uczynienia ich bardziej lub mniej zrozumiałymi dla laika." [Cytowane z recenzji w Antropologii na tyle wydania "Tybetańskiej Księgi Umarłych" przez Oxford University Press.]

W.Y. Evans-Wentz jest wielkim uczonym, który poświęcił lata dojrzałości na roli pomostu i transferu między Tybetem a zachodem: jak cząsteczka RNA aktywująca to drugie zakodowaną wiadomością tego pierwszego. Nie da się złożyć większego hołdu dla pracy tego akademickiego wyzwoliciela, jak oprzeć nasze psychedeliczne instrukcje na jego wglądach i bezpośrednio cytować jego komentarze na temat "przesłania tej księgi".

Przesłaniem jest, że Sztuka Umierania jest równie ważna jak Sztuka Życia (lub Wkraczania w Narodziny), którego jest uzupełnieniem i podsumowaniem; że przyszłość bytu jest zależna, być może całkowicie, od odpowiednio kontrolowanej śmierci, jak podkreśla druga część tego tomu, przedstawienie Sztuki Wcielania.

Sztuka Umierania, jak wskazano rytuałem śmierci związanym z inicjacją w Misteria Starożytności, o których mowa u filozofa platońskiego Apuleius'a, również inicjowanego, i u wielu innych znakomitych wtajemniczonych, oraz jak sugeruje Egipska Księga Umarłych, zdaje się była lepiej znana przez ludzi starożytnych, zamieszkujących kraje śródziemnomorskie niż przez ich obecnych potomków w Europie i Amerykach.

Dla tych, którzy przeszli przez tajemne doświadczenie śmierci przed śmiercią, właściwe umieranie jest inicjacją, przyznającą, tak jak inicjacyjny rytuał śmierci, moc świadomego kontrolowania procesu śmierci i odrodzenia. (Evans-Wentz, p. xiii-xiv)

Uczony Oxfordu, jak jego wielki jedenastowieczny poprzednik Marpa ("Tłumacz"), który teksty Buddysty Hinduskiego przełożył na tybetański, chroniąc je tym samym od wymarcia, ujrzał decydujące znaczenie tych doktryn i uczynił je dostępnymi dla wielu. "Tajemnica" nie jest dłużej ukryta: "sztuka umierania jest prawie tak ważna jak sztuka życia."


Spis Tresci

WYRAZY UZNANIA DLA CARL G. JUNG

Psychologia jest systematyczną próbą opisania i wyjaśnienia ludzkiego zachowania, zarówno świadomego jak i nieświadomego. Zakres badań jest szeroki - obejmując nieskończoną różnorodność ludzkiej aktywności i doświadczenia; i jest długi - wywodzi się z historii indywiduum, z historii jego przodków, ewolucyjnych zmienności oraz triumfów, które określiły obecny status gatunku. Najtrudniejsze ze wszystkiego jest to, że zakres psychologii jest złożony, radząc sobie jak może z ciągle zmieniającymi się procesami.

Trudno się dziwić, że psychologowie, w obliczu takiej złożoności, uciekają w specjalizacje i prowincjonalne ciasnoty.

Psychologia oparta jest na dostępnych danych oraz zdolności i gotowości psychologów do ich stosowania. Behawioryzm i eksperymentalizm dwudziestowiecznej zachodniej psychologii jest tak wąski, że jest głównie trywialny. Świadomość jest wyeliminowana z pola dochodzenia. Społeczne zastosowanie i znaczenie jest w dużej mierze zaniedbywane. Osobliwy rytualizm wcielany jest przez kapłaństwo rosnące gwałtownie w ilości i w sile.

Dla kontrastu, wschodnia psychologia, oferuje nam długą historię szczegółowych obserwacji i systematyzacji zakresu ludzkiej świadomości wraz z ogromną literaturą praktycznych sposobów kontrolowania i zmieniania świadomości. Zachodni intelektualiści zazwyczaj odrzucają orientalną psychologię. Teorie świadomości widziane są jako tajemne i mistyczne. Sposoby badania zmian świadomości, takie jak medytacja, joga, ustronia klasztorne, oraz deprywacja sensoryczna, widziane są jako obce dla dochodzenia naukowego. A najbardziej potępiające ze wszystkiego, w oczach europejskich uczonych, jest rzekome lekceważenie przez wschodnie psychologie praktycznych, zachowaniowych oraz społecznych aspektów życia. Taki krytycyzm zdradza ograniczone pojęcia oraz niezdolność do radzenia sobie z dostępnymi danymi historycznymi na poziomie znaczeniowym. Psychologie wschodu zawsze znajdywały zastosowania praktyczne w funkcjonowaniu państwa, w funkcjonowaniu życia codziennego i rodziny. Bogactwo przewodników oraz podręczników: Księga Tao, Analekty Konfucjusza, Gita, I Ching, Tybetańska Księga Umarłych, by wspomnieć jedynie te najlepiej znane.

Wschodnia psychologia może być sądzona w zakresie wykorzystania dostępnych danych. Uczeni i obserwatorzy Chin, Tybetu, oraz Indii zaszli na tyle daleko na ile pozwoliły im ich dane. Cierpieli na brak odkryć nowoczesnej nauki i dlatego ich metafory zdają się niejasne i poetyckie. Mimo tego nie przeczy to ich wartości. Faktycznie, wschodnie teorie filozoficzne datowane na cztery tysiące lat wstecz łatwo się adaptują z najnowszymi odkryciami fizyki nuklearnej, biochemii, genetyki i astronomii.

Głównym zadaniem jakiejkolwiek współczesnej psychologii - wschodniej czy zachodniej - jest stworzenie ramy odniesienia wystarczająco dużej by do ulepszonego obrazu człowieka włączyć ostatnie badania nauk energetycznych.

Sądząc na podstawie kryterium stosowania faktu dostępnego, największymi psychologami naszego wieku są William James i Carl Jung. [By właściwie porównać Junga z Sigmundem Freudem musimy spojrzeć na dostępne dane, które każdy z nich asygnował dla swych poszukiwań. Dla Freud'a był to Darwin, termodynamika klasyczna, Stary Testament, historia kultury renesansowej, i najważniejsze, wyraźnie przegrzana atmosfera rodziny żydowskiej. Szerszy zakres materiałów referencyjnych Junga zapewnia, że jego teorie znajdą większe pokrewieństwo z najnowszymi osiągnięciami nauk energetycznych i ewolucyjnych.] Obaj mężczyźni unikali wąskich ścieżek behawioryzmu i eksperymentalizmu. Obaj walczyli o zachowanie doznania i świadomości jako obszaru badań naukowych. Obaj pozostawali otwarci na postęp teorii naukowych i obaj odmówili wyłączenia z analizy wiedzy wschodniej.

Na swe źródło danych Jung wykorzystał te najbardziej żyzne źródło - wewnętrzne. Rozpoznał bogate znaczenie wschodniego przekazu; zareagował na ten wielki kleks Rorshach'a, Tao Te Ching. Napisał wnikliwie błyskotliwe przedmowy do I Ching, Sekret Złotego Kwiatu, i borykał się ze znaczeniem Tybetańskiej Księgi Umarłych. "Bardo Thodol była moim nieodłącznym towarzyszem przez lata, od kiedy tylko została po raz pierwszy wydana, i winien jej jestem nie tylko wiele stymulujących pomysłów i odkryć, lecz również wiele zasadniczych wglądów. ... Jej filozofia zawiera kwintesencję buddyjskiego krytycyzmu psychologicznego; i jako taka, można naprawdę powiedzieć, że wiedzie bezprecedensowy prym."

Bardo Thodol jest w najwyższym stopniu psychologiczna w swym podejściu; lecz u nas, filozofia i teologia wciąż są na średniowiecznym, przed-psychologicznym etapie, gdzie słucha się jedynie twierdzeń wyjaśnianych, bronionych, krytykowanych i kwestionowanych, podczas gdy autorytet, które je czyni, został za ogólnym przyzwoleniem, obalony jako zewnętrzny zakres dyskusji.

Twierdzenia metafizyczne są jednakże wypowiedziami psychiki, i dlatego są psychologiczne. Dla zachodniego umysłu, który kompensuje dobrze znane uczucia resentymentu wiernym szacunkiem dla wyjaśnień "racjonalnych", ta oczywista prawda wydaje się nazbyt oczywista, bądź też postrzegana jest jako niedopuszczalna negacja metafizycznej "prawdy". Ilekroć człowiek zachodu słyszy słowo "psychologiczny", zawsze brzmi ono dla niego jak "tylko psychologiczny".

Jung czerpie ze wschodnich koncepcji świadomości by rozszerzyć pojęcie "projekcji":
Nie tylko "gniewne" lecz również "pokojowe" bóstwa są ujmowane jako samsaryczne projekcje ludzkiej psyche, pomysł, który wydaje się zbyt oczywisty dla oświeconego Europejczyka, ponieważ przypomina mu o jego własnych banalnych uproszczeniach. Lecz mimo, że Europejczyk z łatwością wyjaśnia te bóstwa jako projekcje, byłby zupełnie nieporadny sytuując je w tym samym czasie jako realne. Bardo Thodol to potrafi, ponieważ, w niektórych ze swych najbardziej podstawowych założeń, zaskakuje oświeconego jak i nieoświeconego Europejczyka. Wszechobecnym, niewypowiedzianym założeniem Bardo Thodol jest anty tytularny charakter wszystkich twierdzeń metafizycznych, a także pogląd różnicy jakościowej różnych poziomów świadomości i uwarunkowanych nimi rzeczywistości metafizycznych. Podłożem tej niezwykłej książki nie jest pazerne europejskie "albo-lub", lecz wspaniale twierdzące "zarówno-oraz". Twierdzenie to może wydawać się niedopuszczalne dla zachodniego filozofa, ponieważ zachód kocha czystość i jednoznaczność; wskutek tego, jeden filozof przywiera do stanowiska "Bóg jest", podczas gdy inny równie ochoczo przywiera do negacji "Boga nie ma".

Jung wyraźnie widzi moc i szeroki zakres modelu tybetańskiego, lecz od czasu do czasu nie udaje mu się uchwycić jego znaczenia i zastosowania. Jung także był ograniczony (jak my wszyscy) do modeli społecznych swego rodu. Był psychoanalitykiem, ojcem szkoły. Psychoterapia i diagnoza psychiatryczna były dwoma działaniami, które przychodziły mu najbardziej naturalnie.

Jung pominął centralne pojęcie tybetańskiej księgi. Nie jest to (o czym przypomina Lama Govinda) księga zmarłych. Jest to księga umierania; to znaczy księga życia; jest to księga życia i tego jak żyć. Pojęcie faktycznej śmierci fizycznej było egzoteryczną fasadą przyjętą w celu dopasowania uprzedzeń tradycji Bon w Tybecie. Daleki od bycia przewodnikiem balsamistów, podręcznik jest szczegółowym opisem jak utracić ego; jak wyswobodzić się z osobowości do nowych sfer świadomości; i jak uniknąć mimowolnie ograniczających procesów ego; jak sprawić że doznanie rozszerzenia świadomości wytrwa w późniejszym życiu codziennym.

Jung zmaga się z tą kwestią. Przybliża się lecz nigdy całkowicie tego nie rozstrzyga. Nie ma niczego w swej strukturze pojęciowej, co mogłoby uczynić praktyczny sens z doznania utraty ego.

Tybetańska Księga Umarłych, lub Bardo Thodol, jest księgą pouczeń dla umarłych i umierających. Tak jak Egipska Księga Umarłych, ma być przewodnikiem dla zmarłego człowieka podczas okresu jego egzystencji w Bardo....

W cytacie tym Jung zadowala się egzoteryką a pomija ezoterykę. W późniejszym cytacie zdaje się przybliżać:

... instrukcje zawarte w Bardo Thodol służą przypomnieniu zmarłemu przeżycia jego inicjacji i nauk jego guru, nauczaniem jest, w gruncie rzeczy, nic innego jak inicjacja umarłego do życia w Bardo, tak jak inicjacją żyjącego było przygotowanie na Tamten Świat. Tak było w przypadku wszystkich kultów misteryjnych cywilizacji starożytnych od czasu Egipcjan i misterii eleuzyjskich. Jednakże w inicjacji żywych, "Tamten Świat" nie jest światem pozagrobowym, lecz odwróceniem poglądu i zamiarów umysłu, psychologiczne "Poza", lub w pojęciu Chrześcijańskim, "odkupienie" od pęt świata i grzechu. Odkupienie jest oddzieleniem i wybawieniem z wcześniejszego stanu mroku i nieświadomości, i prowadzi do stanu oświecenia i uwolnienia, do zwycięstwa i przekroczenia wszystkiego co "dane".

Jak dotąd Bardo Thodol jest, jak uważa również Dr. Evans-Wentz, procesem inicjacyjnym, którego celem jest przywrócenie duszy boskości, którą traci przy urodzeniu.

W kolejnym fragmencie Jung kontynuuje zmaganie, lecz znów chybia:
Psychologiczny użytek, który z niej robimy (Tybetańska Księga) jest zamiarem drugorzędnym, choć takim, który jest prawdopodobnie aprobowany przez zwyczaj lamaistyczny. Prawdziwy cel tej osobliwej księgi to próba, co musi wydawać się bardzo dziwne dla edukowanego Europejczyka dwudziestego wieku, objaśnienia zmarłych w ich podróży przez rejony Bardo. W świecie białego człowieka, jedynym miejscem gdzie czynione jest wszelkie świadczenie dla dusz zmarłych jest Kościół Katolicki.

W streszczeniu uwag Lama Govinda, które nastąpią, zobaczymy, że komentator tybetański, uwolniony od europejskich pojęć Junga, przenosi się bezpośrednio do ezoterycznego i praktycznego znaczenia tybetańskiej księgi.

W swej autobiografii (napisanej w 1960) Jung powierza się całkowicie wewnętrznej wizji i mądrości oraz nadrzędnej rzeczywistości postrzeżeń wewnętrznych. W 1938 (gdy został napisany jego tybetański komentarz) ruszał w tym kierunku, lecz powściągliwie i z ambiwalentnymi zastrzeżeniami psychiatro mistyka.

Umarły musi desperacko odeprzeć nakazy rozsądku, jak je pojmujemy, i zrezygnować z wyższości maski ego, uznanej przez rozum za przenajświętszą. Oznacza to w praktyce zupełną kapitulację obiektywnych władz psyche, ze wszystkim co się z tym wiąże; rodzaj symbolicznej śmierci, analogicznie z Sądem Umarłych w Sidpa Bardo. Oznacza to koniec świadomego, racjonalnego, moralnie odpowiedzialnego kierowania życiem, oraz dobrowolne poddanie temu, co Bardo Thodol nazywa "iluzją karmiczną". Iluzja karmiczna rodzi się z wiary w wizjonerski świat niezwykle irracjonalnej natury, która ani nie zgadza się, ani nie wywodzi z naszych rozumnych osądów, lecz jest ekskluzywnym wytworem nieskrępowanej imgainacji. Jest to zwykły sen lub "fantazja", i ostrzeże nas przed tym każda osoba pełna najlepszych intencji; faktycznie na pierwszy rzut oka nie widać, jaka jest różnica między tego rodzaju fantazjami a fantasmagorią szaleńca. Bardzo często wystarczy jedynie nieznaczne abaissement du niveau mental (obniżenie poziomu świadomości), by uwolnić ten świat iluzji. Trwoga i mrok tego momentu mają swój odpowiednik w doznaniach opisanych we wstępnych ustępach Sidpa Bardo. Lecz treści tego Bardo ujawniają również archetypy, karmiczne obrazy, które najpierw pojawiają się w swej przerażającej postaci. Stan Chonyid jest odpowiednikiem umyślnie indukowanej psychozy....

Tak więc przejście ze stanu Sidpa do stanu Chonyid jest niebezpiecznym odwróceniem celów i intencji świadomego umysłu. Jest to poświęcenie stabilności ego i poddanie się krańcowej niepewności tego, co musi wyglądać jak chaotyczne bogactwo form urojonych. Gdy Freud ukuł zwrot, że ego jest "prawdziwym ośrodkiem lęku", dawał wyraz niezwykle prawdziwej i wnikliwej intuicji. Strach przed samoofiarą tli się głęboko w każdym ego, a jest on często jedynie niepewnie kontrolowanym wymogiem sił nieświadomych do wybuchnięcia pełnią mocy. Nikomu kto dąży do indywidualności (indywiduacja) nie jest oszczędzone te niebezpieczne przejście, gdyż to czego się obawia również należy do jedności jaźni - pod-ludzki lub ponad-ludzki świat "dominant" psychicznych, z których pierwotnie z ogromnym wysiłkiem wyzwoliło się ego i to tylko częściowo, dla bardziej lub mniej iluzorycznej wolności. Wyzwolenie to jest z pewnością bardzo potrzebnym i bardzo heroicznym przedsięwzięciem, lecz nie przedstawia niczego ostatecznego: jest to zaledwie kreacja osoby, która w celu odnalezienia spełnienia musi być wciąż konfrontowana z przedmiotem. Na pierwszy rzut oka, zdawałoby się to światem, który jest nabrzmiały projekcjami w tym właśnie celu. Tutaj wyszukujemy i odnajdujemy swe trudności, tutaj wyszukujemy i znajdujemy swych wrogów, tutaj wyszukujemy i stwierdzamy, co jest dla nas drogocenne i kochane; i dobrze wiedzieć, że można tam znaleźć całe zło i całe dobro, w przedmiocie widzialnym, gdzie można je podbić, ukarać, zniszczyć lub lubić. Lecz sama natura nie dopuszcza by ten rajski stan niewinności trwał zawsze. Istnieją i zawsze istnieli, tacy, którzy nie mogą oprzeć się wrażeniu, że świat i jego doznania znajdują się w naturze symbolu, i że naprawdę odzwierciedla on coś, co leży ukryte w samym podmiocie, w jego własnej transsubiektywnej rzeczywistości. To z tej głębokiej intuicji, zgodnie z doktryną lamaistyczną, stan Chonyid wywodzi swe prawdziwe znaczenie, dlatego też Bardo Chonyid jest nazwane "Bardo Doświadczania Rzeczywistości".

Rzeczywistość doświadczana w stanie Chonyid jest, jak naucza ostatnia część analogicznego Bardo, rzeczywistością myśli. "Formy myślowe" jawią się jako rzeczywistości, fantazja przybiera formę realną i rozpoczyna się przerażający sen wywołany przez karmę a odgrywany przez nieświadome "dominanty".

Jung nie byłby zdziwiony profesjonalnym i instytucjonalnym antagonizmem do psychedelików. Zamyka swój tybetański komentarz przejmującą uwagą polityczną:

Bardo Thodol zapoczątkowała będąc księgą "tajemną", i taką pozostała, bez względu na komentarze, jakie można do niej napisać. Gdyż jest to księga, która otworzy się jedynie na rozumienie duchowe, a jest to zdolność, z jaką nie narodził się żaden człowiek, lecz jaką może nabyć jedynie poprzez szczególny trening i szczególne doświadczenie. To dobrze, że dla wszelkich takowych intencji i celów istnieją takie "bezużyteczne" książki. Są one przeznaczone dla tych "dziwaków", którzy nie przywiązują już większej uwagi do sensów, celów i znaczeń współczesnej "cywilizacji".

Celem tej wersji Tybetańskiej Księgi Umarłych jest dostarczenie "szczególnego treningu" dla "szczególnego doświadczenia" zapewnianego przez substancje psychedeliczne.


Spis Tresci

WYRAZY UZNANIA DLA LAMA ANAGARIKA GOVINDA

W poprzednim ustępie zauważono, że wschodnia filozofia i psychologia - poetycka, indeterministyczna, empiryczna, patrząca do wnętrza, nieco ewolucyjna, nieokreślona - jest łatwiej dostosowywalna do okryć nowoczesnej nauki niż sylogistyczna, pewna, eksperymentalna, uzewnętrzniona logika zachodniej psychologii. Ta druga naśladuje nieistotne rytuały nauk energetycznych, lecz ignoruje dane fizyki i genetyki, znaczenia i implikacje.

Nawet Carl G. Jung, najbardziej przenikliwy zachodni psycholog, nie zrozumiał podstawowej filozofii Bardo Thodol. Zupełnie przeciwne są komentarze do tybetańskich instrukcji Lama Anagarika Govinda.

Jego otwierające oświadczenie mogłoby w pierwszej chwili spowodować u judeochrześcijańskiego psychologa parsknięcie w irytacji. Lecz bliskie spojrzenie na te frazy wyjawia, że są poetyckim stwierdzeniem sytuacji genetycznej jakby opisywanej współcześnie przez biochemików i badaczy DNA.

Można argumentować, że nikt kto nie umarł nie może mówić o śmierci autorytatywnie; a ponieważ nikt, faktycznie nigdy nie wrócił po śmierci, skąd ktoś może widzieć czym jest śmierć, lub co się po niej dzieje?

Tybetańczyk odpowie: "Istotnie, nie ma żadnej osoby, żadna żyjąca istota nie powróciła po śmierci. W rzeczywistości, wszyscy umarliśmy wiele razy, zanim weszliśmy w tę inkarnację. A to, co nazywamy narodzinami jest jedynie przeciwną stroną śmierci, jak jedna z dwóch stron monety, lub jak drzwi które nazywamy 'wejściem' z zewnątrz i 'wyjściem' z wnętrza pokoju".

Następnie lama czyni drugi poetycki komentarz o możliwościach układu nerwowego, złożoności ludzkiego komputera korowego.

O wiele bardziej zaskakujące jest, że nie każdy pamięta swą poprzednią śmierć; i ze względu na brak tej pamięci, większość ludzi nie wierzy w istnienie poprzedniej śmierci. Lecz podobnie, nie pamiętają swego ostatniego narodzenia - a mimo to nie wątpią, że się niedawno urodzili. Zapominają, że aktywna pamięć jest jedynie małą częścią naszej normalnej świadomości, i że nasza podświadoma pamięć rejestruje oraz zachowuje każde przeszłe wrażenie i doświadczenie, którego nasz świadomy umysł nie potrafi sobie przypomnieć.

Następnie lama wrzyna się bezpośrednio w ezoteryczne znaczenie Bardo Thodol - w to fundamentalne znaczenie, którego nie udało się uchwycić Jungowi, a co więcej większości europejskich orientalistów.

Z tego powodu, Bardo Thodol, tybetańska księga obiecująca wyzwolenie z pośredniego stanu między życiem a od-rodzeniem, - który to stan ludzie zwą śmiercią - została sformułowana w języku symbolicznym. Jest to księga zapieczętowana siedmioma pieczęciami milczenia, - nie dlatego, że jej wiedza mogła by być źle zrozumiana, a dlatego, że mogłaby zmylić i skrzywdzić tych, którzy są niezdolni do jej odebrania. Lecz nadszedł czas by złamać pieczęcie milczenia; ponieważ ludzka rasa doszła do punktu, w którym musi zdecydować czy być zadowolona z ujarzmiania świata materialnego, czy dążyć do podboju świata duchowego, poprzez ujarzmienie egoistycznych pragnień i wykroczenie poza narzucone sobie ograniczenia.

Lama następnie opisuje efekty technik poszerzających świadomość. Mówi tu o znanej mu metodzie - jogicznej - lecz jego słowa w równym stopniu pasują do doznania psychedelicznego.

Istnieją tacy, którzy na mocy koncentracji i innych praktyk jogicznych, zdolni są sprowadzić podświadomość do sfery świadomości rozróżniającej i tym samym czerpać z nieograniczonego bogactwa pamięci podświadomej, w której przechowywane są zapisy nie tylko naszych przeszłych żyć, lecz zapisy przeszłości naszej rasy, przeszłości ludzkości i wszystkich przedludzkich form życia, jeśli nie samej świadomości, która czyni życie możliwym w tym wszechświecie.

Jeśli, poprzez jakieś sztuczki natury, wrota indywidualnej podświadomości zostaną nagle gwałtownie rozwarte, nieprzygotowany umysł mógłby zostać przytłoczony i zdruzgotany. Dlatego wrota podświadomości są strzeżone, przez wszystkich wtajemniczonych, i skryte za mgłą tajemnic i symboli.

W późniejszej części swego słowa wstępu lama przedstawia bardziej szczegółowe omówienie wewnętrznego znaczenia Thodol.

Jeśli Bardo Thodol uważanoby za opartą jedynie na folklorze, lub za składającą się z religijnych spekulacji o śmierci i hipotetycznym stanie po śmierci, budziłaby zainteresowanie jedynie antropologów oraz studentów religii. Lecz Bardo Thodol jest czymś więcej. Jest to klucz do najskrytszych zakamarków ludzkiego umysłu i przewodnik dla nowicjuszy oraz tych którzy poszukują duchowej ścieżki wyzwolenia.

Chociaż Bardo Thodol jest w obecnych czasach powszechnie stosowana w Tybecie jako brewiarz i czytana lub recytowana w okoliczności śmierci - z którego to powodu została trafnie nazwana "Tybetańską Księgą Umarłych" - nie powinno się zapominać, że pierwotnie była stworzona jako przewodnik nie tylko dla umierających i umarłych, lecz również dla żyjących. I tutaj leży uzasadnienie dla uczynienia Tybetańskiej Księgi Umarłych dostępną szerszej publiczności.

Bez względu na popularne obyczaje i wierzenia, które wyrosły wokół gruntownych objawień Bardo Thodol pod wpływem wielowiekowych tradycji przed buddyjskiego pochodzenia, mają one wartość jedynie dla tych, którzy praktykują i realizują jej nauki w czasie swego życia.

Są dwie rzeczy, które powodują niezrozumienie. Jedną jest to, że nauki zdają się być adresowane do umarłych lub umierających; kolejną, że tytuł zawiera wyrażenie "Wyzwolenie poprzez Słuchanie" (po tybetańsku, Thos-grol). W wyniku tego, powstało przekonanie, że wystarczy czytać lub recytować Bardo Thodol w obecności umierającej osoby, lub nawet osoby, która dopiero zmarła, w celu osiągnięcia jego lub jej wyzwolenia.

Takie niezrozumienie mogło powstać jedynie pośród tych, którzy nie wiedzą, że jest to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych praktyk dla nowicjusza na przejście przez doświadczenie śmierci zanim będzie mógł się duchowo odrodzić. Symbolicznie musi umrzeć dla swej przeszłości i dla swego starego ego, nim będzie mógł zająć miejsce w nowych duchowym życiu, w które został winicjowany.

Umarła lub umierająca osoba jest kierowana do Bardo Thodol głównie z trzech powodów: (1) rzetelny wyznawca tych nauk powinien traktować każdą chwilę swego życia jakby była ostatnią; (2) gdy zwolennik tych nauk faktycznie umiera, powinno się mu lub jej przypomnieć doznania z momentu inicjacji, lub słowa (lub mantrę) guru, zwłaszcza gdy umysłowi umierającego brakuje czujności w czasie krytycznych momentów; oraz (3) ten kto jest nadal inkarnowany powinien postarać się otoczyć umierającą osobę, lub po prostu umarłego, czułymi i pomocnymi myślami w czasie pierwszych etapów nowego, lub pośmiertnego stanu egzystencji, nie pozwalając by emocjonalne przywiązanie przeszkodziło lub spowodowało stan chorobliwej umysłowej depresji. Zatem, ta z funkcji Bardo Thodol zdaje się być bardziej pomocna tym, którzy pozostali by przybrać odpowiedni stosunek wobec zmarłego oraz wobec faktu śmierci niż by asystować zmarłemu, który zgodnie z buddyjskim przekonaniem, nie zboczy ze swej własnej ścieżki karmicznej. ...

Dowodzi to, że mamy tu do czynienia z samym życiem, a nie tylko z mszą za zmarłych, do czego Bardo Thodol została zredukowana ostatnimi czasy. ...

Pod pozorem nauki o śmierci, Bardo Thodol wyjawia sekret życia; i w tym leży jej duchowa wartość i jej uniwersalny wdzięk.

To tutaj leży klucz do tajemnicy, która była przekazywana przez ponad 2500 lat - doznanie poszerzenia świadomości - przedśmiertna śmierć i rytuał odrodzenia. Mędrcy wedyjscy znali sekret; znali go eleuzyjscy inicjowani; znali go Tantrycy. Szeptali przesłanie we wszystkich swych pismach ezoterycznych: można wyjść poza ego-świadomość, zoptymalizować procesy neurologiczne, które błyskają z prędkością światła i stać się świadomym ogromnego bogactwa wiedzy starożytnej rasy wspawanej w jądro każdej komórki twojego ciała.

Nowoczesne związki psychedeliczne zapewniają klucz do tej zapomnianej sfery świadomości. Lecz instrukcja ta jest niczym bez doznania psychedelicznego, jak niczym jest akademickie ćwiczenie Tybetologii, potężny chemiczny klucz ma małą wartość bez przewodnictwa i nauk.

Ludzie z zachodu nie akceptują istnienia procesów świadomości dla których nie mają bieżącego określenia. Dominującym nastawieniem jest: jeśli nie możesz tego ometkować i jeśli jest poza aktualnymi pojęciami czasoprzestrzeni i osobowości, to nie jest otwarte na badanie. Tak oto mylimy doznanie utraty ego ze schizofrenią. Tak oto współcześni psychiatrzy solennie orzekają psychedeliczne klucze niebezpiecznymi i wytwarzającymi psychozy.

Nowe związki wizjonerskie i doznanie przedśmiertno-śmiercio-odrodzeniowe może być ponownie zepchnięte w cień historii. Spoglądając wstecz przypomnijmy sobie, że w ciągu ostatnich trzech tysięcy lat każdy środkowowschodni i europejski administrator (z wyjątkiem pewnych okresów w Grecji i Persji) śpiesznie zatwierdzał prawa przeciwko jakiemukolwiek wyłaniającemu się procesowi transcendentnemu, przeciwko doznaniu przedśmiertno-śmiercio-odrodzeniowemu, jego adeptom, i każdej nowej metodzie poszerzania świadomości.

Obecny moment w ludzkiej historii (jak wskazał Lama Govinda) jest krytyczny. Teraz, po raz pierwszy, posiadamy środki zapewniające oświecenie każdemu przygotowanemu ochotnikowi. (Pamiętamy, że oświecenie przychodzi zawsze w postaci procesu nowej energii, fizycznego, neurologicznego wydarzenia.) Z tych powodów przygotowaliśmy tę psychedeliczną wersję Tybetańskiej Księgi Umarłych. Sekret ujawniany jest ponownie, w nowym dialekcie, a my siadamy spokojnie by obserwować czy człowiek gotowy jest ruszyć naprzód i zrobić użytek z nowych narzędzi dostarczonych przez nowoczesną naukę.


Spis Tresci

II. TYBETAŃSKA KSIĘGA UMARŁYCH

BARDO PIERWSZE:
OKRES UTRATY EGO LUB EKSTAZA NIE-GRY (Chikhai Bardo)

Część I: Czyste Światło Pierwotne Widoczne w Momencie Utraty Ego

Wszystkie osoby, które otrzymały nauki praktyczne z tego poradnika będą, jeśli tekst zostanie zapamiętany, postawione twarzą w twarz z ekstatycznym blaskiem i natychmiast zdobędą iluminację, bez przystępowania do halucynacyjnych batalii oraz bez dalszego cierpienia na odwiecznej ścieżce normalnej ewolucji przemierzającej rozmaite istnienie światów rozgrywki.

Doktryna ta stanowi podłoże całego modelu tybetańskiego. Wiara jest pierwszym krokiem na "Tajemnej Ścieżce". Następnie przychodzi iluminacja, a z nią pewność; i gdy zostanie osiągnięty cel, wyzwolenie. Sukces oznacza bardzo niezwykłe przysposobienie w poszerzeniu świadomości, jak również duży spokój, współczujące rozgrywanie rozgrywki (dobra karma) ze strony uczestnika. Jeśli uczestnik może zobaczyć i uchwycić ideę pustego umysłu jak tylko wyjawi ją przewodnik - znaczy się, jeśli posiada moc by umrzeć świadomie - a w najwyższym momencie uciszania ego, może rozpoznać ekstazę, która mu wówczas zaświta i stanie się z nią jednym, wszystkie rozgrywkowe więzi iluzji zostaną natychmiast rozkruszone na kawałki: śniący budzi się do rzeczywistości jednocześnie z niezwykłym osiągnięciem rozpoznania.

Najlepiej jeśli obecny jest guru (nauczyciel duchowy), od którego uczestnik otrzymał instrukcje przewodnie, lecz jeśli guru nie może być obecny, wtedy inna doświadczona osoba; lub jeśli ta druga osoba jest także niedostępna, to powinna być dostępna osoba, której uczestnik ufa, by przeczytała te instrukcje bez narzucania żadnej ze swych gier. Tym samym uczestnikowi położy się na uwadze co wcześniej usłyszał o doznaniu i od razu rozpozna fundamentalne Światło i niewątpliwie zdobędzie wyzwolenie.

Wyzwolenie to system nerwowy pozbawiony aktywności mentalno konceptualnej. [Realizacja Pustki, Niestawania, Nienarodzenia, Niestanowienia, Nieuformowania, oznaczających Buddyjskość, Doskonałe Oświecenie - stan boskiego umysłu Buddy. Pomocne może być pamiętanie, że te starożytne doktryny nie są w konflikcie z nowoczesną fizyką. Fizyk teoretyczny i kosmolog, George Gamow, zaprezentował w 1950 punkt widzenia zbliżony do fenomenologicznego doznania opisanego przez tybetańskich lamów.

Jeśli wyobrazimy sobie historię cofając się w czasie, nieuchronnie dojdziemy do epoki "wielkiego ścisku" ze wszystkimi galaktykami, gwiazdami, atomami oraz jądrami atomowymi ściśniętymi, że tak powiem, w miazgę. W czasie tego wczesnego stadium ewolucji, materia musiała być rozdzielona na swe elementarne składniki. ... Tę pierwotną mieszankę nazywamy ylem.

W tym pierwszym momencie w ewolucji obecnego cyklu, zgodnie z pierwszorzędnymi fizykami, istniało jedynie Niestawanie, Nienarodzenie, Nieuformowanie. I jest to, zgodnie z astrofizykami, sposób w jaki się to zakończy; cicha jedność Nieuformowania. Tybetańscy Buddyści sugerują, że niezaśmiecony intelekt może doznać tego, co potwierdzają astrofizycy. Wairoczana Budda, Dhjani Budda Środka, Objawiacz Zjawiskowości, jest najwyższą ścieżką oświecenia. Jako źródło całego życia organicznego, w nim wszystkie rzeczy widzialne i niewidzialne mają swe spełnienie i absorpcję. Powiązany jest z Centralnym Królestwem Gęsto-Upakowanego, to znaczy, nasienie wszystkich uniwersalnych sił i rzeczy jest gęsto upakowane. Ta niezwykła zbieżność nowoczesnej astrofizyki i starożytnego lamaizmu nie wymaga skomplikowanego wyjaśnienia. Kosmologiczna świadomość - i świadomość każdego innego procesu naturalnego - jest w korze mózgowej. Możesz potwierdzić tę przedpojęciową wiedzę mistyczną poprzez empiryczną obserwację i pomiar, lecz wszystko to jest wewnątrz twej czaszki. Twoje neurony "wiedzą", ponieważ są bezpośrednio podłączone do procesu, są jego częścią.] Umysł w swym uwarunkowanym stanie, to znaczy, gdy ograniczony jest słowami i grami ego, znajduje się w ciągłej aktywności formowania myśli. System nerwowy w stanie spokoju, czujności, świadomości lecz nie aktywności porównywalny jest do tego co Buddyści nazywają najwyższym stanem Dhjana (głębokiej medytacji) gdy wciąż zjednoczony jest z ludzkim ciałem. Świadome rozpoznanie Czystego Światła wywołuje ekstatyczny stan świadomości, który święci oraz mistycy Zachodu nazwali iluminacją.

Pierwszą oznaką jest oglądanie "Czystego Światła Rzeczywistości", "nieomylnego umysłu czystego stanu mistycznego". Jest to świadomość przekształceń energii bez nakładania mentalnych kategorii.

Czas trwania tego stanu zmienia się w zależności od osoby. Zależy od doświadczenia, bezpieczeństwa, zaufania, przygotowania oraz otoczenia. U tych, którzy mieli nawet niewielkie praktyczne doświadczenie spokojnego stanu świadomości nie-gry, oraz u tych, którzy mają szczęśliwe rozgrywki, stan ten może trwać od trzydziestu minut do kilku godzin.

W stanie tym możliwa jest realizacja tego, co mistycy nazywają "Najwyższą Prawdą", pod warunkiem, że osoba poczyniła zawczasu wystarczające przygotowania. W przeciwnym wypadku nie odniesie korzyści i będzie musiała zawędrować do coraz niższych stanów halucynacji, ustalonych przez jej przeszłe rozgrywki, póki nie wróci do rutynowej rzeczywistości.

Ważne by zapamiętać, że proces poszerzania świadomości jest odwrotnością procesu narodzenia, narodzenie jest początkiem rozgrywki życia, a doznanie utraty ego jest tymczasowym zakończeniem rozgrywki życia. Lecz w obu istnieje przechodzenie z jednego stanu świadomości do innego. I tak jak niemowlę musi się obudzić i uczyć z doświadczenia natury tego świata, tak osoba w chwili poszerzenia świadomości musi się obudzić w tym nowym, olśniewającym świecie i zaznajomić z jego własnymi osobliwymi warunkami.

U tych, którzy są silnie zależni od swych rozgrywek ego, i którzy lękają się zrezygnowania z kontroli, stan iluminacyjny trwa tylko tyle, ile zajęłoby pstryknięcie palcami. U niektórych trwa to tyle co zjedzenie posiłku.

Jeśli osoba przygotowana jest do rozpoznania objawów utraty ego, to nie potrzebuje żadnej pomocy zewnętrznej. Osoba rezygnująca ze swego ego nie tylko powinna być w stanie rozpoznać objawy, gdy się pojawią, jeden po drugim, lecz powinna być również w stanie rozpoznać Czyste Światło bez konieczności stawiania jej przed nim przez inną osobę. Jeśli osoba nie rozpozna i nie zaakceptuje nadejścia utraty ego, może uskarżać się na dziwne objawy cielesne. To pokazuje, że nie osiągnęła stanu wyzwolenia. Wtedy przewodnik, lub przyjaciel powinien wyjaśnić objawy jako wskazujące na nadejście utraty ego.

Oto lista powszechnie zgłaszanych wrażeń fizycznych:

1. Cielesne ciśnienie, które Tybetańczycy nazywają ziemią-tonącą-w-wodzie;
2. Lepka oziębłość, po której następowało ciepło gorączkowe, które Tybetańczycy nazywają wodą-tonącą-w-ogniu;
3. Dezintegracja ciała lub rozerwanie na atomy, nazywane ogień-tonący-w-powietrzu;
4. Nacisk na głowę i uszy, które amerykanie nazywają rakietą-wystrzelaną-w-kosmos;
5. Mrowienie w kończynach;
6. Odczucia roztapiania ciała lub płynności jak wosk;
7. Nudności;
8. Drżenie lub trzęsienie, rozpoczynające się w rejonach miednicy i rozprzestrzeniające na tułów.

Te reakcje fizyczne powinny być rozpoznane jako oznaki zapowiadające transcendencję. Nie traktuj ich jako objawów choroby, zaakceptuj je, zlej się z nimi, baw się nimi.

Łagodne nudności często występują wraz z przyjęciem nasion morning glory lub pejotlu, rzadko przy meskalinie i nieczęsto przy LSD lub psilocybinie. Jeśli osoba doświadcza sensacji żołądkowych, powinno się je uznać za znak, że świadomość porusza się w ciele. Objawy są mentalne; wrażenie kontrolowane jest przez umysł, a osoba powinna zlać się z wrażeniem, doznać go w pełni, bawić się i nacieszyć nim, pozwól świadomości przepłynąć do kolejnej fazy. Zazwyczaj bardziej naturalnie jest pozwolić świadomości pozostać w ciele - uwagę osoby można przesunąć z żołądka i skoncentrować na oddychaniu, biciu serca. Jeśli nie uwolni go to od nudności, przewodnik powinien przesunąć świadomość do wydarzeń zewnętrznych - muzyki, spaceru po ogrodzie, itp.

Wystąpienie objawów fizycznych utraty ego, rozpoznanych i zrozumianych, powinno skutkować spokojnym osiągnięciem iluminacji. Jeśli ekstatyczna akceptacja nie następuje (lub gdy zdaje się kończyć okres pokojowej ciszy), można wypowiedzieć niskim tonem głosu do ucha odpowiednie części instrukcji. Często przydatnym jest ich dokładne powtórzenie, wyraźnie uświadamiając je osobie, tak by powstrzymać jej umysł od błądzenia. Kolejną metodą przewodzenia doznaniu przy minimum aktywności jest posiadanie instrukcji nagranych uprzednio własnym głosem osoby i włączenie taśmy w odpowiednim momencie. Odczyt przypomni umysłowi podróżnika dawne przygotowanie; sprawi to, że naga świadomość zostanie rozpoznana jako "Czyste Światło Początku"; przypomni to osobie jej jedność ze stanem doskonałego oświecenia i pomoże jej go utrzymać.

Jeśli, podczas zaznawania utraty ego, jest się zaznajomionym z tym stanem, z racji poprzedniego doznania i przygotowania, Koło Odrodzenia (tj. wszystkie rozgrywane rozgrywki) jest zatrzymywane, i natychmiast osiągane jest wyzwolenie. Lecz taka duchowa skuteczność jest tak bardzo rzadka, że normalna psychiczna kondycja osoby jest nieodpowiednia do najwyższego wyczynu podtrzymywania stanu, w którym lśni Czyste Światło; i następuje stopniowe zejście w coraz niższe stany istnienia Bardo, a następnie odrodzenie. Do objaśnienia tego stanu używane jest przez lamów porównanie do igły balansującej i toczącej się na włosku. Tak długo jak igła zachowuje równowagę, pozostaje na włosku. W końcu jednak wpływa na nią prawo grawitacji (przyciąganie ego lub zewnętrzna stymulacja) i spada. W sferze Czystego Światła, podobnie, mentalność osoby w stanie transcendującym ego przez moment cieszy się stanem idealnej harmonii, równowagi, i jedności. Nieobeznanej z takim stanem, będącym ekstatycznym stanem nie-ego, świadomości przeciętnego człowieka brak mocy do funkcjonowania w nim. Karmiczne (tj. rozgrywkowe) skłonności zaciemniają podstawę świadomościową myślami osobowości, bytu zindywidualizowanego, dualizmu. Tracąc tym samym równowagę, świadomość odpada z dala od Czystego Światła. To procesy myślowe, które zapobiegają realizacji Nirwany (będącej "wydmuchiwaniem płomienia" pragnienia samolubnej gry); i tak Koło Życia toczy się dalej.

Wszystkie lub niektóre spośród stosownych fragmentów instrukcji można czytać podróżnikowi w czasie okresu oczekiwania na efekty dragu, i gdy pojawiają się pierwsze objawy utraty ego. Gdy podróżnik wyraźnie jest w głębokiej ekstazie transcendującej ego, doświadczony przewodnik pozostaje cicho.


Spis Tresci

Część II: Czyste Światło Wtórne Widoczne w Momencie Utraty Ego

Poprzednia część opisuje jak rozpoznać Czyste Światło i podtrzymać wyzwolenie. Lecz gdy stanie się oczywiste, że Czyste Światło Pierwotne nie zostało rozpoznane, to można z pewnością uznać, że istnieje świt, nazywany fazą Czystego Światła Wtórnego. Pierwszy przebłysk doznania wytwarza zazwyczaj stan ekstazy największej intensywności. Każda komórka w ciele odczuwalna jest jako objęta orgiastyczną kreatywnością.

Pomocnym może być szczegółowsze opisanie pewnych zjawisk, które często towarzyszą momentowi utraty ego. Jedno z nich można nazwać "przepływem fali energii". Osoba staje się świadoma, że jest częścią i że otoczona jest naładowanym polem energii, które wydaje się niemal elektryczne. W celu jak najdłuższego podtrzymania stanu utraty ego, przygotowana osoba relaksuje się i pozwala tym siłom przez siebie przepłynąć. Trzeba uniknąć dwóch zagrożeń: próby kontroli lub racjonalizacji tego przepływu energii. Którakolwiek z tych reakcji świadczy o aktywności ego i transcendencja Pierwszego Bardo jest tracona.

Drugie zjawisko można nazwać "przepływem życia biologicznego". W tym przypadku osoba staje się świadoma procesów fizjologicznych i biochemicznych; rytmicznie pulsującej aktywności w ciele. Często może być to odczuwalne jako potężne motory lub generatory nieustannie pulsujące i promieniujące energią. Nieskończony przepływ form komórkowych i przebłyskujących kolorów. Można również słyszeć wewnętrzne procesy biologiczne o charakterystycznie szumiących, szeleszczących oraz łomoczących odgłosach. Ponownie osoba musi odeprzeć pokusę etykietowania lub kontrolowania tych procesów. W tym momencie jesteś dostrojony do rejonów układu nerwowego, które są niedostępne rutynowej percepcji. Nie możesz wciągnąć swego ego do molekularnych procesów życia. Procesy te są miliardy lat starsze niż wyuczony umysł pojęciowy.

Kolejna typowa i najbardziej satysfakcjonująca faza Pierwszego Bardo obejmuje ruch energii ekstatycznej odczuwany w kręgosłupie. Podstawa kręgosłupa zdaje się topić lub płonąć. Jeśli osoba może utrzymać cichą koncentrację, energia będzie odczuwalna jako napływająca wzwyż. Adepci tantryczni poświęcają dekady skoncentrowanej medytacji by uwolnić te ekstatyczne energie, które nazywają Kundalini, Moc Węża. Energiom pozwala się podróżować wzwyż poprzez kilka ośrodków zwojowych (czakr) do mózgu, gdzie odczuwane są jako płonące doznanie w górnej części czaszki. Dla przygotowanej osoby doznania te nie są nieprzyjemne, wręcz przeciwnie, towarzyszą najintensywniejszym uczuciom radości i iluminacji. Źle przygotowani osobnicy mogą zinterpretować doznanie w zakresie patologicznym usiłując je kontrolować, zazwyczaj z niemiłymi skutkami. [Profesor R. C. Zaehner, który jako wschodni uczony oraz "ekspert" mistycyzmu powinien wiedzieć lepiej, opublikował relację w jaki sposób u źle pouczonych to cenione doznanie może być utracone i zniekształcone w hipochondryczną dolegliwość.

...Miałem ciekawe uczucie w mym ciele, które przypominało to co Mr. Custance opisał jako "mrowienie u podstawy kręgosłupa", które według niego, zazwyczaj poprzedza atak manii. To było raczej to. W Broad Walk uczucie to występowało raz po raz póki nie został osiągnięty szczyt eksperymentu. ... W ogóle mi się to nie podobało. (R. C. Zaehner: "Mysticism, Sacred and Profane" ("Mistycyzm, Sakrum i Profanum"). Oxford Univ. Press, 1957, str. 214)

Jeśli osobnicy nie rozpoznają gwałtownego przepływu zjawiska Pierwszego Bardo, wyzwolenie od ego zostaje utracone. Człowiek znajduje się w powrotnym popadaniu w aktywności psychiczne. W tym momencie powinien spróbować przypomnieć sobie instrukcje lub zostać nimi napomniany, a procesami tymi będzie mógł nawiązać drugi kontakt.

Drugi etap jest mniej intensywny. Odbijająca się piłka osiąga najwyższą wysokość przy pierwszym odbiciu; drugie odbicie jest niższe, a każde następne odbicie jest coraz niższe póki piłka nie spocznie. Świadomość przy utracie ego jest do tego podobna. Jej pierwsze duchowe odbicie, bezpośrednio po opuszczeniu ciała-ego jest najwyższe; następne jest niższe. Po czym nastaje moc karmy, (tj., przeszłe rozgrywanie rozgrywki) i doświadczane są różne formy rzeczywistości zewnętrznej. Ostatecznie, moc karmy wygasa, świadomość powraca do "normy". Procedury podejmowane są ponownie i tak oto następuje odrodzenie.

Pierwsza ekstaza kończy się zazwyczaj chwilowym powrotem do stanu ego. Powrót ten może być szczęśliwy lub smutny, kochany lub podejrzany, straszny lub dzielny, zależnie od osobowości, przygotowania oraz otoczenia.

Temu powrotowi do gry-ego towarzyszy obawa o tożsamość. "Kim teraz jestem? Czy jestem martwy czy nie? Co się dzieje?" Nie możesz ustalić. Widzisz otoczenie i swoich towarzyszy jak byłeś przyzwyczajony widzieć ich wcześniej. Istnieje przenikliwa wrażliwość. Lecz jesteś na innym poziomie. Uścisk twojego ego nie jest tak pewny jak był.

Karmiczne halucynacje i wizje jeszcze się nie zaczęły. Nie rozpoczęły się ani przerażające zjawy ani niebiańskie wizje. Jest to najbardziej wrażliwy i wymowny okres. Reszta doznania może być pchnięta w ten czy inny sposób, w zależności od przygotowania i emocjonalnej atmosfery.

Jeśli jesteś doświadczony w zmianie świadomości, lub jesteś z natury osobą introwertywną, zapamiętaj sytuację oraz plan. Pozostań spokojny i pozwól doznaniu zabrać cię gdzie poniesie. Prawdopodobnie ponownie doznasz ekstazy iluminacji; lub możesz wdryfować w estetyczne, filozoficzne lub interpersonalne oświecenia. Nie powstrzymuj się: pozwól ponieść się potokowi.

Doświadczona osoba jest zazwyczaj poza zależnością otoczenia. Może wyłączyć presję zewnętrzną i powrócić do iluminacji. Osoba ekstrawersyjna, zależna od gier społecznych i sytuacji zewnętrznych może być jednakże, mile rozproszona (kolorami, dźwiękami, ludźmi). Jeśli przewidujesz ekstrawertywne rozproszenie, a chcesz podtrzymać nierozGrywkowy stan ekstazy, to zapamiętaj następujące sugestie: nie rozpraszaj się; spróbuj się skupić na idealnie kontemplacyjnej osobistości, np. Budda, Chrystus, Sokrates, Ramakrishna, Einstein, Herman Hesse lub Lao Tse: podążaj za jego wzorem jakby był istotą z ciała fizycznego czekającą na ciebie. Dołącz do niego.

Jeśli się to nie powiedzie, nie przejmuj się lub nie myśl o tym. Być może nie masz mistycznego lub transcendentalnego ideału. Oznacza to, że twoje ograniczenia pojęciowe tkwią w obrębie rozgrywek zewnętrznych. Teraz gdy już wiesz czym jest doznanie mistyczne, możesz się na nie przygotować następnym razem. Utraciłeś beztreściowy przepływ i powinieneś być teraz gotów wśliznąć się w ekscytującą konfrontację z rzeczywistością zewnętrzną. W Drugim Bardo możesz osiągnąć i głęboko doświadczyć rewelacji rozgrywki.

Przewidzieliśmy właśnie reakcje naturalnie mistycznego introwertyka, osoby doświadczonej, oraz ekstrawertyka. Teraz powróćmy do nowicjatu, który okaże zmieszanie na tym wczesnym etapie. Najlepiej zrobić uspokajający znak i nie czynić niczego. Będzie musiał przeczytać te instrukcje by mieć jakiś drogowskaz. Zostaw go samego, a prawdopodobnie zanurzy się w swej panice i ją pokona. Jeśli wskaże, że pragnie przewodnictwa, powtórz instrukcje. Powiedz mu co się dzieje. Przypomnij mu, na jakim jest stadium w procesie. Zachęć spokojnie by oswobodził się z boju ego i na powrót wszedł w kontakt z Czystym Światłem.

Tego rodzaju przygotowanie i przewodnictwo pozwoli osiągnąć stan iluminacyjny tym, którzy nie spodziewają się go rozpoznać.

W tym momencie koniecznym jest wprowadzenie słowa łagodnego ostrzeżenia. Czytanie tej instrukcji jest niezwykle użyteczne, lecz żadne słowa nie przekażą doznania. Będziesz zdziwiony, zaskoczony i zachwycony. Ktoś mógł słyszeć szczegółowy opis sztuki pływania, a mimo to nigdy nie miał szansy pływać. Nurkując niespodziewanie w wodę, zdaje sobie sprawę, że nie potrafi pływać. Jak ci którzy starali się nauczyć teorii doznawania utraty ego i nigdy tego nie zastosowali. Nie mogą podtrzymać niezmąconej ciągłości świadomości, zdezorientowani zmianą stanu; nie podtrzymują mistycznej ekstazy; nie korzystają z okazji póki nie zostaną podtrzymani i pokierowani przez przewodnika. Nawet przy wszystkim tym, co może zrobić przewodnik, oni zazwyczaj, ze względu na złą karmę (uciążliwe rozgrywki ego) nie rozpoznają wyzwolenia. Lecz nie jest to powód do zmartwień. W najgorszym wypadku przybiją z powrotem do brzegu. Nikt nie zatonął, a większość tych, którzy podjęli podróż chętnie chciało spróbować ponownie.

Nawet ci, którzy zaznajomili się z mapami drogowymi i doznali uprzednio iluminacji, mogą znaleźć się w położeniu, w którym uciążliwe zachowanie rozgrywkowe ze strony innych wpędzi ich w kontakt z rzeczywistością zewnętrzną. Jeśli tak się stanie, przywołaj instrukcje. Osoba, która opanuje tę zasadę może odciąć się od zewnętrza. Ten kto opanował kontrolę świadomości jest niezależny od otoczenia.

Ponownie są tacy, którzy mimo uprzedniego sukcesu, mogą ze sobą sprowadzić do sesji rozgrywki ego. Mogą chcieć zapewnić kogoś innego o konkretnym rodzaju doznania. Mogą promować jakiś cel ego. Mogą żywić negatywne, rywalizujące lub ponętne uczucia względem kogoś na sesji. Jeśli tak się stanie, przypomnij instrukcje. Pamiętaj o jedności wszystkich istot. Jeden jest dla mnie wstyd i sława. Jedna jest dla mnie strata lub zysk. Odrzuć program swego ego i wpłyń na powrót do rozpromienionej rozkoszy odpokutowania.

Najlepiej jeśli natychmiast osiągniesz Czyste Światło i je podtrzymasz. Lecz jeśli nie, jeśli ześliznąłeś się w troski rzeczywistości, pamiętając te instrukcje powinieneś móc odzyskać to, co Tybetańczycy nazywają Czystym Światłem Wtórnym.

Podczas przebywania na tym drugorzędnym poziomie, wywiązuje się interesujący dialog między czystą transcendencją a świadomością, że ta ekstatyczna wizja przydarza się sobie. Pierwszy blask nie zna jaźni ani pojęć. Drugorzędne doznanie obejmuje pewien stan przytomności pojęciowej. Wiedząca jaźń unosi się wewnątrz tego transcendentnego obszaru, od którego jest zazwyczaj odgrodzona. Jeśli instrukcje zostaną zapamiętane, zewnętrzna rzeczywistość nie będzie przeszkadzać. Ale przebłyskiwanie między czystą jednością bez ego, a przytomną, nie rozgrywkową osobowością, wytwarza intelektualną ekstazę i zrozumienie nie do opisania. Wcześniejsze lektury filozoficzne nabiorą niespodziewanie żywego znaczenia.

Tak oto w tym drugorzędnym stadium Pierwszego Bardo, możliwe jest doznanie zarówno mistycznej nie-jaźni oraz mistycznej jaźni. Po doświadczeniu tych dwóch stanów, możesz chcieć rozwijać to rozróżnienie intelektualnie. Mamy tu do czynienia z jedną z najstarszych debat we wschodniej filozofii. Czy lepiej być częścią cukru czy smakować cukier? Kontrowersje teologiczne i ich dualności dalekie są od doznania. Dzięki mistycyzmowi eksperymentalnemu możliwemu dzięki lekom poszerzającym świadomość, możesz mieć wystarczające szczęście by doświadczać przemykania w przód i w tył między tymi dwoma stanami. Możesz być na tyle szczęśliwy by dowiedzieć się o czym akademiccy mnisi mogą jedynie myśleć.

Tutaj kończy się Pierwsze Bardo, Okres Utraty Ego lub Ekstaza Nie-Gry.


Spis Tresci

BARDO DRUGIE:
OKRES HALUCYNACJI (Chonyid Bardo)

Wprowadzenie

Jeśli Czyste Światło Pierwotne nie zostało rozpoznane, pozostaje możliwość podtrzymania Czystego Światła Wtórnego. Jeśli się to utraci, następuje Chonyid Bardo, okres karmicznych iluzji lub intensywnie halucynacyjnych mieszanin rzeczywistości rozgrywki. Bardzo ważne jest to, by instrukcje zostały zapamiętane - mogą wywrzeć wielki wpływ i skutek.

Podczas tego okresu, przepływ świadomości, mikroskopijnie czysty i intensywny, przerywany jest przez przelotne próby racjonalizowania i interpretowania. Lecz normalne ego rozgrywające grę nie funkcjonuje efektywnie. Dlatego istnieją nieograniczone możliwości dla, z jednej strony, zachwycającej zmysłowości, intelektualnej i emocjonalnej nowości, jeśli się spływa z prądem; oraz, z drugiej strony, straszne zasadzki konsternacji i przerażenia, jeśli próbuje się narzucić na doznanie swą wolę.

Celem tej części instrukcji jest przygotowanie osoby na punkty wyboru, które powstają podczas tego etapu. Mogą wystąpić osobliwe dźwięki, przedziwne widoki oraz niespokojne wizje. Mogą one zatrważać, odstraszać i przerażać, chyba że jest się przygotowanym.

Doświadczona osoba będzie w stanie podtrzymać rozpoznanie, że wszystkie postrzeżenia pochodzą z wewnątrz i będzie w stanie siedzieć cicho, kontrolując swą poszerzoną świadomość jak fantasmagoryczny wielowymiarowy odbiornik telewizyjny: najbardziej przejmujące i wrażliwe halucynacje - wzrokowe, słuchowe, dotykowe, węchowe, fizyczne i cielesne; najbardziej niespotykane reakcje, miłosierny wgląd w siebie, w świat. Kluczem jest bezczynność: pasywna integracja ze wszystkim co się wokół ciebie pojawia. Jeśli spróbujesz narzucać swą wolę, używać rozumu, racjonalizować, szukać wyjaśnień, zostaniesz pochwycony w halucynacyjne wiry. Motto: pokój, akceptacja. To wszystko jest wiecznie zmienną panoramą. Jesteś tymczasowo usunięty ze świata gry. Ciesz się tym.

Niedoświadczeni i ci dla których kontrola ego jest ważna mogą uważać tę pasywność za niemożliwą. Jeśli nie potrafisz pozostać bezczynny i poskromić swej woli, to jedyną pewną aktywnością, która może zredukować panikę i wyciągnąć cię z halucynacyjnych gier umysłu jest fizyczny kontakt z drugą osobą. Idź do przewodnika lub do innego uczestnika i połóż swą głowę na jego kolana lub klatkę piersiową; przybliż swą twarz do jego i skoncentruj się na ruchu i brzmieniu jego inspiracji. Oddychaj głęboko i poczuj pęd wlatującego powietrza oraz westchnienie wydechu. Jest to najstarsza forma żywej komunikacji; braterstwo oddechu. Ręka przewodnika na twym czole może zwiększyć relaksację.

Kontakt z innym uczestnikiem może być źle zrozumiany i może wywołać halucynacje seksualne. Z tego powodu, pomocny kontakt powinno się wykonać przez wstępne ustalenie. Nieprzygotowani uczestnicy mogą przy kontakcie narzucać seksualne obawy lub fantazje. Wyłącz je; są one wytworami złud karmicznych.

Troskliwe, łagodne, wspierające przytulanie się uczestników jest naturalnym rozwojem wypadków podczas drugiej fazy. Nie staraj się racjonalizować tego kontaktu. Istoty ludzkie i, jeśli o to idzie, większość wszystkich poruszających się stworzeń lądowych przytulało się podczas długich, ciemnych bezładnych nocy przez kilkaset tysięcy lat.

Wdychaj i wydychaj ze swymi towarzyszami. Wszyscy jesteśmy jednym! To właśnie mówi ci oddech.


Spis Tresci

Objaśnienie Drugiego Bardo

Podstawowy problem Drugiego Bardo, to że każda i jakakolwiek forma - ludzka, boska, diaboliczna, heroiczna, zło, zwierzę, rzecz - którą ludzki mózg przywołuje lub przeszłe życie przypomina, może przedkładać się świadomości: kształty i formy i dźwięki wirujące w nieskończoność.

Podstawowe rozwiązanie - powtarzane raz po raz - to rozpoznać, że twój mózg wytwarza wizje. One nie istnieją. Nic nie istnieje o ile twoja świadomość nie da temu życia.

Stoisz na progu rozpoznania prawdy: nie ma rzeczywistości poza zjawiskiem stanu utraty ego, zachowaj iluzje przechowywane w twym własnym umyśle albo jako naleciałości z doświadczenia (samsarycznego) rozgrywki albo jako dary cielesnej natury organicznej i jej miliardoletniej historii. Rozpoznanie tej prawdy daje wyzwolenie.

Nie ma oczywiście, żadnego sposobu klasyfikacji nieskończonych permutacji i kombinacji elementów wizjonerskich. Kora mózgowa zawiera fiszki dla miliardów obrazów z historii osoby, rasy, oraz żywych form. Każde z nich, w tempie setek milionów na sekundę, może wlać się w świadomość. Rozdygotanie w tym olśniewającym, symfonicznym morzu obrazowości jest pozostałością umysłu pojęciowego. Na niezliczonych turbulencjach wodnych Oceanu Spokojnego dygają maleńkie otwarte usta krzyczące (między solankowymi łykami), "Porządek! System! Wyjaśnij wszystko!".

Nie da się przewidzieć, jakie pojawią się wizje, ani ich kolejności. Można tylko zachęcić uczestników by zamknęli usta, oddychali przez nos i wyłączyli rozbiegany, racjonalizujący umysł. Lecz może to zrobić tylko doświadczona osoba o mistycznej skłonności (i stąd pozostaje w najjaśniejszym oświeceniu). Nieprzygotowana osoba będzie zakłopotana, lub gorzej, rozhisteryzowana: intelektualna walka o kontrolę oceanu.

Chonyid Bardo napisano w celu pokierowania osoby, by pomóc jej zorganizować wizje w wytłumaczalne jednostki. Istnieją dwie części: (1) Siedem Bóstw Pokojowych z ich symetrycznie przeciwstawnymi pułapkami ego. (2) Osiem Bóstw Gniewnych, które można radośnie zaakceptować jako wytwórczość wizjonerską, albo umknięcie w przerażenie.

Każdemu z Siedmiu Bóstw Pokojowych (biseksualne postacie Ojca-Matki) towarzyszą małżonkowie, orszak, mniejsze bóstwa, święci, aniołowie, bohaterowie. Każde Bóstwo Gniewne jest w podobnym towarzystwie. Podobnie widziane są światła, obiekty symboliczne, piękne, okropne, groźne, kipiące.

Czytana dosłownie Tybetańska Księga Umarłych mogłaby kazać spodziewać się "Mistrza Wszelkich Kształtów Widocznych" (lub jego przeciwieństwa, zamiłowania do głupoty) pierwszego dnia; "Niewzruszonego Bóstwa Szczęścia" i jego małżonka, orszaku oraz przeciwieństwa drugiego dnia, etc. Instrukcja nie powinna być, oczywiście, używana rygorystycznie, egzoterycznie, lecz powinno się jej używać w jej ezoterycznej, alegorycznej postaci.

Czytając z tej perspektywy, widzimy, że lamowie wymienili lub nazwali tysiące obrazów, które mogą zagotować się na wiecznie zmiennej, wysadzanej klejnotami mozaice siatkówki (tym wielowarstwowym trzęsawisku miliardów pręcików i stożków, przenikanym, jak dywan Perski lub rzeźbiarstwo Majów, niezliczonymi wielokolorowymi kapilarami). Poprzez przygotowawcze czytanie instrukcji i ich powtórzenie podczas doznania, nowicjusz jest prowadzony sugestią do rozpoznania tego fantastycznego kalejdoskopu siatkowego.

Najważniejsze, informowany jest, że pochodzą z wnętrza. Wszystkie bóstwa i demony, wszelkie nieba i piekła są wewnętrzne.

Uczeń ze szczególnym zainteresowaniem Tybetem lub Buddyzmem tantrycznym powinien nasączyć się tekstem Chonyid Bardo. Powinien zdobyć kolorowe tabliczki czternastu dramatów Bardo i umówić się tak by przewodnik poprowadził go podczas sesji lekowej poprzez wyznaczoną kolejność. Zapewni to niezapomniane serie wyzwoleń i pozwoli wielbicielowi wyłonić się z doznania "reinkarnowanym" w tradycji lamaistycznej.

Celem tej instrukcji jest udostępnienie ogólnego zarysu Tybetańskiej Księgi i przetłumaczenie go na psychedeliczny angielski (po czym polski-tłum.). Z tego powodu nie przedstawiamy szczegółowej kolejności halucynacji lamaistycznych, lecz raczej wymieniamy pewne zjawiska powszechnie zgłaszane przez ludzi zachodu.

Trzymając się Tybetańskiej Thodo, zaklasyfikowaliśmy wizje Drugiego Bardo do siedmiu rodzajów:
1. Wizja Źródła lub Stwórcy
2. Wewnętrzny Przepływ Procesów Archetypowych
3. Ognisty Przepływ Wewnętrznej Jedności
4. Falowo-Wibracyjna Struktura Form Zewnętrznych
5. Fale Wibracyjne Zewnętrznej Jedności
6. "Siatkówkowy Cyrk"
7. "Magiczny Teatr"
[Zwrot "siatkówkowy cyrk" zawdzięczamy Henri'emu Michaux'owi (Miserable Miracle), a określenie "magiczny teatr" Hermann'owi Hesse (Steppenwolf).]

Wizje 2 i 3 wymagają zamkniętych oczu i żadnego kontaktu z bodźcem zewnętrznym. W wizji 2 metaforyka wewnętrzna jest głównie pojęciowa. Doznanie może się wahać od objawienia i wglądu do zamętu i chaosu, lecz nadrzędnym jest intelektualne znaczenie poznawcze. W wizji 3 metaforyka wewnętrzna jest głównie emocjonalna. Doznanie może wahać się od miłości i ekstatycznej jedności do lęku, nieufności i izolacji.

Wizje 4 i 5 wymagają otwartych oczu i skupionej uwagi na bodźcach zewnętrznych, takich jak dźwięki, światła, dotyki, etc. W wizji 4 metaforyka zewnętrzna jest głównie pojęciowa, a w Wizji 5 dominują czynniki emocjonalne.

Określona właśnie siedmioraka tabela zawiera pewne podobieństwo z mandalowym schematem Pokojowych Bóstw wymienionych dla Drugiego Bardo w Tybetańskiej Księdze Umierania.


Spis Tresci

WIZJE POKOJOWE

Wizja 1: Źródło

Pierwszym Bóstwem Pokojowym wymienionym w Bardo Thodol jest Bhagavan Vairochana, który zajmuje środek mandali pięciu Dhjani-Buddów. Jego atrybuty mocy źródłowej zostały przełożone na cechy monoteistycznego stwórcy zachodnich religii.]

(Oczy zamknięte, bodźce zewnętrzne zignorowane)

Białe Światło, lub energia Pierwszego Bardo, może być interpretowana jako Bóg Stwórca. Siewca Nasienia. Moc która uwidacznia wszystkie kształty. Nasiono wszystkiego co jest. Moc Najwyższa. Wszechpotężny. Centralne Słońce. Jedna Prawda. Źródło wszelkiego Życia Organicznego. Matka Boska. Żeńska Zasada Stwórcza. Matka Przestrzeni Nieba. Promienny Ojciec-Matka. W momencie tym mogą wystąpić wspaniałe objawienia, zarówno duchowe jak i filozoficzne, wytwarzając najwyższe zjednoczenie doznania i intelektu. Lecz ze względu na złą karmę (zazwyczaj przekonania religijne monoteistycznej lub karnej natury), chwalebne światło nasiona mądrości może wytworzyć trwogę i przerażenie. Osoba będzie chciała umknąć i zrodzi sentyment do matowo białego światła symbolizującego głupotę.

Osoby ze środowiska judeochrześcijańskiego wyobrażają sobie olbrzymią przepaść między boskością (która jest "w górze") a sobą ("w dole"). Twierdzenia chrześcijańskich mistyków o jedności z boskim blaskiem zawsze stwarzały problemy teologom zaangażowanym w kosmologiczne rozróżnianie przedmiot-podmiot. Dlatego większość ludzi zachodu trudno osiąga jedność ze światłem źródłem.

Jeśli przewodnik stwierdza, że podróżnik zmaga się z myślami lub odczuciami o stwórczym źródle energii, może przeczytać odpowiednie instrukcje. ε≈> Instrukcje dla wizji 1: Źródło

Wizja 2: Wewnętrzny Przepływ Procesów Archetypowych

(Oczy zamknięte, zewnętrzne bodźce zignorowane; aspekty intelektualne)

Jeśli niezróżnicowane źródło Pierwszego Bardo lub Źródło Energii zostanie utracone, przez świadomość mogą przepłynąć jaskrawe fale zróżnicowanych form. Umysł osoby zaczyna rozpoznawać te postaci, to jest, etykietować je, oraz objawienia doznania o procesie życia. [Lama Govinda mówi nam, że Amoghasiddhi przedstawia "... tajemniczą aktywność mocy duchowych, które działają usunięte ze zmysłów, niewidoczne i niedostrzegalne, w celu prowadzenia osoby (lub poprawniej, wszystkich istnień żywych) w kierunku dojrzałości wiedzy i wyzwolenia. Żółte światło słońca (wewnętrznego) niewidoczne dla ludzkich oczu ... (w którym zdaje się otwierać niezgłębiona przestrzeń wszechświata) na najjaśniejszą mistyczną zieleń Amoghasiddhi. ... Na planie elementarnym ta przenikająca wszystko moc odpowiada elementowi powietrza - zasadzie ruchu i rozszerzania, życia i oddechu (prana)." Lama Govinda: Założenia mistycyzmu tybetańskiego (Foundations of Tibetan Mysticism). Lodon: E. P. Dutton & Co., Inc., 1959, str. 120.

Piąty dzień Bardo Thodol konfrontuje zmarłych z Bhagavan Budda Amoghasiddhi, Wszechmocnym Zdobywcą, z zielonego północnego królestwa Skutecznego Przedstawienia Najlepszych Działań, w towarzystwie Matki Boskiej, oraz dwóch Bodhisattwów reprezentujących funkcje psychiczne "równowagę, niezmienność, oraz wszechmoc" oraz "czystsze zaciemnienia".]

W szczególności, osoba łapana jest w nieskończony przepływ kolorowych form, mikrobiologicznych kształtów, akrobacji komórkowych, kapilarnego wirowania. Kora załączana jest w procesy molekularne, które są zupełnie nowe i nieznane: Niagara abstrakcyjnych wzorów; płynący, płynący potok życia.

Wizje te być może mogą być opisane jako czyste doznania procesów komórkowych i subkomórkowych. Nie jest pewne czy obejmują one siatkówkę i/lub korę wzrokową, czy są przebłyskami bezpośrednich doznań molekularnych na innych obszarach centralnego układu nerwowego. Subiektywnie są one opisane jako wizje wewnętrzne.

Kolejna klasa wizerunków procesów wewnętrznych obejmuje dźwięk. Ponownie nie wiemy, czy wrażenia te powstają w aparacie słuchowym i/lub korze słuchowej, czy są przebłyskami bezpośrednich wrażeń cząsteczkowych na innych obszarach. Subiektywnie są one opisywane jako dźwięki wewnętrzne: trzaskanie, dudnienie, brzęczenie, szumienie, dzwonienie, stukanie, piszczenie, przenikliwe gwizdanie. [Tybetańska Księga zawiera znakomite omówienie szumów procesów wewnętrznych. "...niezliczone (inne) rodzaje instrumentów muzycznych, napełniające (muzyką) całe systemy świata i wprawiające je w wibracje, w drżenie i trzęsienie dźwiękami tak niezwykłymi, że ogłusza to mózg. ..."

Tybetańscy lamowie, śpiewnie recytujący swe rytuały, stosują siedem (lub osiem) rodzajów instrumentów muzycznych: wielkie bębny, cymbały (zwykle mosiężne), konchy, dzwony (takie jak dzwonki stosowane w zbiorowym nabożeństwie chrześcijańskim), tamburyny, małe klarnety (brzmiące jak dudy wyżynne), wielkie trąby, oraz trąbki z kości udowej. Mimo, że połączone dźwięki tych instrumentów dalekie są od bycia melodyjnymi, lamowie utrzymują, że psychicznie wytwarzają w zwolenniku postawę głębokiej czci i wiary, ponieważ są odpowiednikami naturalnych dźwięków, wytwarzanych we własnym ciele, słyszanych gdy wetkniemy w uszy palce by wykluczyć dźwięki zewnętrzne. Dlatego po zatkaniu uszu, słyszany jest dudniący dźwięk, podobny do tego gdy uderza się w wielki bęben; dzwoniący dźwięk, jak z cymbałów; szumiący dźwięk, jak od wiatru wiejącego przez las - lub gdy dmie się w konchę; dzwonienie jak z dzwonków; przeszywające stukanie, jak z tamburyna; piszczący dźwięk, jak z klarnetu; dźwięk basowego buczenia, jak z dużej trąbki; oraz przenikliwy dźwięk, jak z trąbki z kości udowej."

"Jest to ciekawe nie tylko jako teoria świętej muzyki tybetańskiej, lecz daje wskazówkę do ezoterycznej interpretacji naturalnych dźwięków symbolicznych Prawdy (o których mowa w następującym drugim akapicie, i gdzie indziej w naszym tekście), które uważane są za, lub wydobywają się z, intelektualnych zdolności wewnątrz ludzkiej umysłowości." - (Evans-Wentz, str. 128)] Odgłosy te, tak jak wizje, są bezpośrednimi wrażeniami nieobciążonymi umysłowymi pojęciami. Surowe, cząsteczkowe, tańczące jednostki energii.

Umysły wpadają i wypadają z tego ewolucyjnego potoku, tworząc kosmologiczne objawienia. Tuziny mitycznych i darwinowskich wglądów przebłyskują w świadomość. Osoba może spojrzeć wstecz upływu czasu i dostrzec jak energia życia nieustannie manifestuje się w formach, przelotna, zawsze zmienna, odnawiająca. Mikroskopowe formy łączą się z pierwotnymi twórczymi mitami. Zwierciadło świadomości wznosi się do potoku życia.

Jak długo osoba spływa z prądem, wystawiona jest na miliardoletnią lekcję kosmologii. Lecz opór umysłu zawsze jest obecny. Tendencja do narzucania samowolnego, izolującego porządku na proces organiczny.

Czasem podróżnik czuje, że powinien sprawozdać swą wizję. Przetwarza przepływ życia w kosmiczny test Rorschacha - starając się oznakować każdą formę. "Teraz widzę pawi ogon. Teraz muzułmańskich rycerzy w kolorowych zbrojach. Oh, teraz wodospad klejnotów. Teraz, chińską muzykę. Teraz, węże jak klejnoty, etc." Tego rodzaju werbalizacje przytępiają światło, powstrzymaj przepływ, a nie powinny być pobudzane.

Kolejną pułapką jest ta narzucająca seksualną interpretację. Tańczenie, swawolny przepływ życia, w najbardziej nabożnym odczuciu jest seksualny. Formy zlewają się, wirują razem, reprodukują. Eros w swych niezliczonych manifestacjach. Tybetańczycy odnoszą się do żeńskich Bodhisattwów Pushpema, uosobienie kwiatów, oraz Lasema, "Piękność", przedstawiana jako trzymająca lustro w kokieteryjnej pozie. Utrzymuj czystą, spontaniczną świadomość Zwierciadłopodobnej Mądrości. Śmiej się radośnie ze sztuczek procesu życia, wiecznie dekorującego formami ponętnych, wabiących wzorów by utrzymać tempo tańca. Jeśli podróżnik interpretuje wizje Erosa pod względem swego osobistego seksualnego modelu gry, i stara się myśleć lub planować - "co powinienem zrobić? jaką powinienem odegrać rolę?" - przypuszczalnie wejdzie w Trzecie Bardo. Seksualne fabuły zdominują jego świadomość, przepływ wyblaknie, lustro zmatowieje, i brutalnie odrodzi się jako zdezorientowane, myślące stworzenie.

Jeszcze innym impasem jest narzucenie na przepływ biologiczny chorób o objawach fizycznych. Nowe doznania cielesne mogą być zinterpretowane jako objawy. Jeśli jest to nowe, musi być złe. Każdy organ ciała może być wybrany jako ognisko "choroby". Szczególnie mogą wpaść w tę pułapkę ludzie, których głównym oczekiwaniem przy braniu substancji psychedelicznej jest oczekiwanie medyczne. Lekarze medycyny są, w rzeczywistości, niezwykle podatni i mogą wyobrażać sobie kolorowe choroby i fatalne ataki.

W przypadku najpowszechniej stosowanych psychedelików (LSD, psilocybina, etc.), bezpiecznie można powiedzieć, że takie efekty cielesne nigdy praktycznie nie są bezpośrednim skutkiem dragu. Drag działa jedynie na mózg i aktywuje centralne wzorce nerwowe. Wszystkie objawy fizyczne tworzone są przez umysł. Choroba cielesna jest znakiem, że ego walczy by utrzymać lub odzyskać swoją kontrolę nad zalewem uczuć, nad rozpuszczeniem emocjonalnych granic.

Jeśli osoba narzeka na objawy fizyczne takie jak nudności lub ból, przewodnik powinien przeczytać jej ε≈> Instrukcje dla objawów fizycznych.

Jeśli podróżnik zareaguje z lękiem na potężny przepływ form życiowych wystąpi negatywny, gniewny odpowiednik tej wizji. Reakcja taka jest związana ze skumulowanym wynikiem rozgrywanej rozgrywki (karma) zdominowanej przez złość lub głupotę. Może się wywiązać koszmarny piekielny świat. Formy wizualne wyglądają jak zdezorientowany chaos tandetnych, brzydkich obiektów z taniego sklepu, arogancki, wulgarny i bezużyteczny. Osoba może przerazić się perspektywą bycia przez nie ogarniętą. Niesamowite dźwięki mogą być słyszane jako szkaradne, brzęczące, przytłaczające, skrzypiące hałasy. Osoba będzie próbowała uciec od tych wyobrażeń w niespokojną aktywność zewnętrzną (mówienie, poruszanie się, etc.) lub w pojęciową, analityczną, aktywność umysłową.

Doświadczenie jest takie samo, różna jest intelektualna interpretacja. Zamiast objawienia jest zamęt; zamiast spokojnej radości jest strach. Przewodnik rozpoznający, że podróżnik jest w takim stanie, może mu pomóc się uwolnić czytając ε≈> Instrukcje dla Wizji 2: Wewnętrzny Przepływ Procesów Archetypowych.


Spis Tresci

Wizja 3: Ognisty Przepływ Wewnętrznej Jedności

(Oczy zamknięte, zignorowane bodźce zewnętrzne, aspekty emocjonalne)

Instrukcje Pierwszego Bardo powinny cię utrzymać oko w oko z pustką ekstazy. Mimo to istnieją klasy ludzi, którzy przenosząc karmiczne konflikty wokół zahamowania uczuć, okazują się niezdolni do uchwycenia czystego doznania ponad wszelkimi uczuciami, i wślizgują się w wizje zabarwione emocjonalnie. Niezróżnicowana energia Pierwszego Bardo jest wplatana w wizjonerskie rozgrywki o postaci intensywnych uczuć. Odczuwane będą wyrafinowane, intensywne, pulsujące wrażenia jedności i miłości; negatywnym odpowiednikiem są uczucia przywiązania, chciwości, izolacji oraz trosk cielesnych.

Chodzi o to: czysty przepływ energii traci swą białą opróżnioną jakość i staje się odczuwany jako intensywne uczucia. Narzucona zostaje emocjonalna rozgrywka. W ciele pulsują niewiarygodne nowe fizyczne doznania. Wzdłuż żył odczuwalny jest zalewający blask życia. Osoba zlewa się z jednoczącym oceanem orgiastycznej, płynnej elektryczności, nieskończonym przepływem wspólnego życia, miłości [Pokojowym Bóstwem Bardo Thodol uosabiającym tę wizję jest Budda Amitabbha, rozróżniająca wszystko mądrość i uczucie, bezgraniczne światło, reprezentujące życie wieczne. Lama Govinda pisze, że "Z jego serca wyświeca głębokie czerwone światło rozróżniającej wizji wewnętrznej ... odpowiada mu ogień i stąd, zgodnie z tradycyjnym symbolizmem starożytnym, oko i funkcja widzenia." (Govinda, op. cit., str. 120) Z Bhagavan Amitabbha przychodzi Bodhisattwa Chenrazee, ucieleśnienie litości lub współczucia, największy współczujący na straży odkrywania cierpienia i pomocy zatroskanym. Towarzyszy mu "Cudowne Łagodno-głose Jedno" Bodhisattwy, i żeńskie wcielenia "pieśni" i "światła".].

Wizje odnoszące się do układu krążenia są powszechne. Osoba toczy się przez własną sieć tętniczą. Motor serca rozbrzmiewa jak przepulsowujący całe życie. Następnie serce pęka, a czerwony ogień wykrwawia się by zlać ze wszystkimi żywymi stworzeniami. Wszystkie żywe organizmy pulsują razem. Staje się radośnie świadomym dwumiliardoletniego elektrycznego tańca seksualnego; jest się wreszcie pozbawionym ubrań robota i kończyn i faluje się w nieskończonym łańcuchu form żyjących.

Ten ekstatyczny stan dominuje uczuciem intensywnej miłości. Jesteś radosną częścią całego życia. Wspomnienie poprzednich iluzji osobowości i zróżnicowania wywołuje triumfalny śmiech.

Stapia się wszelka szorstka, sucha, krucha kanciastość rozgrywek życia. Odpływasz - miękko, uładzenie, wilgotno, ciepło. Stopiony z całym życiem. Możesz poczuć, że wpływasz i wypływasz w ciepłe morze. Twa indywidualność i autonomia ruchu najczęściej zanikają. Twa kontrola poddana jest całemu organizmowi. Rozkoszna pasywność. Ekstatyczna, orgiastyczna, falująca jedność. Wszystkie zmartwienia i troski zostają wymyte. Wszystko zostaje zdobyte gdy wszystko zostanie porzucone. Jest w tym organiczne objawienie. Każda komórka w twoim ciele śpiewa swą pieśń wolności - cały wszechświat biologiczny jest w harmonii, wyzwolony od cenzury, od kontroli ciebie i twych ograniczonych ambicji.

Lecz czekaj! Ty, Ty, znikasz w jedności. Zostajesz wchłonięty przez ekstatyczne falowanie. Twoje ego, ten maleńki pozostały kosmyk ja, krzyczy STOP! Jesteś przerażony przyciąganiem cudownego, olśniewającego, przejrzystego, promiennego światła czerwonego. Wyszarpujesz się z potoku życia, wyciągnięty przez swe intensywne przywiązanie do swych starych pragnień. Następuje straszne rozdzieranie, gdy twoje korzenie wyrywane są z macierzy życia - odrywając twe włókna i żyły od większego ciała, do którego byłeś przywiązany. A gdy odetniesz się od ognistego przepływu życia pulsowanie zatrzymuje się, ekstaza ustaje, twoje kończyny twardnieją i sztywnieją w kościste formy, twe ciało plastikowej lalki odzyskuje orientację. Siadasz, odizolowany od potoku życia, bezsilny mistrz swych pragnień i żądz, opłakany.

Podczas spływania ewolucyjną rzeką, przychodzi odczucie nieograniczonej bezinteresownej mocy. Rozkosz przepływu kosmicznej przynależności. Zdumiewające odkrycie, że świadomość może się dostroić do nieskończonej ilości poziomów organicznych. W twoim ciele są miliardy procesów komórkowych, każde ze swym wszechświatem doznania - nieskończona różnorodność ekstaz. Proste przyjemności i bóle oraz brzemiona twojego ego reprezentują jedyny zestaw doświadczeń - powtarzający się, zakurzony zestaw. Gdy wślizgujesz się w ognisty przepływ energii biologicznej, migają seria za serią zestawy empiryczne. Nie jesteś dłużej zamknięty w strukturze ego i plemienia.

Lecz przez panikę i pragnienie uczepienia się tego co znane, odcinasz przepływ, otwierasz oczy; wtedy przepływalność jest tracona. Nie ma już możliwości przeniesienia się z jednego poziomu świadomości na inny. Twój lęk i pragnienie kontrolowania doprowadziło do zadowolenia się jednym statycznym usytuowaniem świadomości. Stosując wschodnią lub genetyczną metaforę, zmroziłeś taniec energii i oddałeś się jednemu wcieleniu, a zrobiłeś to ze strachu.

Gdy tak się stanie, istnieje kilka kroków, które mogą z powrotem zabrać cię do biologicznego przepływu (a stamtąd do Pierwszego Bardo). Po pierwsze, zamknij oczy. Połóż się na brzuchu i pozwól ciału wsiąknąć w podłogę, zlej się z otoczeniem. Poczuj twarde, kanciaste krawędzie twojego ciała zmiękczonymi i zacznij poruszać się w krwiobiegu. Niech rytm oddechu stanie się falą przepływu. Kontakt cielesny jest prawdopodobnie najskuteczniejszym sposobem zmiękczenia stwardniałych powierzchni. Bez ruchu. Bez rozgrywek cielesnych. Bliski kontakt fizyczny z kimś innym niezmiennie przynosi jedność ognistego przepływu. Twoja krew zaczyna wpływać do innego ciała. Jego oddech wlewa się w twoje płuca. Oboje dryfujecie kapilarną rzeką.

Kolejną formą wyobrażeń procesu życia jest przepływ wrażeń słuchowych. Nieskończone serie abstrakcyjnych dźwięków (opisanych w poprzedniej wizji) podskakują poprzez świadomość. Emocjonalne reakcje względem tego mogą być neutralne lub mogą pociągać za sobą intensywne odczucia jedności, lub rozdrażnionego lęku.

Pozytywna reakcja pojawia się, gdy osoba zlewa się z przepływem dźwięku. Dudnienie serca wyczuwane jest jako elementarny hymn ludzkości. Świszczący poszum oddechu jako rwąca rzeka wszelkiego życia. Obezwładniające uczucia miłości, wdzięczności i jedności wlewają się w znaczenie dźwięku, w każdą nutę biologicznego koncertu.

Lecz jak zwykle, podróżnik może narzucić swą osobowość z jej pragnieniami i opiniami. Może nie "lubić" dźwięku. Jego krytyczne ego może być estetycznie urażone dźwiękami życia. Odgłos serca jest, ostatecznie, monotonny; naturalna muzyka ucha wewnętrznego, z jej trzaskami, szmerami i gwizdami, pozbawiona romantycznych symetrii Beethoven'a. Następuje okropna separacje "mnie" od mego ciała. Straszne. Poza mą kontrolą. Wyłączcie to.

Wyćwiczony przewodnik może zazwyczaj wyczuć kiedy przywiązania ego zagrażają wyciągnięciem osoby z jednoczącego przepływu. W takim momencie może poprowadzić podróżnika czytając ε≈> Instrukcje dla Wizji 3: Ognisty Przepływ Wewnętrznej Jedności


Spis Tresci

Wizja 4: Falowo-Wibracyjna Struktura Form Zewnętrznych

(Oczy otwarte lub skupiony udział bodźców zewnętrznych; aspekty intelektualne)

Czyste, wolne od treści światło Pierwszego Bardo obejmuje prawdopodobnie podstawową falową energię elektryczną. To jest bezimienną, nieopisaną, ponieważ jest daleko poza wszelkimi pojęciami, które obecnie posiadamy. Jakaś przyszła fizyka atomowa może będzie zdolna sklasyfikować tę energię. Być może zawsze będzie nieopisana dla układu nerwowego takiego jak ten homo sapiens. Czy układ organiczny może "zrozumieć" bez porównania bardziej wydajny układ nieorganiczny? W każdym razie, większość ludzi, nawet najbardziej oświeconych, nie jest w stanie utrzymać empirycznego kontaktu z tym światłem pustki i powraca do halucynacyjnych i odkrywczych, imponujących struktur mentalnych przepływu.

W ten sposób doszliśmy do kolejnej, częstej wizji obejmującej intensywną, skupioną, jednoczącą świadomość bodźców zewnętrznych. Jeśli oczy są otwarte, ten efekt super rzeczywistości może być wizualny. Przeszywający wpływ innych bodźców również może wywoływać odkrywczą obrazowość.

Chodzi o to. Świadomość osoby zostaje nagle zakłócona przez bodźce zewnętrzne. Jej świadomość zostaje pochwycona, lecz jej stary pojęciowy umysł nie funkcjonuje. Lecz zaangażowane są inne wyczulenia. Doznaje bezpośredniego wrażenia. Surowa "istność". Widzi, nie obiekty, lecz wzory jasnych fal. Słyszy, nie "muzykę" lub "istotny" dźwięk, lecz fale akustyczne. Zostaje uderzona niespodziewanym odkryciem, że wszelkie wrażenie i postrzeganie oparte jest na falowych wibracjach. Że świat wokół niej, który miał dotychczas iluzoryczną trwałość, jest niczym więcej jak grą fal fizycznych. Że bierze udział w występie w kosmicznej telewizji, posiadając znaczenie nie większe niż obrazy na kineskopie jej telewizora. [Pokojowe Bóstwo Thodol uosabiające tę wizję to Akshobhya. Zgodnie z Lama Govinda, "W świetle Zwierciadłopodobnej Mądrości ... rzeczy są uwalniane od swej "rzeczowości", od swej izolacji, bez pozbawiania ich formy; są pozbawione materialności, nie będąc rozpuszczanymi, ponieważ twórcza zasada umysłu, leżąca u podstaw wszelkiej formy i materialności, rozpoznawana jest jako aktywna strona uniwersalnego Magazynu Świadomości (alaya-vijnana), na powierzchni której pojawiają się i odchodzą formy, jak fale na powierzchni oceanu. ..." (Govinda, op. cit., str. 119)

Atomowa struktura materii jest nam, oczywiście, znana intelektualnie, lecz nigdy nie jest doznawana przez dorosłą osobę oprócz w stanach intensywnie odmienionej świadomości. Uczenie się z podręczników fizycznych o falowej strukturze materii jest jedną rzeczą. Doświadczenie tego - bycie w tym - przy nieobecnym i niedostępnym, starym, znajomym grosie halucynacyjnego komfortu rzeczy "trwałych", jest zupełnie inną kwestią.

Jeśli te super rzeczywiste wizje obejmują zjawisko falowe, to świat zewnętrzny przybiera blasku i objawienia, że jest zdumiewająco czysty. Doświadczony wgląd, że świat zjawiskowy istnieje w formie fal, elektronicznych obrazów, może wytworzyć poczucie iluminacyjnej mocy. Wszystko doznawane jest jako świadomość.

Te triumfalne promieniowania powinny być rozpoznane jako wytwory twojego własnego procesu wewnętrznego. Nie powinieneś próbować kontrolować lub konceptualizować. To może przyjść później. Istnieje niebezpieczeństwo halucynacyjnego zamrożenia. Osoba pędzi z powrotem (czasem dosłownie) do trójwymiarowej rzeczywistości, przekonana o niewzruszonej "prawdzie" doznanego objawienia. Wielu chybionych mistyków i wiele osób zwanych obłąkanymi wpadło w tę zasadzkę. To jak zrobienie nieruchomej fotografii wzoru telewizyjnego i wykrzykiwanie, że wreszcie uchwyciło się prawdę. Wszystko to ekstatycznie elektryczna Maja, dwumiliardoletni taniec fal. Żadna jej część nie jest bardziej rzeczywista od innych. Wszystko we wszystkich momentach połyskuje wszelkim znaczeniem.

Dotychczas rozważyliśmy pozytywny blask czystości; lecz istnieją straszne negatywne aspekty czwartej wizji. Gdy osoba czuje, że jej "świat" rozpada się w fale może się przestraszyć. "On", "ja", "mnie" się rozpuszcza! Świat wokół mnie powinien pozostać, statyczny i martwy, cicho oczekując mej manipulacji. Lecz te pasywne rzeczy zmieniły się w połyskujący taniec żywej energii! Zjawiskowa natura Mai stwarza panikę. Gdzie jest solidna podstawa? Każda rzecz, każde pojęcie, każda forma, na której opierał się umysł zapada się do elektrycznych wibracji pozbawionych trwałości.

Twarz przewodnika lub ukochanego przyjaciela staje się tańczącą mozaiką impulsów na czyjejś korze mózgowej. "Moja świadomość" stworzyła wszystko, czego jestem świadom. Kineskopuję mój świat, moich ukochanych, siebie samego. Wszystko jest tylko połyskującymi wzorcami energii. Zamiast czystości i rozradowanej mocy jest zmieszanie. Osoba się zatacza, chwytając elektronowe wzory, usiłując na powrót zmrozić je w znane formy robotyczne.

Wszelkiej trwałości już nie ma. Wszystkie zjawiska są papierowymi obrazkami naklejonymi na szklany ekran świadomości. Dla nieprzygotowanego, lub dla osoby, której karmiczne pozostałości napinają kontrolę, odkrycie falowej natury wszelkiej struktury, objawienie Mai, jest fatalną pajęczyną niepewności.

Omówiliśmy jedynie wizualne aspekty czwartej wizji. Słuchowe zjawiska mają takie samo znaczenie. Tracona jest tutaj trwała, ometkowana natura wzorców słuchowych, i rejestrowane jest mechaniczne uderzenie dźwięku trafiającego bębenek ucha. W niektórych przypadkach, dźwięk zostaje przerobiony w czyste wrażenie, i występuje synestezja (mieszanka modalności zmysłowych). Dźwięki doznawane są jako kolory. Doznania zewnętrzne uderzające korę mózgową są rejestrowane jako niewysłowione wydarzenia molekularne.

Najbardziej dramatyczne wizje słuchowe następują przy muzyce. Tak jak każdy przedmiot promieniuje układem elektronów i może stać się istotą wszelkiej energii, tak każda nuta muzyki może być odczuwana jako naga energia drżąca w przestrzeni, bezczasowa. Ruch nut, jak przewóz wiązek oscylografu. Każda pochwytuje całą energię, elektryczny rdzeń wszechświata. Nie istnieje nic poza iglicowo czystym rezonansem na błonie bębenkowej. W chwilach tych pojawiają się niezapomniane objawienia o naturze rzeczywistości.

Lecz możliwa jest również piekielna interpretacja. Gdy zapadają się wyuczone struktury dźwiękowe, bezpośrednie uderzenie fal może być odczute jako hałas. Dla kogoś, kto jest zmuszony do ustanowionego ładu, swego ładu, świata wokół, posiadanie surowego tatuażu z dźwięku rezonującego w świadomości jest przynajmniej denerwujące i często niepokojące.

Hałas! Co za lekceważące pojęcie. Czyż nie wszystko jest hałasem; wszelkie doznanie boskiego wzorca energii falowej, pozbawione znaczenia jedynie dla tych, którzy domagają się narzucenia własnego znaczenia?

Przygotowanie jest kluczem do pogodnego przejścia przez te wizjonerskie terytorium. Osoba, która przestudiowała te instrukcje, gdy stanie twarzą w twarz ze zjawiskiem, będzie mogła je rozpoznać i z nim popłynąć.

Wrażliwy przewodnik będzie gotów wychwycić każdy sygnał, że osoba błąka się w czwartej wizji. Jeśli oczy podróżnika są otwarte (sygnalizując reakcje wizualne), może przeczytać ε≈> Instrukcje dla Wizji 4: Falowo-Wibracyjna Struktura Form Zewnętrznych

Jeśli przewodnik wyczuwa, że podróżnik doświadcza fragmentacji zewnętrznego dźwięku w falowe wibracje, może odpowiednio poprawić instrukcje (zmieniając odniesienia wizualne na słuchowe).


Spis Tresci

Wizja 5: Wibracyjne Fale Zewnętrznej Jedności

(Oczy otwarte, skupiony udział bodźca zewnętrznego; aspekty emocjonalne)

Gdy zanikają wyuczone percepcje, a struktura świata zewnętrznego rozpada się w bezpośrednie zjawisko falowe, celem jest podtrzymanie czystej, wolnej od treści świadomości (Pierwsze Bardo). Pomimo przygotowań, można przypuszczalnie, przez swe własne mentalne skłonności, uwstecznić się w dwie interpretacje rzeczywistości, halucynacyjną lub objawieniową. Jedna reakcja prowadzi do intelektualnej klarowności lub wylęknionego chaosu wizji czwartej (właśnie opisanej). Kolejna interpretacja jest emocjonalną reakcją na fragmentację form zróżnicowanych. Można być pochłoniętym ekstatyczną jednością, lub można się ześliznąć w odosobniony egotyzm. Bardo Thodol nazywa pierwsze "Mądrością Równości", a drugie "grzęzawiskiem ziemskiej egzystencji pochodzącym z gwałtownego egotyzmu". [Pokojowe Bóstwo piątej wizji przychodzi w formie Bhagavan Ratnasambhava, narodzonego z klejnotu. Jest on obejmowany przez Matkę Boską, Ona Oczami Buddy, a towarzyszą mu Bodhisattwowie, łono nieba, Wszelkie dobro, i trzymający kadzidło i różaniec. "Na planie elementarnym Ratnasambhava odpowiada ziemi, która nosi i żywi wszystkie istoty, ze spokojem i cierpliwością matki, w której oczach wszystkie istoty, przez nią zrodzone, są równe". (Govinda, op. cit., str. 119)] W stanie rozpromienionej jedności, wyczuwa się, że istnieje tylko jedna sieć energii we wszechświecie i że wszystkie rzeczy i wszystkie istoty czujące są chwilowymi manifestacjami pojedynczego wzorca. Gdy na piątą wizję zostają narzucone egoistyczne interpretacje doznawany jest zjawisko "plastikowej lalki". Formy zróżnicowane postrzegane są jako nieorganiczne, monotonne, wyprodukowane masowo, nędzne, plastikowe, a wszystkie osoby (włącznie ze sobą) widziane są jako pozbawione życia manekiny odizolowane od tętniącego tańca energii, który został utracony.

Dane empiryczne tej wizji podobne są do tych z wizji czwartej. Wszelka wyuczona struktura artefaktowa kolapsuje na powrót do wibracji energetycznych. Świadomość zdominowana jest nie przez objawieniową klarowność, lecz przez połyskującą jedność. Podmiot urzeczony jest cichą, wirującą grą sił. Wyszukane formy tańczą przez niego, wszystkie otaczające przedmioty emanują energią, olśniewającymi emanacjami. Jego własne ciało postrzegane jest jako gra sił. Jeśli spojrzy w lustro, zobaczy lśniącą mozaikę cząsteczek. Odczucie swej własnej falowej struktury staje się silniejsze. Uczucie rozpuszczania, odpływa. Ciało nie jest więcej odrębną jednostką, lecz skupiskiem wibracji wysyłającym i otrzymującym energię - fazą tańca energii, która już trwa od tysiącleci.

Odczucie przenikliwej jedności, poczucie wspólnoty wszelkiej energii. Powierzchowne różnice ról, kast, statusów, płci, gatunków, form, mocy, wielkości, piękna, nawet rozróżnienia między nieorganicznymi a żywymi energiami, zanikają w obecności ekstatycznej unii wszystkiego w jednym. Wszelkie gesty, słowa, działania i wydarzenia mają jednakową wartość - wszystkie są manifestacjami jednej świadomości, która przenika wszystko.

"Ty", "ja", "on" zostają usunięte, "moje" myśli są "nasze", "twoje" uczucia są "moje". Komunikacja jest niepotrzebna, gdyż istnieje całkowita komunia. Osoba może bezpośrednio wyczuć uczucia i nastrój kogoś innego, jakby były jej własne. W skrócie, mogą zostać przekazane całe okresy życia i słowa. Jeśli wszystko jest pokojem, wibracje są "w fazie". Jeśli jest niezgoda, "poza fazą", zostaną utworzone drgania, co będzie odczuwane jako fałszująca muzyka. Ciała roztapiają się w fale. Obiekty w otoczeniu - światła, drzewa, rośliny, kwiaty - zdają się otwierać i witać cię: są one częścią ciebie. Jesteś po prostu różnymi pulsami tych samych wibracji. Toniką tej wizji jest czyste uczucie ekstatycznej harmonii ze wszystkimi istotami.

Lecz jak przedtem, może wystąpić przerażenie. Jedność wymaga ekstatycznej samoofiary. Utrata ego wywołuje przerażenie u nieprzygotowanych. Fragmentacja form do fal może wywołać najbardziej przerażający strach znany człowiekowi: najwyższe epistemologiczne objawienie.

Faktem jest, że wszystkie widoczne formy materii i ciała są chwilowymi skupiskami energii. Jesteśmy trochę więcej niż przebłyskami na wielowymiarowym ekranie telewizyjnym. Bezpośrednio doświadczane uświadomienie tego, może być zachwycające. Nagle budzisz się z iluzji odrębnej formy i podczepiasz do kosmicznego tańca. Świadomość ześlizguje się wzdłuż falowych matryc, bezgłośnie z prędkością światła.

Przerażenie przychodzi wraz z odkryciem przemijalności. Nic nie jest stałe, żadna forma trwała. Wszystko czego możesz doświadczyć jest "niczym tylko" falami elektrycznymi. W końcu czujesz się oszukany. Ofiara wielkiego producenta telewizyjnego. Nieufny. Ludzie wokół ciebie są nieożywionymi telewizyjnymi robotami. Świat wokół jest fasadą, zestawem scenicznym. Jesteś bezradną marionetką, plastikową lalką w plastikowym świecie.

Jeśli inni próbują pomóc, widziani są jako drewniani, woskowi, bezuczuciowi, zimni, groteskowi, maniakalni, przestrzenno-fikcyjne potwory. Jesteś niezdolny by czuć. "Jestem martwy. Już nigdy nie będę żyć i czuć." W dzikiej panice możesz próbować wymusić uczucia - poprzez działanie, poprzez krzyczenie. Wówczas wkroczysz w etap Trzeciego Bardo i odrodzisz się w nieprzyjemny sposób.

Najlepszym sposobem ucieczki przed strachami piątej wizji jest pamiętanie tej instrukcji, zrelaksowanie, i rozkołysanie w falowym tańcu. Lub zakomunikowanie przewodnikowi, że jesteś w fazie plastikowej lalki, a on cię wyprowadzi.

Innym rozwiązaniem jest przejście do wewnętrznego przepływu biologicznego. Podążaj według instrukcji podanych w trzeciej wizji: zamknij oczy, połóż się na brzuchu, poszukaj cielesnego kontaktu, wpłyń do twego cielesnego potoku. W ten sposób rekapitulujesz ewolucyjną sekwencję. Przez miliardy lat, nieorganiczna energia tańczyła kosmiczną rundę nim zaczął się rytm biologiczny. Nie poganiaj tego.

Jeśli przewodnik wyczuwa, że osoba doświadcza wizji plastikowej lalki lub obawia się niekontrolowalności swych własnych uczuć, powinien jej przeczytać ε≈> Instrukcje dla Wizji 5: Wibracyjne Fale Jedności Zewnętrznej


Spis Tresci

Wizja 6: "Siatkówkowy Cyrk"

Każda z opisanych do tej pory wizji Drugiego Bardo była jednym aspektem "doznawania rzeczywistości". Wewnętrzny ogień lub fale zewnętrzne, pojmowane intelektualnie lub emocjonalnie - każda wizja z odpowiadającymi jej pułapkami. Każde z "Pokojowych Bóstw" pojawia się ze swymi towarzyszącymi "Bóstwami Gniewnymi". Utrzymanie którejkolwiek z tych wizji przez jakikolwiek czas wymaga pewnego stopnia koncentracji lub "wypunktowienia" umysłu, jak również zdolności do rozpoznania ich i nie obawiania się. Tak oto, dla większości osób, doznanie może przejść przez jedną lub więcej takich faz bez możliwości utrzymania ich przez podróżnika lub pozostania z nimi. Może on otworzyć i zamknąć oczy, może na przemian zaabsorbować się wewnętrznymi sensacjami i zewnętrznymi formami. Doznanie może być chaotyczne, piękne, pasjonujące, niezrozumiałe, magiczne, stale zmieniające się. [W Bardo Thodol, szóstego dnia pojawiają się promienne światła połączonych Pięciu Mądrości Dhjani-Buddów, ochronnych bóstw (strażników mandali) oraz Buddów Sześciu Sfer egzystencji rozgrywki. Zgodnie z Lama Govinda: "Wewnętrzna Droga Vajra-Sattva, polega na połączeniu promieni Mądrości czterech Dhjani-Buddów i wchłonięciu ich do wnętrza własnego serca - innymi słowy, na rozpoznaniu, że wszystkie te promienności są emanacjami własnego umysłu w stanie doskonałej ciszy i spokoju, w stanie, w którym umysł ujawnia swą prawdziwą uniwersalną naturę." (Govinda, op., cit., p. 262)]

Będzie on podróżował swobodnie poprzez wiele światów doznania - od bezpośredniego kontaktu z formami i obrazami procesu życia, może przejść do wizji ludzkich form rozgrywki. Może zobaczyć i zrozumieć z niewyobrażalną klarownością i błyskotliwością różne społeczne i egoistyczne rozgrywki, w które gra on sam oraz inni. Jego własne walki w karmicznej (rozgrywkowej) egzystencji będą wydawać się żałosne i śmiechu warte. Toniką tej wizji jest ekstatyczna wolność świadomości. Eksploracja niewyobrażalnych sfer. Teatralne przygody. Sztuki w sztukach w sztukach. Symbole zmieniają się w symbolizowane rzeczy i vice versa. Słowa stają się rzeczami, myśli są muzyką, muzyka jest zapachem, dotykane są dźwięki, kompletna wymienność zmysłów.

Wszystko jest możliwe. Wszelkie uczucia są możliwe. Osoba może "przymierzyć" różne nastroje jak różne części odzieży. Podmioty i obiekty wirują, transformują, zmieniają się w siebie, łączą, stapiają, ponownie rozpraszają. Obiekty zewnętrzne tańczą i śpiewają. Umysł gra na nich jak na instrumentach muzycznych. Przybierają na komendę wszelką formę, znaczenie lub jakość. Są podziwiane, uwielbiane, analizowane, sprawdzane, zmieniane, czynione pięknymi lub szpetnymi, dużymi lub małymi, ważnymi lub błahymi, użytecznymi, niebezpiecznymi, magicznymi lub niezrozumiałymi. Można na nie reagować z zachwytem, zdumieniem, humorem, czcią, miłością, wstrętem, fascynacją, przerażeniem, radością, strachem, ekstazą.

Umysł przemierza swobodnie jak komputer z nieograniczonym dostępem do każdego programu. Osobiste i rasowe wspomnienia wypływają na powierzchnię świadomości, oddziałując wzajemnie z fantazjami, życzeniami, marzeniami i obiektami zewnętrznymi. Obecne wydarzenie staje się naładowane gruntownym emocjonalnym znaczeniem, kosmiczne zjawisko staje się identyczne z jakimś osobistym wybrykiem. Żongluje się problemami metafizycznymi i odbija je wokoło. Czysty "pierwotny proces", spontaniczny wylew skojarzeń, przeciwieństwa się zlewają, obrazy stapiają, kondensują, przemieszczają, kolapsują, rozszerzają, scalają, łączą.

Kalejdoskopowa wizja rzeczywistości rozgrywki może być przerażająca i dezorientująca dla źle przygotowanej osoby. Zamiast niespotykanej klarowności wielopoziomowej percepcji, będzie doznawała bezładnego chaosu niekontrolowanych, bezsensownych form. Zamiast radości ze swawolnych akrobacji wolnego intelektu, będzie zaniepokojona uczepieniem się nieuchwytnego porządku. Mogą pojawić się schorzałe i skatologiczne halucynacje, wywołujące odrazę i wstyd.

Jak przedtem, ta negatywna wizja pojawia się jedynie wtedy, gdy osoba próbuje kontrolować lub racjonalizować magiczną panoramę. Zrelaksuj się i zaakceptuj cokolwiek nadejdzie. Pamiętaj, że wszystkie wizje stworzone są przez twój umysł, szczęśliwe i nieszczęśliwe, piękne i szpetne, zachwycające i przerażające. Twoja świadomość jest twórcą, wykonawcą oraz widzem "siatkówkowego cyrku".

Jeśli przewodnik wyczuwa, że podróżnik jest, lub zdaje się być w wizji "siatkówkowego cyrku", może mu przeczytać odpowiednie instrukcje ε≈> Instrukcje dla Wizji 6: "Siatkówkowy Cyrk"


Spis Tresci

Wizja 7: "Magiczny Teatr"

Jeśli podróżnik nie był w stanie utrzymać biernego spokoju koniecznego do kontemplacji poprzednich wizji (bóstwa pokojowe), przechodzi do bardziej dramatycznej i aktywnej fazy. Gra form i rzeczy staje się grą heroicznych postaci, nadludzkich duchów i półbogów. [W tybetańskim podręczniku, opisane jest to jako wizja pięciu "Bóstw Piastujących Wiedzę", ułożonych w formę mandali, każde obejmowane przez Dakinie w ekstatycznym tańcu. Bóstwa Piastujące Wiedzę symbolizują "najwyższy poziom indywidualnej lub wyobrażalnej przez człowieka wiedzy, jako że osiąganej w świadomości wielkich Joginów, natchnionych myślicieli lub podobnych herosów ducha. Reprezentują ostatni krok przed "przełamaniem" w stronę uniwersalnej świadomości - lub pierwszym podczas powrotu stamtąd na plan ludzkiej wiedzy." (Govinda, op. cit., str. 202)
Dakinie są żeńskimi uosobieniami wiedzy, przedstawiającymi inspirujące impulsy świadomości prowadzące do przełamania. Pozostałymi czterema Posiadaczami Wiedzy, poza centralnym Panem Tańca, są: posiadacz Wiedzy przebywający w ziemi, posiadacz Wiedzy posiadający moc nad trwaniem życia, posiadacz Wiedzy Wielkiego Symbolu, oraz posiadacz Wiedzy Spontanicznego Spełnienia.] Możesz zobaczyć promieniujące postaci w ludzkich formach. "Lotosowy Pan Tańca": ostateczny obraz półboga postrzegający skutki wszelkich akcji. Książe ruchu, tańczący w ekstatycznych objęciach ze swym żeńskim odpowiednikiem. Bohaterzy, bohaterki, niebiańscy wojownicy, męscy i żeńscy półbogowie, anioły, wróżki - dokładna forma tych postaci będzie zależeć od pochodzenia i tradycji osoby. Archetypowe postacie w formach postaci z mitologii greckiej, egipskiej, nordyckiej, celtyckiej, azteckiej, perskiej, indiańskiej, chińskiej. Kształty się różnią, źródło jest to samo: są one konkretnymi uosobieniami aspektów własnej psychiki osoby. Siły archetypowe poniżej świadomości werbalnej i wyrażanej jedynie w formie symbolicznej. Postaci są często niezwykle kolorowe i towarzyszą im różne dźwięki budzące podziw. Jeśli podróżnik jest przygotowany i znajduje się w zrelaksowanej, odłączonej ramie umysłu, wystawiony jest na fascynujący i olśniewający przejaw dramatycznej kreatywności. Kosmiczny Teatr. Boska Komedia. Jeśli ma otwarte oczy, może wizualizować innych podróżników jako przedstawiających te postaci. Twarz przyjaciela może zamienić się w twarz młodego chłopca, dziecka, bożka; w heroiczną posturę, starego mędrca; kobietę, zwierzę, boginię, matkę mórz, młodą dziewczynę, nimfę, elfa, goblina, krasnala. Obrazy wielkich malarzy powstają jako znajome reprezentacje tych duchów. Wyobrażenia są niewyczerpane i różnorodne. Iluminująca podróż do obszarów gdzie osobowa świadomość zlewa się z ponadosobową.

Niebezpieczeństwo polega na tym, że podróżnik staje się przerażony lub nadmiernie przyciągnięty do tych potężnych postaci. Reprezentowane przez nie siły mogą być intensywniejsze niż był na to przygotowany. Niezdolność lub niechęć do rozpoznania ich jako wytworów umysłu, prowadzi do ucieczki w pogonie animalistyczne. Osoba może się zaangażować w pogoń za mocą, żądzą, bogactwem i spaść w odrodzeniowe zmagania Trzeciego Bardo.

Jeśli przewodnik wyczuje, że podróżnik złapał się w tę pułapkę, może zastosować odpowiednie instrukcje ε≈> Instrukcje dla Wizji 7: "Magiczny Teatr"


Spis Tresci

WIZJE GNIEWNE

(Koszmary Drugiego Bardo)

Zostało opisane siedem wizji Drugiego Bardo. W każdej z nich podróżnik mógł rozpoznać to co widział i mógł zostać wyzwolony. Dzięki temu rozpoznaniu zostaną wyzwolone tłumy; i choć tłumy uzyskają w ten sposób wyzwolenie, ilość wrażliwych istot jest wielka, zła karma potężna, zaciemnienia gęste, skłonności zbyt długotrwałe, Koło Ignorancji i Iluzji nie zostanie ani wyczerpane ani przyspieszone. Pomimo konfrontacji, istnieje ogromna przewaga tych, którzy zawędrują w dół niewyzwoleni.

Tak oto, w tybetańskiej Thodo, po siedmiu pokojowych bóstwach, nadchodzi siedem wizji gniewnych bóstw, w liczbie pięćdziesięciu ośmiu, męskich i żeńskich, "aureolowane płomieniem, gniewne, pijące krew". Ci Herukowie, jak są nazywani, nie będą opisywani szczegółowo, zwłaszcza, że ludzie zachodu podatni są na doświadczanie gniewnych bóstw w różnych formach. Zamiast wielogłowymi wściekłymi mitologicznymi demonami, bardziej mogą być pochłaniani i uziemiani nieosobowymi maszynami, manewrowanymi naukowymi, torturującymi przyrządami kontrolującymi i innymi okropieństwami fantastyki kosmicznej. [Trochę uwag generalnych o tybetańskiej interpretacji tych wizji. Gniewne Bóstwa uważane są "jedynie za poprzednie Bóstwa Pokojowe w zmienionym aspekcie". Lama Govinda pisze: "Pokojowe formy Dhjani-Buddów przedstawiają najwyższy ideał Buddyjskości w jej kompletnej, finalnej, statycznej kondycji największej realizacji lub perfekcji, widzianej niejako z perspektywy czasu, jako stan całkowitego odpoczynku i harmonii. Z drugiej strony Herukowie, opisani jako "pijące krew", rozgniewane lub "przerażające" bóstwa - są jedynie dynamicznym aspektem oświecenia, procesem stawania się Buddą, zdobywania iluminacji, co symbolizowane jest przez walkę Buddy z Zastępami Mary. ... Ekstatyczne postaci, heroiczne i przerażające, wyrażają akt przełamywania się w kierunku intelektualnie niemyśleniowego "Nieosiągalnego". Reprezentują one skok nad otchłanią, ziejącą między intelektualną powierzchnią świadomości a intuicyjną nadosobową głębią świadomości." (Govinda, op. cit., str. 198, 202)]

Tybetańczycy uważają koszmarne wizje za produkty głównie intelektualne. Przypisują je czakrze mózgu, podczas gdy bóstwa pokojowe przypisane są do czakry serca, natomiast bóstwa Piastujące Wiedzę do pośredniej czakry gardła. Są one reakcjami umysłu na proces ekspansji świadomości. Przedstawiają próby intelektu podtrzymywania jego zagrożonych granic. Symbolizują walkę przebijania się do rozumienia i świadomości utraty ego.

Ze względu na postrach i trwogę, jaką wytwarzają, rozpoznanie jest trudne. Ale w pewnym sensie jest przez to również łatwiej, ponieważ te negatywne halucynacje opanowują całą uwagę, umysł jest uważny i dlatego poprzez próbowanie ucieczki od strachu i przerażenia, ludzie uczestniczą w stanach psychotycznych i cierpieniu. Lecz przy pomocy tych instrukcji i w obecności przewodnika, podróżnik rozpozna te piekielne wizje jak tylko je zobaczy, i przywita je jak starych przyjaciół.

Ponownie, gdy psychologowie, filozofowie, i psychiatrzy, nie znający tych nauk doznają utraty ego - choćby wytrwale poświęcali się nauce akademickiej i choćby byli bystrzy w objaśnianiu intelektualnych teorii - nie pojawi się żadne z wyższych zjawisk. Jest tak, ponieważ nie są zdolni rozpoznać wizji pojawiających się w tych psychedelicznych doznaniach. Widząc nagle coś, czego nigdy przedtem nie widzieli i nie posiadając żadnych pojęć intelektualnych, postrzegają to jako nieprzychylne; i pojawiają się nieprzyjazne uczucia, a oni przechodzą w przygnębiające stany. W ten sposób, jeśli ktoś nie miał praktycznego doświadczenia z tymi naukami, blaski i światła się nie pojawią.

Ci, którzy wierzą w te doktryny, nawet jeśli mogą wyglądać na niewyszukane, nieregularne w przedstawianiu bóstw, nieeleganckie w zwyczaju, i być może nawet niemożliwe do skutecznego praktykowania - niech nie wątpią lub nie lekceważą, lecz odniosą się z czcią do ich mistycznej wiary. Tylko to umożliwi osiągnięcie wyzwolenia. Elegancja i efektywność praktyki religijnej nie są konieczne - jedynie znajomość i zaufanie do tych nauk.

Dobrze przygotowane osoby w ogóle nie potrzebują doświadczać piekielnych wizji Drugiego Bardo. Od samego początku mogą przejść w rajskie stany prowadzone przez herosów, heroski, aniołów i nad-duchów. "Zleją się z tęczowym blaskiem; będą słonecznymi promieniami przebijającymi przez chmury, słodkim zapachem kadzidła w powietrzu, muzyką w niebie, promienistością."

Instrukcja ta jest niezbędna dla uczniów nieprzygotowanych. Biegli w medytacji rozpoznają Czyste Światło w momencie utraty ego i wkroczą w Rajską Próżnię (Dharma-Kaya). Rozpoznają również wizje pozytywne i negatywne Drugiego Bardo i uzyskają iluminację (Sambhogha-Kaya); a odradzając się na wyższym poziomie staną się inspirującymi świętymi lub nauczycielami (Nirmana-Kaya). Badanie i dążność do oświecenia mogą być zawsze podjęte ponownie w punkcie, w którym zostały przerwane przez ostatnią utratę ego, zapewniając w ten sposób ciągłość karmy.

Dzięki zastosowaniu tej instrukcji, oświecenie może być zdobyte bez medytacji, jedynie poprzez słuchanie. Może ona wyzwolić nawet bardzo zatwardziałych graczy rozgrywki ego. Rozróżnienie między tymi, którzy to wiedzą, a którzy nie, staje się bardzo wyraźne. Oświecenie następuje natychmiast. Ci, którzy zostali przez nie dosięgnięci nie mogą mieć przedłużających się negatywnych doznań.

Nauczanie dotyczące wizji piekielnych jest takie samo jak przedtem; rozpoznać je jako będące twoimi własnymi formami myślowymi, zrelaksować się, popłynąć z potokiem. Można przeczytać ε≈> Instrukcje dla Gniewnych Wizji. Jeśli po tym, rozpoznanie nadal jest niewykonane a wyzwolenie nie uzyskane, wówczas podróżnik zstąpi w Trzecie Bardo, Okres Powrotu.


Spis Tresci

ZAKOŃCZENIE DRUGIEGO BARDO

Choćby nawet ktoś posiadał duże doświadczenie, zawsze istnieje możliwość złudzeń pojawiających się w stanach psychedelicznych. Posiadający praktykę w medytacji rozpoznają prawdę jak tylko rozpocznie się doznanie. Ważne jest przeczytanie tej instrukcji zawczasu. W momencie śmierci ego, pomocne jest posiadanie pewnego stopnia samowiedzy.

Dla faz Drugiego Bardo bardzo ważna jest medytacja nad różnymi pozytywnymi i negatywnymi formami archetypowymi. Dlatego, czytaj te instrukcje, utrzymaj je, pamiętaj, miej na uwadze, czytaj je regularnie; niech słowa i znaczenia będą bardzo jasne; nie powinno się ich zapomnieć, nawet pod ekstremalnym przymusem. Nazywa się to "Wielkie Wyzwolenie poprzez Słuchanie", ponieważ nawet ci z samolubnymi postępkami na swych sumieniach mogą być wyzwoleni jeśli ich posłuchają. Mogą być skuteczne, jeśli usłyszy się je raz, ponieważ nawet, jeśli nie zostaną zrozumiane, zostaną przypomniane podczas stanu psychedelicznego, gdyż umysł jest wtedy bardziej przejrzysty. Powinny być proklamowane wszystkim żyjącym osobom; powinny być czytane nad poduszkami chorych osób; powinny być czytane osobom umierającym; powinny być transmitowane.

Ci, którzy zetknęli się z tą doktryną mają szczęście. Nie jest łatwa do napotkania. Nawet gdy czytana, jest trudna do zrozumienia. Można po prostu zdobyć wyzwolenie, poprzez nie niedowierzanie po jej usłyszeniu.

Tutaj kończy się Drugie Bardo
Okres Halucynacji


Spis Tresci

BARDO TRZECIE:
OKRES POWROTU (Sidpa Bardo)

Wprowadzenie do Badro III

Jeśli w Drugim Bardo podróżnik niezdolny będzie trzymać się wiedzy, że pokojowe i gniewne wizje są projekcjami jego własnego umysłu, lecz zostanie do nich zwabiony lub przestraszony przez jedną lub więcej takich wizji, to wkroczy w Trzecie Bardo. W okresie tym walczy by odzyskać rutynową rzeczywistość i swe ego; Tybetańczycy nazywają to, Bardo "poszukiwania odrodzenia". Jest to okres, w którym świadomość dokonuje przejścia z rzeczywistości transcendentnej do rzeczywistości zwyczajnego życia codziennego. Nauki tych instrukcji mają najwyższe znaczenie, jeśli ktoś chce uczynić powrót pokojowym i oświeconym a uniknąć gwałtownego i nieprzyjemnego.

W oryginalnej Bardo Thodol celem nauczania jest "wyzwolenie", tj. uwolnienie od cyklu narodzin i śmierci. Interpretowane ezoterycznie, oznacza to, że celem jest pozostanie w stadium doskonałego oświecenia i nie powracanie do społecznej gry rzeczywistości.

Jedynie osoby o ekstremalnie zaawansowanym rozwoju duchowym są w stanie to osiągnąć, poprzez ćwiczenie Zasady Przeniesienia w chwili śmierci ego. Dla przeciętnych osób, które przedsięwzięły podróż psychedeliczną, powrót do rzeczywistości rozgrywki jest nieunikniony. Osoby takie mogą i powinny zastosować tę część instrukcji do następujących celów:

(1) by uwolnić się od pułapek Trzeciego Bardo;
(2) by przedłużyć sesję, zapewniając tym samym maksymalny stopień oświecenia;
(3) by wybrać sprzyjający powrót, tj, powrócić do mądrzejszej i bardziej pokojowej osobowości po-sesyjnej.

Pomimo, że nie można podać żadnych określonych szacunków czasowych, Tybetańczycy oceniają, że około 50% całego doznania psychedelicznego spędzane jest przez większość normalnych ludzi w Trzecim Bardo. Czasami, jak zasygnalizowano we Wprowadzeniu, ktoś może przenieść się bezpośrednio do okresu powrotu, jeśli jest nieprzygotowany lub przestraszony doświadczeniami utraty ego w pierwszych dwóch Bardo.

Rodzaje poczynionego powrotu mogą gruntownie zabarwiać, przez tygodnie lub nawet miesiące, późniejsze postawy i uczucia osoby odnośnie siebie i świata. Sesja, która była głównie negatywna i straszna może obrócić się na wielką korzyść i wiele można się z niej nauczyć, pod warunkiem, że powrót będzie pozytywny i bardzo świadomy. Odwrotnie, szczęśliwe i odkrywcze doznanie może stać się bazwartościowe przez straszny lub negatywny powrót.

Kluczowymi instrukcjami Trzeciego Bardo są: (1) nic nie rób, pozostań spokojny, bierny i zrelaksowany, nie ważne co się stanie; oraz (2) rozpoznaj gdzie jesteś. Jeśli nie rozpoznasz, będziesz kierowany strachem do poczynienia przedwczesnego i niekorzystnego powrotu. Jedynie przez rozpoznanie możesz podtrzymać ten stan spokoju, biernej koncentracji potrzebnej do sprzyjającego powrotu. To właśnie dlatego podane zostało tak wiele punktów rozpoznawczych. Jeśli zawiedziesz przy jednym, zawsze jest możliwe, do samego końca, odnieść sukces przy kolejnym. Dlatego nauki te powinny być uważnie przeczytane i dobrze zapamiętane.

W kolejnych częściach opisane zostaną pewne cechy charakterystyczne doświadczeń Trzeciego Bardo. W części IV podane są instrukcje odpowiednio do każdej sekcji. Na tym etapie sesji psychedelicznej podróżnik jest zazwyczaj w stanie powiedzieć przewodnikowi werbalnie czego doświadcza, tak by mogły być przeczytane odpowiednie ustępy. Doświadczony przewodnik może często wyczuć bez słów dokładną naturę batalii ego. Podróżnik zazwyczaj nie doświadczy wszystkich tych stanów, lecz tylko jednego lub kilku z nich; bo czasami powrót do rzeczywistości może zyskać zupełnie nowe i niezwykłe obroty. W takim przypadku powinny być zaakcentowane ogólne instrukcje dla Trzeciego Bardo ε≈> Trzecie Bardo: Instrukcje Wstępne.


Spis Tresci

I: Ogólny Opis Trzeciego Bardo

Normalnie, osoba schodzi, krok po kroku, w niższe (bardziej ograniczone) stany świadomości. Każdy krok w dół może być poprzedzony omdleniem w nieświadomość. Od czasu do czasu schodzenie może być nagłe, a osoba zostanie szarpnięta wstecz ku wizji rzeczywistości, która w przeciwieństwie do faz poprzedzających zdaje się matowa, statyczna, twarda, kanciasta, szpetna i pacynkowata. Zmiany takie mogą wywołać strach i przerażenie a osoba może desperacko walczyć o odzyskanie znajomej rzeczywistości. Może zostać uwięziona w irracjonalnych lub nawet bestialskich perspektywach, które następnie zdominują jej całą świadomość. Te ograniczone prymitywne elementy wywodzą się z aspektów jej osobistej historii, która jest zazwyczaj represjonowana. Bardziej oświecona świadomość pierwszych dwóch Bardo i cywilizowane elementy zwyczajnego życia codziennego odkładane są na rzecz potężnych, obsesyjnych prymitywnych impulsów, które w rzeczywistości są zaledwie spłowiałymi i nieskładnymi instynktownymi częściami całkowitej osobowości podróżnika. Sugestywność świadomości Bardo zdaje się czynić je wszechpotężnymi i obezwładniającymi.

Z drugiej strony, podróżnik może również poczuć, że posiada nadnaturalne moce postrzegania i ruchu, że może czynić cuda, nadzwyczajne wyczyny kontroli cielesnej, etc. Tybetańska księga zdecydowanie przypisuje zdolności paranormalne świadomości podróżnika Bardo i wyjaśnia, że wynikają z faktu, iż świadomość Bardo obejmuje przyszłe elementy jak również przeszłe. Stąd mówi się, że możliwe jest jasnowidzenie, telepatia, postrzeganie pozazmysłowe, etc. Obiektywne dowody nie wskazują czy to poczucie podwyższonej spostrzegawczości jest realne czy iluzoryczne. Dlatego pozostawimy to jako pytanie otwarte do ustalenia przez świadectwa empiryczne.

Zatem jest to pierwszy punkt rozpoznania Trzeciego Bardo. Uczucie nadnaturalnego postrzegania i odtwarzania. Przyjmując, że jest to słuszne, instrukcja ostrzega podróżnika, by nie fascynował się swymi wzmożonymi mocami, i nie ćwiczył ich. W praktyce jogicznej, najbardziej zaawansowani lamowie nauczają uczniów by nie zdążali za psychicznymi mocami tej natury dla ich własnego dobra; do czasu gdy uczeń jest moralnie zdolny do ich mądrego wykorzystywania, stają się poważnym utrudnieniem dla jego wyższego rozwoju duchowego. Dopóki egoistyczna, zaangażowana w rozgrywkę natura człowieka nie jest całkowicie opanowana nie jest on bezpieczny w ich stosowaniu.

Drugim znakiem istnienia Trzeciego Bardo są przeżycia paniki, tortury i prześladowania. Różnią się od gniewnych wizji Drugiego Bardo tym, że zdecydowanie zdają się zawierać własne, "oskórzone ego" osoby. Można mieć halucynacje kontrolujących umysł manipulacyjnych postaci i demonów o odrażających aspektach. Forma jaką przyjmą te torturujące demony będzie zależeć od pochodzenia kulturowego osoby. Tam gdzie Tybetańczycy widzieli demony i drapieżników, człowiek zachodu może zobaczyć bezosobową zgrzytającą maszynerię, lub urządzenia depersonalizujące i kontrolujące różnego futurystycznego rodzaju. Nadejdą również wizje zniszczenia świata, konającego na sposoby fantastyki kosmicznej i halucynacje bycia ogarniętym przez niszczycielskie moce; i dźwięki aparatów kontrolujących umysł, "zamglonej maszynerii kartelu", sprzętów poruszających scenerię teatru marionetek, rozgniewanych wezbranych mórz, i huczącego ognia, i zrywającego się zaciętego wiatru, i szyderczego śmiechu.

Gdy nadejdą te dźwięki i wizje, pierwszym impulsem będzie umknąć przed nimi w panice i przerażeniu, nie zważając gdzie się idzie, tak długo póki nie wyjdzie się na zewnątrz. Osoba w czasie doznania z lekami psychedelicznymi, może błagać lub żądać bycia zabraną "od tego" poprzez antidotum lub środki uspokajające. Osoba może postrzegać się jakby miała spaść do głębokiej przerażającej przepaści. Symbolizuje to tak zwane złe namiętności, które, jak narkotyki, zniewalają i wiążą ludzkość by egzystowała w sieciach rozgrywki (samsara): złości, żądzy, głupocie, dumie lub egoizmie, zazdrości, oraz mocy kontroli. Doznania te, tak jak poprzednie doznania wzmożonej mocy, powinny być traktowane jako cechy rozpoznawcze Trzeciego Bardo. Nie powinno się ani uciekać od bólu ani ścigać przyjemności. Rozpoznanie jest wszystkim co konieczne - a rozpoznanie zależy od przygotowania.

Trzecim znakiem jest rodzaj niespokojnego, nieszczęśliwego błądzenia, które może być czysto mentalne, lub może obejmować faktyczny ruch fizyczny. Osoba czuje jakby była napędzana wiatrem (wiatrem karmy) lub przetaczana mechanicznie. W pewnych miejscach lub scenach w "zwyczajnym" ludzkim świecie mogą istnieć krótkie wytchnienia. Jak osoba samotnie podróżująca nocą wzdłuż autostrady, z uwagą przyciąganą przez charakterystyczne obiekty, wielkie odizolowane drzewa, domy, przyczółki, świątynie, stendy hot-doga, etc., osoba w okresie powrotu ma podobne doznania. Może zażądać powrotu do znajomych miejsc w ludzkim świecie. Lecz jakiekolwiek tego rodzaju zewnętrzne ułagodzenie jest tymczasowe i wkrótce niespokojne błądzenie rozpocznie się na nowo. Może pojawić się desperackie pragnienie zadzwonienia lub innego skontaktowania się ze swą rodziną, swym doktorem, swymi przyjaciółmi i zaapelowania do nich o wyciągnięcie z tego stanu. Pragnienie to powinno zostać odparte. Najlepszą pomocą może być przewodnik i koledzy podróżnicy. Nie powinno się próbować wciągać innych we własny halucynacyjny świat. Próba i tak się nie powiedzie gdyż osoby postronne są zazwyczaj niezdolne zrozumieć, co się dzieje. Ponownie, już ledwie rozpoznanie tych pragnień jako manifestacji Trzeciego Bardo jest pierwszym krokiem w kierunku wyzwolenia.

Czwarte, raczej powszechne doznanie jest następujące: osoba może czuć się głupia i pełna chaotycznych myśli, podczas gdy wszyscy inni zdają się być doskonale wiedzący i mądrzy. Prowadzi to do poczucia winy i niedostatku, a w skrajnej formie do Wizji Sądu, opisanej poniżej. Te uczucie głupoty jest jedynie naturalnym wynikiem ograniczonej perspektywy z jakiej świadomość działa w tym Bardo. Spokój, zrelaksowana akceptacja oraz zaufanie umożliwią podróżnikowi odniesienie wyzwolenia w tym momencie.

Kolejne doznanie, piąta cecha rozpoznawcza, która jest szczególnie imponująca gdy pojawia się nagle, to uczucie bycia martwym, odciętym od życia zewnętrznego, i pełnia przygnębienia. Osoba może ze wstrząsem obudzić się z jakiegoś transopodobnego omdlenia i doświadczyć siebie i innych jako pozbawionych życia robotów, wykonujących drętwe nic nie znaczące gesty. Może poczuć, że nigdy nie powróci i będzie opłakiwać swój żałosny stan.

Raz jeszcze, fantazje te służą rozpoznaniu prób ego w odzyskiwaniu kontroli. W prawdziwym stanie śmierci ego, jak ma to miejsce w Pierwszym lub Drugim Bardo, takie dolegliwości nie są wyrażane.

Szósty, można mieć uczucie bycia ciemiężonym lub zgniatanym lub wciskanym w szpary i w szczeliny między skały i głazy. Albo osoba może czuć, że ogarnia ją rodzaj metalicznej siatki lub klatki. Symbolizuje to przedwczesną próbę wejścia w ego-robota, który jest niestosowny i nie jest wyposażony by radzić sobie z poszerzoną świadomością. Dlatego też należy odprężyć paniczną chęć by odzyskać ego.

Siódmym aspektem jest rodzaj zalewającego wszystko szarego mrocznego światła, będącego wyraźnym przeciwieństwem błyskotliwie promieniujących świateł i kolorów wcześniejszych etapów podróży. Obiekty zamiast lśniące, jarzące i wibrujące, są teraz słabo pokolorowane, nędzne i kanciaste.

Fragmenty ε≈> Trzeciego Bardo: Instrukcji Wstępnych zawierają ogólne instrukcje dla stanu Trzeciego Bardo i jego cech rozpoznawalnych. Jakiekolwiek lub wszystkie fragmenty mogą być czytane, gdy przewodnik wyczuwa, że podróżnik zaczyna powracać do ego.


Spis Tresci

II: Wizje Powrotu

W poprzednim rozdziale zostały opisane objawy powrotu, oznaki że podróżnik stara się odzyskać ego. W tym rozdziale opisane zostaną wizje rodzajów powrotów jakich można uświadczyć.

Tybetańska instrukcja ujmuje podróżnika jako powracającego ostatecznie do jednego z sześciu światów egzystencji rozgrywki (samsara). To znaczy, że powrót do ego może mieć miejsce na jednym z sześciu poziomów, lub może być jednym z sześciu typów osobowości. Dwa z nich są wyższe niż normalny człowiek, trzy są niższe. Najwyższym, najbardziej oświeconym poziomem jest poziom dew, będących tym co ludzie zachodu nazwaliby świętymi, mędrcami lub boskimi nauczycielami. Są oni najbardziej oświeconymi ludźmi chodzącymi po ziemi. Gautama Budda, Lao Tse, Chrystus. Drugim poziomem jest poziom asurów, których można nazwać tytanami lub herosami, ludźmi o nadludzkiej randze mocy i wyobraźni. Trzecim poziomem jest poziom większości normalnych istot ludzkich wyzwalanych sporadycznie, walczących na skutek sieci rozgrywki. Czwarty poziom to poziom prymitywnych i zwierzęcych inkarnacji. W tej kategorii mamy psa i koguta, będące symbolem hiperseksualności idącej w parze z zazdrością; świnia, symbolizująca pożądliwą głupotę oraz nieczystość; pracowita, gromadząca mrówka; owad lub robak oznaczające ziemskie lub pełzające usposobienia; wąż błyskający w gniewie; małpa, pełna demolującej prymitywnej mocy; charczący "wilk ze stepów"; ptak, podniebny swobodny. Można by wymienić o wiele więcej. We wszystkich kulturach świata ludzie przyjęli tożsamości w wyobrażeniu zwierząt. W dzieciństwie i w snach jest to proces znany każdemu. Piąty poziom jest poziomem neurotycznych, sfrustrowanych nieożywionych duchów wiecznie goniących za niezaspokojonymi pragnieniami; szósty i najniższy poziom to piekło lub psychoza. Mniej niż jeden procent doświadczeń transcendujących ego kończy się świętością lub psychozą. Większość ludzi powraca do normalnego ludzkiego poziomu.

Zgodnie z Tybetańską Księgą Umierania, każdy z sześciu światów rozgrywki lub poziomów egzystencji związany jest z charakterystycznym rodzajem niewoli, z której tymczasową wolność dają doznania nierozgrywkowe: (1) istnienie jako dewa, lub święty, choć bardziej pożądane od innych, idzie w parze ze stale powtarzającą się serią przyjemności, wolną od rozgrywki ekstazą; (2) istnienie jako asura, lub tytan, idzie w parze z nieustanną heroiczną wojną; (3) bezradność i niewola są cechami charakterystycznymi zwierzęcej egzystencji; (4) męczarnie niezaspokojonych potrzeb i wymagań są cechami charakterystycznymi istnienia pretów, lub nieszczęśliwych duchów; (5) charakterystycznymi przeszkodami ludzkiej egzystencji są inercja, kołtuńska ignorancja, fizyczne lub psychiczne upośledzenie lub rozliczne pokroje.

Stosownie do Bardo Thodol, poziom, na który jest się przeznaczonym określony jest karmą. Podczas okresu Trzeciego Bardo ukazują się sygnały ostrzegawcze oraz wizje różnych poziomów, te do których ktoś się kieruje ukazują się najwyraźniej. Na przykład, podróżnik może czuć pełnię boskiej mocy (asurowie), lub może czuć się pobudzony prymitywnymi lub bestialskimi impulsami, lub może doświadczyć tej wszechobecnej frustracji nieszczęśliwych neurotyków, lub zadrżeć w torturach stworzonego samemu piekła.

Szanse poczynienia korzystnego powrotu są zwiększone, jeśli pozwoli się procesowi przybrać jego własny naturalny bieg, bez wysiłku lub walki. Powinno się unikać gonienia lub umykania przed jakąkolwiek wizją, i spokojnie rozmyślać wiedząc, że wszystkie poziomy istnieją także w Buddzie.

Można poznać i badać znaki w miarę jak się pojawiają i w bardzo krótkim czasie wiele się o sobie dowiedzieć. Chociaż nierozsądne jest walczenie lub umykanie wizjom, które przychodzą w tym okresie, ε≈> Instrukcje dla Wizji Powrotu mają pomóc podróżnikowi odzyskać transcendencję Pierwszego Bardo. W ten sposób, jeśli osoba znajdzie się w chwilach powrotu do osobowości lub ego, które uważa za nieodpowiednie do jej nowej wiedzy o sobie, może, postępując za instrukcjami, zapobiec temu i przedsięwziąć nowy powrót.


Spis Tresci

III: Determinujący Wszystko Wpływ Myśli

Poprzez taką konfrontację może być uzyskane wyzwolenie, nawet jeśli poprzednio nie było. Jeśli jednak, wyzwolenie nie jest uzyskane nawet po tych konfrontacjach, niezbędne jest dalsze rzetelne i nieprzerwane działanie.

Jeśli czujesz przywiązanie do materialnego dobytku, do starych rozgrywek i aktywności, lub jeśli jakieś poweźmiesz ponieważ inni ludzie wciąż są zaangażowani w pościgi, które porzuciłeś, wpłynie to na równowagę psychiczną w taki sposób, że nawet jeśli było ci przeznaczone powrócić na wyższy poziom, w rzeczywistości powrócisz na niższy poziom w świat nieusatysfakcjonowanych duchów (neuroza). Z drugiej strony, nawet jeśli czujesz się przywiązany do światowych gier, które porzuciłeś, nie będziesz w stanie w nie grać, i będą dla ciebie bez użytku. Dlatego porzuć słabość i przywiązanie do nich; odrzuć je całkowicie; zrzeknij się ich z serca. Nie ma znaczenia kto wykorzysta twój dobytek, lub przejmie twą rolę, nie miej uczuć skąpstwa lub zazdrości, lecz bądź przygotowany by porzucić je dobrowolnie. Pomyśl, że ofiarowujesz je twej wewnętrznej wolności i twej poszerzonej świadomości. Przestrzegaj poczucia nieprzywiązania, pozbawionego słabości i pragnienia.

Ponownie, gdy aktywności innych członków sesji są złe, nieuważne, niedbałe lub rozpraszające, gdy porozumienie lub kontrakt zostaje zerwany, i gdy czystość intencji jest tracona przez któregokolwiek uczestnika, a kontrolę przejmuje brak powagi i rozwiązłość (z których wszystkie są jasno widoczne dla podróżnika Bardo) możesz poczuć brak wiary i zacząć wątpić w swe przekonania. Będziesz mógł dostrzegać jakikolwiek niepokój lub strach, jakiekolwiek egoistyczne działanie, egocentryczne zachowanie i manipulacyjne postępowanie. Możesz pomyśleć: "Niestety! nie są wobec mnie szczerzy, oszukali i zwiedli." Jeśli myślisz w ten sposób, staniesz się wyjątkowo przygnębiony, i przez wielkie oburzenie zdobędziesz niedowierzanie i utratę wiary, zamiast sympatii i skromnego zaufania. Ponieważ wpływa to na równowagę psychologiczną, powrót będzie poczyniony z pewnością na nieprzyjemny poziom.

Takie myślenie będzie nie tylko nie użyteczne, lecz uczyni wielką szkodę. Choćby nie wiadomo jak nieprzyzwoite było zachowanie innych, myśl w ten sposób: "Co? Jak słowa Buddy mogą być niestosowne? To jak odbicie niedoskonałości na mej własnej twarzy, którą widzę w lustrze; moje własne myśli muszą być nieczyste. A co do innych, są szlachetni w ciele, święci w mowie, i jest w nich Budda: ich działania są dla mnie lekcjami."

Myśląc w ten sposób, zaufaj swoim towarzyszom i ćwicz szczerą miłość względem nich. Wtedy cokolwiek zrobią będzie dla twojej korzyści. Ćwiczenie takiej miłości jest bardzo ważne; nie zapomnij tego!

Raz jeszcze, nawet jeśli było ci przeznaczone powrócić do niższego poziomu i już zmierzasz ku tej egzystencji, to przez dobre uczynki przyjaciół, krewnych, uczestników, wyuczonych nauczycieli, którzy poświęcają się całym sercem dla właściwego przedstawienia dobroczynnych rytuałów, radość z twego uczucia wielkiego uradowania z ich widzenia, tak wpłynie przez samą jej cnotę na równowagę psychologiczną, że nawet mimo nakierowania w dół, możesz się jeszcze wznieść na wyższy i szczęśliwszy poziom. Dlatego nie powinieneś tworzyć samolubnych myśli, lecz ćwiczyć czystą sympatię oraz pokorną wiarę wobec wszystkiego, bezstronnie. Jest to bardzo ważne. Więc bądź wyjątkowo ostrożny.

W każdej fazie Trzeciego Bardo użyteczne są ε≈> Instrukcje dla Determinującego Wszystko Wpływu Myśli, lecz szczególnie, jeśli podróżnik reaguje z podejrzeniem lub urazą względem innych członków grupy, lub do swych własnych przyjaciół i krewnych.


Spis Tresci

IV: Wizje Sądu

Mogą nadejść wizje sądu: rozgrywka obwiniania z Trzeciego Bardo. "Twój dobry duch zliczy twe dobre uczynki białymi kamykami, zły duch złe uczynki czarnymi kamykami." Scena sądu jest centralną częścią wielu systemów religijnych, a wizja może przyjąć różne formy. Ludzie zachodu najprawdopodobniej zobaczą ją w dobrze znanej wersji chrześcijańskiej. Tybetańczycy nadadzą temu jak wszystkim innym wizjom interpretację psychologiczną. Sąd, lub Pan Śmierci, symbolizują same sumienie w jego srogim aspekcie bezstronności i miłości prawości. "Lustrem Karmy" (Chrześcijańska Księga Sądu), sprawdzanym przez Sąd, jest pamięć. Naprzód wyjdą różne części ego, niektóre oferujące kulawe wymówki spotykające oskarżenia, inne przypisujące niższe pobudki różnym uczynkom, wliczające pozornie neutralne uczynki pomiędzy czarne; jeszcze inne oferujące usprawiedliwienie lub wnioski o ułaskawienie. Lustro pamięci odbija wyraźnie; kłamstwo i podstęp będą bezskuteczne. Nie bój się, nie kłam, nieustraszenie stań w obliczu prawdy.

Nie można wyobrażać sobie siebie otoczonym przez postaci, które chcą cię zadręczać, torturować lub wyśmiewać ("Egzekucyjne Furie Robotowego Pana Śmierci"). Te bezlitosne postaci mogą być wewnętrzne lub mogą wliczać ludzi wokół ciebie, widzianych jako okrutnych, szyderczych, wyniosłych. Pamiętaj, że strach, gniew, zadręczanie i szydercze postaci są twymi własnymi halucynacjami. Twoja własna maszyna winy. Twoja osobowość jest zbiorem wzorców myślowych i pustki. Nie może zostać skrzywdzona lub zraniona. "Miecze nie mogą jej przeszyć, ogień nie może jej spalić." Uwolnij się od własnych halucynacji. W rzeczywistości nie ma takiej rzeczy jak Pan Śmierci, lub dozujący sprawiedliwość bóg lub demon lub duch. Działaj tak, aby to rozpoznać.

Rozpoznaj, że jesteś w Trzecim Bardo. Medytuj nad swym idealnym symbolem. Jeśli nie wiesz jak medytować, wówczas tylko analizuj z wielką uwagą realną naturę tego co cię zatrważa: "Rzeczywistość" jest niczym więcej jak pustką (Dharma-Kaya). Pustka ta nie jest pustką nicości, lecz pustką prawdziwej natury tego do czego czujesz podziw, i przed czym twoja świadomość lśni bardziej wyraźnie i klarownie. [Jest to stan umysłu znany jako "Sambhoga-Kaya". W stanie tym doświadczasz z nieznośną intensywnością, nierozłącznej Pustki i Jasności - Pustka rozjaśniona z natury i Jasność nierozłączna od Pustki - stan pierwotnej lub niezmienionej świadomości, którą jest Adi-Kaya. A tą błyszczącą bez przeszkód, rozpromieniającą wszystko mocą jest Nirmana-Kaya.

Odnosi się to do fundamentalnych Nauk Mądrości Bardo Thodol. We wszystkich tybetańskich systemach jogi, jedynym wielkim celem jest uświadomienie Pustki. Uświadomienie jej jest osiągnięciem nieuwarunkowanej Dharma-Kaya, lub "Boskiego Ciała Prawdy", pierwotnego stanu niestworzoności nadziemskiej Wszech-Świadomości. Darma-Kaya jest najwyższym z trzech ciał Buddy i wszystkich Buddów i istot, które posiadają doskonałe oświecenie. Pozostałymi dwoma ciałami są Sambhoga-Kaya lub "Boskie Ciało Doskonałego Uzdolnienia" oraz Nirmana-Kaya lub "Boskie Ciało Inkarnacji". Adi-Kaya jest równoznaczna z Dharma-Kaya. Dharma-Kaya jest pierwotną, bezpostaciową Mądrością Zasadniczą; jest to prawdziwe doznanie wolne od wszelkiego błędu lub nieodłącznego lub przypadkowego zaciemnienia. Obejmuje zarówno Nirwanę oraz Samsarę, które są biegunowymi stanami świadomości, lecz w sferze czystej świadomości są identyczne. Sambhoga-Kaya urzeczywistnia, jak u pięciu Dhyani Buddów, Odbitą lub Zmienioną Mądrość; a Nirmana-Kaya urzeczywistnia, jak u Ludzkich Buddów, Praktyczną lub Wcieloną Mądrość. Wszystkie oświecone istoty, które odrodziły się w pełni świadomości w tym lub jakimkolwiek innym świecie, jako pracownicy dla doskonalenia swych bliźnich, nazywani są wcieleniami Nirmana-Kaya. Lama Kazi Dawa-Samdup, tłumacz Bardo Thodol, utrzymywał, że Adi-Budda, i wszystkie bóstwa związane z Dharma-Kaya nie są uważane za bóstwa osobowe, lecz za personifikacje pierwotnych i uniwersalnych sił, praw lub duchowych wpływów. "W bezkresnej panoramie istniejącego i widocznego wszechświata, jakikolwiek kształt się pojawia, jakikolwiek dźwięk wibruje, jakikolwiek blask oświeca, lub jakakolwiek świadomość poznaje, wszystkie są grą manifestacji w Tri-Kaya, Trzykrotnie złożonej Zasady Przyczyny Wszelkich Przyczyn, Pierwotnej Trójcy. Penetrującej wszystko, Wszechprzenikającej Esencji Ducha, jaką jest Umysł. Jest niestworzony, nieosobowy, samoistniejący, niematerialny i niezniszczalny." Tri-Kaya jest ezoteryczną trójcą i odpowiada egzoterycznej trójcy Buddy, Pismu Świętemu oraz Kapłaństwu (lub twej własnej boskości, tej instrukcji oraz twym towarzyszom).

Jeśli podróżnik zmaga się z winą i pokutnymi halucynacjami można przeczytać ε≈> Instrukcje dla Wizji Sądu.


Spis Tresci

V: Wizje Seksualne

Wizje seksualne są niezwykle częste podczas Trzeciego Bardo. Możesz widzieć lub wyobrażać sobie kopulujących mężczyzn i kobiety. [Zgodnie z Jungiem. ("Komentarz psychologiczny" do Tybetańskiej Księgi Umierania, wydanie Evans-Wentz, str. XIII), "Teoria Freuda jest pierwszą próbą podjętą na Zachodzie by zbadać, jakby od dołu, ze zwierzęcej sfery instynktów terytorium psychiczne, które odpowiada w Lamaizmie tantrycznym Sidpa Bardo." Opisana tu wizja, w której osoba widzi matkę i ojca we współżyciu seksualnym, odpowiada w psychoanalizie "scenie pierwotnej". Wówczas zaczynamy widzieć na tym poziomie niezwykłą zbieżność psychologii Wschodniej i Zachodniej. Zauważ również dokładne podobieństwo do psychoanalitycznej teorii Kompleksu Edypa.] Wizja ta może być wewnętrzna lub może obejmować ludzi wokół ciebie. Możesz halucynować wieloosobowe orgie i doświadczać zarówno pożądania oraz wstydu, atrakcyjności oraz obrzydzenia. Możesz zastanawiać się, jakiego seksualnego spektaklu się od ciebie oczekuje i mieć wątpliwości odnośnie swej zdolności do wystąpienia tym razem.

Gdy pojawiają się te wizje, pamiętaj by wstrzymać się od działania lub przywiązania. Miej wiarę i popłyń łagodnie z potokiem. Zaufaj w jedność życia i w swych towarzyszy.

Jeśli spróbujesz wejść w swoje stare ego, ponieważ zostałeś zwabiony lub odparty, jeśli spróbujesz przyłączyć się lub uciec z orgii, halucynujesz, powrócisz na poziom zwierzęcy lub neurotyczny. Jeśli stajesz się świadom "męskości" będzie doznawana nienawiść do ojca wraz z zazdrością i przyciąganiem do matki; jeśli staniesz się świadom "kobiecości", będzie doznawana nienawiść do matki wraz z przyciąganiem i słabością do ojca.

Trzeba być może powiedzieć, że tego rodzaju egocentryczna seksualność ma niewiele wspólnego z seksualnością doznań transpersonalnych. Zjednoczenie fizyczne może być wyrażeniem lub manifestacją zjednoczenia kosmicznego.

Po wizjach seksualnego zjednoczenia mogą czasami przyjść wizje poczęcia - możesz faktycznie wizualizować plemnik jednoczący się z jajem - wizje życia wewnątrzmacicznego oraz narodzin poprzez łono. Niektórzy ludzie twierdzą, że przeżyli na sesji psychedelicznej swe własne narodziny fizyczne i okazjonalnie zostają przedstawione potwierdzające dowody dla tych twierdzeń. To czy tak jest, czy nie, można pozostawić jako pytanie do rozstrzygnięcia dla dowodów empirycznych. Czasami wizje narodzin będą czysto symboliczne - np. wyjście z kokonu, przebicie się przez skorupę, etc.

Czy wizja narodzin zbudowana jest z pamięci czy fantazji, podróżnik psychedeliczny powinien spróbować rozpoznać znaki wskazujące rodzaj zaczynającej się odradzać osobowości.

Podróżnikowi, który zmaga się z halucynacjami seksualnym można przeczytać ε≈> Instrukcje dla Wizji Seksualnych.


Spis Tresci

VI: Sposoby na Zapobiegnięcie Powrotu

Chociaż podano wiele punktów konfrontacyjnych i rozpoznawczych, osoba może być źle przygotowana i wciąż powracać do rozgrywki rzeczywistości. Korzystnie jest odłożyć powrót na tak długo na ile to możliwe, maksymalizując tym samym stopień oświecenia w kolejnej osobowości. Z tego powodu podane są cztery metody medytacyjne na wydłużenie stanu utraty ego. Są nimi (1) medytacja o Buddzie lub przewodniku; (2) koncentracja na dobrych rozgrywkach; (3) medytacja o iluzji; oraz (4) medytacja pustki. Zobacz ε≈> Cztery Sposoby Zapobiegnięcia Powrotu. Każda pojedyncza próba zaprowadzi podróżnika z powrotem do centralnego potoku energii Pierwszego Bardo, od której został oddzielony przez zaangażowania rozgrywkowe. Można zapytać, jak te medytacyjne metody, które zdają się trudne dla zwykłej osoby, mogą być skuteczne. Odpowiedź podana w Tybetańskiej Bardo Thodol jest taka, że w związku z podwyższoną sugestywnością i otwartością umysłu w stanie psychedelicznym metody te mogą być wykorzystane przez każdego, niezależnie od zdolności intelektualnej, lub biegłości w medytacji.


Spis Tresci

VII: Sposoby Wybrania Osobowości Po Sesyjnej

Wybranie ego po-sesyjnego jest niezwykle przemożną sztuką i nie powinno być podjęte nierozważnie lub pośpiesznie. Nie powinno się powracać pierzchając przed halucynowanymi dręczycielami. Taki powrót będzie miał tendencję do sprowadzenia osoby na jeden z trzech niższych poziomów. Powinno się najpierw porzucić strach wizualizując swą ochronną postać lub Buddę; następnie wybrać spokojnie i bezstronnie.

Do dokonania mądrego wyboru powinna być wykorzystana ograniczenie ujawniona wiedza dostępna podróżnikowi. W tradycji tybetańskiej każdy z poziomów istnienia rozgrywki związany jest z konkretnym kolorem, a także pewnym symbolem geograficznym. Dla dwudziestowiecznego człowieka zachodu to może być coś innego. Każda osoba musi się nauczyć odszyfrowywać swą własną wewnętrzną mapę drogową. Wskazówki tybetańskie mogą być zastosowane jako punkty startowe. Cel jest jasny: powinno się podążać za znakami trzech wyższych rodzajów i stronić od trzech niższych. Powinno się podążać za jasnymi i przyjemnymi wizjami i unikać ciemnych i ponurych.

Mówi się, że świat świętych (dewów) lśni białym światłem i jest poprzedzany wizjami zachwycających świątyń i wysadzanych klejnotami pałaców. Świat herosów (asurów) posiada zielone światło i jest sygnalizowany magicznymi lasami i wizerunkami ognia. Zwyczajny, ludzki świat posiada żółte światło. Egzystencja zwierzęca jest zapowiadana niebieskim światłem i wizerunkami jaskiń i głębokich dziur w ziemi. Świat neurotyków lub niezadowolonych duchów posiada czerwone światło i wizje opustoszałych równin i odpadów leśnych. Świat piekielny wydziela światło o barwie dymu i poprzedzony jest dźwiękami zawodzenia, wizjami mrocznych ziem, czarnymi i białymi domami oraz czarnymi drogami, wzdłuż których musisz podróżować.

Zastosuj swą dalekowzroczność by wybrać dobrego po-sesyjnego robota. Nie zwab się do swego starego ego. Czy wybierzesz pogoń za mocą, czy status, czy mądrość, czy wiedzę, czy służebność, czy cokolwiek, wybierz bezstronnie, nie będąc przyciąganym ani odpychanym. Wkrocz w egzystencję rozgrywki z prawdziwym wdziękiem, dobrowolnie i swobodnie. Wizualizuj to jako niebiański pałac, tj. jako sposobność ćwiczenia ekstazy rozgrywki. Miej wiarę w ochronę bóstw i wybierz. Nastrój całkowitej bezstronności jest ważny gdyż możesz być w błędzie. Rozgrywka wyglądająca na dobrą może się później okazać złą. Zupełna bezstronność, wolność od niedostatku lub strachu, upewnij się, że dokonywany jest mądry wybór.

Gdy powrócisz zobaczysz rozpostarty przed sobą świat, twoje poprzednie życie, planetę pełną fascynujących obiektów i wydarzeń. Każdy aspekt powrotnej podróży może być wspaniałym odkryciem. Wkrótce zejdziesz by zająć miejsce w ziemskich zdarzeniach. Klucz do tej powrotnej podróży jest po prostu taki: przyjmij to spokojnie, powoli, naturalnie. Raduj się każdą sekundą. Nie śpiesz się. Nie przywiązuj do swych starych gier. Rozpoznaj, że jesteś w okresie powrotu. Nie powracaj pod jakimkolwiek emocjonalnym naciskiem. Wszystko co widzisz i dotykasz może świecić blaskiem. Każdy moment może być radosnym odkryciem.

Tutaj kończy się Trzecie Bardo
Okres Powrotu


Spis Tresci

ZAKOŃCZENIE OGÓLNE

Dobrze przygotowani adepci z zaawansowanym rozumieniem duchowym mogą zastosować zasadę "Przeniesienia" w momencie śmierci ego i nie potrzebować przemierzać późniejszych stanów Bardo. Wzniosą się do stanu iluminacji i pozostaną tam przez cały okres. Inni, którzy są trochę mniej doświadczeni w duchowej dyscyplinie, rozpoznają Czyste Światło na drugim etapie Pierwszego Bardo i wówczas zyskają wyzwolenie. Inni, na jeszcze mniej zaawansowanym poziomie, mogą być wyzwoleni podczas doznawania jednej z pozytywnych lub negatywnych wizji Drugiego Bardo. Ponieważ istnieje kilka punktów zwrotnych, wyzwolenie może być zdobyte w jednym lub drugim wypadku poprzez rozpoznanie w momentach konfrontacji. Ci o bardzo słabym związku karmicznym, tj. ci, którzy poważnie zaangażowali się w rozgrywanie gry zdominowanej przez ego, będą musieli zejść do Trzeciego Bardo. Ponownie, wytyczono wiele punktów dla wyzwolenia. Najsłabsze osoby wpadną pod wpływ winy i przerażenia. Dla najsłabszych osób są różne stopnie nauk dla uniknięcia powrotu do rutynowej rzeczywistości, lub przynajmniej na mądre jej wybranie. Poprzez zastosowanie opisanych metod wizualizacji, powinni być w stanie doświadczyć korzyści z sesji. Nawet osoby, których stałe rutyny są prymitywne i egocentryczne mogą być uchronione od wejścia w niedolę. Gdyż gdy doświadczą, przez jakkolwiek krótki moment, wielkiego piękna i mocy wolnej świadomości, będą mogli następnym razem spotkać się z przewodnikiem lub przyjacielem, który winicjuje ich w dalszą drogę.

Sposób, w który nauki te są skuteczne, nawet dla podróżnika będącego już w Sidpa Bardo, jest następujący, każda osoba posiada trochę pozytywnych i trochę negatywnych pozostałości rozgrywki (karma). Ciągłość świadomości została złamana przez śmierć ego na którą osoba nie była przygotowana. Nauki są jak koryto w zepsutym kanale wodnym, przywracające chwilowo ciągłość z karmą pozytywną. Jak stwierdzono wcześniej, ekstremalna sugestywność lub oderwana właściwość świadomości w tym stanie zagwarantuje skuteczność słuchania doktryny. Nauka zawarta w tej instrukcji może być porównana do katapulty, która może nakierować osobę na cel wyzwolenia. Lub może być jak przesuwanie dużej drewnianej belki, która jest tak ciężka, że nie może jej przenieść stu ludzi, lecz zrzucona na wodę może być z łatwością przesuwana. Lub jak kontrolowanie wędzidła konia i kursu poprzez użycie wodzy.

Dlatego, nauki te powinny być dokładnie wpojone podróżnikowi, raz za razem. Instrukcja ta może być również zastosowana bardziej ogólnie. Powinny być recytowane tak często jak to możliwe i w miarę możliwości utrwalane w pamięci. Gdy przychodzi śmierć ego lub śmierć ostateczna, rozpoznaj objawy, recytuj sobie Instrukcje, i zastanawiaj nad znaczeniem. Jeśli nie możesz tego zrobić sam, poproś przyjaciela by ci przeczytał. Nie ma wątpliwości co do ich wyzwoleńczej mocy.
Wyzwalają gdy zostaną zobaczone lub usłyszane, bez potrzeby rytualnej lub złożonej medytacji. Ta Głęboka Nauka wyzwala tych o bardzo złej karmie poprzez Sekretną Ścieżkę. Nie powinno się zapominać jej znaczenia i słów, nawet gdy jest się gonionym przez siedem mastifów. Przez tę Wybraną Naukę, zdobywa się buddyjskość w momencie utraty ego. Gdzie by nie szukali Buddowie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości nie znajdą żadnej doktryny przewyższajacej tą.

Tutaj kończy się Bardo Thodol, znana jako
Tybetańska Księga Umarłych

III. KOMENTARZE TECHNICZNE O SESJACH PSYCHEDELICZNYCH

1. Zastosowanie Tych Instrukcji

Najważniejszym zastosowaniem tej instrukcji jest przygotowanie czytelnika. Przeczytawszy Tybetańskie Instrukcje, można natychmiast rozpoznać objawy i doznania, które w inny sposób mogłyby być przerażające, jedynie z braku rozumienia tego co się dzieje. Rozpoznanie jest słowem kluczowym.

Po drugie, instrukcja ta może być zastosowana by uniknąć paranoidalnych pułapek lub by odzyskać transcendencję Pierwszego Bardo, jeśli została utracona. Jeśli doznanie zaczyna się światłem, pokojem, mistyczną jednością, zrozumieniem, oraz jeśli postępuje tym szlakiem, wówczas nie trzeba pamiętać tej instrukcji lub nie trzeba ponownie ci jej czytać. To jak mapa drogowa, uwzględniamy ją jedynie, gdy się zgubimy, lub gdy chcemy zmienić kurs. Zazwyczaj jednak, ego trzyma się kurczowo swych starych gier. Może wystąpić chwilowy dyskomfort lub zmieszanie. Jeśli tak się stanie, inni obecni nie powinni okazywać współczucia lub wszczynać alarmu. Powinni być gotowi zachować spokój i powstrzymać swe "pomocne rozgrywki". W szczególności, powinno się unikać roli "doktora".

Jeśli w jakimkolwiek momencie zaczniesz zmagać się z powrotem do rutynowej rzeczywistości, możesz (poprzez wcześniejsze ustalenie) poprosić bardziej doświadczoną osobę, kolegę podróżnika, lub zaufanego obserwatora by przeczytał ci części tej instrukcji.

Odpowiednie fragmenty do przeczytania podczas sesji podane są w Części IV poniżej. Każda główna sekcja opisowa Tybetańskiej Księgi posiada odpowiedni tekst instrukcji. Można sobie wcześniej nagrać wybrane fragmenty i po prostu włączyć magnetofon, gdy jest to pożądane. Zawsze celem tych tekstów instrukcji jest sprowadzenie podróżnika do pierwotnej transcendencji Pierwszego Bardo i pomóc mu je utrzymać tak długo jak to możliwe.

Trzecim zastosowaniem byłoby skonstruowanie "programu" dla sesji stosując fragmenty z tekstu. Celem byłoby rozmyślne poprowadzenie podróżnika do jednej z wizji, lub poprzez serię wizji. Przewodnik lub przyjaciel mógłby przeczytać odpowiednie fragmenty, pokazać slajdy lub zdjęcia lub symboliczne postaci procesów, odegrać starannie wybraną muzykę, etc. Można wyobrazić sobie wysoki artyzm programowania wizji psychedelicznej, w którym symboliczne manipulacje i prezentacje prowadziłyby podróżnika poprzez ekstatyczne wizjonerstwo Gry w Paciorki.


Spis Tresci

2. Planowanie Sesji

Przy planowaniu sesji, pierwsze decydujące pytanie brzmi "jaki jest cel?" Klasyczny Hinduizm sugeruje cztery możliwości:

(1) Dla zwiększenia mocy osobistych, intelektualnego zrozumienia, wyostrzonego wglądu w siebie i kulturę, poprawy sytuacji życiowej, przyśpieszenia nauki, rozwoju zawodowego.

(2) Dla obowiązku, pomocy innym, zapewnienia opieki, rehabilitacji, odrodzenia bliźnich.

(3) Dla zabawy, zmysłowej radości, estetycznej przyjemności, interpersonalnej bliskości, czystego doznania.

(4) Dla transcendencji, wyzwolenia od ego i czasoprzestrzennych ograniczeń; osiągnięcia mistycznej jedności.

Instrukcja ta ma na uwadze przede wszystkim ostatni cel - wyzwolenie-oświecenie. Nacisk ten nie wyklucza realizowania pozostałych celów - faktycznie, gwarantuje ich osiągnięcie, ponieważ iluminacja wymaga, by osoba była zdolna wyjść poza problemy rozgrywki osobowości, roli, i statusu zawodowego. Nowicjusz zawczasu może zdecydować poświęcić doznanie psychedeliczne jakiemukolwiek z czterech celów. Instrukcja będzie pomocna w każdym przypadku.

Jeśli jest kilkoro ludzi odbywających razem sesję powinni albo uzgodnić wspólny cel, albo przynajmniej być świadomi celów innych. Jeśli sesja ma być "programowana" wówczas uczestnicy powinni albo się zgodzić albo opracować wspólnie program, albo pozwolić jednemu członkowi grupy programować. Nieoczekiwane lub niepożądane manipulacje przez jednego z uczestników mogą z łatwością "uwięzić" innych podróżników w paranoidalnej pułapce iluzji Trzeciego Bardo.

Podróżnik, zwłaszcza w sesji indywidualnej, może również chcieć albo ekstrawertywnego albo introwertywnego doznania. W ekstrawertywnym doznaniu transcendentnym, ja jest ekstatycznie stapiane z obiektami zewnętrznymi (np. kwiatami, lub innymi ludźmi). W introwertywnym stanie, ja jest ekstatycznie stapiane z procesami życia wewnętrznego (światłami, falami energii, zdarzeniami cielesnymi, formami biologicznymi, etc.). Oczywiście, czy to ekstrawertywny czy introwertywny stan może być negatywny lub pozytywny, w zależności od nastawienia podróżnika. Może być również głównie konceptualny lub głównie emocjonalny. Osiem rodzajów doznania uzyskanych w ten sposób (cztery pozytywne i cztery negatywne) zostało pełniej opisane w Wizjach 2 do 5 Drugiego Bardo.

Dla ekstrawertywnego doznania mistycznego powinno się przynieść na sesję obiekty lub symbole by poprowadziły świadomość w pożądanym kierunku. Świece, zdjęcia, książki, kadzidła, muzykę lub nagrane fragmenty. Introwertywne doznanie mistyczne wymaga eliminacji wszelkich bodźców; brak światła, brak dźwięku, brak zapachu, brak ruchu.

Sposób komunikacji z innymi uczestnikami również powinien być zaakceptowany zawczasu. Można zgodzić się na pewne sygnały, cicho świadczące o koleżeństwie. Można umówić się na kontakt fizyczny - uścisk rąk, objęcia. Te środki komunikacji powinny być ustalone wcześniej by uniknąć rozgrywkowej nadinterpretacji, która może się rozwinąć podczas zwiększonej wrażliwości transcendencji ego.


Spis Tresci

3. Leki i dozowanie

Szeroka różnorodność związków chemicznych i roślin posiada efekty psychedeliczne ("objawiające umysł"). Najpowszechniej stosowane substancje są tutaj wymienione wraz z dozowaniem, właściwym dla normalnego dorosłego, średniej wielkości. Dawka do przyjęcia zależy, oczywiście, od celu sesji. Dlatego podane są dwie cyfry. Pierwsza kolumna wskazuje przedział dawki, która powinna być wystarczająca dla osoby niedoświadczonej do wkroczenia w transcendentalny świat opisany w tej instrukcji. Druga kolumna przedstawia mniejszą dawkę, która może być zastosowana przez bardziej doświadczone osoby lub uczestników w sesji grupowej.

LSD-25200-500 μg100-200 μg
Meskalina600-800 mg300-500 mg
Psilocybina40-60 mg20-30 mg

Czas wejścia, gdy leki brane są doustnie na pusty żołądek, wynosi średnio 20-30 minut dla LSD i psilocybiny, oraz 1-2 godzin dla meskaliny. Czas trwania sesji wynosi zazwyczaj osiem do dziesięciu godzin dla LSD i meskaliny, oraz pięciu do sześciu godzin dla psilocybiny. DMT (dimetylotryptamina), wstrzykiwana domięśniowo w dawkach 50-60 mg, daje doznanie w przybliżeniu odpowiadające 500 μg LSD, lecz trwające jedynie 30 minut.

Pewne osoby przekonały się, że użytecznym jest zażyć przed sesją inne leki. Bardzo zaniepokojone osoby, mogą na przykład wziąć 30 do 40 mg Librium (Valium) około godzinę wcześniej, by się uspokoić i zrelaksować. Do wywołania przyjemnego, euforycznego nastroju przed sesją stosowano również metedrynę. Czasami, przy wyjątkowo nerwowych osobach wskazane jest rozłożenie podania leku: na przykład, można początkowo wziąć 200 μg LSD, a "wspomagacz" z kolejnych 200 μg zapodać jak osoba zaznajomi się z pewnymi skutkami stanu psychedelicznego. Czasem mogą wystąpić nudności. Zazwyczaj jest to objaw psychiczny, sygnalizujący strach, i powinien być jako taki traktowany. Czasami jednak, zwłaszcza przy stosowaniu nasion morning glory i pejotlu, nudności mogą mieć przyczynę fizjologiczną. By temu zapobiec można zawczasu wziąć leki przeciw mdłościom takie jak Marezyna, Bonamina, Dramamina, lub Tigan.

Jeśli osoba zostanie uwięziona podczas sesji w powtarzalnej rutynie rozgrywki, czasem możliwe jest "przerwanie nastawienia" podając 50 mg DMT, lub nawet 25 mg Deksedryny lub Metedryny. Oczywiście te dodatkowe dawki powinny być podane za wiedzą i zgodą osoby.

Jeśli będą tego wymagać zewnętrzne sytuacje kryzysowe, Torazyna (100-200 mg, domięśniowo) lub inne uspokajacze typu fenotiazynowego przerwą efekty leków psychedelicznych. Antidota nie powinny być używane tak po prostu bo podróżnik lub przewodnik się boi. Zamiast tego, powinno się przeczytać odpowiednie części Trzeciego Bardo. [Dodatkowe, bardziej szczegółowe sugestie odnośnie dawkowania można znaleźć w pracy Gary M. Fisher: "Komentarze dotyczące poziomów dawkowania związków psychedelicznych dla doświadczeń psychoterapeutycznych" ("Some Comments Concerning Dosage Levels of Psychedelic Compounds for Psychotherapeutic Experiences"). Psychedelic Review, I, nr 2, str. 208-218, 1963.]


Spis Tresci

4. Przygotowanie

Związki psychedeliczne nie są lekami w zwyczajnym tego słowa znaczeniu. Nie ma specyficznej reakcji, brak oczekiwanej serii wydarzeń, somatycznej lub psychologicznej.

Konkretna reakcja mało ma wspólnego z chemiczną i jest przede wszystkim funkcją nastawienia i otoczenia; przygotowania i otoczenia. Im lepsze przygotowanie, tym bardziej ekstatyczna i odkrywcza sesja. W sesjach początkowych i z osobami nieprzygotowanymi, najbardziej istotne jest otoczenie - zwłaszcza działania innych. Dla osób, które są rozsądnie i poważnie przygotowane, otoczenie jest mniej istotne.

Są dwa aspekty nastawienia: dalekosiężne i natychmiastowe. Dalekosiężne nastawienie odnosi się do historii osobistej, stabilności osobowości. Osoba jaką jesteś - twoje lęki, pragnienia, konflikty, poczucia winy, ukryte namiętności - decydują jak interpretujesz i radzisz sobie z każdą sytuacją jaką napotykasz, wliczając sesję psychedeliczną. Być może, gdy ma się do czynienia z niepokojem ważniejsze są mechanizmy odruchowe - sposoby obrony, stosowane zazwyczaj manewry ochronne. Elastyczność, podstawowe zaufanie, wiara religijna, ludzka otwartość, odwaga, ciepło międzyludzkie, kreatywność, są cechami pozwalającymi na zabawę i łatwiejszą naukę. Sztywność, pragnienie kontroli, nieufność, cynizm, ciasnota, tchórzostwo, oziębłość, są cechami, które każdą nową sytuację uczynią groźną. Najważniejszy jest wgląd. Nie ważne jak wiele rys w nagraniu, osoba posiadająca pewne rozumienie swej własnej maszynerii nagrywającej, mogąca się przeorganizować, gdy nie funkcjonuje tak jakby chciała, bardziej jest zdolna dostosować się do jakiegokolwiek wyzwania - nawet nagłego rozpadu ego.

Najbardziej staranne przygotowanie obejmuje pewne omówienie cech osobowościowych i pewne zaplanowanie z przewodnikiem jak poradzić sobie ze spodziewanymi reakcjami emocjonalnymi gdy się pojawią.

Pierwszy zbiór odnosi się do oczekiwań odnośnie samej sesji. Przygotowanie sesji ma krytyczne znaczenie w określeniu jak przebiegnie doznanie. Ludzie mają naturalnie tendencję do narzucania perspektyw swych osobistych i społecznych rozgrywek na każdą nową sytuację. By zapobiec narzucaniu ciasnych konfiguracji sesję powinien poprzedzić staranny namysł.

Oczekiwania medyczne. Niektóre źle przygotowane osoby nieświadomie narzucają medyczny model na doznanie. Wypatrują objawów, interpretują każde nowe doznanie w kategoriach choroby/zdrowia, umieszczają przewodnika w roli doktora, a jeśli rozwija się niepokój, żądają chemicznego odrodzenia - tj. uspokajaczy. Sporadycznie słyszy się o przypadkowych, źle zaplanowanych, nie przewodzonych sesjach, które kończą się u obywatela żądaniem bycia hospitalizowanym, etc. Jeszcze bardziej problematyczne jest, gdy przewodnik stosuje model medyczny, szuka objawów, i uważa hospitalizację za sposób na wycofanie dla ochrony siebie.

Pobudką niektórych ludzi, którzy biorą ten drag może być bunt przeciw konwencji. Pomysł by robić coś "daleko" lub nieco niesfornie jest naiwną postawą, mogącą zaważyć na doznaniu.

Intelektualne przewidywania są trafne, gdy osobnicy mają duże doświadczenie psychedeliczne. W rzeczy samej, LSD oferuje ogromne możliwości w zakresie przyspieszonego uczenia i dociekań naukowo akademickich. Lecz na sesjach początkowych, intelektualne reakcje mogą stać się pułapkami. Tybetańska Instrukcja niestrudzenie ostrzega o zagrożeniach racjonalizacji. "Wyłącz swój umysł" jest najlepszą radą dla nowicjuszy. Kontrolowanie swej świadomości jest jak instrukcja lotu. Po nauczeniu poruszania się po świadomości - od utraty ego i z powrotem, do woli - można wprowadzić do doznania psychedelicznego ćwiczenia intelektualne. Najlepszym okresem na rozpatrywanie koncepcji jest ostatni etap sesji. Celem tej specyficznej instrukcji jest uwolnienie cię od werbalnego umysłu na tak długo na ile to możliwe.

Te samo wskazanie co postawa intelektualna mają oczekiwania religijne. Ponownie, osoba na początkowych sesjach najlepiej by płynęła z prądem, została "w górze" tak długo jak się da, i odłożyła teologiczne interpretacje do końca sesji, lub na kolejne sesje.

Rekreacyjne i estetyczne oczekiwania są naturalne. Doznanie psychedeliczne, bez wątpienia zapewnia ekstatyczne chwile, które przyćmiewają jakiekolwiek rozgrywki osobiste lub kulturowe. Czyste doznanie może pochwycić świadomość. Międzyludzka zażyłość może sięgnąć himalajskich szczytów. Estetyczne przyjemności - muzyczne, artystyczne, botaniczne, naturalne - są podniesione do milionowej potęgi. Lecz wszystkie te reakcje mogą być egoistycznymi rozgrywkami Trzeciego Bardo: "Ja mam tę ekstazę. Jaki jestem szczęśliwy!" Reakcje takie mogą stać się subtelnymi pułapkami, odwracającymi osobę od osiągnięcia czystej utraty ego (Pierwsze Bardo) lub świetności kreatywności Drugiego Bardo.

Planowane oczekiwania. Instrukcja przygotowuje osobę na doznanie mistyczne według modelu tybetańskiego. Mędrcy Śnieżnych Terenów wykształcili najbardziej wyrafinowane i precyzyjne rozumienie ludzkiej psychologii, a uczeń studiujący instrukcję zostanie ukierunkowany na podróż, która ma znacznie bogatszy zakres i wymowę niż jakakolwiek zachodnia teoria psychologiczna. Pozostajemy jednakże świadomi, że model świadomości pochodzący z Bardo Thodol jest ludzkim artefaktem, halucynacją Drugiego Bardo, bez względu na to jak okazałe ma możliwości.

Trochę zaleceń praktycznych. Osoba powinna przeznaczyć przynajmniej trzy dni na swe doświadczenie; dzień przed, dzień sesji, i dzień kontrolny. Harmonogram ten gwarantuje obniżenie zewnętrznej presji i poważniejsze zobowiązanie względem podróży.

Doskonałym przygotowaniem jest rozmowa z innymi, którzy odbyli podróż, choć powinna zostać rozpoznana halucynacyjna jakość Trzeciego Bardo wszystkich opisów. Obserwowanie sesji jest kolejnym wartościowym wstępem. Możliwość zobaczenia innych podczas i po sesji nakreśla oczekiwania.

Czytanie książek o doznaniu mistycznym jest standardową procedurą orientacyjną. Kolejną możliwością jest czytanie relacji z doświadczeń innych (przejmujące relacje spisali Aldous Huxley, Alan Watts, oraz Gordon Wasson).

Medytacja jest prawdopodobnie najlepszym przygotowaniem na sesję psychedeliczną. Ci którzy spędzili czas na odosobnionej próbie zarządzenia umysłem, wyeliminowania myślenia i osiągnięcia wyższych etapów koncentracji, są najlepszymi kandydatami na sesję psychedeliczną. Gdy pojawi się stan utraty ego, są gotowi. Rozpoznają raczej proces jako niecierpliwie oczekiwany koniec, niż źle rozumiane dziwne zdarzenie.


Spis Tresci

5. Otoczenie

Pierwszą i najważniejszą rzeczą do zapamiętania przy przygotowaniu do sesji psychedelicznej jest zapewnienie otoczenia, które będzie odsunięte spod zwyczajowych społecznych i międzyludzkich rozgrywek, i które będzie wolne, na tyle na ile to możliwe, od nieoczekiwanych zakłóceń i najść. Podróżnik powinien się upewnić, że nie zostanie zaniepokojony przez gości lub dzwonki telefoniczne, gdyż popchnie go to często w halucynacyjną aktywność. Niezbędne jest zaufanie do otoczenia i prywatność.

Powinno się przeznaczyć pewien czas (zazwyczaj przynajmniej trzy dni), w którym doznanie przebiegnie swym naturalnym rytmem i będzie dość czasu na rozmyślania i medytacje. Ważne by przez trzy dni mieć wolny harmonogram i by zorganizować to zawczasu. Zbyt pochopny powrót do rozgrywkowych zaangażowań zatrze klarowność wizji i zredukuje potencjał wiedzy. Jeśli doznanie było w grupie, użytecznym jest pozostać razem po sesji w celu podzielenia się i wymiany doświadczeń.

Istnieją różnice między sesjami nocnymi a dziennymi. Wielu ludzi informuje, że są bardziej odprężeni wieczorem a w skutek tego, że ich doznania są głębsze i bogatsze. Osoba powinna wybrać po pierwsze porę dnia, która zdaje się odpowiednia dla jej własnego usposobienia. Później może chcieć doświadczyć różnicy między nocnymi a dziennymi sesjami.

Podobnie, istnieją różnice między sesjami na zewnątrz pomieszczeń i wewnątrz. Otoczenia naturalne, takie jak ogrody, plaże, lasy, otwarte tereny mają specyficzne wpływy, na które ktoś może chcieć lub nie chcieć się narażać. Zasadniczą rzeczą jest czuć się na tyle komfortowo na ile możliwe w otoczeniu, czy to we własnym pokoju czy pod nocnym niebem. Znajomość otoczenia może pomóc poczuć się pewnym siebie w okresach halucynacyjnych. Jeśli sesja odbywa się wewnątrz, trzeba wziąć pod uwagę ustawienie pokoju i określone przedmioty, które można chcieć zobaczyć i usłyszeć podczas doznania.

Muzyka, oświetlenie, dostępność jedzenia i picia, powinny być rozważone zawczasu. Większość ludzi stwierdza brak ochoty na jedzenie w czasie narastania doznania, po czym, woli mieć proste, sędziwe pokarmy jak chleb, ser, wino, świeży owoc. Głód zwykle nie jest problemem. Zmysły są szeroko otwarte, a zapach i smak świeżej pomarańczy jest niezapomniany.

W sesjach grupowych, ustawienie pokoju jest dosyć ważne. Ludzie zazwyczaj nie mają ochoty na spacer lub na zbyt duży ruch przez dłuższy okres więc powinny być zapewnione albo łóżka albo materace. Ustawienie łóżek lub materacy może się różnić. Jedną z sugestii jest zestawić razem wezgłowia łóżek na wzór gwiazdy. Można chcieć umieścić kilka łóżek razem, a jedno lub dwa trzymać w pewnej odległości, dla każdego kto chciałby pozostać przez jakiś czas na stronie. Często wskazana jest dostępność dodatkowego pokoju dla kogoś, kto chce być przez pewien okres w odosobnieniu.

Jeśli mile widziane jest słuchanie muzyki lub rozważania nad malowidłami lub obiektami religijnymi, powinno się to tak zorganizować, by każdy w grupie czuł się komfortowo przy tym co jest słuchane lub oglądane. W sesji grupowej, wszystkie decyzje odnośnie celów, otoczenia, etc. powinny być czynione we współpracy i z otwartością.


Spis Tresci

6. Przewodnik Psychedeliczny

W sesjach początkowych, postawa i zachowanie przewodnika są czynnikami krytycznymi. Posiada on olbrzymią moc kształtowania doświadczenia. Przy zawieszonym umyśle kognitywnym osoba jest w podwyższonym stanie sugestywności. Przewodnik może przenieść świadomość nieznacznym gestem lub reakcją.

Kluczową kwestią jest tutaj zdolność przewodnika do wyłączenia własnego ego i rozgrywek społecznych - w szczególności stłumienia własnych potrzeb mocy i lęków. Bądź zrelaksowanym, szczerym, akceptującym, bezpiecznym. Mądrość kreatywnego kwietyzmu Tao. Wyczuwać wszystko i nic nie robić z wyjątkiem pozwolenia by osoba zdawała sobie sprawę z twej zorientowanej obecności.

Sesja psychedeliczna trwa do dwunastu godzin i wytwarza chwile intensywnej, intensywnej, INTENSYWNEJ reaktywności. Przewodnik nigdy nie może być znudzony, gadatliwy, intelektualizujący. Musi zachować spokój w czasie długich okresów kłębiącej się bezmyślności.

Jest on kontrolą naziemną w wieży lotniska. Zawsze gotów by przyjąć wiadomości i zapytania od latających wysoko samolotów. Zawsze gotowy by pomóc nawigować kurs i pomóc osiągnąć cel. Operator lotniskowej wieży kontrolnej, który narzuca na pilotów swą własną osobowość, swe własne rozgrywki jest niesłuchany. Piloci mają swój własny plan lotu, swe własne cele, a kontrola naziemna zawsze czeka by służyć pomocą.

Pilot jest uspokojony wiedząc, że jest tam ekspert, który poprowadził tysiące lotów, dostępny by pomóc. Lecz przypuśćmy, że lotnik ma powód podejrzewać, że kontrola naziemna żywi swe własne pobudki, i może manipulować samolotem w kierunku egoistycznych celów. Więź bezpieczeństwa i zaufania by skruszała.

Wówczas jest rzeczą oczywistą, że przewodnik powinien mieć znakomite doświadczenie w sesjach psychedelicznych samego siebie jak i przewodząc innym. Podawanie psychedelików bez osobistego doświadczenia jest nieetyczne i niebezpieczne.

Największym problemem, z którym w ogóle musi się zmierzyć istota ludzka, a w szczególności przewodnik psychedeliczny, jest strach. Strach przed nieznanym. Strach utraty kontroli. Strach przed zaufaniem w proces genetyczny i w swych towarzyszy. Z naszych własnych studiów badawczych i z naszych dochodzeń z sesji przeprowadzonych przez innych - poważnych zawodowców lub śmiałych ekscentryków - doszliśmy do wniosku, że prawie każda negatywna reakcja na LSD była spowodowana przez strach ze strony przewodnika, który zwiększył przejściowy lęk osoby. Gdy przewodnik działa tak, by uchronić siebie, przekazuje swój niepokój osobie.

Przewodnik musi pozostać przez kilka godzin pasywnie wrażliwy i intuicyjnie zrelaksowany. Jest to trudne zadanie dla większości ludzi zachodu. Z tego powodu, musimy szukać sposobów, aby ułatwić przewodnikowi utrzymanie stanu czujnego kwietyzmu, w którym jest opanowany gotową elastycznością. Najpewniejszym sposobem dla przewodnika na osiągnięcie tego stanu jest wzięcie niskiej dawki psychedeliku wraz z osobą. Rutynową procedurą jest uczestniczenie w doświadczeniu jednej wprawnej osoby i jednego pracownika w kontroli naziemnej bez psychedelicznego wsparcia.

Wiedza, że jeden doświadczony przewodnik jest "na nogach" i nadzoruje zespół osoby, jest nieocenionej wartości; zażyłość i porozumienie; kosmiczne towarzystwo; bezpieczeństwo posiadania wyszkolonego pilota lecącego przy czubku twego skrzydła; bezpieczeństwo płetwonurka w obecności fachowego towarzysza w głębinach.

Nie zaleca się by przewodnicy brali duże dawki podczas sesji z nową osobą. Im mniej jest doświadczona, tym bardziej prawdopodobne, że narzuci halucynacje Drugiego i Trzeciego Bardo. Te intensywne rozgrywki dotykają doświadczonego przewodnika, który najprawdopodobniej jest w stanie pustki pozbawionej myślenia. Przewodnik jest wtedy wciągany w halucynacyjny obszar osoby, i może mieć trudności orientowania się. Podczas Pierwszego Bardo nie ma znanych stałych punktów orientacyjnych, nie ma miejsca na postawienie stopy, nie ma stałego pojęcia, na którym można oprzeć swe myślenie. Wszystko jest strumieniem. Decydujące działanie Drugiego Bardo ze strony osoby może ustrukturyzować potok przewodnika, jeśli wziął dużą dawkę.

Rola psychedelicznego przewodnika jest przypuszczalnie najbardziej ekscytującą i inspirującą rolą w społeczeństwie. Jest on dosłownie wyzwolicielem, tym który zapewnia iluminację, tym który uwalnia ludzi z ich trwającej całe życie wewnętrznej niewoli. Obecność w chwili przebudzenia, dzielenie ekstatycznego objawienia z podróżnikiem, który odkrywa cuda i dziwy boskich procesów życia, jest dla wielu najbardziej zadowalającą częścią do odegrania w ewolucyjnym dramacie. Rola przewodnika psychedelicznego ma wbudowaną ochronę przed profesjonalizmem i dydaktycznym okrętem jednego górującego. Wyzwolenie psychedeliczne jest tak potężne, że dalece przewyższa ziemskie rozgrywkowe ambicje. Raczej podziw i wdzięczność - niż duma - są nagrodą dla tej nowej profesji


Spis Tresci

7. Skład Grupy

Najbardziej efektywne będzie wykorzystanie tej instrukcji dla doznania jednej osoby wraz z przewodnikiem. Jednakże instrukcja będzie użyteczna również w grupie. Przy stosowaniu w sesji grupowej, najbardziej pomocne w planowaniu będą następujące sugestie.

Ważną rzeczą do zapamiętania przy organizowaniu sesji grupowej jest to by znać i ufać kolegom podróżnikom. Ufanie sobie i swoim towarzyszom jest niezbędne. Przygotowując się na doznanie z nieznajomymi, bardzo ważne jest by spędzić z nimi przed sesją jak najwięcej czasu i przestrzeni. Uczestnicy powinni określić wspólne cele i zgłębić nawzajem swe oczekiwania i uczucia oraz przeszłe doświadczenia.

Rozmiar grupy powinien zależeć do pewnego stopnia od tego jak wiele doświadczenia mają uczestnicy. Początkowo, preferowane są małe do większych grup. W każdym razie, doświadczenia grupowe przekraczające sześć lub siedem osób są w sposób oczywisty mniej wnikliwe i wytwarzają więcej paranoidalnych halucynacji. Planując sesję grupową dla pięciu lub sześciu osób, lepiej mieć pod ręką przynajmniej dwóch przewodników. Jeden weźmie substancję psychedeliczną a drugi, który nie weźmie, posłuży jako przewodnik praktyczny, który zadba o takie sprawy jak zmiana nagrań, zapewnienie jedzenia, etc., a jeśli konieczne lub pożądane, odczyt fragmentów z instrukcji. Jeśli to możliwe, jednym z przewodników powinna być doświadczona kobieta, która może zapewnić atmosferę duchowego wychowania i komfortu.

Czasem wskazane jest by sesja początkowa par małżeńskich była oddzielna by sesji nie zdominowało zgłębianie ich gry małżeńskiej. Przy pewnym doświadczeniu w poszerzaniu świadomości, gra małżeńska tak jak pozostałe, mogą być badane w dowolnym celu - zwiększenia zażyłości, wyraźniejszego porozumienia, eksploracji podstaw relacji seksualnej, godowej, etc.


Spis Tresci

IV. INSTRUKCJE DO WYKORZYSTANIA W CZASIE SESJI PSYCHEDELICZNEJ

INSTRUKCJE BARDO PIERWSZEGO

O (...........)imię podróżnika nadszedł czas byś poszukał nowych poziomów rzeczywistości. Twoje ego i rozgrywka (...........)imię są zaprzestawane. Staniesz twarzą w twarz z Czystym Światłem. Doświadczysz tego w jego rzeczywistości. W stanie wolnym od ego, w którym wszystkie rzeczy są jak pustka lub bezchmurne niebo, A obnażony nieskazitelny intelekt jest jak przejrzysta próżnia; Poznaj w tym momencie siebie i pozostań w tym stanie.

O (...........)imię, Przychodzi do ciebie to co zwane jest śmiercią ego. Pamiętaj: Oto jest godzina śmierci i odrodzenia; Skorzystaj z tej czasowej śmierci by uzyskać stan doskonały - Oświecenie. Skoncentruj się na jedności wszystkich istot żyjących. Podtrzymaj Czyste Światło. Użyj go do osiągnięcia zrozumienia i miłości.

Jeśli nie możesz utrzymać szczęśliwości iluminacji i jeśli ześlizgujesz się w kontakt ze światem zewnętrznym, Pamiętaj: halucynacje, których możesz teraz doznawać, Wizje i wglądy, Nauczą cię wiele o sobie i świecie. Z twych oczu zostanie zerwana zasłona rutynowej percepcji. Zapamiętaj jedność wszystkich żywych stworzeń. Zapamiętaj szczęśliwość Czystego Światła. Niech poprowadzi cię przez wizje tego doświadczenia. Niech poprowadzi cię przez twe nowe życie mające nadejść. Jeśli czujesz się zmieszany; przywołaj wspomnienia swych przyjaciół i moc osoby którą najbardziej podziwiasz.

O (...........)imię, Spróbuj osiągnąć i utrzymać doznanie Czystego Światła. Pamiętaj: Światło jest energią życiową. Nieskończonym płomieniem życia. Wiecznie zmienną, gwałtowną wrzawą kolorów mogących ogarnąć twą wizję. Jest to bezustanne przeobrażanie energii. Proces życia. Nie bój się tego. Poddaj mu się. Dołącz do tego. Jest to część ciebie. Jesteś tego częścią. Zapamiętaj również: Poza niespokojnie płynącą elektrycznością życia istnieje ostateczna rzeczywistość - Pustka. Twoja własna świadomość, nie uformowana w nic posiadającego formę lub kolor, jest naturalnie pusta. Ostateczna Rzeczywistość. Wszech Dobre. Wszech Pokojowe. Światło. Blask. Ruch jest ogniem życia z którego wszyscy pochodzimy. Dołącz do tego. Jest to część ciebie. Poza światłem życia jest pokojowa cisza pustki. Ciche szczęście poza wszelkimi transformacjami. Uśmiech Buddy. Pustka nie jest nicością. Pustką jest początek i sam koniec. Nieprzesłonięte; lśniące, pasjonujące, rozkoszne. Diamentowa świadomość. Wszech Dobry Budda. Twoja własna świadomość, nie uformowana w nic. Bez myślenia, bez wizji, bez koloru, jest pusta. Lśniący błogi i cichy intelekt - Jest to stan doskonałego oświecenia. Twoja własna świadomość, lśniąca, pusta i nieodłączna od wielkiego ciała blasku, nie posiadającego narodzin, ani śmierci. Jest to niezmienne światło, które Tybetańczycy nazywają Buddha Amitabha, Świadomość bezforemnego początku. Wystarczy to wiedzieć. Rozpoznaj pustkę swej własnej świadomości by być w Buddyjskości. Utrzymaj to rozpoznanie a podtrzymasz stan boskiego umysłu Buddy.


Spis Tresci

WSTĘPNE INSTRUKCJE BARDO DRUGIE

Zapamiętaj: W sesji tej doświadczysz trzech Bardo, Trzech stanów utraty ego. Pierwszym jest Czyste Światło Rzeczywistości. Następnym są fantastycznie zróżnicowane halucynacje rozgrywki. Później napotkasz etap Powrotu odzyskiwania ego.

O przyjacielu, Możesz doznać transcendencji ego, Odchodzącego od twego starego ja. Lecz nie jesteś jedyny. W pewnym momencie dojdzie to do wszystkich. Masz szczęście, uczestnicząc w tym danym nieodpłatnie doznaniu odrodzenia. Nie trzymaj się z sentymentu i słabości swego starego ja. Nawet jeśli chwycisz się umysłu, utraciłeś moc prowadzenia. Nic nie możesz zdobyć walcząc w tym halucynacyjnym świecie. Nie bądź przywiązany. Nie bądź słaby. Jeśli przyjdzie do ciebie strach lub przerażenie Nie zapominaj tych słów. Weź sobie do serca ich znaczenie. Idź naprzód. W tym leży życiowy sekret rozpoznania.

O przyjacielu, pamiętaj: Gdy ciało i umysł się rozdzielą, doświadczysz przebłysku czystej prawdy - Subtelnej, skrzącej, jasnej, Promiennej, wspaniałej, i olśniewająco fantastycznej, Z wyglądu jak miraż poruszający się wiosną w krajobrazie. Jeden ciągły strumień wibracji. Tym samym nie bądź zniechęcony, Ani przerażony, ani onieśmielony. Jest to blask twej własnej prawdziwej natury. Rozpoznaj go.

Ze środka tego blasku Dochodzi naturalny dźwięk rzeczywistości, Rozbrzmiewający jak tysiąc grzmiących piorunów naraz. Jest to naturalny dźwięk twojego własnego procesu życia. Tym samym nie bądź zniechęcony, Ani przerażony, ani onieśmielony. Wystarczy, że będziesz wiedział, że zjawiska te są twymi własnymi formami myślowymi. Jeśli nie rozpoznasz swych własnych form myślowych, Jeśli zapomnisz o swym przygotowaniu, Światła cię zrażą, Dźwięki onieśmielą, Promienie przerażą, Ludzie wokół ciebie zdezorientują. Zapamiętaj ten klucz do nauk. O przyjacielu, Sfery te nie pochodzą spoza ciebie, Pochodzą z wnętrza i oświecają ciebie. Objawienia również nie pochodzą skąd indziej; One istnieją od wieków w zdolnościach twego intelektu. Poznaj, że są z natury.

Kluczem do oświecenia i spokoju podczas tego okresu dziesięciu tysięcy wizji jest po prostu: Relaks. Scal się z nim. Radośnie zaakceptuj cuda twej własnej kreatywności. Nie bądź ani przywiązany, ani się nie bój, Ani zwabiony ani odepchnięty. Przede wszystkim, nie rób nic odnośnie wizji. One istnieją tylko w tobie.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA WIZJI 1:
ŹRÓDŁO
(Oczy zamknięte, bodźce zewnętrzne zignorowane)

O szlachetnie urodzony, słuchaj uważnie: Promienna Energia Nasienia, z Której pochodzą wszystkie formy żywe, wystrzela i trafia cię Światłem tak jaskrawym, że ledwie będziesz w stanie je widzieć. Nie bój się. Jest to Źródło Energii, które promieniowało przez miliardy lat, Wiecznie manifestując się w różnych formach. Zaakceptuj je. Nie próbuj go rozważać. Nie graj z nim w gry. Scal się z nim. Niech przez ciebie przepłynie. Zatrać się w nim. Wtop się w Aureolę Tęczowego Światła, w rdzeń tańca energii. Zdobądź Buddyjskość w Centralnej Sferze Gęsto Wypełnionego.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA OBJAWÓW FIZYCZNYCH

O przyjacielu, słuchaj uważnie. Objawy cielesne, które masz, nie są skutkami dragu. Wskazują, że zmagasz się ze świadomością uczuć przewyższających twe normalne doznanie. Nie możesz kontrolować tych uniwersalnych fal energii. Niech rozpuszczą się w tobie uczucia. Stań się ich częścią. Zabrnij w nie i poprzez nie. Pozwól sobie pulsować z otaczającymi cię wibracjami. Odpręż się. Nie walcz. Twoje objawy znikną jak tylko zniknie wszelki ślad egocentrycznego zmagania. Zaakceptuj je jako wiadomość od ciała. Przywitaj je. Ciesz się nimi.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA WIZJI 2
WEWNĘTRZNY PRZEPŁYW PROCESÓW ARCHETYPOWYCH
(Oczy zamknięte, zewnętrzne bodźce zignorowane; aspekty intelektualne)

O szlachetnie urodzony, słuchaj uważnie: Wiruje przez ciebie strumień życia. Nieskończona rewia czystych form i dźwięków, Olśniewająco lśniących, Wiecznie zmiennych. Nie próbuj tego kontrolować. Popłyń z tym. Przeżyj starożytne, kosmiczne mity kreacji i manifestacji. Nie próbuj zrozumieć; Później będzie na to mnóstwo czasu. Scal się z tym. Niech przez ciebie przepłynie. Nie ma potrzeby działać lub myśleć. Zostaniesz nauczony wielkich lekcji ewolucji, kreacji, reprodukcji. Jeśli spróbujesz to powstrzymać, możesz popaść w światy piekielne i znosić utrapioną niedolę wygenerowaną przez twój własny umysł. Unikaj interpretacji rozgrywkowych. Unikaj myślenia, mówienia i robienia. Utrzymuj wiarę w strumień życia. Zaufaj swym kompanom w tej wodnej podróży. Wtop się w Tęczowe Światło, W Serce Rzeki Form Stworzonych. Zdobądź Buddyjskość w Sferze zwanej Nade wszystkie Szczęście.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA WIZJI 3
OGNISTY PRZEPŁYW WEWNĘTRZNEJ JEDNOŚCI
(Oczy zamknięte, zignorowane bodźce zewnętrzne, aspekty emocjonalne)

Szlachetnie urodzony, słuchaj uważnie: Wypływasz na płynną jedność życia. W każdej komórce jarzy się ekstaza ognia organicznego. Wymywane są twarde, suche, szorstkie plewy twego ego, wymywane do nieskończonego morza kreacji. Popłyń z tym. Poczuj puls serca słońca. Niech porwie cię czerwony Budda Amitaba. Nie bój się ekstazy. Nie opieraj się przepływowi. Pamiętaj, wszelka triumfalna moc pochodzi z wnętrza. Uwolnij swe przywiązania. Rozpoznaj mądrość własnej krwi. Zaufaj sile pływu przyciągającej cię do jedności ze wszystkimi żywymi formami. Niech twoje serce wybuchnie miłością dla całego życia. Niech twa ciepła krew wytryśnie do oceanu wszelkiego życia. Nie przywiązuj się do ekstatycznej mocy; Ona pochodzi z ciebie. Niech płynie. Nie próbuj podtrzymywać swych starych lęków cielesnych. Niech twoje ciało stopi się z ciepłym strumieniem. Niech twoje korzenie zatopią się w ciepłym ciele życia. Zlej się z Promiennością Serca Buddy Amitaby. Unieś się w Tęczowym Morzu. Osiągnij Buddyjskość w Sferze zwanej Triumfalna Miłość.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA WIZJI 4
FALOWO-WIBRACYJNA STRUKTURA FORM ZEWNĘTRZNYCH
(Oczy otwarte lub skupiony udział bodźców zewnętrznych; aspekty intelektualne)

O szlachetnie urodzony, słuchaj uważnie: W tym momencie możesz stać się świadom falowej struktury otaczającego świata. Wszystko co widzisz przenika w energetyczne wibracje. Przyjrzyj się dokładnie a dostroisz się do elektrycznego tańca energii. Nie ma już rzeczy i osób tylko bezpośredni przepływ cząsteczek. Świadomość teraz opuści twe ciało i wpłynie w strumień falistego rytmu. Nie ma potrzeby mówienia lub działania. Niech twój mózg stanie się zestawem odbierającym blask. Wszelkie interpretacje są wytworami twojego własnego umysłu. Rozprosz je. Nie lękaj się. Raduj się naturalną mocą twojego własnego mózgu, Mądrością twej własnej elektryczności. Wytrwaj w stanie spokoju. Gdy trójwymiarowy świat się rozpada, możesz poczuć panikę; Możesz zrodzić zamiłowanie do bardzo monotonnego świata obiektów w którym żyjesz. W momencie tym, nie lękaj się przejrzystej, promiennej, olśniewającej fali energii. Pozwól intelektowi odpocząć. Nie lękaj się sierpowatych promieni światła życia, Podstawowej struktury materii, Podstawowej formy falowej komunikacji. Patrz spokojnie i odbieraj wiadomość. Teraz doświadczysz bezpośrednio objawienia form pierwotnych.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA WIZJI 5
WIBRACYJNE FALE JEDNOŚCI ZEWNĘTRZNEJ
(Oczy otwarte, skupiony udział bodźca zewnętrznego; aspekty emocjonalne)

O szlachetnie urodzony, słuchaj uważnie: Doświadczasz jedności wszystkich form żywych. Jeśli ludzie wydają ci się gumowaci i bez życia, jak plastikowe kukiełki, nie obawiaj się. Jest to jedynie próba ego by utrzymać swą odrębną tożsamość. Pozwól sobie poczuć jedność wszystkiego. Scal się ze światem wokół ciebie. Nie obawiaj się. Ciesz się tańcem kukiełek. Są stworzone przez twój własny umysł. Odpręż się i poczuj pulsujące przez ciebie ekstatyczne wibracje energii. Ciesz się uczuciem kompletnej jedności z wszelkim życiem i wszelką materią. Promienny blask jest odbiciem twej własnej świadomości. Jest to jedyny aspekt twej boskiej natury. Nie przywiązuj się do starego ludzkiego ja. Nie niepokój się nowymi i dziwnymi odczuciami, które masz. Jeśli jesteś przyciągany do swego starego ego, Odrodzisz się wkrótce na kolejną rundę rozgrywkowej egzystencji. Ćwicz pokorną ufność i pozostań nieustraszony. Wtop się w serce Błogosławionego Ratnasambhava (Syna Klejnotu), W Aureolę Tęczowego Światła, I osiągnij wyzwolenie w Sferze Obdarzonej Chwałą.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA WIZJI 6
"SIATKÓWKOWY CYRK"

O szlachetnie urodzony, słuchaj dobrze: Uświadczasz teraz magicznego tańca form. Wokół ciebie wybuchają ekstatyczne kalejdoskopowe wzory. Przed twoimi oczyma ożywają wszelkie możliwe kształty. Cyrk siatkówkowy. Bezustanna gra żywiołów - Ziemi, wody, powietrza ognia, W wiecznie zmiennych formach i manifestacjach, Oślepiają cię swą złożonością i rozmaitością. Odpręż się i ciesz się pędzącym strumieniem. Nie przywiązuj się do jakiejkolwiek wizji lub objawienia. Pozwól by przepłynęło przez ciebie wszystko. Jeśli nadejdą nieprzyjemne doświadczenia, Pozwól im przemknąć z resztą. Nie walcz z nimi. Wszystko to pochodzi z wnętrza ciebie. Jest to wielka lekcja kreatywności i mocy mózgu, wolna od ich wyuczonych struktur. Pozwól zabrać się kaskadzie obrazów i skojarzeń tam gdzie poniesie. Medytuj spokojnie nad wiedzą, że wszystkie te wizje są emanacjami twej własnej świadomości. W ten sposób możesz zdobyć samowiedzę i zostać uwolnionym.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA WIZJI 7
"MAGICZNY TEATR"

O szlachetnie urodzony, słuchaj dobrze: Jesteś teraz w magicznym teatrze herosów i demonów. Mitycznych postaci nadludzkich. Demony, boginie, niebiańscy wojownicy, giganci, Anioły, Bodisatwowie, karły, krzyżowcy, Elfy, demony, święci, oraz czarodzieje, Duchy piekielne, gobliny, rycerze oraz cesarze. Lotosowy Pan Tańca. Stary Mędrzec. Boskie Dziecko. Oszust, Szejpszifter. Pogromca potworów. Matka bogów, wiedźma. Król księżyca. Wędrowiec. Cały boski teatr postaci przedstawiających najwyższe osiągnięcie ludzkiej wiedzy. Nie obawiaj się ich. Są w tobie. Twój własny stwórczy intelekt jest mistrzowskim magiem ich wszystkich. Rozpoznaj postaci jako aspekty siebie. Cała fantastyczna komedia ma miejsce w tobie. Nie przywiązuj się do tych postaci. Zapamiętaj nauki. Wciąż możesz osiągnąć wyzwolenie.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA GNIEWNYCH WIZJI

O szlachetnie urodzony, słuchaj uważnie: Nie byłeś w stanie utrzymać doskonałego Czystego Światła Pierwszego Bardo. Lub pogodnych wizji pokojowych Drugiego. Wkraczasz obecnie w koszmary Drugiego Bardo. Rozpoznaj je. Są one twymi własnymi formami myślowymi widocznymi i słyszalnymi. Są produktami twojego własnego umysłu przypartego do muru. Wskazują, że jesteś bliski wyzwolenia. Nie bój się ich. Nie może stać ci się żadna krzywda ze strony tych halucynacji. Są one twymi własnymi myślami w zatrważającym aspekcie. Są starymi przyjaciółmi. Przywitaj je. Scal z nimi. Dołącz do nich. Zatrać się w nich. Są twoje. Cokolwiek widzisz, nie ważne jak dziwne i przerażające, Pamiętaj ponad wszystko, że pochodzą z ciebie. Trzymaj się tej wiedzy. Jak tylko to rozpoznasz, zdobędziesz wyzwolenie. Jeśli ich nie rozpoznasz, nastąpi Tortura i pokuta. Lecz one również są jedynie blaskami twojego własnego intelektu. Są niematerialne. Pustka nie może skrzywdzić pustki. Żadna z tych pokojowych lub gniewnych wizji, Pijących krew demonów, maszyn, potworów, lub diabłów, Nie istnieje w rzeczywistości, Jedynie wewnątrz twej czaszki. Rozprasza to twój strach. Zapamiętaj to dobrze.


Spis Tresci

TRZECIE BARDO: INSTRUKCJE WSTĘPNE

O (...........)imię, słuchaj dobrze: Wkraczasz teraz w Trzecie Bardo. Przedtem, doświadczając pokojowych i gniewnych wizji Drugiego Bardo, mogłeś ich nie rozpoznać. Przez strach stałeś się nieświadomy. Teraz, gdy już doszedłeś do siebie, Twoja świadomość wzrasta, Jak pstrąg wyskakujący z wody, Dążąc do swej początkowej postaci. Twoje poprzednie ego zaczęło ponownie działać. Nie walcz by dojść o co chodzi. Jeśli przez słabość zostałeś zwabiony do działania i myślenia, Będziesz musiał wędrować pośród świata rozgrywkowej egzystencji, i odczuwać ból. Odpręż swój niespokojny umysł.

O (...........)imię, nie byłeś w stanie rozpoznać form archetypowych Drugiego Bardo. Musiałeś zejść tak daleko. Teraz, jeśli chcesz zobaczyć prawdę, Twój umysł musi pozostać bez zakłóceń. Nie ma nic do zrobienia, Nic do myślenia. Popłyń z powrotem do niezaciemnionego, pierwotnego, jasnego, opróżnionego stanu twego intelektu. W ten sposób zdobędziesz wyzwolenie. Jeśli nie jesteś w stanie odprężyć umysłu, Medytuj nad (...........)imię ochronnej postaci, Medytuj nad swym przyjacielem lub przyjaciółką (...........)imię Myśl o nich z głęboką miłością i zaufaniem, Jak o zacieniających koronę twej głowy. Ma to istotne znaczenie. Nie rozpraszaj się.

O (...........)imię, Możesz teraz czuć moc dokonywania cudownych wyczynów, Do postrzegania i komunikowania się z pozazmysłową mocą, Do zmieniania kształtu, rozmiaru i stanu, Do natychmiastowego przemierzania przestrzeni i czasu. Uczucia te przychodzą ci naturalnie, bez jakichkolwiek zasług z twej strony. Nie pożądaj ich. Nie próbuj ich ćwiczyć. Rozpoznaj je jako oznaki, że jesteś w Trzecim Bardo, W okresie powrotu do normalnego świata.

O (...........)imię, Jeśli nie zrozumiałeś powyższego, W tym momencie, W wyniku twego własnego nastawienia psychicznego, Mogą nadejść przerażające wizje. Porywy wiatru i lodowe podmuchy, buczenie i brzęczenie maszynerii kontrolującej, Drwiący śmiech. Możesz sobie wyobrażać uwagi wytwarzające przerażenie: "Winny", "głupi", "nieodpowiedni", "wstrętny". Te wyobrażone drwiny i paranoidalne koszmary Są pozostałościami samolubnego odgrywania rozgrywki zdominowanej przez ego. Nie bój się ich. Są twymi własnymi wytworami myślowymi. Pamiętaj, że jesteś w Trzecim Bardo. Walczysz by powrócić w gęstszą atmosferę egzystencji rutynowej rozgrywki. Niech ten powrót będzie gładki i wolny. Nie staraj się stosować silnej woli.

O (...........)imię, jako że przejechałeś tu i tam na wiecznie ruchomych wiatrach karmy, Twój umysł, nie posiadający miejsca spoczynku lub skupienia, Jest jak pióro miotane przez wiatr, Lub jak jeździec na koniu lub oddechu, Stale i mimowolnie będziesz wędrował, Przywołując w desperacji swe stare ego. Twój umysł goni póki nie będzie wyczerpany lub nieszczęśliwy. Nie trzymaj się myśli. Pozwól umysłowi spocząć w jego niezmienionym stanie. Medytuj nad jednością wszelkiej energii. Tym sposobem będziesz wolny od smutku, przerażenia i zmieszania.

O (...........)imię Możesz się poczuć zdezorientowany i oszołomiony. Możesz się zastanawiać nad swym zdrowiem psychicznym. Możesz patrzeć na swych kolegów podróżników lub przyjaciół, i poczuć, że cię nie rozumieją. Możesz myśleć; "Jestem martwy! Co mam zrobić?", I poczuć wielką boleść, Jak ryba wyrzucona z wody na rozgrzany żar. Możesz się zastanawiać czy kiedykolwiek powrócisz.

Znajome miejsca, krewni, znani ci ludzie wyglądają jak we śnie, Lub jak w zwierciadle. Jeśli masz takie doznania, myślenie będzie nieskuteczne. Nie walcz by wyjaśnić. Jest to naturalny rezultat twojego własnego programu myślowego. Uczucia takie wskazują, że jesteś w Trzecim bardo. Zaufaj swemu przewodnikowi, Zaufaj swym kompanom, Zaufaj współczującemu Buddzie, Medytuj spokojnie i bez zakłóceń.

O (...........)imię, Możesz teraz czuć się tak, jakbyś był ciemiężony i ściskany, Jak między skałami i głazami, Lub jak w klatce lub więzieniu. Pamiętaj: Są to znaki, że starasz się wymusić powrót do ego. Może tam być monotonne, szare światło Zalewające wszystkie obiekty mętną poświatą. Wszystko to są znaki Trzeciego Bardo. Nie walcz o powrót. Powrót nastąpi sam. Rozpoznaj gdzie jesteś. Rozpoznanie doprowadzi do wyzwolenia.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA WIZJI POWROTU

O (...........)imię, Nadal nie zrozumiałeś co działo się Dotychczas, gdy szukałeś swej przeszłej osobowości. Nie mogąc jej znaleźć, możesz poczuć, że nigdy nie będziesz taki sam, Że wrócisz jako zmieniona osoba. Zasmucony tym poczniesz użalać się nad sobą, Próbując odnaleźć ego, by odzyskać kontrolę. Myśląc tak, zawędrujesz tu i tam, Bezustannie i nieprzytomnie. Będziesz widział różne wyobrażenia swego przyszłego ja; Te, do którego zmierzasz będzie widziane najwyraźniej. W tym momencie szczególnie ważna jest specjalna technika tych nauk. Jakikolwiek obraz widzisz, Medytuj nad nim jak nad pochodzącym od Buddy - Ten poziom egzystencji również istnieje w Buddzie. Jest to niezmiernie wnikliwa technika. Uwolni cię to od twego obecnego zmieszania. Medytuj nad (...........)nazwa ochronnego ideału najdłużej jak się da. Wizualizuj go jako postać wytworzoną przez magika, Następnie pozwól by jego obraz zniknął, Począwszy od kończyn, Aż nic nie pozostanie widoczne. Wejdź w stan Czystości i Pustki; Pozostań w tym stanie przez chwilę. Następnie ponownie medytuj nad swym ochronnym ideałem. Następnie ponownie nad Czystym Światłem. Rób to na przemian. Później, pozwól stopniowo zaniknąć również własnemu umysłowi. Gdziekolwiek przenika powietrze, przenika świadomość. Gdziekolwiek przenika świadomość, przenika ekstaza spokoju. Pozostań spokojnie w nieutworzonym stanie spokoju. W stanie tym niemożliwe będzie odrodzenie paranoidalne. Zostanie osiągnięte doskonałe oświecenie.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA DETERMINUJĄCEGO WSZYSTKO WPŁYWU MYŚLI

O (...........)imię, możesz teraz doznawać chwilowej radości, następowanej chwilowym smutkiem, O wielkiej intensywności, Jak naciąganie i luzowanie katapulty. Przejdziesz przez ostre wahania nastroju, Wszystkie zdeterminowane przez karmę. Zupełnie nie przywiązuj się do radości ani nie denerwuj się smutkami. Działania twoich przyjaciół lub kompanów mogą wywołać w tobie gniew lub wstyd. Jeśli się zezłościsz lub przygnębisz, Natychmiast możesz mieć doznanie piekła. Bez względu na to co robią ludzie, Upewnij się, że nie pojawi się żadna gniewna myśl. Medytuj nad miłością dla nich. Nawet na tym późnym etapie sesji Jesteś tylko o sekundę od zmieniającego życie radosnego odkrycia. Pamiętaj, że każdy twój kompan jest wewnątrz Buddą. Możesz nie być w swym stanie skupienia lub sile integrującej, Będąc lekkim i nieustannie poruszanym, Jakakolwiek pojawia się myśl, Pozytywna lub negatywna, będzie mieć wielką moc. Jesteś niezwykle sugestywny Dlatego nie myśl o rzeczach samolubnych. Przypomnij sobie przygotowanie do sesji. Ukaż czystą czułość i skromną wiarę. Poprzez słuchanie tych słów, Nadejdzie wspomnienie. Po wspomnieniu nadejdzie rozpoznanie i wyzwolenie.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA WIZJI SĄDU

O (...........)imię, jeśli doświadczasz wizji sądu i winy, Słuchaj uważnie: To że cierpisz w ten sposób Jest wynikiem twego własnego nastawienia myślowego. Twojej karmy. Nikt ci nic nie zrobi. Nie ma nic do zrobienia. Problem stwarza twój własny umysł. A zatem wpłyń w medytację. Pamiętaj poprzednie przekonania. Pamiętaj nauki tej instrukcji. Pamiętaj przyjacielską obecność kompanów. Jeśli nie wiesz jak medytować, Skoncentruj się na jakimkolwiek pojedynczym obiekcie lub doznaniu. Podtrzymaj to (wręcz wędrowcowi obiekt), Skoncentruj się na realności tego, Rozpoznaj iluzoryczną naturę istnienia i zjawisk. Jest to bardzo ważny moment. Jeśli jesteś teraz rozproszony dużo czasu zajmie ci wydostanie się z trzęsawiska niedoli. Aż do teraz docierały do ciebie doznania Bardo a ty ich nie rozpoznałeś. Zostałeś rozproszony. Na to konto doznałeś strachu i przerażenia. Nawet jeśli dotychczas niepomyślnie, teraz Możesz rozpoznać i zdobyć wyzwolenie. Twa sesja nadal może stać się ekstatyczna i odkrywcza. Jeśli nie wiesz jak medytować, przypomnij sobie (...........)ideał osoby. Przypomnij sobie kompanów Przypomnij te instrukcje. Pomyśl o tych wszystkich obawach i przerażających zjawiskach jak o będących twym własnym ideałem, Lub jak o miłosiernych. Są one boskimi próbami. Przypomnij sobie przewodnika. Powtarzaj imiona raz po raz. Nawet jeśli upadniesz, Nie będzie bolało.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA WIZJI SEKSUALNYCH

O (...........)imię, W tym momencie możesz widzieć wizje spółkujących par. Jesteś przekonany, że ma się odbyć orgia. Chwyciło cię Pożądanie i oczekiwanie, Jesteś ciekaw, jakiego seksualnego przedstawienia się od ciebie oczekuje. Gdy pojawią się te wizje, Pamiętaj by powstrzymać się od działania lub przywiązania. Skromnie ćwicz swą wiarę. Popłyń ze strumieniem. Z wielką gorliwością zaufaj procesowi. Kluczami są medytacja i zaufanie w jedność życia. Jeśli będziesz usiłował wkroczyć w swą starą osobowość gdyż jesteś przyciągany lub odpychany, Jeśli spróbujesz dołączyć do orgii wtedy halucynujesz, Odrodzisz się na poziomie zwierzęcym. Doświadczysz zaborczego pożądania i zazdrości, Będziesz cierpiał na głupotę i nędzę. Jeśli chcesz uniknąć tych nieszczęść Słuchaj i rozpoznaj. Odrzuć uczucia przyciągania lub odpychania. Pamiętaj, że jest w tobie silne ciągnięcie w dół przeciwstawiające się oświeceniu. Medytuj nad jednością z kolegami podróżnikami. Porzuć zazdrość, nie bądź ani przyciągany ani odpychany przez twoje seksualne halucynacje. Jeśli będziesz, to będziesz długo błąkał się w niedoli. Powtórz sobie te słowa. I medytuj nad nimi.


Spis Tresci

CZTERY SPOSOBY ZAPOBIEGNIĘCIA POWROTU

Metoda pierwsza: Medytacja nad Buddą

O (...........)imię, spokojnie medytuj nad swą ochronną postacią (...........)imię. Jest ona jak odbicie księżyca w wodzie. Jest widoczna choć nie istnieje. Jak sztuczka tworzona przez magika. Jeśli nie masz szczególnej postaci ochronnej, Medytuj nad Buddą lub nade mną. Medytuj spokojnie mając to w umyśle. Następnie spraw, że zwizualizowana forma twego ochronnego ideału Rozpłynie się od kończyn, Medytuj, bez jakiegokolwiek myślowego formowania, nad Pustym Czystym Światłem. Jest to bardzo przenikliwa sztuka. Z racji tego odrodzenie jest przekładane. Bardziej oświecona przyszłość jest zapewniona.

Metoda druga: Medytacja nad Dobrymi Rozgrywkami

(...........)imię, Błąkasz się teraz po Trzecim bardo. Na znak tego popatrz w lustro a nie zobaczysz swego zwyczajowego ja (pokaż wędrowcowi lustro). W tym momencie musisz utworzyć w swym umyśle pojedyncze mocne postanowienie. Jest to bardzo ważne. To jak kierowanie koniem przy pomocy lejców. Cokolwiek zapragniesz, nadejdzie. Nie myśl o złych działaniach mogących zmienić kurs twego umysłu. Pamiętaj o swym duchowym powiązaniu ze mną, Lub z kimkolwiek od kogo otrzymałeś nauki. Nie ustawaj w dobrych rozgrywkach. Jest to niezbędne. Nie bądź rozproszony. Tutaj leży granica między wchodzeniem a schodzeniem. Jeśli pozwolisz na niezdecydowanie przez choćby sekundę, będziesz musiał cierpieć niedolę przez długi, długi czas, Schwytany w swe stare zwyczaje i rozgrywki. Oto ta chwila. Złap się szybko jednego celu. Pamiętaj, dobre rozgrywki. Postanów działać stosownie do swego najwyższego wglądu. Jest to czas gdzie konieczna jest szczerość i czysta miłość. Porzuć zazdrość. Medytuj nad śmiechem i zaufaniem. Noś je głęboko w sercu.

Metoda trzecia: Medytacja nad Złudzeniem

Jeśli wciąż schodzisz w dół i nie jesteś wyzwolony, Medytuj następująco: Aktywności seksualne, maszyneria manipulacyjna, drwiący śmiech, bojowe dźwięki oraz przerażające zjawiska, Faktycznie wszelkie zjawiska Są z natury złudzeniami. Choć mogą się pojawiać, naprawdę są nierealne i fałszywe. Są jak sny i zjawiska, Nietrwałe, nieustalone. Jaka jest korzyść z przywiązania do nich, Lub obawiania się ich? Wszystkie one są halucynacjami umysłu. Sam umysł nie istnieje, Więc dlaczego one by miały? Biorąc te iluzje za realne będziesz jedynie błąkał się po tej pogmatwanej egzystencji. Wszystkie one są jak sny, Jak echa, Jak miasta z chmur, Jak miraże, Jak formy lustrzane, Jak fantasmagoria, Księżyc widziany w wodzie. Nie realny nawet przez moment. Utrzymując wypunktowienie na tym pościgu myśli, Wiara, że są realne zostaje rozpraszana, I zdobywane jest wyzwolenie.

Metoda czwarta: Medytacja nad Pustką

"Wszystkie substancje są częścią mej własnej świadomości. Świadomość ta jest niesensowna, nienarodzona, i nieustająca." Stąd medytując, Pozwól umysłowi spocząć w niestworzonym stanie. Jak nalewając wody do wody, Umysł powinno się dopuścić do jego własnej prostej postawy myślowej W jego naturalnym, niezmienionym stanie, czysty i wibrujący. Utrzymując ten odprężony, nieutworzony stan umysłu Odrodzenie w rutynowej rzeczywistości rozgrywki będzie z pewnością zażegnane. Medytuj nad tym aż na pewno będziesz wolny.


Spis Tresci

INSTRUKCJE DLA WYBIERANIA OSOBOWOŚCI PO-SESYJNEJ

(...........)imię Słuchaj: Już prawie czas wracać. Dokonaj wyboru swej przyszłej osobowości zgodnie z najlepszą nauką. Słuchaj dobrze: Znaki i cechy poziomu mającej nadejść egzystencji Będą ci się ukazywać w wizjach ostrzegawczych. Rozpoznaj je. Kiedy odkryjesz, że trzeba wrócić do rzeczywistości, Staraj się podążać za przyjemnymi zachwycającymi wizjami. Unikaj ciemnych i nieprzyjemnych. Jeśli powrócisz w panice, bojaźliwy stan będzie postępował, Jeśli usiłujesz uciec ciemnym, mrocznym scenom, nieszczęśliwy stan będzie postępował, Jeśli powrócisz w blasku, szczęśliwy stan będzie postępował. Twój stan myślowy będzie miał teraz wpływ na dalsze poziomy istnienia. Cokolwiek wybierzesz, Wybierz bezstronnie, Bez przywiązania lub odpychania. Wkrocz w egzystencję rozgrywki ochoczo. Dobrowolnie i swobodnie. Pozostań opanowany.

Pamiętaj nauki.


Spis Tresci
[ tłumaczenie: cjuchu ]



szukaj na psilosophy:  
 
Odsłon
od 09.12.2010



komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze

k o m e n t a r z e

 
 

Dzieki za tlumaczenie!

Entheoself
12.02.2011 21:14:09

 
 
 
 

Witam,
Cjuchu powinienes wydać tę ksiazke, chociazby niskim nakladem lub w jakiejkolwiek oprawie na allegro. Tyle pracy powinno mieć swoją oprawę. Chciałbym również poinformować, że Psychodeliczne Modlitwy Timothy Leary'ego ukażą się w wydawnictwie Iluminatio!! Pozdrawiam serdecznie

ksiazki
05.04.2011 17:57:39

 
 
 
 

bez względu na to co zrobisz, chcialbym gorąco podziękować za to tłumaczenie, które z pewnością przyczyni się do zwiększenia świadomości i wiedzy na powyższe tematy w naszym społeczeństwie !

ksiazki
06.04.2011 15:05:23

 
 
 
 

You welcome, choć nawet jeśli to wiązałoby się to ze zwrotem kosztów, etc, co pociągałoby za sobą niepotrzebne angażowanie energii mamony. Zresztą to co najcenniejsze w życiu, choć nie zawsze dostrzegane,
jest za free, np. samo życie, powietrze, woda, słońce, enteogeny, dzikie zioła, bąki z łąki, etc, więc tylko przy takim warunku wiatronośność przytoczonych idei ma szansę zajrzeć pod nieprzewietrzone
strzechy, a jak ktoś nie ma internetu to mu podciągnijcie albo wydrukujcie na drukarce, koniecznie za FREE, inne formy odstępowania freekowych idei prowolnościowych mogą wiązać karmiczną kokardkę śliniaczka na krtani bani z otchłani za radą panik pani Hani z sani przy przystani choć Wani nie zrani ani stanik Frani, która gani szkutnika zanik i jego planik na kranik za palnik grzejący w wialnik w poczekalni pralni ani skwiercząca jarzębina na gorejącego zajońca ze słońca.

cjuchu
07.04.2011 18:17:22

 
 
 
 

tak apropo to nie jestem z żadnego wydawnictwa. Chciałem tylko zauważyć, że ostatnimi czasy pojawia się coraz więcej książek o podobnej tematyce na naszym rynku. Związku z czym, perspektywa wydania nie jest zupełnie abstrakcyjna. Rozumiem jednak Twoje stanowisko.
Pozdrawiam

ksiazki
14.04.2011 09:59:37

 
 
 
 

Nigdy nie mogłam pojąć, po co ludzie tworzą religijne fantazje. Teraz czuję, że to jednak jest jakieś kulturowe przygotowanie do Nieznanego. Idea rozpoznania że Wszystko jest kreacją Umysłu przykutego do ego,jest zwyczajnie fantastyczna. Z sympatią patrze na chrześcijańskie idee. W końcu Chrystus "umarł" za Nas, czyli poświęcenie "siebie czyli ego" za pomocą miłości- bardzo ładne. Gdy nie ma problemu ego to i umysł widocznie jest zdolny rozpoznać sam siebie. Dziękuje za ten tekst. Jak wyszłam po zakupy to jakoś inaczejspojrzałam na wieczorne niebo.

lilia nocą
19.08.2011 23:20:48

 
 
 
 

Witam zobaczyłam raj na ziemi:):)

Wow
22.03.2014 13:57:37

 
 
. .twój komentarz :

nick / ksywa :



komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze komentarze



PoradnikI ]   [ GatunkI ]   [ Honorowi psilodawcY ]   [ PsilosOpediuM ]   [ FaQ ]   [ ForuM ]   [ GalerY ]   [ TripograM ]   [ DarwiN ]   [ LinkI ]   [ EmaiL ]  

© psilosophy 2001-2023